Rozpiski
Moderator: JarekK
Re: Rozpiski
snajperki przy resistach? a bagno to na jeden oddział w grze dobrze działa. Duzo fajniejszy jest slanesz - widziałes jak czar numer 6 działa na np. Bloodletterów?
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Lore slaansesha jest niezły, problem w tym, ze łączy czary fajne ( 6, 2, w mniejszym stponiu 3 i 4 ) z cokolwiek słabymi ( 1 i 5 ). Czar od paniki np. jakkolwiek świetny, jest sytuacyjny. Trafisz na demony/VC/khemri i masz bezużyteczne zaklęcie.
Lore Nurgla jest fajny na małych magach ( na dużym raczej nie, chyba że to nasz drugi arcymag ), każdy czar jest w miarę, choć żaden nie jest jakiś mega-mocny. Jest snajperka, jest regenka, jest deszczyk i bagno, jest trądzik, nawet 6 jest ok, jeśli rzucimy w dobrym miejscu.
Lore Nurgla jest fajny na małych magach ( na dużym raczej nie, chyba że to nasz drugi arcymag ), każdy czar jest w miarę, choć żaden nie jest jakiś mega-mocny. Jest snajperka, jest regenka, jest deszczyk i bagno, jest trądzik, nawet 6 jest ok, jeśli rzucimy w dobrym miejscu.
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
a jednak jak zwrócisz uwagę na topowe armie, to wiekszość z nich jest jednak na psychologie podatne.
Nurglowa magia jest najsłabszym lorem w tym booku
Nurglowa magia jest najsłabszym lorem w tym booku
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Najsłabszym nie znaczy słabym w ogóle . Przyjemny wybór dla maga caddego, który i tak ma robić głównie za wspomagacza.
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Dla was rozpiska jest nieczytelna, bo jesteście do innych przyzwyczajeni. To raz. Gdzie indziej z narzekaniem się nie spotkałem. To dwa. Na moje pkt. jeszcze nie mam ołtarzy, na razie jedynie sobie rzuty robię, jak się spisza przeciw takim a takim wrogom. 3 shriny nabiją 7 woundów, tracąc góra 1[chyba, że blokują elitę, co samo w sobie jest dobre] Jak ci sie udaje na 2 ołtarzach warda zdobyć, o ile nie rzucane na wybrańców? [które według mnie sa plestwem] Na 3 oraz łaską bogów udaje się w 80%-85%. [Chyba, że masz Valkirię?]sYsek pisze:DragoMir, jesteś w błędzie, jeśli sądzisz, że podporządkujesz to forum pod siebie. Wszyscy pomijając Ciebie piszą czytelne rozpiski, w podobnej formie, to Ty jako jedyny piszesz na prawdę chaotyczne i mało czytelne rozpiski. Do tej pory (ponad 2 lata jak jestem na forum) widziałem może z 5-10 takich rozpisek czego z 50% to Twoje... Argumentacja o 3 shrine'ach nie ma miejsca, posiadanie 3 nie ma sensu (ich celem jest rzucenie warda na oddział), to zadanie spełniają 2 shrine'y. Do tego są niezłymi blokerami, ale jeśli chcesz się tym pakować w klocki, bo tak, to źle je wykorzystujesz. Atakowanie klocków 30 chłopa z fcg przez shrine'a nie ma sensu. wklepiesz 2 rany on Tobie nic, masz 3cr on ma 3 szeregi, sztandar, juz przegrywasz combat... Shrine'y dobrze blokując hydre, rydwany, małe oddziały ogrowe, zjadają manglery
"Walery: Niech się pan na mnie spuści
Harpagon: A teraz Jakubie, trzeba wychędożyć karocę"
Skąpiec Moliera [Slaaneshyty]
"Czyli to maja najskrytsza fantazja! Już się nie mogę doczekać, aż poznam głębię swego zwyrodnienia."
Król Julian z Madagaskaru
Harpagon: A teraz Jakubie, trzeba wychędożyć karocę"
Skąpiec Moliera [Slaaneshyty]
"Czyli to maja najskrytsza fantazja! Już się nie mogę doczekać, aż poznam głębię swego zwyrodnienia."
Król Julian z Madagaskaru
To znaczy właśnie to. Porównaj to sobie z naprawdę potężnymi czarami 8-ed, które 1/3 oddziału mogą zabić rzucone na 15+ w hordzie, czasem 1/2. O ile lory magii "własne" do danych podręczników kosiły wroga w ed 7, teraz są średnio-srednie bądź średnio-słabe. Niestety.Infernal Puppet pisze:Najsłabszym nie znaczy słabym w ogóle
"Walery: Niech się pan na mnie spuści
Harpagon: A teraz Jakubie, trzeba wychędożyć karocę"
Skąpiec Moliera [Slaaneshyty]
"Czyli to maja najskrytsza fantazja! Już się nie mogę doczekać, aż poznam głębię swego zwyrodnienia."
Król Julian z Madagaskaru
Harpagon: A teraz Jakubie, trzeba wychędożyć karocę"
Skąpiec Moliera [Slaaneshyty]
"Czyli to maja najskrytsza fantazja! Już się nie mogę doczekać, aż poznam głębię swego zwyrodnienia."
Król Julian z Madagaskaru
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
To raczej problem 8 ed że wprowadziła przegięte zaklęcia. Czary takie jak purpurowe słonce, tron, pitka czy dwellers nie powinny w obecnym kształcie istnieć . Fakt, codex creep nam zawitał w magii, ale na małym magu nurgle nadal się w miarę sprawdza .
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Oj, nie zgadzam się, delikatnie mówiąc. Słonko działa jak każdy wortex, morderczy potencjał tego zaklęcia z spoooorą nawiązką rekompensuje potencjalne zagrożenia. Pitka owszem była, ale nie duża ( lore of shadow był też wtedy, pomijając nieodżałowaną popychaczkę, jednak sporo słabszy niż dziś ), Tron który buffuje w kosmos i tak już niezłą magię życia i pozwala ignorowac miscasty na 2+ - ciekawa definicja nic nie robienia, nie powiem . Dwellersi sam przyznałeś że czar jest za mocny, a transformacje jest jak na 6 czar wcale nie taka potężna - porównując z innymi megazaklęciami ( ) to ze mordujesz zawsze na stałej wartości ( 5+ , 6+ wieloranowców ) czasami jest zaletą, ale zazwyczaj wręcz przeciwnie. Takiego ogra dla przykłądu transformacją niszczysz na wspomniane 6+, dwellers działa 5+, pitka i słonko nawet jeszcze lepiej. A głupota w dobie przerzutów od BSB i generałów z generalnie dostępną wysoką LD nie jest aż taki problemem jak kiedyś. Nie mówiąc już o tym, że w pewnych ( rzadkich, ale....) sytuacjach może być wręcz ZALETĄ, bo daje ItP. 13 przynajmniej ma kosmicznie wysoki próg castingu, plaga owszem też jest IMBA, tu się zgodzę.słońce co 6 raz zabija ciebie, pitka już była, tron sam z siebie nic nie robi, jedynie dwelersi, zamiana w złoto są za dobre ale i tak słabsze od 13 i plagi
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
na 13 jest power scrol.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
lore jest słaby bo kosztuje mase pkt za mark.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ja jeszcze nie do konca, pewnie zabieram do Gdanska 2 male kupy.Dmtrij pisze:czyli już wszysycy czują się przekonani, że to mega słaby lore?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Mam inny patent, nie biore shadowa, a kupy z 1 poziomem. Ale nakloniono mnie, zebym wydal duzo punktow na magie - ciekaw jestem jak to zadziala, jeszcze nie testowalem.
W ogole to ostatnio w ogole jakos nie mam ochoty wystawiac rycow ani chosenow. Z wardem 4+ to sie robi bardzo droga zabawa, a juz nie trzyma sie tak dobrze jak wczesniej.
W ogole to ostatnio w ogole jakos nie mam ochoty wystawiac rycow ani chosenow. Z wardem 4+ to sie robi bardzo droga zabawa, a juz nie trzyma sie tak dobrze jak wczesniej.
ja kiedys zagrałem parę bitew na chosenach traktowanych jako lepsych warriorów. jak umiesz poradzić sobie z frenzy - polecam
czempion favorka, sztandar terror
mark of khorne
2nd hwpn
z blessu przed bitwa wybierasz +1 S i gicior.
Masz chłopaków A4 i S5 a czemp to nawet 5/5
bez frenzy działa podonie, tylko wygar mniejszy...i zawsze mozna wybrać +1 A i grac na shadow
czempion z brzytwą i 6 A musi robić robotę:D
czempion favorka, sztandar terror
mark of khorne
2nd hwpn
z blessu przed bitwa wybierasz +1 S i gicior.
Masz chłopaków A4 i S5 a czemp to nawet 5/5
bez frenzy działa podonie, tylko wygar mniejszy...i zawsze mozna wybrać +1 A i grac na shadow
czempion z brzytwą i 6 A musi robić robotę:D
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Nie mam figurek z AHW, a szkoda mi kupowac nastepnych. Halabardy tez sa okej, zwlaszcza jak dostana +1S przed bitwa. Ale jeszcze bede kminil jakies patenty, ostatnio mialem malo czasu na gre, troche wypadlem z meta.
Nakrecam sie ostatnio na horde marasow slanesha/khorna z dwurakami, buffowanych na warda, ale jak sobie pomysle, ze mialbym je wystawiac z walizki na stol, to troche slabo mi sie robi.
Ostatnio z mlepkowsem usilowalismy zliczyc ile czasu juz poswiecilismy na wystawianie figurek z walizki - liczac z 10 lat aktywnej gry turniejowej, 20 turniejow na lige i okolo 50 bitew towarzyskich rocznie to wychodzi (przy zalozeniu, ze wystawiasz sie 15 minut i pakujesz tyle samo - kiedys gralem orkami i goblinami):
10x(20+50)x30=210 000
Czyli luzno liczac jakies 2 tygodnie. Ostro? Przy czym mowimy tu o poswieceniu Twojego czasu swiadomego, ktorego masz tak naprawde jakies 16 h dziennie.
Nakrecam sie ostatnio na horde marasow slanesha/khorna z dwurakami, buffowanych na warda, ale jak sobie pomysle, ze mialbym je wystawiac z walizki na stol, to troche slabo mi sie robi.
Ostatnio z mlepkowsem usilowalismy zliczyc ile czasu juz poswiecilismy na wystawianie figurek z walizki - liczac z 10 lat aktywnej gry turniejowej, 20 turniejow na lige i okolo 50 bitew towarzyskich rocznie to wychodzi (przy zalozeniu, ze wystawiasz sie 15 minut i pakujesz tyle samo - kiedys gralem orkami i goblinami):
10x(20+50)x30=210 000
Czyli luzno liczac jakies 2 tygodnie. Ostro? Przy czym mowimy tu o poswieceniu Twojego czasu swiadomego, ktorego masz tak naprawde jakies 16 h dziennie.
dla nas to znaczy dla wszystkich oprócz Ciebie, więc nie dziw się, że tego nie akceptujemy. Choseni nie są plestwem, głównie dla tego, że łatwo na nich rzucić warda. pomijam już że mają więcej ws niż większość piechoty, nawet speciali, mają 4t 5s 5in, 2a z bazy. czyni ich to chyba (można mnie tutaj poprawić bo nie znam na wylot statystyk wszystkich) najsilniejszą pod względem statystyk piechotą w grze. wadą są oczywiście punkty, ale w tej armii poza psami i maruderami wszystko kosztuje dużo.DragoMir pisze: Dla was rozpiska jest nieczytelna, bo jesteście do innych przyzwyczajeni. To raz. Gdzie indziej z narzekaniem się nie spotkałem. To dwa. Na moje pkt. jeszcze nie mam ołtarzy, na razie jedynie sobie rzuty robię, jak się spisza przeciw takim a takim wrogom. 3 shriny nabiją 7 woundów, tracąc góra 1[chyba, że blokują elitę, co samo w sobie jest dobre] Jak ci sie udaje na 2 ołtarzach warda zdobyć, o ile nie rzucane na wybrańców? [które według mnie sa plestwem] Na 3 oraz łaską bogów udaje się w 80%-85%. [Chyba, że masz Valkirię?]
Jak rzucam warda na chosenów:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=146&t=32386
Byłoby afrontem nie napić się z FRONTEM!
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22