12-13.03 DMŚ - wyniki strona 11, GTA strona 16
Re: 12-13.03 DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA ŚWIATA
Wiesz ograniczenia EURO jak wyrzucisz limity na armiach mogą być stosowane na dowolny format
patrząc na ten sezon to nawet jak na mastera to nieźle, w 8 edycji jedynie Bazyliszek miał lepszą frekwencje.Thomas pisze:organizacja na wysokim poziomie a frekwencja jak na lokal naprawdę niezła.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Dlatego powinniście bardziej zadbać o to, żeby można było sie wyspac.Ja nie mowie o tym żeby isc spac przed 19. Ale granie w karcianki do 3 to troche nie ten teges. Wiekszosć chciała spac a pomimo tego ci znowu zapalali światło.
Obecność czajnika też byłaby fajna. a nie ze trzeba isc do szkoly obok zeby cos zalac. o łazienkach się nie wypowiem bo chyba kazdy wie ocb.
Jak na lokal- 4 +. Jednak na mastera to trzeba coś więcej. A przynajmniej mi sie tak wydaje.
Obecność czajnika też byłaby fajna. a nie ze trzeba isc do szkoly obok zeby cos zalac. o łazienkach się nie wypowiem bo chyba kazdy wie ocb.
Jak na lokal- 4 +. Jednak na mastera to trzeba coś więcej. A przynajmniej mi sie tak wydaje.
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
Ogólnie ocb z łazienkami i spaniem? w budynku gdzie graliśmy na 1 i 2 piętrze łazienki były ultralux, czyściutko , a do spania były livingroomy w 2 budynku gdzie z sob. na nd. się elegancko wyspałem- więc guys, ze nie poszukaliście nie znaczy ze nie było.. krzeseł nie bylo!
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Byliśmy najpierw w sleeproomach. 3 z 4 były zajętę, a w 4 siedzieli po ciemku 6 gości wyglądająych jakby co wrócili z czarnej mszy + oglądali film conajmniej niesmaczny+ śmierdziało jak z gorzelni. Nie wiem jak dla CIebie, ale dla mnie to nie jest pomieszczenie odpowiednie do spania.
Może po prostu przyjechales wtedy kiedy bylo all wolne. Ja nie.
A co do toalet to moim zdaniem było strasznie. Śmierdziało tak, że szok.
"z Domina jestem dumny jak pięknie ugrał 12 z krasiami, Golonka miał klepnąć Tk i zrobił to bez trudu, a ja mialem klepnąć klocka... no ale jak 2 razy z rzędu szarża na 20:0 nie dochodzi o czym już pisąłem to się nie da... ale teamowo wyciągnęliśmy maksa więc ok:)"
Przepraszam, wygląda na to, że to ja grałem z tym kolegą.
Z tego co pamiętam, po policzeniu punktów wyszła różnica ok. 90 małych ptsów czyli remis.
Prosiłbym o wyjaśnienie sprawy.
Śpieszyliśmy się bardzo i może czegoś nie usłyszałem albo kolega nie policzył punktów.
Nie chciałbym robic flejmu.
Przepraszam, wygląda na to, że to ja grałem z tym kolegą.
Z tego co pamiętam, po policzeniu punktów wyszła różnica ok. 90 małych ptsów czyli remis.
Prosiłbym o wyjaśnienie sprawy.
Śpieszyliśmy się bardzo i może czegoś nie usłyszałem albo kolega nie policzył punktów.
Nie chciałbym robic flejmu.
Grazbird pisze:"z Domina jestem dumny jak pięknie ugrał 12 z krasiami, Golonka miał klepnąć Tk i zrobił to bez trudu, a ja mialem klepnąć klocka... no ale jak 2 razy z rzędu szarża na 20:0 nie dochodzi o czym już pisąłem to się nie da... ale teamowo wyciągnęliśmy maksa więc ok:)"
Przepraszam, wygląda na to, że to ja grałem z tym kolegą.
Z tego co pamiętam, po policzeniu punktów wyszła różnica ok. 90 małych ptsów czyli remis.
Prosiłbym o wyjaśnienie sprawy.
Śpieszyliśmy się bardzo i może czegoś nie usłyszałem albo kolega nie policzył punktów.
Nie chciałbym robic flejmu.
Pisałem z pamięci... mogłem się spokojnie pomylić, gorączka + 25 bitew do zapamiątania widać mnie przerosło.
Pewnie było 10:10 a 12 ugrał w innej bitwie.
O jednym mogę Cię zapewnić zgłoszone wyniki były na pewno sprawdzone przezemnie 3 razy wcześniej i zsumowane. Teraz pamieć zawodzi, wybacz
Marcins pisze:Turniej fajnie zorganizowany. Krzesła i wkurwiające światło były dużym minusem co budzi we mnie niemały niesmak ale w sumie było ok.
Pilnuj języka.....
I tak jak pisał goblin, jak ktoś chciał i się zakręcił to miał chicutką spalnie, prysznice i lux łazienki:-)
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Sam sobie pilnuj jezyka. Widocznie nie doswiadczyles tego co my. Nie po to jade na turniej ponad 250 km i płace, żeby wstac w niedziele o 9 totalnie niewyspany. Szkoda tylko, że nikt nas nie poinformował,że są jakies sale inne i łazienki. Bo te co my widzieliśmy to wołają o pomstę do nieba.
Po pierwsze jesteście na publicznym forum i tutaj się nie klnie, z zasady, mod Ci o tym przypomni jak przegniesz.
Po drugie to jest konwent na kilkaset osób i nikt nie będzie Was prowadził za rączkę: Tu połóż sobie karimatke, a tam dostaniesz papu, troszkę bardziej życiowo!!!!
Jak sobie nie radzisz przyjedź z mamą;p
Spałem w sleeproomie z co najmniej kilkunastoma innymi battlowcami więc chyba się dało samemu sobie poradzić.
Po drugie to jest konwent na kilkaset osób i nikt nie będzie Was prowadził za rączkę: Tu połóż sobie karimatke, a tam dostaniesz papu, troszkę bardziej życiowo!!!!
Jak sobie nie radzisz przyjedź z mamą;p
Spałem w sleeproomie z co najmniej kilkunastoma innymi battlowcami więc chyba się dało samemu sobie poradzić.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
Janiszek , tez ci powiem pilnuj języka- piszę ci jasno i klarownie- wszystko było- przyjechaliśmy w piątek i spanie z pt. na sob. było straszne - więc w sobotę wieczorem poszliśmy d o2 budynku- sala była, pełen komfort. Czyste łazienki zlokalizowałem po całych 10 minutach
pobytu na konwencie. Jak jedziesz 250 km. i nie umiesz przejść po schodach na jedno piętro to sorry Gregory, dałeś sam dupy i nie wbijaj innym ze się o ciebie , biedne maleństwo, nie zatroszczyli.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
<brawo> pojechałeś mi, ale wytłumaczę Ci niech będzie:Janiszek pisze:Durin pisze:kilkunastoma innymi battlowcami więc chyba się dało samemu sobie poradzić![]()
![]()
![]()
Schodzili się do tego sleepa po 2-3 przez kilka godzin, a mnie o nim poinformował Goblin. Sam chciałem sie przenieść więc skorzystałem z okazji;p
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
nie ma po co robić afery janiszek
przyznaj racje kolegom KG i Durinowi bo i tak tego nie zmienisz
ja za to mam pytanie co do realizacji wylosowanych bonów, w sklepie internetwym nie ma żadnych kategorii o battlu
a nie mam mozliwości kupic ich w sklepie stacjonarnym bo jestem z wrocławia.
przyznaj racje kolegom KG i Durinowi bo i tak tego nie zmienisz
ja za to mam pytanie co do realizacji wylosowanych bonów, w sklepie internetwym nie ma żadnych kategorii o battlu
a nie mam mozliwości kupic ich w sklepie stacjonarnym bo jestem z wrocławia.
czy jeśli mam przedmiot, który pozwala mi przerzucać każdego warda to, czy mogę też przerzucać ochronę magiczną?
Poproście kolegę Golonkę, żeby troszkę przystopował z ciśnieniem w grze. Przyszedłem spóźniony 13 minut ze względu na poranny wypadek i ledwie żywy po szyciu ręki i uderzeniu w głowę, przeprosiłem przeciwnika i wyjaśniłem powód spóźnienia. Bitwa zaczęła się od stwierdzenia, że "już jest masakra, ale dobrze, zagramy" i zawetowania przez kolegę giganta z "hand weapon, shield". Mimo że rozpiska byłą wysłana odpowiednio wcześniej i sędzia nie zgłaszał zastrzeżeń - to na turze w 4 bitwie okazało sie ze nie mogę tak wystawićGolonka miał klepnąć Tk i zrobił to bez trudu
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Eksplodowałem w momencie kiedy kolega chcac dostawic maksimum kroxigorów do walki przesunął domek. Oczywiscie kolega nie miał sobie nic do zarzucenia. Odpuscil dopiero w 4 czy 5 turze kiedy resztki mojej armii były uwiązane w jakichś beznadziejnych kombatach.
I to wszystko po wyjęciu hierophanta z Dwellersa w pierwszej turze - kiedy masakra była już pewna, nawet jeżeli byłbym w pełnej formie.
Pomijam już nawet kuriozum jakim był brak rozpiski. Wszystko grając na przedostatnim stole o przedostatnie miejsce.
Przepraszam że to piszę, ale to był obciach. Jedyna bitwa na turnieju po której miałem dość. I jak widziałem po komentarzach przewinął się podobny epizod z innym przeciwnikiem kolegi Golonki, który też wspomina o 'nerwowej bitwie".
Pozdrawiam
DZIE KU JE!
ubawilem sie po pachy![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
super tur!
jedyny minus to te krzesla (w larpowni bylo ich pelno, ne wiem czemu nikt ich od razu nie przyniósł)
napchalem sie, napilem sie przepieknie, obejzalem film, obudzilem sie na kożle (i nawet sie wyspalem
), wstaem, przybilem pare piątek, wrocilem bezpiecznie do dom i przybilem gwozdzia ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
organizacja jak dlamnie najlepsza, i nie ma co narzekac.
BARDZO PIĄTKA!
ubawilem sie po pachy
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
super tur!
jedyny minus to te krzesla (w larpowni bylo ich pelno, ne wiem czemu nikt ich od razu nie przyniósł)
napchalem sie, napilem sie przepieknie, obejzalem film, obudzilem sie na kożle (i nawet sie wyspalem
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
organizacja jak dlamnie najlepsza, i nie ma co narzekac.
BARDZO PIĄTKA!
maciom pisze:nie ma po co robić afery janiszek
przyznaj racje kolegom KG i Durinowi bo i tak tego nie zmienisz
ja za to mam pytanie co do realizacji wylosowanych bonów, w sklepie internetwym nie ma żadnych kategorii o battlu
a nie mam mozliwości kupic ich w sklepie stacjonarnym bo jestem z wrocławia.
Coś im musiało paść, nie ważne, napisz im po prostu maila z numerem bonu tm co chcesz kupić, nie będzie problemu, dogadasz się z Romkiem bez problemu.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Dokładnie. Golona zachowywał się skandalicznie. Nie miał rozpiski + wałował. Po prostu żal. I jak widać, nie są to moje urojenia, FLuffy również to przeżył.
Nie podoba mi się taka sytuacja. Kiedy to teraz na spokojnie w domu dowiaduje się, że łyknołem kilka walków.
Nie podoba mi się taka sytuacja. Kiedy to teraz na spokojnie w domu dowiaduje się, że łyknołem kilka walków.