End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhammera
Re: End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhamm
Mnie osobiście najbardziej ciekawi sprawa settry. W pierwszej części Nagash pokonał go ale 4 głosy zebrały go do kupy. 4 głosy czyli chaos. A Archaon ma chyba przepowiednie że nie zginie z ręki żyjącej istoty. Settra jest undeadem. Przypadek ? Nie sądzę.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Oby jak najgorzej. Ta zdrada boli najbardziej.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Kouran nie ginie - wraca do Naggaroth dowodzić obroną Wieży Lodu. Co do Tulla to nie wiem. Ale skoro jest fanatykiem religijnym Khaine to pewnie dołączył do Aestyriona. Z drugiej strony Hellebron też jest kapłanką Khaine a została z Malekithem (może wreszcie jego żona sprawi jej działającą terapię odmładzająco-liftingową).
Wszyscy niewymienieni tu DE też niekoniecznie umierają - większość mogła zostać w Naggaroth i bronić go pod nieobecność Malekitha, w końcu nie muszą być częścią Host of the Eternal King. Chyba, że (uchowaj Asuryanie - już nie Khainie) Naggaroth upadnie pod zgrabną nogą Valkii
@Kolas - Settra raczej zostanie sługą Chaosu, walczącym z Nagashem więc nie ruszy Archaona - swego pana/sojusznika. Jak już jakiś undead ma załatwić Archa to Nagash. Ale przepowiednia pod koniec Glottkina brzmiała tak:
Archaon: co z tego że jakiś imperatorek się turbopodładował ? Nie straszny mi żaden śmiertelnik.
Kairos: to nie śmiertelnika powinieneś się obawiać... huehuehuehue
Jest więc szansa, że chodzi o jakiegoś boga, albo jego awatara, ale równie dobrze faktycznie może o Nagasha-undeada chodzić.
Wszyscy niewymienieni tu DE też niekoniecznie umierają - większość mogła zostać w Naggaroth i bronić go pod nieobecność Malekitha, w końcu nie muszą być częścią Host of the Eternal King. Chyba, że (uchowaj Asuryanie - już nie Khainie) Naggaroth upadnie pod zgrabną nogą Valkii
@Kolas - Settra raczej zostanie sługą Chaosu, walczącym z Nagashem więc nie ruszy Archaona - swego pana/sojusznika. Jak już jakiś undead ma załatwić Archa to Nagash. Ale przepowiednia pod koniec Glottkina brzmiała tak:
Archaon: co z tego że jakiś imperatorek się turbopodładował ? Nie straszny mi żaden śmiertelnik.
Kairos: to nie śmiertelnika powinieneś się obawiać... huehuehuehue
Jest więc szansa, że chodzi o jakiegoś boga, albo jego awatara, ale równie dobrze faktycznie może o Nagasha-undeada chodzić.
Znajdź mi sensowne i fajne fluffowe uzasadnienie takiego procesu "hołdu orczego" przed tronem Gillesa, a następnie spraw by GW wydało book z takimi zasadami i backgroundem to już zaraz kupię Green Knighta vel Gillesa i boxa rycerzy po czym pomaluję ich rzęsami a filmik wrzucę na forum - go onAldean pisze:no chyba zartujesz ze to jest to samo. co innego jak ginie jedna postac a co innego jak CALA TWOJA ARMIA JEST POD WODZĄ czegos czego nienawidziles 15 lat (jak ja)
powiedzmy tak, grasz orkami, a od dzisiaj cala Twoja armia dowodzi krol bretonni i łykasz łzy lady of the lake. nie masz nic przeciwko? jesli nie to spoko. ale niektorzy graja z fluffem. mozesz tego nie rozumiec ale nie skreslaj takich ludzi;]
Cóż GW musiało podnieść rentowność WFB i jak na razie im się udaje... booka Nagasha w miękkiej okładce już wyprzedali... poszli wreszcie po rozum do głowy, że fluff od 5ed., w ogóle się nie zmieniał...
Ogólnie nowy fluff mi się podoba
Ogólnie nowy fluff mi się podoba
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Problem leży w tym, że niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, co się w świecie battla dzieje. Ma miejsce gruntowna jego przebudowa. Z pewnych rzeczy się rezygnuje, inne wprowadza, grunt, by nie było stagnacji. Jest to klasyczny zabieg rodem z komiksów, bo twórcy nie powiedzą po prostu: "ok, zaczynamy od nowa, tego nie było, to się zdarzyło, a granice wyglądają tak."
Taka zmiana wiąże się z wielkimi wydarzeniami, jak EoT, czy Flashpoint.
Nie oszukujcie się. Świat Warhammera nie będzie już taki sam.
Taka zmiana wiąże się z wielkimi wydarzeniami, jak EoT, czy Flashpoint.
Nie oszukujcie się. Świat Warhammera nie będzie już taki sam.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN
http://2.bp.blogspot.com/-crVrTvj6_AE/V ... 2Brule.jpgGrimgorIronhide pisze:Settra raczej zostanie sługą Chaosu
Weźmiemy wszystkich nowych speców i bogów. Zbierzemy ich w jedno miesjsce i zobaczymy, kto będzie najpotężniejszy
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
A bretka ma nadal starego bookaMatis pisze:Weźmiemy wszystkich nowych speców i bogów. Zbierzemy ich w jedno miesjsce i zobaczymy, kto będzie najpotężniejszy
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
Jeszcze dostaniemy Gillesa z auto killem wszystkiego w styku z jego podstawką.Fuxiorr pisze:A bretka ma nadal starego bookaMatis pisze:Weźmiemy wszystkich nowych speców i bogów. Zbierzemy ich w jedno miesjsce i zobaczymy, kto będzie najpotężniejszy
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Wyobraziłem sobie coś takiego: Gilles wygłasza mowę w stylu Theodena, szykując rycerstwo do chwalebnej szarży. Po czym on sam wyszarżowuje się samotnie, a cała reszta pali tą szarżę, bo wojsko nie nadążyło ze względu na rdzewiejący sprzęt i takie odpadające blachy.Matis pisze:Jeszcze dostaniemy Gillesa z auto killem wszystkiego w styku z jego podstawką.Fuxiorr pisze:A bretka ma nadal starego bookaMatis pisze:Weźmiemy wszystkich nowych speców i bogów. Zbierzemy ich w jedno miesjsce i zobaczymy, kto będzie najpotężniejszy