Euro live

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: Euro live

Post autor: Dębek »

Zapomnałem napisać moją rozpę wiec piszę teraz:
Mag 4 lev na koniu
- DS, potion sacre, falcon horn
Mag 2 lev na koniu
- silver mirror
obie magiczki siedziały w gralach, dawały bardzo dużo mozliwości taktycznych dzieki popychaczkom, kometom i innym takim, raz niefortunnie szefwa rozwaliła mi grali

Paladyn na pegazie - GOLUTKI - dobre mieli z nim rozkminy, był dobrym straszakiem na LT :wink:
Paladyn gralowy z duty i ench shield - samony kowboj, nigdy w lancy
Paladyn gralowy bsb z gromril great helm i dyscyplingiem - grugi samotny kowboj, nigdy w lancy

8 errantów muzyk
9 errantów muzyk
obie lance b. tanie, mocne i co ważne w razie pecha nie oddają pkt. za sztandar

5 kotrów muzyk
oddział głównie wspierający chłopów LD i stojący na strazy trebusza

10 łuczników
10 łuczników
11 skirmiszerów
nieocenieni przy wystawianiu, świetnie pasujący do koncepcji gry

4 pegazy FCG
nareszcie nauczyłem sie nimi dobrze grać, zdecydowanie drugi po gralach najlepiej punktujący unit w mojej armii

8 grali FCG WB
najlepsi, nieocenieni, załatwili mnustwo demonów, drzewo, stardragona, i pewnie trzymali magów. Absolutne must be w każdej rozpie.

Trebek
wiele nie zabił, ale zawsze skutecznie straszył.

pozdrawiam raz jeszcze.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

thurion pisze: teraz chyba zartujesz :) pierwsza kwestia to byl 1 cal, podeszlismy zasedziowales jak zasedziowales, chwile pozniej przyszedlem dowiedziec sie czy waszym zdaniem taki ruch fastow i chariotow est dozwolony uslyszalem ze tak, potem nastapila wiadoma reakcja, potem nastapilo moje mega wkurwienie i niechec polegania i rozmawiania z ktorymkolwiek sedzia i wyslalem Shina, w zadnym momencie nie uslyszalem o ruchach Fonty ze waszym zdaniem sa illegal
Nie żartuję.
Co do wciągania - jasna sprawa, jest jak zasędziowałem, kurwy ni pri czom, zresztą, to nie ty kląłeś.
Pierwszy raz usłyszłem o rydwanach Fonty od Shina. Shino odszedł. Zacząłem mówić do Garego - "Maybe the Poles have got a point" . Shino powrócił. Ustaliliśmy, żeby Dębek przyszedł a nie Shino i że zakażemy Foncie ruszać się powyżej 8 cali rydwanami.
Wtedy Ty przyszdłeś do stolika i nawrzucałeś nam, nie dając nam nawet otworzyć ust.
Serio.
Serio, serio.

Nie mówię, że nie robiliśmy błędów na turnieju, ale kursów umiejętności obługi sędziego to u was w Polsce nie ma.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Obrazek

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Dmtrij pisze:
Barbarossa pisze:to Dwarfy będą niereformowalne :D
Tyle.
a to nie jest juz tak że Dwarfy zawsze mogą marszować? :P
Nie, bynajmniej, np. w trudnym terenie - co nie zmienia faktu, że uznanie, iż reforma jest możliwa do 1x ruch modelu ogólnie, sprawia, że stają się niereformowalne. Dlatego własnie wprowadziłbym zasadę: 2x dla modelu ogólnie, 1x dla fastów nie mogacych maszerować. Ale to a propos uściśleń i mocno roboczo. Robi się galimatias przez te reformy, jak zwykle.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

ETC było zajebiste jak zawsze. Mimo kontrowersji itp związanych z teamem muszę powiedzieć, że mieliśmy bardzo dobry team. Jak się okazało Breta była genialnym wyborem. Nikt nie był na nią przygotowany, ludzie otwierali szeroko oczy kiedy ją wystawialiśmy jako pierwszą i 15minut kminili o co chodzi. Dębek zagrał nią świetnie, Włocha też mógł wtedy pocisnąć co dałoby nam wygraną turnieju ale miał mega pecha i tyle. Mój Shinek miał po prostu serie rzutów w moim stylu z zeszłego roku, każdemu się może zdarzyć :) Jak znosi Ci wszystkie strzały z klopy na stedzie to może być nieprzyjemnie.

Dziękuje wszystki teammate'om za zajebistą atmosferę i pokazanie, że you cannot mess with Polacks

Moja relacja.

I bitwa Nothern Irland - Przeciwnicy dostawili mi ogry :D Zawsze jestem pod wrażeniem jak dużo się mieści unitów w tej armii (tym bardziej że na 2500) niemniej przeciwnik miał 2DDki i 0 scrolli (MR miał i sztandar przerzucania czarów na inny)
Co tu dużo gadać, bałem się tylko żeby dwaj hunterzy nie ustrzelili mi engine'a (jeden moze miec double wounds na LT).
Przez pecha w pierwszej turze nie zabiłem Tyranta, ale i tak ogry nie mają szans z lizakami na tym samym poziomie graczy. W czwartej turze widząc smutek i nie zrozumienie, dlaczego moje skinki odginają szarże rhinoxom pozwoliłem mu zaszarżować mój engine :D Oczywiscie zabił go w ture, ale to i tak go nie uratowało. Generalnie jestem smutny bo na stole został ostatni bull na jednej ranie przez co nie wyczyscilem stołu :)

II bitwa Czesi i DE na turbo ofensie

Generalnie skineczki strasznie słabo poisonowały smoka mimo że ciagle w niego serie leciały bo typ szedł na pałe. Terki z cohortami i cowbojem podczysciły flanki. Jednak miałem ciepło jak nie zabiłem hoteka rzutem na 2+ i potem po miscascie z trzech kostek zabiłem sobie 7 TG w turze gdy zaszarzował na nie dwoma unitami COK, przyfarcił atakami wystubbornowałem, smok w miedzyczasie mi w ture zabił engine'a obok. Dopchnałem terki na tył mniejszych coków i dzieki temu oba unity zbrejkowałem. Generalnie był moment ze moglo być roznie, ale przyfarciłem jeszcze w ostatniej turze i zabiłem lorda,pol smoka, pol kotła, pol hydry. 17:3

III bitwa Dania i Vedel Skavenami
Przeciwnik był bardzo zadowolony, że na mnie trafił. Mówił że "współczuje mi, ale rozumie bo ktos musiał się poświecić i grac ze skavenemi". Dziwił się ze nie wziąłem trzech stegadonów. No i jako ze szczury przewystawiają mniej o kilkanascie rzeczy to szybko wystawiłem swoją armię w lewym rogu, a na końcu engine z prawej strony z jedną cohortą. On zdzwiniony "czemu tak robisz? nie bedziesz rozdawał warda swojej armii? dziwny pomysł" ja odpowiedziałem tylko "You will see" i bitwa się rozpoczęła. Oddałem mu zaczynanie jako że miałem +1 do rzutu. Zasłoniłem całą armię cohortą w linii z odbijaniem missli dzięki czemu mogl czarować tylko tam. Kontrolnie sprawdził storm demonem czy mam odbijaczke, ale jako, że dispelowałem to "upewnił sie" i rzucił duży missle, niestety mu nie wyszedł :D W każdym razie stracił pierwszą turę magii kompletnie. Ja wszystkim podszedłem, engine się chował przed jezzailami daleko i za zadanie miał napierac w nie uranosy. Slann patrzac nad cohortą odporną na jego magię rzucał fireballa i wall of fire w oddziały z magami. Druga tura podobnie, stracił typ faze magii odbiłem duzy piorun, ale dwie dwojki farciarz rzucił :D (najlepiej jak mogl) tylko jezzailami mi coś robił tak naprawde i latarką przez całą bitwę, ale pożałował scrolla na uranosa w jezzaile dzieki czemu je spanikowałem, rozbiły się na krawedzi i spanikowały latarkę. Pozniej spuscilem z 10sieciu terków kamienie na drugie jezzaile ale zabiłem całe 4 :D Typ wystawił na flance engine'a clanraty i ratpacka bo chciał go złapać, ale podszedłem mu na flanke uzylem mocy zabrałem rank bonus i zdał terror, odwrocil sie do mnie ale na moja szarze juz robil tylko flee zebym nie miał bonusy za sztandar, ratpacki spanikowane, engine cały i zdrowy i zajął ćwiartke. Całą resztą armii poblowałek główne punkt bitwy wystrzelałem i wyczarowałem. Licząć schodkami co 150 pkt tak jak to było. 25-0

IV bitwa Włoski Woch -
Typ nie wylosował infernala. Robiłem co trzeba robić na woch. Po pechowych rzutach 17:3 wygrałem :( a szkoda bo łatwo mogłem maske założyć.

V bitwa - Norwegia DE na smoku

Armia której nie lubię. Jakieś walki śmieci, czarowanie plucie, uciekanie. Koleś grał bardzo asekuracyjnie 12-8 dla mnie.

VI bitwa Niemcy i znowu skaveny
Przeciwnik także był zadowolony że dostał lizaki i też się dziwił że jeden stegadon. Przebieg bitwy bardzo podobny co skavena dunskiego z tym ze wystawił na engine'a jedne jezzaile i zadał mu w pierwszej turze dwie rany i pol priesta zabił, no ale tak jak miało byc te jezzaile już nic nie mogly robic w nastepnych turach. W tej bitwie zdarzyła się jedna rzecz nie po myśli. Slann rzucił miscast na dwoch kostkach. Użyłem przerzucania przedmiotu w rannego elektryka, ale nie wyszło i slann zabił 9Temple Guardów i stracił look out sira. Następne dwa strzały z latarki go zabiły, na szczęście tak jak z duńczykiem zrobiłem na stole pogrom tylko, że przez strate slanna wygrałem tylko 16:4

Generalnie 102 pkt z bitew z których jestem bardzo zadowolony tym bardziej, że zawsze byłem wystawiany, a nie dostawiany. Tak naprawdę wszystko dzięki mojemu Blood Brothowi, który zresztą ma tu konto o nicku "Chaos" , który napisał mi, że śniło mu się, żę zrobię dwie maski i dwa solid :D:D jebany
pozdro

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Crusik Ty wiesz bracie , ze w Ciebie wierzylem. Dzieki za telefony w trakcie bitew.

Btw. chlopaki wrzuccie swoje wszystkie jawne rozpy.

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Crusader pisze:25-0
ja na Asgerze zrobilem 28-0 :mrgreen:

moja rozpa to chyba zadna tajemnica :P keeper z syrenka, jugger klasyczny, kolo ze scrollem - nawet na latanie nie starczylo :(

@Jacek,
mi sie nie chce tego drazyc, ty uwazasz ze masz racje, ja uwazam ze ja mam, mam nadzieje ze w przyszlym roku na mecz taki jak Polska - Wlochy zostanie oddelegowany jeden sedzia


pzdr

Awatar użytkownika
Dastor
Masakrator
Posty: 2637
Lokalizacja: Warszawa- Cobra Kai

Post autor: Dastor »

Crus zapodaj rozpe:)

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Slann Mage-Priest; General; Battle Standard;, bane head, scroll, cupped hands zabieranie szóstek; warbanner
Skink Priest; Magic Level 2; Engine of the Gods ; +1 spell, scroll
Saurus Scar-Veteran; Spear; Light Armour; Shield; Cold One; słomka, enchanted
Saurus Scar-Veteran; Light Armour; Shield; Cold One ; burning, odbijanie missli
10 Skink Cohort
10 Skink Cohort
10 Skink Cohort
10 Skink Skirmishers; Blowpipe
10 Skink Skirmishers; Blowpipe
10 Skink Skirmishers; Blowpipe
16 Temple Guard; Standard; Musician; Revered Guardian
5 Terradon Riders
5 Terradon Riders
2 Salamander Hunting Packs

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

thurion pisze:
@Jacek,
mi sie nie chce tego drazyc, ty uwazasz ze masz racje, ja uwazam ze ja mam, mam nadzieje ze w przyszlym roku na mecz taki jak Polska - Wlochy zostanie oddelegowany jeden sedzia

Tak będzie. Myślałem, że we dwóch z doskoku damy radę - przeceniłem nas. To, że nie daliśmy rady - jest ewidentne.
Pamiętajcie jednak, że nie tylko Włosi mają przerąbane w przyszłym roku. Wy też. :(
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Tego jak bardzo "Włosi mają przerąbane" doświadczyłem w podejściu Gary'ego. Rozumiem, że przez przerąbane masz na myśli "jak ich przeciwnicy będą zgłaszać wały, umyjemy ręce" :(

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Barbarossa pisze:Tego jak bardzo "Włosi mają przerąbane" doświadczyłem w podejściu Gary'ego. Rozumiem, że przez przerąbane masz na myśli "jak ich przeciwnicy będą zgłaszać wały, umyjemy ręce" :(

Zaczyna mnie to nużyć. Podchodzę ja, lecą kurwy. Podchodzi Gary - kolejny zdradziecki miłośnik Włochów. Weżcie się ogarnijcie i zastanówcie dlaczego tak się dzieje.
Albo bądźcie bezkrytyczni jak Duńczycy.
Wiem którą opcję wybierzecie.
Tę co zawsze.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Młody
Niszczyciel Światów
Posty: 4074
Lokalizacja: SNOT- Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Młody »

Mój raporcik ;p
Rozpa kopiuj-wklej z zeszłego roku, co ciekawe wszyscy sie nabierali na myki które wsadziłem w itemy:
Grey Seer;
General Warpstone Charm, Regenka, Scroll
Warlock Engineer;
Full Equip, Warp Scroll
Warlock Engineer;
Full Equip, Storm Deamon, Scroll
Chieftain;
Heavy Armour; Battle Standard; Storm Banner
24 Clanrat Slaves; Musician
25 Clanrat Slaves; Musician
25 Clanrat Slaves; Musician
28 Clanrats; Standard; Musician; Clawleader; Ratling Gun
28 Clanrats; Standard; Musician; Clawleader; Ratling Gun
29 Clanrats; Standard; Musician; Clawleader; Ratling Gun
5 Night Runners; 2ndWeapon
5 Night Runners; 2ndWeapon
5 Night Runners; 2ndWeapon
2 Poison Wind Globadiers
2 Poison Wind Globadiers
2 Poison Wind Globadiers
5 Gutter Runners Tunnelling Team; Poisoned Hand Weapons
5 Gutter Runners Tunnelling Team; Poisoned Hand Weapons
6 Warplock Jezzail teams
6 Warplock Jezzail teams
Warp-lightning Warp Cannon

Co do bitew.

I Bitwa z Northern Ireland
Dostało mi się grać z Woch, rozpa dość lajtowa :).
Duzy mag tęczowy, mały nurglowy, 2 slaneszytów na steedach.
Helka, warshrine
2x warriorsi na piechote, 2x marudy, 3x psy

Łatwo przewystawiałem przeciwnika, najlepszym widocznym dla helki celem były oddziały clanow bądź slejwow bez herosów. W pierwszych turach dosc dobrze mi szła magia bo seer na kazdym swoim czarze rzucał ifki, zabijając z plagi po 7 warriorow w oddziałach :), reszta dosc sprawnie eliminowała fasty. Ze scrolli dosc szybko sie zrzuciłem bo koles mi rzucał ciagle pandemonium i gatewaye. Niemniej i tak to nic nie dało, potem gateway wchodził mu co ture praktycznie albo z ifek albo moich misdispeli, i raz z mojego miscasta, takze szczurki zbierały ciagle po 10 hitow z s8 np. :D. Helka nie zdała rampage w 3 turze i podbiegła 15 cali do przodu, takze z pozycji w ktorej sie znalazła widziała cała moją armię ;). W 4 turze przeciwnik wykorzystał chyba swoją jedyną szansę na osiągniecie normalnego wyniku. Lord mag uciekł z resztek oddziału warriorow, rzucił na pandemonium dosc duzo, ja nie zdispelowałem go z 6 kosci, potem helka strzela w moje slavy z seerem i bsb, którzy musieli uciekac z klanow przerzedzonych dwoma gatewayami ;]. Jedyny hit w grze i 600 pkt za stołem ;). W mojej turze ustrzeliłem z jezzaili samotnego teczowca, helka ture pozniej znowu nie zdaje rampage i podbiega w moj klocek clanow z magiem , znowu ld oblane i kolejne 300 pkt za stołem. Ta sama helka zdazyła jeszcze strzelic w swojej ostatniej turze w jezzaile panikując je, w sumie w tej bitwie zdobywajac ok 1100 pkt ;). Na szczescie udało mi sie ją zabic ostatnim strzałem z latary ;], chociaz tyle :D. Generalnie na stole zostało nam po około 500 pkt, 'pretty nice blood bath' jak to ujął mój przeciwnik.
Wynik 10-10

II Bitwa z Czechami
Tym razem dwarfy. W rozpie nic szczegolnego
kowal, thane bsb, thane z challengem
2x hamki, 2 bolce, klopa, organki
3x kusze, 2x warriorsi

Generalnie udało się nam zamienic 10 słow po angielsku, reszte przegadalismy po polsko-czesku, trafiając na 'siódemecki' i raniąc na 'trojecki' pod osłoną 'storm banerka'. Mimo ze rozkminiłem przeciwnika, nie dając mu nawet uzyc sensownie challanga przez cała bitwę, pomimo kowadła zawsze szarzując w jego klocki, to i tak wyszło jakos dziwnie,to że zdał jakies 10 brejkow w sumie na hamkach da sie przezyc. Jednak pozabijałem wszystkie maszyny i oddziały strzeleckie, w mojej ostatniej turze miałem 5 hamkow z 2 herosami wystawionych na 3 pociski z magii, 11 jezzaili na krotkim, ratlinga i latarki jednak z tego wszystkiego udało mi się osiągnąc 2 miscasty i zabic 3 hamkow oraz sobie latarkę :).
Wynik znowu 10-10

III Bitewka z Duńczykami
Przypadły mi DE
Lord mag, mała magica, assasin, bsb z pokiem
2x kusze, 2x fast, 3x harpie
2 bolce, hydra
2x shade, 10 bg

Oddałem przeciwnikowi zaczynanie, podlecial harpiami, postrzelał troche, wyciagnał scrola. W mojej turze w magii zabijam oddział dr, panikuje shadow za stół, elektryk miscastuje i reboundem tracę 2 scrolla, wszystko podchodzi na pałe na jednej flance, na drugiej spokojnie strzelam do bg z jezzaili, przy lekkim farcie nie miałby generała w 1 turze. Wychodzenie na 12 jezzow i latarke w 10bg jest lekko ryzykowne, zabrakło mi tylko jednego fraga z jezzaili do sciagniecia lookouta ;). Potem w jego turze sztormowa, takze nie ma za bardzo co robic. Harpie stoją , bsb szarzuje w slavy, ze strzelania znowu nic. W mojej turze nighty 2x szarzuja w harpie, 2 ratlingami planuje zastrzelic drugi oddział harpii, hydra zablokowana przed szarza. kopacze zabijaja małego maga w oddziale shadow. Ze strzelania ubijam bsb.
Niestety jedne harpie mi łamią najtow, drugie z 2 ratlingow zgarniaja sporo hitow jednak przezywają jeszcze 2 i potem w nast turze mi ubijają te maszynki. Hydra podchodzi zionąć w seera i elektryka w slejwach, jednak ze strzelania i terroru zdałem 2x ld na 8 na styk. Mówiłem potem kolesiowi ze mógł strzelac sobie w slavy zbijając mi ranki jednak on wolał wypalic sobie w gutterow ;). W nast turze z magii giną mu shady, magini zostaje samotna jednak z latary zgarnia tylko 2 rany. jego 2 unity harpii odbijaja sie od slavow, kloc z bsb dopchał sie w koncu do kusznikow i ich złamał. W mojej 5 turze zabijam maginię z czarów, seer zteleportowany z dala od hydry. Ostatecznie na stole został mu oddział kusz i pół hydry, mi zgineło duzo smieci i pare klockow.
Wynik 18-2

IV Bitwa z Włoskim Empire
Rozpa na full standarcie
altar, 3 magow
3x kawaleria, 2x outy
2x kusze
2x outy, 2 działa
czołg

Bitwa powinna być bez historii, podchodze czaruje, strzelam, banner, podchodze, rozjezdzam i tyle. Jednak moj plan zakładał jedną panikę do zdania na klockach z seerem i elektrykiem. Oczywiscie rzuty 10 i 11 zachwiały moją taktykę :D. No i z pewnego 18,20 zrobiło sie mega ciepło. Jednak udało sie zebrac seera, dzięki czemu nie wyszło tak tragicznie :).
Jedną flankę zamiotłem bez wiekszego problemu. W ostatniej turze dopchałem się do kawalerii z magami plagą dzięki czemu zdobyłem sporo punktów :D.
Wynik 12-8

V Bitwa z Norweskim Empire
Troche inaczej złozone niz poprzednie
altar, 3 magow na piechote
klocek swordow, 2 kawy, 2x kusze, łucznicy
2x outy, 2 działa
czołg

Tutaj udało się juz wszystko mniej wiecej zgodnie z planem, troche za dobre czary wylosował niestety koles bo miał 3 burning heady na mnie :D. Z dział tez strzelał cały czas pomimo sztormowki. Jednak udało mi się podpuscic altara do odjechania z zasięgu ld dla kloca z magami, przez co warp scroll skutecznie ich spanikował, klocki doszły do czego było trzeba, jedni nighci przebiegli sie po flagellantach, dziale, kusznikach i na koniec rozbili o siebie uciekajacy kloc swordow z magami ;). Jednak udało sie kolesiowi zbrejkowac altarem moj kloc z bsb, potem zdał z 11 sejwow na 3+ na rycerzach całe 10 i zbił mi ranki w nast turze tego kombata.
Wynik 14-6

VI Bitwa z Niemieckim DL
Rozpa totalnie standartowa jak na Euro ;)
blodek, bsb korna, syrena
2x horrory, demonetki
2x psy, 2x furie
5 flamerow, fiend

Oddałem mu zaczynanie, podjechał do mnie na jednej flance 5 psami, fiendem i 5 furiami.
Jednak 2 fazy strzelania z ratlinga, 6 jezaili i latary, oraz 2 pełnych faz magii w te oddziały okazały się zbyt mało zeby uchronic latarę i jezzaile od szarz ;].
6 psow i 5 furii poszło drugą flanką. horrory pozastawiały makery, oddział demonic powoli podchodził. Flamery bsb, i bloddzio czekali za lasem.
drugi oddział psow w 3 turze szarzował w moj oddział z bsb i dosc szybko sie posypał, 5 furii wpadło w jezzaile jednak takze sie wysypały po kontrze z nightow. blodek wyleciał kiedy juz zobaczył ze nie ma latary i zostały mi tylko 3 jezzaile, jednak dostał slejwy pod morde i blok latania ze sztormówki, takze nic nie zrobił do konca bitwy. syrenka wyciagneła mi 2 globy, bo nic ciekawszego nie miała do wyciagania :D. Udało mi się tez bodaj w 5 turze powybijac to co miałem wczesniej :D, w magii 10 hitow w 7 demonic- zabite, warpscroll w 10 horrorow, 4 zabite, ratlingiem dobiłem pozostałe 6, 3 jezzy dobijaja fienda. W ostatniej turze miałem jeszcze 3 pociski w blodka, 3 ratligni i 3 jezaile jednak nie zadałem mu nawet rany :D.
Wynik 12-8

Ostatecznie z Bitew ugrałem 76 pkt co nie jest jakąś rewelacją, powinienem był ugrać generalnie około wyniku z poprzedniego roku. ;)

Pozdro dla całego składu, chłopaki jesteście w porządku :D
Dzięki jeszcze raz dla wszystkich.
Dla Dębka za bycie el capitano i masakrowanie wychodząc pierwszym ;)
Dla Kielona za to że był idealnym Sekretnym Kochankiem ;]
Dla Kacpra za to że pomimo obaw dawał generalnie radę tam gdzie trzeba było,
Dla Zbyszka za bycie perfekcyjnym blokerem
Dla Thuriona za to że nas dowiózł na miejsce :D, no i za kultywowanie pomorskiej tradycji klepania Asgera :D
Dla Shinka za to że nie załamywał się pomimo beznadziejnych wynikow :D
Dla Stasia za to że masakrował wszystko co mu się nawineło pod plujawki i oszczepy ;)

Do zobaczenia za rok, jak to szino mówił oby mi szczury przegieli to nie będe chciał się pchac na granie TK za rok :D

P.S.
Hasła wyjazdu :D
-Triple Whopper :)
-Fatboy
-Skurwiel z dziarą Wolverina na ramieniu :D
-Mutanci z NRD
-Prawdziwi wikingowie z Norwegii ;)

I pewnie jeszcze o czymś zapomniałem, ale niewazne teraz :D, a wiem, kurtke zostawiłem na sali, ciekawe jak ją odbiore :D
Pozdro
Młody

Snot Fanpage

Awatar użytkownika
Kielon
Masakrator
Posty: 2487
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kielon »

Dobra to ja tez postram sie cos napisac o wyjezdzie na ETC.

Wyjechalem juz w czwartek w nocy do Gdanska a tam mialem juz jechac z Thurionem.
W pociagu nocnym spotkalem Bartka Bialowasa, wiec podroz nie byla nudna. :P
Koniec koncow dojechalismy kolo 21 do Munster w piatek.

Moja rozpiska:

Lord na smoku, Lanca, Armour of Caledor, Vembarnce of Defence, Amulet of the light.
Mag 2 level dodatkowy czar, 2 scrolle.
Mag 2 level seer i scroll
2x10 łuczników
2x 5 elyrianów z łukami i muzykami
2x 5 DP ze sztandarami i muzykami
7 phenixów z banner of sorcery i muzykiem
2 bolce
2 orły

Zaczelismy od bitwy z Irlandią Północną.
Lekki stresik, pierwsza bitwa. Dodatkowo poszedłem na Secret Lovera, podobnie jak w pozostałych 5 bitwach, więc mogłem trafić na wszystko.
Trafiły mi się Orki i Goblin. Bitwa bez historii, słaba armia + niewymagający gracz, skończyło się 20-0.

Awansowaliśmy na pierwszy stół.

Kolejnym naszym przeciwnikiem były Czechy.
Dostałem Woch na Smoku i Helce. Czech zaczynał, Helka nie zdała rampage'a i pobiegła 17 cal;i prosto pod moją armie, dodatkowo Infernal wyszedł na IFce na mojego Star Dragona, pozostaiwając go na 2 ranach. W mojej turze postanowiłem zaszarżować w Helke Dragonami od przodu i Smokiem od boku, tak żeby mieć gonitwe w smoka chaosu. Niestety Dragoni nie zdali terroru i postanowili uciec. Smok jednak sam poradził sobie z Helenką, jednak już nie miał tak korzystnej linii gonitwy. Jakoś przez całą bitwe wystrzelałem i wymagowałem przeciwnika. ZOstał mu tylko Lord i połowa smoka. 17-3 dla mnie.

W trzeciej bitwie trafili się nam Duńczycy, ja dostałem WE.
Byłem badz co badz zadowolony z parowania. Przeciwnik postanowil sie pochowac i grac na remis. Nie chcialem aby tak wyszlo i postanowilem ruszyc do przodu. W jego pierwszej turze wystrzelil 3 PD ze strzal no armour save i po niezdanej panice na 10 rozbili sie o obelisk. Smok podleciał na srodek nie bając się za bardzo niczego w armii WE. Wbil sie w driadki z heroska draidowa. Pomimo zabicia jej w chalangu nie byl w stanie driad przepchnac. W kolejnej turze Dunczyk dopchnal do smoka wardancerow z Bsb od boku. Bsb zostal pokrojony, jednak Dunczyk zdal brejki na -2. Smok generlanie utknął tam i się bił. Alter Lord w miedzyczasie wykosil mi kolejnych DP. W następnwej turze duńskiej Smoczydło dostało Wildów z Warbannerem na bok i Altara od tyłu. Chalange z Alterem, który miał tylko 5+ savea i wyczerpywalny Ward. Z 10 ataków Lorda i smoka nie trafiam nic. Przegrywam o 4, uciekam, altar mnie zagania. Nagle nie mam zadnego oddziału do walki i musze z postałych unitów robić obrone Częstochowy w jednej ćwiartce. Z magii i strzelania jestem jeszcze w stanie zabić przeciwnikowi jednych łuczników, Wildów, Wardancerów i Altera.
Koniec końców 5-15 dla Duńczyka.

Po pierwszym dniu mamy najwięcej punktów z bitew, do tego zmasakrowaliśmy Duńczyków. Spora euforia do tego lekka najba z Czechami i jutro następny dzień zmagań.

Graliśmy na pierwszym stole z Włochami. Mi przypadly Lizardy na SLanie.
Przeciwnik pochowal cala armie za lasem, reszte zescreenowal skinkami. Jednak dziwnie wystawił herosa na cold onie, tak że już w pierwszej turze widział go bolec. Strzelilem singlem, nie miał od żadnych wardów, zabiłem w pierwszej turze. Przeciwnik wyszedl Razordonami (czy jak sie tam to nazywa) w drugiej turze na srodek stołu. Szraża 2 oddziałami DP, jedni od boku, drudzy od przodu. Salki złamane, gonitwa w Engine'a od boku. Drugie DP zatrzymały sie jakieś 3-4" od Engina. Tura Włocha hity z Engina, 2 oddziały DP zabite. Jednak Engine został przytrzymany na tyle, żeby w mojej turze wpadł w niego star dragon. Do tego udało mi się wystrzalać 2 oddziały terków. Przeciwnik zabił mi 2x DP, fasta, pół Phenixów i 2 orły. Skończyło się 11-9 dla mnie.

W kolejnej partii trafili nam się Norwegowie. Mi przypadły Demony na Bloodziu, czyli w miarę OK, zakładając że ma on ogniste ataki. Przeciwnik zaczynał, ruszyło mocno na mnie.
Ja musiałem trzymać Smoka po drugiej stronie stołu, co latała syrenka i Blodzio. Przeciwnik miał tylko 4 DD. W pierwszej turze nie miałem w co rzucać czarów, więc musiałem w psy, pomimo ich wysokiego resistanca. Sześliwie przeciwnik nie zdispellował 2 pocisków z lighta i psy zostały mocno poranione, na tyle mocno, że 2 bolce i 10 łuczników wystarczyło aby je zabić. W swojej turze Norweg złapał Fiendami orła, który je odginał i ruszył wszystkim znów do przodu. Stwierdziłem, że przekonam się czy Blodek ma flaming sword, szarżując w niego DP, ... nie miał. :) Jednak z DP zadałem 2 rany i wstrzymałem Blodzia na jedną ture. Psy z bsb na jagernaucie wpady mi w smoka. Niestety nie zadałem żadnej rany Bsb i przegrałem o 2, na szczeście ustałem. 4 flamerów zaszarżowała mi 5 PD od boku, nie wiem zupełnie po co. Blodek natomiast już zasadził feeroutnumer na DPi pogonił ich prosto pod 2 bolce i gwardie z magami. Miałem trochę gorąco, ale przeciwnik miał tylko 4 DD, a ja miałem 2 flary z Lighta. Tura magii, banner of sorcery 3 kostki, już jest fajnie. No to Flara, obrywałby Blodek, psy i resztka furii, Miscast 2, po magu. Drugi Mag flara, przeciwnik zbija z 4. Na szczęście pozostały mu tylko 2 kostki z resistanca na mój pocisk na 3. Blodzio pozostał na ostatniej ranie. Tura strzelania, 2 bolce starają się strącić Blodka na bliskim, bezskutecznie. Pozostała mi 5 elyrianów z łukami, różne rzeczy zdażało im się zestrzelić z łuków, to stwierdziłem, że i teraz spróbuje. Jedno przebicie, save i ward oblany, blodek siadł. Smok natomiast pokroił BSB w walce i pozostała mi tylko wyrzynka psów. Przeciwnik w swojej turze zaszarżował fiendami na 7 Phenixów i podleciał syreną tak, że wyciągał mi samotnego maga. Phenixi z 7 ataków nic nie zrobili Fiendom, natomiast demony przejechały sie po nich i wpadły w bolca. Mag niestety przegrał pojedynek z heraldem. Herald jednak po zabiciu maga pozostał na gołym polu i oberwał z bolca na bliskim. Przeciwnik na koniec jeszcze pochował fiendy i jakąś połowe furii, do tego przeżyło mu pół horrorów. Ogólny wynik 15-5 dla mnie.

W ostatniej rozgrywce przypadli nam Niemcy, a mi partyzantka DE.
Wystawiłem cała armie na 6,75" żeby kusze DE do mnie nie strzelały an początku, z wyjątkiem smoka, DP i jednego fasta, którzy to byli na zupelnie innej flance. Zacząłem. Smok podleciał do lasku gdzi były schowane 2 oddziały shadów, zionął i terroryzował, jednak Niemiec zdał 4 LD na 8. Ku mojemu zdzieiwniu mój przeciwnik wystawił czarodziejke na koniu w 5tce cold onów. 2 bolce strzeliły po nich, zostawiając 2 col ony przy życiu tylko. Tura Niemca. w rannych Shadach ujawnia się assasin z gwiazdkami i zadaje 2 rany na smoku. Do tego czarodziejka z cold onów ucieka za górke, a cała armia rusza na pizde na mnie. Smok szrżuje w assasina zabijając go i wpadając w shady. Elyrianie podbiegają za górke i zestrzeliwują czarodziejke. Reszte napierającej na mnie armii staram sie odgiąć orłami, natomiast na 2 oddziały harpii poświęcam całe strzelanie. Po przejechaniu shadów ranny smok ląduje na środku stołu. Tam zbiera bolca i zostaje na 2 ranach. W mojej turze postanawiam smokiem wpaść w hydre od boku. 5 DP szarżuje na 4 cold ony. natomaist kolejna 5 DP na pozostałą 2jkę. DP elegancko łamią cold ony, natomiast smok zostaje zabity przez hydre, lord natomiast dostaje fearoutnumera. Ostatecznie Hydra zosatje zastrzelona z bolców. Skończyło się 11-9 dla mnie.

Turniej miazga, jeden z najlepszych na jakich byłem. Chciałem podziękować wszystkim swoim teammatom, super się w wami grało, oraz pogratulować kapitanowi Dębkowi, że miał wszystko obcykane co do armii przeciwnika i przyjął dobra stretegie w doborze armii.
Troche pozostaje niedosyt po porazce z Włochami, ale coz i tak bylo wporzadku.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2009, o 15:13 przez Kielon, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Jedy Knight pisze: Zaczyna mnie to nużyć. Podchodzę ja, lecą kurwy. Podchodzi Gary - kolejny zdradziecki miłośnik Włochów.
Wiesz, to jest tak - sędzia zawsze popełni jakiś błąd na turnieju, a nawet jak nie popełni, to i tak się go będą czepiać. Tu sam przyznałeś, że trochę było nie halo, ale w gruncie rzeczy takie pomyłki się zdarzają, a przy małej kadrze sędziowskiej - jak najbardziej. Już jest OK i nie nużę Cię tematem, po prostu nie spodobał mi się tekst, że mamy "przerąbane". Bo chyba nie wiem za co za bardzo. Oszukaliśmy kogoś? W ogóle wałowaliśmy? Czy po prostu się obrażacie, bo Thurion oblał test na dyplomację?

Summa sumarum - już więcej o tym pisac nie będę.
Zróbcie po prostu coś, żeby w przyszłym roku było więcej sędziów. Najlepiej mózgów od zasad, jak Shino, bo ten niemiec był sympatyczny, ale mam wątpliwości co do jego rozgarnięcia. Zdecydowanie czułbym się lepiej, gdybyśmy w tej bitwie z Włochami byli nadzorowani przez jednego człowieka wyznaczonego wyłacznie do tego zadania. Tyle.

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Barbarossa pisze: Czy po prostu się obrażacie, bo Thurion oblał test na dyplomację?

Dobra, tym razem już naprawdę nie będę tu zaglądał, ale tę kwestię musze wyjaśnić, postaram się dyplomatycznie.
Thurion lżył mnie w przeszłości, zapewne teraz lży na czym świat stoi, pewnie będzie lżył w przyszłości.
Ja z tym nie mam najmniejszego problemu, a nawet uznałbym to za zabawne, gdybym mógł sobie pozwolić na szczerą odpowiedź. Nie każdy jednak sędzia potrafi schizoidalnie oddzielić emocje i uprzedzenia od rozpatrywanej sprawy.
Jako drużyna, nie możecie sobie pozwolić na zachowania kibolskie i ponosicie za nie pełną odpowiedzialność zbiorową. Ja wiem, że w polskim Battlu rzucić mięsem czy powiedzieć sędziemu co się o nim myśli to męska sprawa, ale ETC to nie polskie podwórko.
Pamiętajcie też, że profesjonalni oszuści robią swoje z uśmiechem na ustach i walanie ich z byka jak Zidane, czy lżenie sędziów – jest dowodem głupoty i nieodpowiedzialności, grożącej wyrzuceniem z turnieju.
Zapamiętajcie to sobie dokładnie – drużyna której członek obrazi sędziów – zostanie usunięta z turnieju.
Czy mam to dodawać do Rulepacka?
Czy jest to wystarczająco jasne?
Over and out.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Kielon
Masakrator
Posty: 2487
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kielon »

Ja jeszcze dodam, że chciałem podziękować Czarkowi Lasockiemu i Chmurusiowi za pożyczenie figurek, dzięki nim miałem czym grać. :D
Obrazek

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Jacku pamietaj ze sedziowie sa dla graczy a nie gracze dla sedziow. Jezeli chcecie wyrzucac z turnieju ludzi ktorzy przejada na niego po kilka tysiecy km i pod wplywem emocji cos nawrzucaja (grecy maja potencjal :mrgreen: ) to zycze powodzenia, to dopiero wywola zachowania kibolskie.
Ja powiedzialem o jedno slowo za duzo. Wiecej tego nie zrobie, wyartukuuje to zgodnie z zasadami dobrego wychowania.
Mysle ze jesli zalatwicie jeszcze kilku profesjonalnych sedziow na codzien grajacych i sedziujacych w swoich krajach takie sytuacjie w zadnym stopniu sie nie powtorza.


pzdr !!

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

thurion pisze:Wiecej tego nie zrobie, wyartukuuje to zgodnie z zasadami dobrego wychowania.
Mysle ze jesli zalatwicie jeszcze kilku profesjonalnych sedziow na codzien grajacych i sedziujacych w swoich krajach takie sytuacjie w zadnym stopniu sie nie powtorza.


pzdr !!
Tak.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Mimo, że byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tej reprezentacji (a może raczej do sposobu jej powołania) szczerze Wam gratuluję. Pokazaliście, że Polska jest najsilniejszym teamem w Europie i nie cierpi na żadne spadki formy. Trzeci raz z rzędu 2 miejsce to zajebisty wynik, bez względu na to, co mówią malkontenci.

Ale zeby nie było, cały czas uważam system wyboru reprezentacji za grandę (żenujący wybór kapitana przez top 20, eliminacje, ale z wykluczeniem konkurentów pod byle pretekstem i osobliwie ustalonym systemem wyłaniania kandydatów). Moim zdaniem gracze jak najbardziej zdali egzamin, ale system ssie. We mnie pozostawił mnóstwo niesmaku, w przeciwieństwie do poprzednich, gdzie reguły wyboru były jasne - top 3 dobiera sobie kogo tylko chce.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

ODPOWIEDZ