Alternatywne Figurki do Imperium
Moderator: #helion#
- Brushlicker
- Falubaz
- Posty: 1037
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Alternatywne Figurki do Imperium
Ja teraz chyba wykosztuję się na Freelancera z Mordheim. Bo idealnie mi pasuje do Ostermarku z akcentami kislevickimi.
Info dla zainteresowanych.
Właśnie przyszedł do mnie demigryf z Titan Forge.
Kto go nie widział:
Figsa nie jest tania ale stanowi miły dodatek do oddziału demigryfów.
Uprzedzam jednak kupujących, że Titan Forge to nie Forge World. Spasowanie modelu pozostawia trochę do życzenia, jest kilka linii podziału formy do wypiłowania i zalepienia, ogólnie sporo trzeba się będzie napracować przed malowaniem. Nie wspominając o konieczności transplantacji na odpowiednią podstawkę, bo ta w zestawie (całkiem ładna swoją drogą) jest niewłaściwej wielkości.
Do minusów dodam jeszcze, że rzeźba futra jest miejscami niechlujna a rycerz ma trochę za małe stopy.
Na zdecydowany plus jest dynamiczna poza zwierzaka i fakt dopasowania skali do demisiów z GW. Figsa pasuje klimatem (ma nawet odpowiednią ilość czaszek!), choć myślę nad wymianą jeźdźca, którego korpus jest oddzielnie co bardzo ułatwia potencjalne konwersje.
Właśnie przyszedł do mnie demigryf z Titan Forge.
Kto go nie widział:
Figsa nie jest tania ale stanowi miły dodatek do oddziału demigryfów.
Uprzedzam jednak kupujących, że Titan Forge to nie Forge World. Spasowanie modelu pozostawia trochę do życzenia, jest kilka linii podziału formy do wypiłowania i zalepienia, ogólnie sporo trzeba się będzie napracować przed malowaniem. Nie wspominając o konieczności transplantacji na odpowiednią podstawkę, bo ta w zestawie (całkiem ładna swoją drogą) jest niewłaściwej wielkości.
Do minusów dodam jeszcze, że rzeźba futra jest miejscami niechlujna a rycerz ma trochę za małe stopy.
Na zdecydowany plus jest dynamiczna poza zwierzaka i fakt dopasowania skali do demisiów z GW. Figsa pasuje klimatem (ma nawet odpowiednią ilość czaszek!), choć myślę nad wymianą jeźdźca, którego korpus jest oddzielnie co bardzo ułatwia potencjalne konwersje.
Nareszcie! Warlord Games czyli firma produkująca historyczne figurki w skali 28 mm zdecydowała się na zrobienie figurek polskiego wojska z okresu XVII wieku. Już nie mogę się doczekać husarii. A oto link do newsa http://www.warlordgames.com/22070/previ ... r-hussars/ .Widać, że Pan Wojtek się postarał . Co o tym sądzicie ?
piotr@ sama figurka demigryfa jest ładniejsza od tych z gw, jeźdźca musiałbym zobaczyć na żywo. sama kompozycja wygląda znakomicie fajny czempion do regimentu - aż żal d..ę ściska, że w kodeksie nie dali bohaterom takiego wierzchowca do wyboru.
dulltran@ ładne modele, gdybym zaczynał zbierać imperium na serio zastanowiłbym się nad takimi regimentami - czy kupi ktoś, może, moją kawalerię od gw? jedyne 70 figurek
dulltran@ ładne modele, gdybym zaczynał zbierać imperium na serio zastanowiłbym się nad takimi regimentami - czy kupi ktoś, może, moją kawalerię od gw? jedyne 70 figurek
Emp/DoCh
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Niech lepiej Hetairoi wydadzą, a nie jakieś skrzydlate straszydła. Moja taxeis pezhetairoi od WG, bez wsparcia konnicy wyglądają smutno.
120 zł za 12 Husarzy? Bardzo dobra cena, może sobie sprawię trójkę, jak tylko wargamer.pl ich sprowadzi do Polski.
120 zł za 12 Husarzy? Bardzo dobra cena, może sobie sprawię trójkę, jak tylko wargamer.pl ich sprowadzi do Polski.
macedonia? trochę mi to nie pasuje do wfb... ale co tam - to w końcu gra wyobraźni
Emp/DoCh
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Nie do końca Macedonia, a raczej Seleukidzi (Pancerne Słonie, Katafrakci, rydwany, konni łucznicy, falanga itd. Jest co zbierać i malować). No i nie do końca do WFB, a raczej (przede wszystkim, nawet moje Imperium wyprzedaję i zmywam włóczników dzielnie) do WABa i CoE. Figurki są tanie, aczkolwiek w związku z tym iż mało kto sprowadza historyczne 28mm do kraju (właściwie to znam tylko wargamera.pl i jego ograniczoną ofertę) jestem chwilowo zdany tylko na Warlords Games: http://www.warlordgames.com/store/hail- ... nians.html i Wargames Factory (Galowie na Galatów i Persowie). Jak tak dalej pójdzie i kataphraktoi tanio nie sprowadzę to chyba tylko Antygonidzi zostaną (czyli Macedonia), bo WG planuje wydać metalowych Hetairoi. Ale źle nie jest, byle było dużo długich włóczni.
raczej nie
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
W każdym turnieju masz listę wymogów, które twa armia powinna spełniać. Większość (przytłaczająca) turniejów jest organizowana przez środowisko, a nie klientelę WFB, więc bym sobie głowy tym nie kłopotał. Najważniejszy jest WYSIWIG teoretycznie.
Nie, i ten temat był już kiedyś wałkowany w tym temaciePiotrB pisze:Słuchajcie mam pytanie - czy z tego zestawu 28mm Wars of the Roses Infantry 1455-1487 da się złożyć 40 halabardników?
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=597127#p597127
Vae victis!
Jak dla mnie totalny idiotyzm. GS kosztują ponad 100 zł za 10 modeli a halabardnicy kosztują około 70 za 10 modeli i do tego mają masę bitsów.
Nie wiem po co ktokolwiek miał by przerabiać GS na halabardy.
WYSIWYGOWO też nie za bardzo bo halabardy nie mają full plate armour.
Nie wiem po co ktokolwiek miał by przerabiać GS na halabardy.
WYSIWYGOWO też nie za bardzo bo halabardy nie mają full plate armour.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Nie mówi mi, że to co noszą GSy wygląda jak pełna płytaWYSIWYGOWO też nie za bardzo bo halabardy nie mają full plate armour.
Finansowo to nie ma oczywiście żadnego sensu, ale estetycznie? Figurki state tropsów są obleśne do sześcianu, GSy przynajmniej jakoś wyglądają. To nie jest zły pomysł, jeśli nie masz co robić z pieniędzmi Ja tam jednak wolę zaopatrzyć się u jakieś konkurencji.
Vae victis!
No na light armour mi to nie wygląda. Co najwyżej heavy bo nie każdy ma opancerzone nogi i hełm:P
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Greatswordzi dla mnie nie mają fpa i jeśli miałbym ich przerabiać na halabardników, to opancerzenie nie stanowiłoby problemu. Taki unit nie jest taki drogi, zakładając, że kupujesz tylko części. Można też wykorzystać też części z innych boksów np z boksu arty (cannon i helka) np. przepychaczki przerobić na halabardy.
Ogólnie to szukam dobrych halabardników, ci z GW albo GZ mi się nie podobają, a ci z war of the roses nie są też jacyś ciekawi.
Może podsuniecie mi jakiś pomysł na innych halabardników :p?
Ogólnie to szukam dobrych halabardników, ci z GW albo GZ mi się nie podobają, a ci z war of the roses nie są też jacyś ciekawi.
Może podsuniecie mi jakiś pomysł na innych halabardników :p?
Ja mam, w kółko jeden i ten sam - Artizan Designstedzio pisze:Może podsuniecie mi jakiś pomysł na innych halabardników :p?
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=787273#p787273
Nie są to najlepsze figurki na świecie, ale są stosunkowo tani, mają niezłe pozy i świetny design strojów. Właśnie kończę malować całą hordę takich
Vae victis!