Macki Wojny 2007 15-16.12.2007 Master w Łodzi
A nie ma stancji? Może być i akademikJerzyn pisze:tp ty nie wiesz ze jest w akademiku jakis artystow? artystki to najwieksze puszczadla na swiecie
@ Malal nie marudź ja będę jechał dłużej
Ostatnio strasznie brzydule chodza na PŁ a na UŁ to albo dzieciate albo mężatki.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Rodzice doszli do wniosku, że jednak pojadą w piątek wieczorem na działkę, co oznacza że mam wolną chatę.
A licky boom boom down!!!
Tutaj akurat o piątek wieczór chodzi, bo do mnie w sobotę i tak nie ma co próbować się wbijać. Za duże zadupie.
A licky boom boom down!!!
Malal specjalnie dla ciebie jedna pomaluję bo mam w podkładzie.Ale nie spodziewaj się fajerwerków.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
To ile Ty tych katapult wystawiasz? Jak na mnie trafisz to wolno Ci 1 bez obsługi:P
Pozdro ido zobaczyszka jutro
Pozdro ido zobaczyszka jutro
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ostatecznie Julia z Mackiem jada dopiero jutro rano, wiec naturalnie ja tez. Z jednej strony Bartku placz, bo nie bedziesz mial szans sobie ze mna popic, z drugiej ciesz sie, bo nie bede mial szansy zabrudzic Ci toalety ;-] tak czy inaczej dzieki wielkie za inicjatywe, widzimy sie rano.