Dyskusja o balancing patchu

Rozwój i dyskusje na temat rozwiązań przywracających grze balans.

Moderator: Barbarossa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: Dyskusja o balancing patchu

Post autor: bless »

thurion pisze:
bless pisze: Thurion twierdzi, ze jest tyle samo przeciwnikow co zwolennikow BP.
bledna analiza i interpretacja ;) przeczytaj jeszcze raz :mrgreen:
Z calosci Twojej wypowiedzi wynika, ze chodzi o BP. Ale sam nie wiem... "Niehumanisci" tak niejasno sie czasem wypowiadaja, ze ciezko zrozumiec o co im chodzi i trzeba sie wiele domyslac... :twisted:
Obrazek

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

thurion pisze:@Kal_Torak, taki off-top, jestes humanistą no nie?
Tak, jestem humanistą. Czy to źle? ;P
Byro pisze:Kal_Torak, może chodzi o to, że przedmioty z Tilei zostały stworzone na potrzeby jednej kampanii i to przy współudziale jednego z autorów z GW i tak się złożyło, że zostały szeroko zaakceptowane?
Radziłbym jeszcze raz przeczytać swój post, gdyż odpowiedzi na moje pytanie są...bardzo zastanawiające: "stworzone na potrzezby kampanii", "i tak się złożyło, że zostały szeroko zaakaceptowane", "przy współudziale jednego z autorów z GW". Jeśli to ma być jakiekolwiek i czegokolwiek kryterium to brak mi słów ;P.
Byro pisze:Co do spoils of war, to zasadzie nic innego jak zaadaptowanie pomysłu GW. W swoim czasie, pojawił się artykuł sygnowany logiem GW, w którym DoW dostają kilka wariantów generałów (zróżnicowanych pod względem rasy), którzy mogli zdaje się wykupić po 1 przedmiocie z odpowiedniego AB. Zostało to zaadaptowane, tyle, że bez różnicowania generałów.
No to pozastaje nam tylko zacierać ręcę widząc tyle niewykorzystanych nieoficjalnych zasad z logiem GW ;P.

Mam w związku z tym pytanie. Czemu zasady robione przy współudziale jednego pracownika GW, przy zupełnie innych celach i motywacjach tworzenia swojego dzieła, niż zakładamy na potrzeby balansu, wystarcza aby było "zaakceptowane", a tworzone zasady przez ludzi o znacznie szerszym doświadczeniu turniejowym, przez osoby z imienia i nazwiska, o autorytecie w środowisku, dużej znajomości rzeczy i konkretnej motywacji i ideei w tworzonym przez siebie zasadach już tak szeroko akceptowane nie jest? Oczywiście mam na myśli tileańskie przedmioty vs orkowe przedmioty.

Dębek pisze:Wiecie co jest najwiekszym atutem BP w obecnym kształcie?
Że nikt nokogo nie zmusza do jego stosowania.
To prawda.
thurion pisze:mysle ze turniej na Euro Comp mialby duza szanse zgromadzic rownie duza frekwencje co turniej na BP, tyle tylko ze nie kazdy chce zaryzykowac i nie kazdy z zazwyczaj kilku organizatorow danego eventu uwaza Euro Comp za lepszy
Zgadzam się. Ogólnie wśród organizatorów panuje taki strach przed własnymi ingerencjami. Ja sam ubolewam, że jest tak niewiele turniejów, w których organizatorzy testują różne ciekawe pomysły. O dziwo dużo więcej takich prób było w dużo bardziej zbalansowanej 6 edycji, w które chociażby były najprzeróżniejsze bonusy dla piechoty aby zachęcić ludzi do jej wystawiania. Brak mi właśnie takich prób przetestowania np. promocji rydwanów (zdjęcie im niszczenie przez siłę 7+ i ban na DoW albo działka w innych armiach), jakieś bonusy dla innych armii wzorem BP - ot chociażby 2 gyrosy na slot rare czy forester na rangerach (fajnie byłoby zobaczyć jakieś nowe ciekawe rozpiski i sprawdzić czy dane rozwiązania pozwolą odświerzyć armię), może ten nieszczęsny łączony chaos itp. najróżniejsze zasady. Zamiast tego mamy "na środku stołu stoi Jaś, porusza się w losowym kierunku jak fanatyk, nie można go zastrzelić, ale jak się go złapie...." itp. cudeńka ;P.

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Kal_Torak pisze:
thurion pisze:@Kal_Torak, taki off-top, jestes humanistą no nie?
Czy to źle? ;P
nigdy w zyciu :) zawsze bylem pod wrazeniem twoich postow, co prawda dla takiego prostego ścisłowca jak ja zawsze jest za dużo literek, ale i tak duzy szacun za to ze ci sie chce pisac takie elaboraty

pzdr

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

Kal_Torak pisze: Radziłbym jeszcze raz przeczytać swój post, gdyż odpowiedzi na moje pytanie są...bardzo zastanawiające: "stworzone na potrzezby kampanii", "i tak się złożyło, że zostały szeroko zaakaceptowane", "przy współudziale jednego z autorów z GW". Jeśli to ma być jakiekolwiek i czegokolwiek kryterium to brak mi słów ;P.
Dla mnie to kryterium. Cavatore (bo to zdaje się on maczał palce w przedmiotach DoW) jako jeden z współautorów ma zdecydowanie większe prawo do ingerowania w system, nieprawda? To ma chyba jakiś tam związek z własnością intelektualną, ale co ja tam zwykły szaraczek wiem.
Kal_Torak pisze:No to pozastaje nam tylko zacierać ręcę widząc tyle niewykorzystanych nieoficjalnych zasad z logiem GW ;P.
Sarkazm jest bronią słabych podobno.
Kal_Torak pisze: Mam w związku z tym pytanie. Czemu zasady robione przy współudziale jednego pracownika GW, przy zupełnie innych celach i motywacjach tworzenia swojego dzieła, niż zakładamy na potrzeby balansu, wystarcza aby było "zaakceptowane", a tworzone zasady przez ludzi o znacznie szerszym doświadczeniu turniejowym, przez osoby z imienia i nazwiska, o autorytecie w środowisku, dużej znajomości rzeczy i konkretnej motywacji i ideei w tworzonym przez siebie zasadach już tak szeroko akceptowane nie jest? Oczywiście mam na myśli tileańskie przedmioty vs orkowe przedmioty.
Nie jestem odpowiednią osobą by odpowiedzieć na to pytanie. Zadaj je tym wszystkim, którzy przedmioty Tileańskie zaakceptowali a jednocześnie tych orkowych nie chcą. Ja mogę wypowiedzieć się wyłącznie za siebie i będzie to tylko moja opinia.
Dla mnie, osoby, która chce grać w warhammera, niekoniecznie turniejowo, większe znaczenie mają rzeczy stworzone przez ludzi, niejako rdzennie, powiązanych z danym systemem i firmą, która go stworzyła, niż te stworzone przez osoby 'z zewnątrz'. Nieistotne jest tu dla mnie ich doświadczenie turniejowe, ani obcykanie w regułach. Tak długo jak mam zamiar grać w Warhammer'a, będę tak uważał. Gdy będę chciał przerzucić się na system 'Warhammer Fantasy Battle ver. PL BP etc.' chętnie zaakceptuje te przedmioty.
Zresztą, to jest walenie głową w ścianę. Mi się nie chce przekonywać nikogo to mojego zdania, bo mi na tym nie zależy. Wolałem je jedynie tutaj wyrazić.
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Byro pisze:Nie jestem odpowiednią osobą by odpowiedzieć na to pytanie. Zadaj je tym wszystkim, którzy przedmioty Tileańskie zaakceptowali a jednocześnie tych orkowych nie chcą. Ja mogę wypowiedzieć się wyłącznie za siebie i będzie to tylko moja opinia.
Dla mnie, osoby, która chce grać w warhammera, niekoniecznie turniejowo, większe znaczenie mają rzeczy stworzone przez ludzi, niejako rdzennie, powiązanych z danym systemem i firmą, która go stworzyła, niż te stworzone przez osoby 'z zewnątrz'. Nieistotne jest tu dla mnie ich doświadczenie turniejowe, ani obcykanie w regułach. Tak długo jak mam zamiar grać w Warhammer'a, będę tak uważał. Gdy będę chciał przerzucić się na system 'Warhammer Fantasy Battle ver. PL BP etc.' chętnie zaakceptuje te przedmioty.
Zresztą, to jest walenie głową w ścianę. Mi się nie chce przekonywać nikogo to mojego zdania, bo mi na tym nie zależy. Wolałem je jedynie tutaj wyrazić.
Problem leży w tym, że nikt nie chce grać w orginalnego "warhammera". Taka gra kojarzy się większości graczom z rodzajem masochizmu. Zaś obecna debata zachacza raczej o formę "polhammera" albo "eurohammera".

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

Kal_Torak pisze: Problem leży w tym, że nikt nie chce grać w orginalnego "warhammera". Taka gra kojarzy się większości graczom z rodzajem masochizmu. Zaś obecna debata zachacza raczej o formę "polhammera" albo "eurohammera".
Więc jestem konserwatystą albo masochistą :)
No, a skoro debata dotyczy tego o czym piszesz, no to miałeś rację parę postów wcześniej - to już tylko wojna gustów.
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

bless pisze:Tym zabawniejsze, ze wielcy przeciwnicy BP, np XIII Kohorta, nawet wlasnego mastera robia na zasady BP, ktory w kazdym aspekcie jest wielka ingerencja w zasady.

Jezdzcy Hardkoru maja tendencje do zrecznego przekrecenia wypowiedzianych przez kogos slow.
XIII Kohorta (choc niecala) jest przeciwnikiem tylko przedmiotow orkowych, a nie calego BP, no ale ty wiesz lepiej.

Awatar użytkownika
Szemkel
Chuck Norris
Posty: 662

Post autor: Szemkel »

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=524118#p524118
To był merytoryczny post. Niestety takich robi sie coraz mniej. Coraz więcej jest interpretowania co poeta miał na myśli, emocji, dumy i tego co "mi" się wydaje (przykład w moim opracowaniu poniżej).
Byro pisze:Dla mnie to kryterium. Cavatore (bo to zdaje się on maczał palce w przedmiotach DoW) jako jeden z współautorów ma zdecydowanie większe prawo do ingerowania w system, nieprawda? To ma chyba jakiś tam związek z własnością intelektualną, ale co ja tam zwykły szaraczek wiem.
Hym, hym, a stanowisko nie brzmi że jak nam sie nie podoba to mamy sobie zmieniac zasady, bo GW ma nas w dupie? Oni tylko produkują figurki.

Poza tym:
1. GW chroni przed kopiowaniem swoje figurki, nazwy itp.
2. Jeden z prawników GW w odpowiedzi na petycję graczy oburzonych zmianami, że inicjatywa graczy im nie przeszkadza bo to im się opłaca i "panowie to jest gra nikt was do niczego nie zmusza". Ale to było zanim pojawiły sie dinozaury.
3. Poczytaj o własności intelektualnej bo mylisz Boże Narodzenie z Wielkanocą.

Spytam więc gdzie te prawa? (to pytanie retoryczne do rozważenia w formie monologu wewnętrznego, w końcu nie po to postuluje powrót do merytoryzmu żeby rozpoczynac offtop, chętnych do dyskusji zapraszam na pm)
Naród polski jest wspaniały! Tylko ludzie kur...

Tandor92
Chuck Norris
Posty: 593
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tandor92 »

Niech mnie ktoś uświadomi, dlaczego nowe zasady takie jak quell animosty czy spoils of war, lub przedmioty DoW są mniejszą ingeręcją w system niż nowe itemy do orków?

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Ziemko pisze: Jezdzcy Hardkoru maja tendencje do zrecznego przekrecenia wypowiedzianych przez kogos slow.
Wiadomo. JH sa zrodlem wszelkiego zla. Na te opinie trzeba ciezko pracować.... ;)
Ale zeby nie bylo, ze mam cos do XIII Kohorty! Jestescie moim dobrymi kumplami i male podszczypywanie mam nadzieje tego nie zepsuje. Uprzedzam, bo Ty, Ziemko, lekkie prztyczki traktujesz bardzo osobiscie.
Po prostu zauwazyłem, ze Wasz klub, z naprawde pojedynczymi wyjatkami, jest bardzo negatywnie nastawiony do nowych zmian. W ogole tak sie jakos sklada, ze zmiany sa lubiane/krytykowane grupowo wg osrodków. W sumie to duża niechęc do zmian zauwaza sie tez po stronie Gorzowa czy Pomorza. Podobnie zreszta duza zgodnosc jest wsrod graczy z innych osrodkow/klubow (np. JH w miare jednomyslnie wspieraja zmiany). Ciekawe, z czego to wynika? Moze to kwestia liderów tych ekip... Wystarczy, ze w JH Kacper powie, ze BP jest dobre i od razu patrzymy na nie pozytywnie. ;)
A moze to kwestia lokalnej kultury grania?
To naprawde ciekawe dla mnie zagadnienie.... choc pewnie prawdy nie dojde.
Obrazek

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

Szemkel pisze:Hym, hym, a stanowisko nie brzmi że jak nam sie nie podoba to mamy sobie zmieniac zasady, bo GW ma nas w dupie? Oni tylko produkują figurki.

Poza tym:
1. GW chroni przed kopiowaniem swoje figurki, nazwy itp.
2. Jeden z prawników GW w odpowiedzi na petycję graczy oburzonych zmianami, że inicjatywa graczy im nie przeszkadza bo to im się opłaca i "panowie to jest gra nikt was do niczego nie zmusza". Ale to było zanim pojawiły sie dinozaury.
3. Poczytaj o własności intelektualnej bo mylisz Boże Narodzenie z Wielkanocą.
Może nieco źle dobrałem sformułowanie, chodziło mi o to, że Dan Brown ma większe prawo uśmiercić Langdona niż ktokolwiek inny, również on ma większe prawo dołożyć mu wąsy albo żonę w kolejnej odsłonie.
Co do punktu drugiego 'to jest gra...', jest jeden mankament. BP (wraz z przedmiotami) jest szeroko stosowany przez bardzo wielu organizatorów turniejów. Wynika z tego, że ta cześć graczy, którym się pewne zmiany z BP związane nie podobają, mają do wyboru pojechać na jeden turniej na ruski rok, na którym się tego nie stosuje, albo nie grac na turniejach w ogóle?
W ogóle, odnoszę wrażenie, że ten wątek przeradza się w nabijacza licznika postów....
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Wiecie co ??
Jak dla mnie Shadow warriorzy powini miec 2 broń albo dwa ataki
Bo w porownaniu do takich Shadów naprzykled miernie wypadają :?
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
Kervyn
Chuck Norris
Posty: 497
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kervyn »

@UP: A WS 2 na Flamerach to IMHO śmiech na sali, do poprawienia

:wink:
Ostatnio zmieniony 20 mar 2010, o 21:14 przez Kervyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Queek.

Awatar użytkownika
Szemkel
Chuck Norris
Posty: 662

Post autor: Szemkel »

Byro: Teraz gadasz z sensem od początku do końca. :) Włącznie z ostatnim wnioskiem.

Eltharion, Kervyn: =D>
Naród polski jest wspaniały! Tylko ludzie kur...

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

thurion pisze:
IMO BP powinno wygladac mniej wiecej nie wdajac sie w szczegoly tak:
- ograniczenia demonow
- ograniczenia vc
- ograniczenia najwiekszych LT do 0-1 (hydra, abomka, tank)
- ograniczenie maszyn do ilus tam
- ograniczenie lataczy
- ban na DoW w armiach nie DoW
- manipulacja slotami (np: orki sloty jak u HE+ mozliwosc wziecia 2x lorda)
nie trudno wywnioskowac ze z moich oczekiwan wylania sie Euro CS, ktory jak juz pisalem wiele razy uwazam za zdecydowanie lepszy od BP

pzdr
ograniczenia fajnie, pytanie kiedy zaczynamy pisac rozpiske za gracza? w niektorych armiach mniej wiecej tak sie to odbywa. Choc nie mowie-> wywod calkiem logiczny.
w zasadzie 1 zastrzezenie-za pol roku 8ed. diametralne zmiany wszelkiej masci "patchow" zachowalbym juz na 8ed. pewnie pozmieniaja sie zasady wiec mozliwe ze pozmieniaja sie tez trendy rozpiskowe.

i owszem ECS jest alternatywa dla BP. czy lepsza-kwestia gustu. w kazdym razie orginalny warhammer jest na chwile obecna na niskim poziomie.
Zgadzam się. Ogólnie wśród organizatorów panuje taki strach przed własnymi ingerencjami. Ja sam ubolewam, że jest tak niewiele turniejów, w których organizatorzy testują różne ciekawe pomysły. O dziwo dużo więcej takich prób było w dużo bardziej zbalansowanej 6 edycji, w które chociażby były najprzeróżniejsze bonusy dla piechoty aby zachęcić ludzi do jej wystawiania. Brak mi właśnie takich prób przetestowania np. promocji rydwanów (zdjęcie im niszczenie przez siłę 7+ i ban na DoW albo działka w innych armiach), jakieś bonusy dla innych armii wzorem BP - ot chociażby 2 gyrosy na slot rare czy forester na rangerach (fajnie byłoby zobaczyć jakieś nowe ciekawe rozpiski i sprawdzić czy dane rozwiązania pozwolą odświerzyć armię), może ten nieszczęsny łączony chaos itp. najróżniejsze zasady. Zamiast tego mamy "na środku stołu stoi Jaś, porusza się w losowym kierunku jak fanatyk, nie można go zastrzelić, ale jak się go złapie...." itp. cudeńka ;P.
zalezy jaki to turniej.
idealnym polem "treningowym" sa lokale. to tam jest duze pole do popisu. (ale latwiej jest napisac ltd/BP)
Master zyje innymi zasadami. Duze udziwniacze moga mocno odbic sie na frekwencji. A ta jest juz istotnym kryterium dla orgow.
Inna sprawa ze na masterach jest tez sporo "ciekawostek" od kontyngentow po "bazyliszki".
Może nieco źle dobrałem sformułowanie, chodziło mi o to, że Dan Brown ma większe prawo uśmiercić Langdona niż ktokolwiek inny, również on ma większe prawo dołożyć mu wąsy albo żonę w kolejnej odsłonie.
no tak. ale jak Langdon bedzie debilem goniacym za UFO to odbiorcy to oleja sikiem prostym. teraz wystarczy przelozyc to na poziom/polityke prowadzona przez GW :wink:

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

quas pisze:
no tak. ale jak Langdon bedzie debilem goniacym za UFO to odbiorcy to oleja sikiem prostym. teraz wystarczy przelozyc to na poziom/polityke prowadzona przez GW :wink:
Eee... "X-files" odniósł swiatowy sukces. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

Właśnie z ciekawości zerknąłem na pierwszy post tego wątku i przeraziłem się jak daleko dyskusja uciekła od meritum.

Zadam takie pytanko, może nieco dziwne. Może w nieco złym miejscu.
Czy kiedykolwiek przytrafił się turniej, na którym zakazano pewnych wariantów rozpisek (i im pokrewnych)?
Takich jak papa z 2 czołgami i 3 armatami i ich ekwiwalentów?
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Byro pisze:Zadam takie pytanko, może nieco dziwne. Może w nieco złym miejscu.
Czy kiedykolwiek przytrafił się turniej, na którym zakazano pewnych wariantów rozpisek (i im pokrewnych)?
Takich jak papa z 2 czołgami i 3 armatami i ich ekwiwalentów?
Tak, w erze ostrych cięć kompozycyjnych.

Za to trafiały się fajniejsze ciekawostki np. banowano armie demonów ;P

Ale do rzeczy. Doszliśmy wspólnym wysiłkiem do sformułowania poglądu, w którym toczymy "wojny na gusta".

Zatem może zacznijmy od zdefiniowania owej granicy ingerencji. Zostało sformułowane takie oto pytanie:
Tandor92 pisze:Niech mnie ktoś uświadomi, dlaczego nowe zasady takie jak quell animosty czy spoils of war, lub przedmioty DoW są mniejszą ingeręcją w system niż nowe itemy do orków?
Stąd prosiłbym o przeciwników orkowych przedmiotów, a zwolenników reszty BP o wyjaśnienie różnic w stopniu ingerencji w system. Mimo wszystko warto zorientować się czy tak naprawdę zdajemy sobie sprawę co krytykujemy lub co popieramy. Taka świadomość może być bardzo pomocna dla dalszej debaty ;P.
quas pisze:idealnym polem "treningowym" sa lokale
Tak, ale tylko w teorii a nie w praktyce.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Zbyt upierdliwe. Trudno jest orgom ocenić, co jest "jeszcze OK", a co jest "już przegięte", ludzie się pienią, skarżą "jemu to dopuściłeś 2 czołgi, a mi 2 abomek nie". Żeby było możliwe uczciwe ocenianie rozp, musi być jakiś sensowny spisany system. Niespisany system funkcjonujący w głowie jednego człowieka, zmieniający się pod wpływem lobbingu czy nastroju, działa słabo.

Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

Zbyszku czy debatujecie może na LS o przycięciu abominacji do 0-1? Bo nie wiem czy warto robic kolejną 8)
Albo czy chociaż myśleliście o tym..

ODPOWIEDZ