Przecież każdy gra dla zabawy, przecież po to jest ta gra... Chciałbym jednak zauważyć, że porada miała dotyczyć 'jak wygrać' z dwarfami, a nie jak 'pobawić się przy użyciu plewnych jednostek, może coś się uda'Matis pisze:Jak dla mnie gra domowa = gra dla zabawy i gram niestandardowymi złożeniami
Żebyś nie miał wątpliwości, gramy w Warhammera.
Czyli musisz zainwestować w Icon, Life na babie (który jest gorszy od beast na małej suce + na male pkt tez beast lepszy), wylosować thorna i do tego regrowth a potem zalozyc, ze uda Ci się oba rzucić z dwarfami, które mają pierdyliard dispella? Baardzo kiepski plan. A jesli chcesz uzyc duza babe na life to musisz zrezygnować z heaven, który jest duuzo lepszy na dwarfy. Znowu kiepsko. Nie wspominając już, że jakby to weszło to katapa ma spokojnie inne cele i nie ma potrzeby walić po chłopach bo są powolni. No i nie wspominam również o przynajmniej 6 kościach, które realnie trzeba mieć, żeby rzucić te czary(a nie raz na magie jest wynik 5 i mniej i trzeba rzeźbić)Chłopi są niby plewni, jednak gdy mają warda i jeszcze dopakujesz ich magią to są bardzo dobrą jednostką. Jak masz life to możesz dać im chyba +4T. Czyli mają w sumie 7T. Krasnoludzka katapulta ma 8/4S Więc odłamki ranią ich dopiero na 6.
A jest standard na 1200? Wątpie. Na 2400 jest trzon armii + jakieś wariacje. Ja grałem na 3 turniejach na te małe pkt i zawsze miałem np. jołmenów a nigdy nie wystawiłem lorda. Powiedziałem ogólniki, które sprawiają, że lance mają sens.Graj jak chcesz, ale granie na oklepanych standardach jest po prostu nudne.
Nierealne ze względu na poziom booków. Moznaby to zagrać, czemu nie? Jednakże frekwencja by kulała strasznie.Chciał bym kiedyś, żeby zorganizowano turniej, na którym gracz musiał by wystawić każdy rodzaj jednostki ze swojej armii. (Poza Bohaterami i Lordami)
Myślę, że to by był najlepszy i najśmieszniejszy turniej w Polsce.
pzdr!
Jagal