Border Princes

Deus pisze:Bo to fanatyk sigmara, który podpalił sobie łepetynę w ramach pokuty...

Kurna, czego tym fluffem się nie da wytłumaczyć

Model ma robić za kapłana bitewnego ogarniętego ognistym blessingiem

Zdjęcia nie są zbyt udane, ale raczej nie dam rady zrobić lepszych. Żeby dostrzec szczegóły trzeba na niego patrzeć od dołu, taka dziwna poza jakaś. Ogólnie rzadko kiedy jestem zadowolony z tego co namaluje, mimo że coś np fajnie wygląda na fotkach. W przypadku tej figsy jest właśnie na odwrót Samą figurkę też się całkiem przyjemnie malowało pomimo bardzo kiepskiej jakości materiału (coś a la failcast)

Model jest z Empire Command set z Forge Worlda.

Reszta ekipy z zestawu z forge worlda.




Więcej na stronce

Ten Fiolet i żółte elementy opanowałeś już do perfekcji Bardzo fajne chłopki i przyjemne malowanie.

Mega wyszły, podoba mi się bardzo cieniowanie

Fajne, fajne ...

sztandar gniecie po prostu

Dzięki
@roc3s
Można tak powiedzieć. W przypadku recepty na żółty pracowałem dość długo kombinując jak będzie najlepiej, jednak myślę opracowałem w końcu ostateczny schemat w doborze kolorów. W zależności od potrzeby po prostu zmieniam teraz proporcje pomiędzy nimi .

Kontynuacja elfickiego standardu.
Uczciwie mogę teraz powiedzieć, że nienawidzę tej armii...... (jeśli chodzi o malowanie)




Jest to poziom 2 więc bez jakiś tam szaleństw.

Powrót do wh40k

Nad czymś takim ostatnio pracowałem:


Więcej fotek na blogu: http://www.black-brush-studio.eu/ (trzy najnowsze posty, patrząc na dzisiejszą datę).

Ogólnie chciałem ich zrobić w bardziej poniszczonym stylu z dużą ilość uszkodzeń, ale klient powiedział: nie.
No i no, ostatecznie nie miałem za bardzo pomysłu co z tym zrobić, żeby to jakoś bardziej odpicować.... hmmm.

Mega wyglądają i ciekawy schemat kolorystyczn, jak malowałeś ten żółto-pomarańczowy?

Deus pisze:Mega wyglądają i ciekawy schemat kolorystyczn, jak malowałeś ten żółto-pomarańczowy?

Podpinam sie bo je mega !

bardzo fajne i czysto pomalowane elfy . 40k pominę ....

Znowu coś innego niż WFB. Ogólnie z wfb raczej nie prędko coś będzie, chyba, że wezmę się za swoje lizaki. Jednakże szanse na to marne, gdyż czas mocno okrojony.

Coś takiego popełniłem, siedząc nad tym ostatni tydzień. Nie powiem tym razem całkiem przyjemnie mi się modele z infinity malowało.

Infinity jak zwykle przeszło bez echa

Coś takiego:

Super jak zwykle
Rogi malowałeś aero ?? czy pędzelkiem.
Jeszcze poproszę przepis albo chociaż kolory do szmaty na plecach kolesia.

Coś takiego:



Komentarz i fotki na blogu...

Świetna praca

Mała zajawka:




Jutro wkleję zdjęcie drugiej części armii Eldarów, o ile fotki dobrze wyjdą

świetny