Fajnie się grało, choć niestety parówki wloką się niemiłosiernie (tylko ostatnią bitwę dane nam było zagrać do końca).
Zagrałem HE (bsb, mag, klocuszek PG, 2x DP, 2x orły, łucznicy) w sojuszu z WE Kal_Toraka (biegacz, mag, 2x WR, 2x GG, driady, Treeman)
1 bitwa (Kielon i Kalafior) DoW i Demony
Przeciwnicy poszli w wymaksowaną magię i trzeba przyznać, że ze wszystkich armii przeciwko którym walczyliśmy ich miały największy potencjał. Na szczęście trzy scrolle wystarczyły na te 3 tury, które udało się rozegrać. Całą grę jeden orzełek bez powodzenia próbował zadźgać maga Tzeentcha, zaś drugi skutecznie blokował pieski Khorna. W międzyczasie jedni DP zginęli za sprawą magii i syrenki a drudzy rozmontowali Asarnila i smoka. Szkoda, że na lewej flance nasz biegacz fluffował ataki bo Mengile zapewnili dzięki temu przeciwnikom jakieś 250pkt do przodu.
10-10
2 bitwa (Mobi i Matej) DoW i VC
Znowu DoW, znowu Asarnil, znowu w duecie z armią z wielkiej trójki, znowu tylko 3 tury. Spojrzeliśmy na rozpiski przeciwników i podeszliśmy do tej gry pewnie, niestety zbyt pewnie. Błędem było za małe skupienie ognia na pieskach na naszej prawej flance przez co całą grę blokowani przez nie Wildzi nie mogli zagrozić swoimi magicznymi atakami Spirit Hostom i Wraithom. Dodatkowo w jednej turze nastąpiła katastrofalna seria kiepskich rzutów przez co spanikowali nam DP, magiczka i biegacz, otwierając całą lewą flankę a walce wręcz zostali zniszczeniu drudzy DP. Mimo wszystko jednak nie skończyło się źle, bo coś tam powystrzelaliśmy, choć trzeba pamiętać że zagraliśmy tylko 3 tury.
10-10
3 bitwa (Jacek Kaczmarski) HE i VC
Generalnie wszystko szło całkiem nieźle. Całą lewą flankę wyczyścili DP i WR, środek z wymiatającymi magią magami był bezpieczny i możliwe, że byłoby jeszcze lepiej gdyby Treeman ustał w walce w Grave Guardami a altar zrobił swoje i 5 atakami z Ws7 i S6 zniszczył gościa z Battle Bannerem. Tak zakończyło się z 675pkt naszej przewagi.
12-8
Dosłownie na chwilę przed wysłaniem rozpy na turniej zmieniłem koncepcję swojego bsb HE i zamiast standardowej puszki (save na 1+ z re-rollem, słomka) poszłem w wersję kamikadze (Star Lance, Talisman of Loec). To był niestety eksperyment, który się nie sprawdził, bo raz, że jednak puszka moze operować na własną rękę a dwa, że jak się okazało, po dokładniejszym przestudiowaniu AB, Talisman of Loec nie jest aż tak skuteczny jak myślałem.
Dzięki dla przeciwników za bitwy a dla orgów za turniej.
Wielkie dzięki za turniej, gratki dla przeciwników - niech tylko ktoś powie że DoW to wymierająca armia
Mam dwie nieduże uwagi - przedziały punktowe, nieco zbyt duże strasznie trudno coś ugrać - i druga sprawa... czas na bitwę niestety stanowczo za krótki - z autopsji wiem jak czują się organizatorzy, ale rozwiązaniem jest obowiązkowe zniesienie blatu + ławek (wpisane do regulaminu - nie chcesz nosić nie przychodź ) - dla czterech osób jest to jedna rundka a sprzątanie kończy się w pół godzinki.
Ja chciałem podziękować wszystkim za przybycie na pierwszy turniej Nemezisu po 4 latach:)
Darkowi, Jasiowi, Żabie i Kalesonerowi, ze zostali po turnieju i nam pomogli posprzątać, naprawdę wielkie dzięki chłopaki.
i jeszcze raz Kalesonerowi za zorganizowanie zajebiaszczej trolowni po turnieju:)
dziekanatorowi i jego koledze(przepraszam, nie pamiętam jak się zwiesz), Gąsiorowi, Szwentasowi, Jasiowi i (Cyrylowi ) za grę.
Mateuszowi, że pomagał mi przy grze i wystawił mi hordkę skavenów, kiedy rozkładałem tereny.
I bardzo przeprosić Gąsiora i Szwentasa za wynik jaki był, a mógł być dla was lepszy, ale naprawdę musieliśmy już kończyć, bo ostatnie 2 minuty nie są dobrym czasem na rozgrywanie jeszcze jednej tury.
Na takie punkty jak będzie paróweczka to będzie trzeba wcześniej wstać i zacząć turniej o 9. Gra się dłużej, jak zaczynają się dywagacje nad ruchami, a rozgrywanie 3-4 tur jest faktycznie nie fajne.
ja rowniz chcialbym podziekowac. Byl to moj pierwszy turniej od bardzo dawna i bawilem sie bardzo dobrze, a i nauczylem sie troche.
wielkie dzieki i pozdrawiam
rowniez dzieki. fajny format. turniej udany.
z mojej strony przeprosiny dla harrego za zbedne cisnienie z mojej strony. mea culpa.
i nowo odkryta zasada warhammera, chcialbym zeby wszyscy o niej wiedzieli a nie tylko ogry z topow. wiekszosc oddzialu za obeliskiem, murkiem itd daje mu hard covera. czyli 3 z 5 batow za obeliskiem, 2 wystawione zeby wszystko widzialy i strzelajcie sobie.
dzieki crusowi i barbowi za 3 bitwe. szkoda ostatniej tury, bo mogloby sie to wszystko inaczej ulozyc.
Ja też bym chciał podziękować bo był to mój pierwszy turniej w życiu i było super!!!
Chciałbym głównie podziękować przeciwnikom którzy dali nam masakrę(pomimo tego że wysadzili sobie oba canony) bo ta gra dala mi wiele do myślenia.
ja tez dzieki wszystkim za gre czasu bylo naprawde troche za malo w niektorych bitwach, ale czesto na moja i Gobossa kozysc;p wiele sie nauczylem w tych bitwach, a w szczegolnosci od Harrego ,ze nie nalezy lekcewazyc "sily"(ilosci) armii Skavenow ;D dzieki za gre, pozdro
turniej miał bardzo fajny format ale niepodobało mi się że nie skończyłem wszystkich bitew gdzie w 2 mieliśmy wychodzić z remisu a z drugiej na maske.
bardzo dziękuje kalesonowi za posiadówe oraz manfredowi kielonowi kotletowi noi harremu z którymi piliśmy, żal mi zarzyganego mieszkania kalesona i zgubionego mengila który jest nie do dostania
Ja także chciałem podziękować za turniej i przeciwikom za bitwy - grało się bardzo symapatycznie. Budujące jest też na lokala w Wawie przychodzi dużo osób - było 64 oraz co najważniejsze jest coraz większa resza graczy\klubów którym się chce coś robić\organizować - to budujące
Jedna rzecz na którą warto zwrócić uwagę na taki turniej parowy to czas na bitwy - rozegranie bitwy na 2600 na stronę gdzie grają 4 osoby zajmuje sporo czasu. Standardowo na singla na 2250 jest 3h, gdzie jest mniej pkt. i w 2 osoby się szybciej dogaduje niż w 4.
no z czasem było srednio. Ale cała reszta była jak najbardziej okej no moze poza przegrana z manfredem i kotletem dobrze tak sobie zagrac na turnieju po pół rocznej przerwie
Liczą się tylko punkty z bitew, rozpiskę wysłał każdy, tak samo każy odniósł swój stół, karnych nie było.
Gratuluje Top 3 :, dziękuje Marcusowi że pomógł rano, Darkowi, Żabie, Jasiowi i Kalesonerowi że pomogli nam sprzątać po.
Turniej wg. mnie wyszedł bardzo dobrze, następny w Czerwcu