Demony i Vampiry zalewające Polską ligę WFB
Leszczu własnie miałem pisac ze tego tutaj sie nie da czytac bo 99% bo to czysty spam. Piękna interpretacja gratz.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
myśle, ze sie mylicie i to bardzo...
Furion co nóż kmini nad jakimś dobrym CSem, inni też, a teraz ten pomysl Barba z procentami. Bez tych dyskusji tego by nie bylo.
Dzięki nim moga się wykluć coraz to nowsze i lepsze ograniczenia, przykaldowo wyżej wspomniany premie i kary do wielkosći armi, które mi sie bardzo na pierwszy rzut oka podobają. Nie wiadomo jak wyjdzie w praktyce.
A jesli uważasz za spam, nie czytaj
Furion co nóż kmini nad jakimś dobrym CSem, inni też, a teraz ten pomysl Barba z procentami. Bez tych dyskusji tego by nie bylo.
Dzięki nim moga się wykluć coraz to nowsze i lepsze ograniczenia, przykaldowo wyżej wspomniany premie i kary do wielkosći armi, które mi sie bardzo na pierwszy rzut oka podobają. Nie wiadomo jak wyjdzie w praktyce.
A jesli uważasz za spam, nie czytaj
hmmm pomysł wydaje się fajny ale napotkałby na parę problemów.Barbarossa pisze:OK, a jak wam się podoba ta prosta propozycja:
LS Dzieli armie na 3 albo 4 poziomy. Np:
T1 = Demony i VC
T2 = większość armii
T3 = upośledzeni przez designerów, czyli Ogry, DoW, bestie, Orki
LS określa, że na każdym turnieju wg standardu limited (oczywiście stosowane według uznania organizatorów, tak jak choćby działka DoW) armie T1 mogą wystawić o 10% mniej punktów, a armie T3 - o 10% więcej (liczba przykładowa). Tabelka unitów (hero-lord, ilość speciali) pozostaje bez zmian dla wszystkich armii.
Czyli gramy na 2250. Wampiry i Demony mogą wziąć sobie 2025 punktów, co jest solidnym przycięciem, bo wszystko w nich jest drogie i przy tak małym limicie nie mieści się wiele świecidełek, natomiast ogry i zielone - 2475.
Jest to system elastyczny na przyszłość (klasyfikujemy armie wg. uznania), a przy tym prosty jak konstrukcja cepa, nie trzeba przepisywać AB od nowa ani ich banować, spierać, że "Ten a ten gra demonami, więc robi CS pod demony", a progami (10 czy 15%) można manipulować do woli, żeby osiągnąć jako taką równowagę. W końcu zbalansowanie osiąga się poprzez koszt punktowy, gdyby ogry kosztowały po 10 punktów za sztukę, to byłyby dość mocarną armią.
Nie mówię, że jest zły tylko przedstawiam swoje przemyślenia w tym temacie.
-Primo po pierwsze jak mawiają wybitni znawcy łaciny kto miałby klasyfikować armie do danych typów? LS, LL, czy może "Lista Klasyfikacyjna" czy coś w tym stylu?
-osobiście mocno bym się zastanawiał czy 3 typy wystarczą.
-jak chcesz liczyć progi dużych punktów? Przykładowo zostajemy przy formacie 2250, czyli te demony na 2025 vs Ogry 2475. Wystarczy że DL narąbie 2250 przewagi do masakry? Czy może przerzucamy się na system procentowy. Np. gracz A nabija 50% punktów całej armii DL-u (1012,5pts) , a gracz B nabija 100% armii ogrów (2475pts) plus jeszcze 4 ćwiartki i generała za np. 500pts czyli łącznie 120% armii ogrów. Następnie zamiast podliczać różnicę małych pts liczymy różnicę procentową czyli w w/w przypadku demony wygrałyby o 70%. Nie wiem czy wiadomo o co mi chodzi ale liczenie procentowe pomimo iż bardziej zagmatwane myślę że mogłoby być lepsze.
Bo przy standardowym liczeniu (powiedzmy maska jest od 2251+ czyli progi) DL nabiłby 18-2, a przy liczeniu procentowym zakładając że do 10% różnicy jest 10-10 wynik wynosiłby tylko 16-4 (licząc progi co 10%).
Mam nadzieje że nie jest to zbyt zagmatwane a myślę że usprawnia ten system.
Chociaż z drugiej strony mój system procentowy mógłby sprawić że armie T1 stałyby się totalnie niegrywalne.
Pomysł fajny
Proporcjonalnie liczone zdecydowanie. W praktyce robimy tak. Gracz z armią z potrąceniem składa armie ze swoich pomniejszonych punktów. Potem liczy ile każdy oddział ,,kosztuje'' jakby cała armia była za normalną cene i to jest potem podliczane. Np.
Tur na 2000
DL z -10% -> 1800
składa za 1800
podaje cene np. 5 psów 175
do liczenia punktów podaje cenę proporcjonalnie podniesioną czyli 2000/1800 * 175 = 194,4
w rozpie wiec wygląda tak:
5 psów 175 ( 194,4 )
..i gra gitara
Pomysł prosty, łatwy do wprowadzenia, jedyny problem to stopień korekty - w sumie git
Proporcjonalnie liczone zdecydowanie. W praktyce robimy tak. Gracz z armią z potrąceniem składa armie ze swoich pomniejszonych punktów. Potem liczy ile każdy oddział ,,kosztuje'' jakby cała armia była za normalną cene i to jest potem podliczane. Np.
Tur na 2000
DL z -10% -> 1800
składa za 1800
podaje cene np. 5 psów 175
do liczenia punktów podaje cenę proporcjonalnie podniesioną czyli 2000/1800 * 175 = 194,4
w rozpie wiec wygląda tak:
5 psów 175 ( 194,4 )
..i gra gitara
Pomysł prosty, łatwy do wprowadzenia, jedyny problem to stopień korekty - w sumie git
Kosa przebrnąłem przez jakies 12 stron dalej juz nie moglem....
Co do pomysłu. No Bardzo ciekawy. Jednak nie wiem czy nawet to wystarczy.
Co do pomysłu. No Bardzo ciekawy. Jednak nie wiem czy nawet to wystarczy.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
demonami nie, VC - owszemJedy Knight pisze:Chcesz zagrać 2025 Demonów na 2475 moich Orków?Gobos pisze:moze wyglada fajnie, ale nic nie da.
okrojone przegiecia caly czas beda masakrowac. kto nie wierzy, niech sprobuje poukladac rozpiski...
Postawisz pieniążek?
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.
A pamięta ktoś taki CS, co to parę lat temu krążył sobie po Polsce ?? Były jakieś punkty bazowe i się odejmowało lub dodawało w zależności czy braliśmy coś giętego, czy może coś bardziej stonowanego - możnaby to przerobić sensownie i dopasować do tego system rozgrywki i punktacji tak, że kto zechciałby grać se giętymi Demonami czy VC to owszem zrobiłby sobie 20:0 na biednych ograch, ale po uwzględnieniu CSa robiłoby się np. 12:8.
Działanie takiego systemu polegałoby na dawaniu handicapu tam gdzie jest ewidentna dysproporcja i po prostu trzeba by mocniej kogoś zjechać by zarobić 20 pkt.
Działanie takiego systemu polegałoby na dawaniu handicapu tam gdzie jest ewidentna dysproporcja i po prostu trzeba by mocniej kogoś zjechać by zarobić 20 pkt.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
A takie małe rozwiniecie koncepcji Barba:
Mamy cztery kategorie armii:
T1 - Demony, Wampiry
T2 - Imperium, Dark Elfy, Wood Elfy
T3- Wszystkie Pozostałe
T4- Ogry.
I teraz tak:
Armie T1 - Żadnych bonusów. W przypadku wystawienia się na format mniejszy o 10% od formatu turniejowego wchodzą w T3
Armie T2 - Przy drobnych ograniczeniach (np. Steam 0-1, Hydra 0-1, itp) wchodzą w T3. Armie T2 mają +1 do rozpoczecia przeciwko armiom T1.
Armie T3 - Automatycznie wygrywają rzut na rozpoczecie z armiami T1. Mają +1 do tego rzutu przeciw T2. Mają prawo wystawienia trzech rozpisek - jednej przeciw armiom T2 i T3, jednej anty- demonicznej i jednej anty - wampirzej.
Armia T4 - Ogry. Mają bonus +10% punktów w stosunku do formatyu turniejowego. wtedy wchodzą w T3.
Szczegóły do dopracowania, skomplikowane nie jest, a sądzę że przywróci jakis balans na stołach. Demony i Wampiry juz nie będą sie chyba wydawac aż tak niepojechane jak zanczą spotykac rozpiski robione z dedykacją.. Co o tym myslicie?
Pozdrawiam
Mamy cztery kategorie armii:
T1 - Demony, Wampiry
T2 - Imperium, Dark Elfy, Wood Elfy
T3- Wszystkie Pozostałe
T4- Ogry.
I teraz tak:
Armie T1 - Żadnych bonusów. W przypadku wystawienia się na format mniejszy o 10% od formatu turniejowego wchodzą w T3
Armie T2 - Przy drobnych ograniczeniach (np. Steam 0-1, Hydra 0-1, itp) wchodzą w T3. Armie T2 mają +1 do rozpoczecia przeciwko armiom T1.
Armie T3 - Automatycznie wygrywają rzut na rozpoczecie z armiami T1. Mają +1 do tego rzutu przeciw T2. Mają prawo wystawienia trzech rozpisek - jednej przeciw armiom T2 i T3, jednej anty- demonicznej i jednej anty - wampirzej.
Armia T4 - Ogry. Mają bonus +10% punktów w stosunku do formatyu turniejowego. wtedy wchodzą w T3.
Szczegóły do dopracowania, skomplikowane nie jest, a sądzę że przywróci jakis balans na stołach. Demony i Wampiry juz nie będą sie chyba wydawac aż tak niepojechane jak zanczą spotykac rozpiski robione z dedykacją.. Co o tym myslicie?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2008, o 22:50 przez Fluffy, łącznie zmieniany 1 raz.
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.trikk pisze:Ja wychodzę z założenia, że jeżeli typ a) zapłacił za swoją armię demonów albo wampirów lub b) przyłożył się do konwersji i zrobił fajna armię, to mogę z nim grać i nie będę marudził. Problemem jest to, ze tych armii demonów i wampirów jest dużo i 90% z nich to straszne śmieci. Zamiast banować demony, zbanujmy śmieci. Od razu drastycznie spadnie ilośc demonów.
Sądzę, że WE nie pasują do grupy T2. Jest to armia w 7 edycji zdecydowanie słabsza.
Poza tym niby dlaczego armie z grupy T3 mają wygrywać z automatu rzut o zaczynanie alb mieć do niego plus 1, przecież dla wielu armii to bardzo ważna rzecz.
10% punktów w tą czy w tamtą robi także dużą różnice przy wystawieniu, te 200 punktów (powiedzmy) może sprawić, że mniejsza armia będzie musiała odkryć swoje karty zbyt wcześnie (mniej jednostek do wystawienia) i w ten sposób straci może dużo więcej, niż wynika to z tej różnicy punktowej.
Mam nadzieje, ze takie pomysły nie wejdą.
Poza tym niby dlaczego armie z grupy T3 mają wygrywać z automatu rzut o zaczynanie alb mieć do niego plus 1, przecież dla wielu armii to bardzo ważna rzecz.
10% punktów w tą czy w tamtą robi także dużą różnice przy wystawieniu, te 200 punktów (powiedzmy) może sprawić, że mniejsza armia będzie musiała odkryć swoje karty zbyt wcześnie (mniej jednostek do wystawienia) i w ten sposób straci może dużo więcej, niż wynika to z tej różnicy punktowej.
Mam nadzieje, ze takie pomysły nie wejdą.
O WE to tylko taki przykład, chcialbym jednak uniknac sytuacji kiedy ta armia dominowała na stołach ( jak przed wyjsciem wampirów imperium i demonów)
Natomiast niby dlaczego Demony czy Wmapiry maja miec (tak jak obecnie mają) ogromną przewagę wynikającą z armylista i statystyk? Takie pomysły troszke wyrównuja szanse.
Demoniczny czy Wampirzy gracz ma wybór - albo gra w formacie T1 i ponosi tego konsekwencje albo w T3 słabszą armia co w jakis sposób wyrównuje szansę.
Podobnie są skargi na papamobile i dwa czołgi - armie w postaci krasnoludów czy khemri ma teraz jakąs DROBNĄ przewagę nad tymi armiami co pozwoli np uszkodzic jednego steam tanka przed własciwa grą.
Oczywiscie gracz Imperium ma znowu wybór - dwa steamy i T2 czy zrezygnuje z jednego i gra w T3.
Sprawa prosta
Pozdrawiam
Natomiast niby dlaczego Demony czy Wmapiry maja miec (tak jak obecnie mają) ogromną przewagę wynikającą z armylista i statystyk? Takie pomysły troszke wyrównuja szanse.
Demoniczny czy Wampirzy gracz ma wybór - albo gra w formacie T1 i ponosi tego konsekwencje albo w T3 słabszą armia co w jakis sposób wyrównuje szansę.
Podobnie są skargi na papamobile i dwa czołgi - armie w postaci krasnoludów czy khemri ma teraz jakąs DROBNĄ przewagę nad tymi armiami co pozwoli np uszkodzic jednego steam tanka przed własciwa grą.
Oczywiscie gracz Imperium ma znowu wybór - dwa steamy i T2 czy zrezygnuje z jednego i gra w T3.
Sprawa prosta
Pozdrawiam
Przeczytałem ostatnie 3 strony tego tematu i takiego dramatyzowania nie pamietam od dawna.
Ciekawe jaki sens bedzie miała ta dyskucja za rok jak bedą 3-4 nowe booki.
Szkoda że już nikt nie pamięta np: Empire z 70 strzelcami, super czołgiem i innymi fajnymi zabawkami, które to Empire rządziło to czasu wydania pierwszej armii z wykopywaczkami - takich przypadków można podać wiele i nie trzeba do nawet do 4-5 edycji siegać.
Ciekawe tez jest że np: Młody TK na DMP, czy Marios Dwarfami na tym samym turnieju bądz nawet Simi na Arenie daje radę skuteczne skopać tyłki tym wstrętnym i niedobrym VC i Demonom.....
Na koniec ciekawe co mają zrobić gracze którzy zbierają te armie wiele lat i teraz demokratycznie będą karani, "bo tak".
Ciekawe jaki sens bedzie miała ta dyskucja za rok jak bedą 3-4 nowe booki.
Szkoda że już nikt nie pamięta np: Empire z 70 strzelcami, super czołgiem i innymi fajnymi zabawkami, które to Empire rządziło to czasu wydania pierwszej armii z wykopywaczkami - takich przypadków można podać wiele i nie trzeba do nawet do 4-5 edycji siegać.
Ciekawe tez jest że np: Młody TK na DMP, czy Marios Dwarfami na tym samym turnieju bądz nawet Simi na Arenie daje radę skuteczne skopać tyłki tym wstrętnym i niedobrym VC i Demonom.....
Na koniec ciekawe co mają zrobić gracze którzy zbierają te armie wiele lat i teraz demokratycznie będą karani, "bo tak".
Wiesz Darku - nie problem zagrać sobie na turnieju raz z VC i raz z Demonami - problem jak jesteś skazany na granie z nimi w każdej bitwie, bo chcesz sobie powalczyć o TOP 10 mastera np. Jak masz trochę szczęścia to trafisz czasem tam jakieś WE, Orki, Imperium dla odmiany i odświeżenia atmosfery, ale jest szalenie nudno. Kiedyś jak jeździłem sobie na Mastera, to zwykle na każdym grałem z innym zestawem armii - teraz jest niestety to samo co miesiąc.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
ciekawe co mają zrobić gracze którzy zbierają te armie wiele lat i teraz demokratycznie będą karani, "bo tak"
Darek, z całym szacunkiem, ale gadasz głupoty. Gram w battla jakies 12 lat, armie demonów spotkałem wczesniej kilka razy z okazji SoC. Nagle teraz z ukrycia wyszli wszyscy miłośnicy Demonów zbierający je w piwnicy w ukryciu i konspiracji "od wielu lat"?
Ciekawe co sie zacznie dziac jak DE zaczna siepojawiac na monstertrucku 2x hydra + smok...a ja nie widze gdzie WE czy DE sa silniejsze od skavow czy lizzi
Bo lepiej, łatwiej i przyjemniej jest narzekać na forum.Jankiel pisze:Dla mnie to wyzwanie.
I szczerze mówiąc nie wiem, czemu nikt nie gra już kranalami na 9 DD i +2 do dispela, skoro wiekszość przeciwników to wrażliwe na ostrzał wampiry i demony.
Czemu nikt się nie składa pod wampiry i demony właśnie, skoro to większośc przeciwników.
Zresztą GW które tak czesto wszyscy chętnie opluwają ma jednak szare komórki i myślę że następne booki będą nastawione na "kopanie" tych wstrętnych "umarlaków" i "piekielnych stworzeń" - udowadniali to już wiele razy.
Fluffy ja grałem DL przez jakieś 2 lata (od 2005) do czasu kiedy nastała tendencja w Polsce "Mówimy NIE SoC"Fluffy pisze: Darek, z całym szacunkiem, ale gadasz głupoty. Gram w battla jakies 12 lat, armie demonów spotkałem wczesniej kilka razy z okazji SoC. Nagle teraz z ukrycia wyszli wszyscy miłośnicy Demonów zbierający je w piwnicy w ukryciu i konspiracji "od wielu lat"?
Zgadzam się tez i mnie to irytuje że wielu graczy rzuciło się na te dwie armie jak ćma na światło i spora cześć tych armii to zrobiony na bardzo szybko śmietnik.