Border Princes

Kolejna historyczna szóstka milicjantów.

Malowanie sprzed blisko 20 lat, pierwsza wersja księcia Imrika na smoku.

Bardzo fajnie pomalowany

Kolejna szóstka amerykańskich rangerów z okresu walk o niepodległość USA.

Poza kapeluszami mało widać

Na blogu widać bardzo wyraźnie, zdjęcia każdego są z innej perspektywy:)

Mówiąc szczerze to troszkę nie widzę sensu tej Twojej galerii na tym forum. Wrzucasz po 1 focie, figsy w większości "niebranżowe", piszesz, że reszta fotek na blogu - nie chce mi się łazic po blogach, wiec sobie odpuszczam... Bez urazy ...

Pokazuję to, nad czym aktualnie pracuję, podobnie jak inne osoby na tym forum. A że mam teraz zamówienia na figurki historyczne, są więc głównie historyczne. Proste - nie odpowiada, to nie męcz się i oczu i nie zaglądaj:)
A dla siebie wydłubałem ostatnio takiego kultystę.


dotychczas pomalowana trójka wygląda tak:

Bardzo fajne ! Jak robiłeś metaliki ?

Pseudo NMM. Bez specjalnego starania sie o jakies niesamowicie realistyczne rozklady plam i blikow. Machane pedzlem, rzecz jasna. Na ostrzu sa jeszcze Typhus corosion (ktorego w sumie niewiele widac, przy laczeniu z rekojescia) i Blood for the Blood God.

I kolejny czciciel Czterech Potęg...

moim zdaniem zbyt kolorowe

Fajny, choć te paski spinające kaptur na piersi bym machnął innym kolorkiem, choćby skórzanym

To zmiana klimatu, jak za dużo kolorów;)
Stary szkielet Marauder Miniatures, początek moich szkieletów malowanych w godzinę. Ten zajął 50 minut.

No to kolejny, godzinowy szkielecik...

Bardzo fajna figsa, sądzę, że zdjęcie nie oddaje pełnego jej uroku . Bardzo fajny pomysł z oczami

naprawdę sympatyczne

Pierwsza piątka staroci.

Taka mała figurka pomalowana w barterze...