Schizma? - WFB i zapowiadany Bastard WFB
Re: Schizma? - WFB i zapowiadany Bastard WFB
hmmmm skoro uważasz, że tak jest powodzenia
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Weź rozbieg, pochyl głowę i nie hamuj przed ścianą.Taaa stworzysz własny system i będziesz używał w nim nazw z GW bez ich pozwolenia brawo to w ogóle nie jest łamanie praw autorskich. Jeśli stowrzysz nowy system musisz też stworzyć nowe nazwy dla oddziałów. bo użycie np. BloodLetters of Khorne lub Demonettes of Slannesh w twoim systemie będzie złamaniem praw autorskich...
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Szczerze rzekłszy mam BS w nosie, w Battle od ponad 4 lat nie grałem, ale przypomina mi się bardzo klawe rozwiązanie, które zastosowało Moongoose Publishing, gdy bawiło się w wydawanie bitewniaków (ci to dopiero pokazali, gdzie mają graczy, GW przy nich to szczyt wrażliwości ).
Otóż do systemiku Babilon 5: A Call to Arms (walki statków kosmicznych w uniwersum B5 - swoją drogą bardzo dobrze napisany system!) wydana została oficjalna, turniejowa wersja fleet listów, ponieważ uznano, że te użyte w podręczniku są nieturniejowe - świetne do bitew w kampanii lub grach towarzyskich, acz niewystarczająco dobrze zbalansowane. Może zamiast tworzyć Polhammera warto by było lobbować za takim rozwiązaniem? Za czasów 6 edycji udało się graczom przeforsować erratę do DE, to i to mogłoby się udać - trzeba skrzyknąć wokół idei dużo (bardzo dużo) graczy i osób w różnym stopniu powiązanych z GW i szanse rosną do kilkunastu procent.
Otóż do systemiku Babilon 5: A Call to Arms (walki statków kosmicznych w uniwersum B5 - swoją drogą bardzo dobrze napisany system!) wydana została oficjalna, turniejowa wersja fleet listów, ponieważ uznano, że te użyte w podręczniku są nieturniejowe - świetne do bitew w kampanii lub grach towarzyskich, acz niewystarczająco dobrze zbalansowane. Może zamiast tworzyć Polhammera warto by było lobbować za takim rozwiązaniem? Za czasów 6 edycji udało się graczom przeforsować erratę do DE, to i to mogłoby się udać - trzeba skrzyknąć wokół idei dużo (bardzo dużo) graczy i osób w różnym stopniu powiązanych z GW i szanse rosną do kilkunastu procent.
Przyjdzie czas, aby przypomniec to zdanieBarbarossa pisze:Owszem, Ty i Murm z uporem maniaków chcecie mnie i wszystkich innych niezadowolonych do tego zmusić.Przemcio251 pisze: Rozumiem, że zasady mogą ci się nie podobać ale nikt cię nie zmusza do gry w 8ed. WHFB.
Pozdrawiam
Seek honour as you act
and you will know no fear
and you will know no fear
No i co zrobiłeś?Jankiel pisze:Weź rozbieg, pochyl głowę i nie hamuj przed ścianą.Taaa stworzysz własny system i będziesz używał w nim nazw z GW bez ich pozwolenia brawo to w ogóle nie jest łamanie praw autorskich. Jeśli stowrzysz nowy system musisz też stworzyć nowe nazwy dla oddziałów. bo użycie np. BloodLetters of Khorne lub Demonettes of Slannesh w twoim systemie będzie złamaniem praw autorskich...
Człowiek nie napisał, żadnego posta od kilku godzin. Może trzeba mu jakoś pomóc?
Ktoś go zna?
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony
IMHO i tak nic z tego nie wyjdzie.
Ze względu na to: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=2&t=24853
Dobry projekt wymaga małej ilości osób - zwłaszcza na poczatku. Inaczej skończy jak e-zin: czyli dużo osób z czego każda nic nie zrobi.
Ze względu na to: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=2&t=24853
Dobry projekt wymaga małej ilości osób - zwłaszcza na poczatku. Inaczej skończy jak e-zin: czyli dużo osób z czego każda nic nie zrobi.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Ależ zapewniam, że wszystko jest pod kontrolą
Jest duża grupa dorzucania pomysłów... i mniejsza grupa pretorian. Wersja do playtestów powinna być jutro.
Jest duża grupa dorzucania pomysłów... i mniejsza grupa pretorian. Wersja do playtestów powinna być jutro.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Powiem tak. Początkowo 8 ed wydawała mi się totalnie zwaloną grą w rzucanie kostkami przy minimalnym zastosowaniu taktyki. Po kilku bitwach stwierdziłem, że można stosować taktykę ale i tak o wszystkim decydują kostki i to w olbrzymim stopniu. Do tego 8 ed dopuszcza straszliwe potworki (np. horda 30 GG z GW, +1 do hita i WS generała, 30 ataków, trafia wszystko na 2+, rani na 2+, KB. Takie coś niszczy moje klocki dwarfów czy WoChu w 1-2 tury combata, nawet jeśli to ja szarżuje, robie kombinowane szarże, mam BSBka w walce itd. Do tego jeszcze idzie bound spell który sprawia, że wszyscy GG, którzy mogą bic (czyli 3 szeregi i znowu 30 ataków) biją w fazie magii. Tak więc jeszcze przed CC nie mam połowy oddziału ponad; czarodziejka, która jednym słonkiem puszczonym z IFki zjada mi ponad połowę armii - i to tylko dwa przykłady a jest tego znacznie więcej). Tak więc teraz uważam, że potrzebne są zmiany, może nie zbyt poważne, nie tworzenie nowego systemu, ale jednak takie, które poprawiają rozgrywkę, która momentami traci po prostu sens.
Ogólnie pograjcie sobie ludzie trochę a potem krzyczcie, że WF8ed jest fajna i wszelkie zmiany są zbędne.
Ogólnie pograjcie sobie ludzie trochę a potem krzyczcie, że WF8ed jest fajna i wszelkie zmiany są zbędne.
No to sobie wybiorą te zmiany, z których będą zadowoleni! A kto i co sobie tworzy, to chyba nie powinno nikogo obchodzić. Bo równie dobrze ktoś tam (anonim), mógł sobie stworzyć takiego Bastard Sworda nikomu nie mówiąc, a później wrzucić na forum jako 'autorski projekt popraw i ugrywalnienia turniejowego 8 edycji WFB' i wrzucić tam polskie RH, zmienione domeny magii, własne scenariusze i bóg wie co jeszcze. I nie byłoby żadnych spinek na forum. Prawda? A to, że wzięła się za to osoba, która jest popularna w środowisku i ma jakiś powiedzmy 'autorytet' to już wielka dyskusja, po co, dlaczego i w ogóle czarne scenariusze.
Równie dobrze Barbarossa mógł stworzyć fake-konto i z niego rozpocząć projekt i już nie byłoby tylu sprzeczek i flejmu.
Dajcie ludzie spokój. Narzekacie na nic. To nie jest dojrzałe postępowanie, serio...
Równie dobrze Barbarossa mógł stworzyć fake-konto i z niego rozpocząć projekt i już nie byłoby tylu sprzeczek i flejmu.
Dajcie ludzie spokój. Narzekacie na nic. To nie jest dojrzałe postępowanie, serio...
Ja miałem tę nieprzyjemność zagrać. A wcześniej popatrzeć na Narbutta jak wygląda turniejowo. Nie zagram więcej na czystą 8ed. Nie bawi mnie...Varinastari pisze:Ten, kto ocenia ósmą edycję i czerwieni się z wysiłku w celu wymyślenia kolejnych argumentów za powstaniem BS, winien CO NAJMNIEJ raz zagrać wg. zasad ósmej edycji. Inaczej wywody takiego pana są nieco mało merytoryczne.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Po jednej grze nie można nic powiedziec. Po kilku bitwach niektóre rzeczy, które na początku wydawały się z dupy okazują się ok, inne rzeczy, które wydawały się ok teraz okazują się z dupy. Dlatego namawiam zarówno zwolenników jak i przeciwników "czystej ósemki" i "bastarda" do grania, grania i jeszcze raz grania. Dopiero wtedy można oceniac i ta ocena jest na prawdę wartościowa.
Żal dupę ściska jak czytam takie bzdury. Im więcej razy zagrałem tym bardziej przekonuję się, że narzekanie jest domeną osób, które po prostu nie chcą grać na nową edycję. Wolą marudzić, niż zmienić rozpiski, postawić grubą krechę między 7mą, a 8mą i zacząć grać od nowa, bez patrzenia w tył.Grolshek pisze:Naprawdę dziękuję. Ja już mam na co czekać. W ciągu tygodnia będę miał ocenę BS zamiast potworka GW.
Jak dla mnie, osobiście, jest tylko parę spraw, które wymagają uwagi i poprawy. Są to:
- Magia. I to nie sprawa przegiętych czarów, ale brak balansu między liczbą PD a liczbą DD, oraz przegięcia generowane przez niektóre przedmioty/zdolności. Rozwiązanie banalne: Max 12 PD na turę, oraz channeling DD na 5+. Dzięki temu jak ktoś chce się bronić przed magią, to wystawia paru magów i ma zwykle o 1 kostkę DD więcej niż to wynika z Wiatrów Magii (i statystycznie zwykle wystarcza to na w miarę spokojne dispellowanie przy wpuszczeniu 1-2 czarów na turę). A Max 12 PD oznacza, że ani DE, ani Lizzie nie będą mieć np 20 kości na turę. I jest OK. Owszem, magia jest mocna, ale jest to element WFB i tak powinno być.
- Liczenie VP. Wiadomo, że jest wadliwe i system Barba jest tu najlepszym rozwiązaniem.
- Steadfast, którego nie da się zdjąć. Propozycja? Szeregi zdejmuje pichota z co najmniej 2ma szeregami po 5 modeli, lub dowolny inny troop type z co najmniej jednym szeregiem o ilości modeli wynikającej z zasad (czyli Cavalry 5, MI/MB/MC/Lanca Brettońska 3). Oddział, który ma zdjęte szeregi nie może liczyć swoich szeregów na poczet determinowania kto ma Steadfast.
Tak naprawdę te 3 zmiany wystarczają. Jeśli okrasić to świetnymi scenarami, które powstały podczas prac nad BS otrzymujemy możliwość ciekawej gry na 8. Ed. VLoS podobnie jak scenary: można zastosować, bo jest to naprawdę dobry kawałek zasad (osobiście TLoS po początkowej mojej niechęci przestał mi przeszkadzać...)
-
- Masakrator
- Posty: 2297
+1Żal dupę ściska jak czytam takie bzdury. Im więcej razy zagrałem tym bardziej przekonuję się, że narzekanie jest domeną osób, które po prostu nie chcą grać na nową edycję. Wolą marudzić, niż zmienić rozpiski, postawić grubą krechę między 7mą, a 8mą i zacząć grać od nowa, bez patrzenia w tył.
10 PD na turę? Lub też faktycznie 12 z Channelingiem DD na 5+. Ewentualnie zdjęcie ograniczeń ze Scrolla.- Magia. I to nie sprawa przegiętych czarów, ale brak balansu między liczbą PD a liczbą DD, oraz przegięcia generowane przez niektóre przedmioty/zdolności. Rozwiązanie banalne: Max 12 PD na turę, oraz channeling DD na 5+. Dzięki temu jak ktoś chce się bronić przed magią, to wystawia paru magów i ma zwykle o 1 kostkę DD więcej niż to wynika z Wiatrów Magii (i statystycznie zwykle wystarcza to na w miarę spokojne dispellowanie przy wpuszczeniu 1-2 czarów na turę). A Max 12 PD oznacza, że ani DE, ani Lizzie nie będą mieć np 20 kości na turę. I jest OK. Owszem, magia jest mocna, ale jest to element WFB i tak powinno być.
I approve.- Liczenie VP. Wiadomo, że jest wadliwe i system Barba jest tu najlepszym rozwiązaniem.
Jeden szereg do zdejmowania Steadfeast, dwa do zdejmowania szeregów. Heh, niezły pomysł- Steadfast, którego nie da się zdjąć. Propozycja? Szeregi zdejmuje pichota z co najmniej 2ma szeregami po 5 modeli, lub dowolny inny troop type z co najmniej jednym szeregiem o ilości modeli wynikającej z zasad (czyli Cavalry 5, MI/MB/MC/Lanca Brettońska 3). Oddział, który ma zdjęte szeregi nie może liczyć swoich szeregów na poczet determinowania kto ma Steadfast.
Ad rem. Dziwi mnie naprawdę demonizowanie ósmej edycji, zwłaszcza, kiedy jest nieograna. Po prostu wymaga Bp( to fakt niezaprzeczalny), tnącego kompozycyjnie parę pornoli, pewnych klaryfikacji i tyle. Pewien jestem, że parę rozwiązań z BS zostanie inkorporowanych do gier turniejowych, takich jak właśnie liczenie VP. Lecz znowu, pamiętajcie, Dopiero od mniej niż miesiąca mamy nowe RB. Trza pograć i obczaić, co przyciąć.
Sęk w tym, że BS to właśnie BP. Jedyną jego różnicą jest to, że proponuje pewne alternatywę większych zmian (jak np. polskie RH) dla osób, które na te RH od GW czekają od lat oraz jak chcą mieć mniej losowości tam gdzie nie jest im potrzebna. Innymi słowy projekt BS różni się tym od BP że jego targetem są "wszyscy" gracze WFB.Varinastari pisze:Ad rem. Dziwi mnie naprawdę demonizowanie ósmej edycji, zwłaszcza, kiedy jest nieograna. Po prostu wymaga Bp( to fakt niezaprzeczalny), tnącego kompozycyjnie parę pornoli, pewnych klaryfikacji i tyle. Pewien jestem, że parę rozwiązań z BS zostanie inkorporowanych do gier turniejowych, takich jak
właśnie liczenie VP. Lecz znowu, pamiętajcie, Dopiero od mniej niż miesiąca mamy nowe RB. Trza pograć i obczaić, co przyciąć.
Zatem będzie tam BP + R + PLRH + PZT + WFB Tactic. Co to oznacza, żę będzie Balancing Patch (BP), będą polskie RH (PLRH), Pakiet Zasad Turniejowych (PZT), jak i nieco większe zmiany dla tych co cenią sobię więcej taktyki w WFB (WFB Tactic). Nazwy są wymyślone na poczekaniu przeze mnie i reprezentują to co ma zawierać BS we wszystkich etepach.
Organizazujesz turniej wyciągasz co chcesz. Ale masz wszystko podane na tacy.
Zatem o co Wam chodzi? Ze oprócz BP i Restricted będzie coś więcej dla innych graczy, którzy chcieliby sobie kiedyś móc zagrać na spójnych AB czy mieć więcej taktyki w WFB bo taką wolą? Tak bardzo to boli? Takie to przerażające? Kogoś to ugryzie w tyłek? Wypali mu oczy? Umrze przez to na zawał?
Ogólnie rzecz biorąc tworzenie BS ani mnie ziębi, ani grzeje (małe szanse, żebym pograł na większych turniejach, a zabraniać grać ludziom jak chcą nie mam zamiaru), ale na Twoje pytania mogę śmiało odpowiadać.Kal_Torak pisze:Zatem o co Wam chodzi? Ze oprócz BP i Restricted będzie coś więcej dla innych graczy, którzy chcieliby sobie kiedyś móc zagrać na spójnych AB czy mieć więcej taktyki w WFB bo taką wolą?
Chodzi o to, że tyle razy już napisałeś, jaka 8ed jest beznadziejna, a BS fajny, że nawet, gdybyście napisali najlepszy rulebook od początku historii WFB, po takiej Twojej reklamie wydawałby mi się jakimś pajączkiem z telezakupów Mango. Fajnie, że się Wam chce, może z tego wyjść dużo dobrego, ale fajniej by było, gdybyś uszanował prawo ludzi do cieszenia się 8ed w wersji bez zmian. Bo na razie z Twoich postów wychodzi, że kto nie będzie grał z BS, będzie leszczem.
ShadEnc nie wmawiaj mi rzeczy, który nie napisałem. Nie wmawiaj mi, że napisałem iż 8 edycja jest beznadziejna, zważywszy że w nią gram i również napisałem, że przy istnieniu projektu BS będę chciał pogodzić obie wersje WFB. Nie wmawiaj mi, że zabraniam grać ludziom gry w 8 edycję, a tym bardziej nie wmawiaj mi, że nie szanuję prawo ludzi do cieszenie się z 8 ed., bo jeśli byś przeczytał ten wątek i jego tytuł to zauważyłbyś, żę niektórzy mają problemy z uszanowaniem istnienia BS, w przeciwnym wypadku taki wątek nigdy by nie zaistniał. BS zaś dla mnie jest o tyle fajny, że będzie oferował coś więcej niż tylko łatki systemowe, jak BP. A tym bardziej nie wmawiaj mi, że uważam się za leszcza bo gram w 8 edycje i uważam innych za leszczy.ShadEnc pisze:Ogólnie rzecz biorąc tworzenie BS ani mnie ziębi, ani grzeje (małe szanse, żebym pograł na większych turniejach, a zabraniać grać ludziom jak chcą nie mam zamiaru), ale na Twoje pytania mogę śmiało odpowiadać.Chodzi o to, że tyle razy już napisałeś, jaka 8ed jest beznadziejna, a BS fajny, że nawet, gdybyście napisali najlepszy rulebook od początku historii WFB, po takiej Twojej reklamie wydawałby mi się jakimś pajączkiem z telezakupów Mango. Fajnie, że się Wam chce, może z tego wyjść dużo dobrego, ale fajniej by było, gdybyś uszanował prawo ludzi do cieszenia się 8ed w wersji bez zmian. Bo na razie z Twoich postów wychodzi, że kto nie będzie grał z BS, będzie leszczem.
Naucz się czytać ze zrozumieniem i nie wciskaj kitu oraz kłamstw.
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Po prostu uważam, iż RH to krok nieco za daleko. Ab nie są tak beznadziejne/niezbalansowane, by istniała potrzeba zmiany wszystkiego. Po prostu, moim zdaniem, zapędzacie się za daleko. Nie twierdzę, iż BS to idea z gruntu zła. Macie sporo ciekawych rozwiązań. Lecz uważam, iż każdy głębszy i mocno ingerujący ucinacz pornoli tudzież "BP" będzie lepszy od nowego systemu, który wprowadzi jeno Chaos( ) i niezrozumienie. Aczkolwiek alternatywa jest zaiste kuszącą opcją.
Generalnie RH imho to przesada. Zresztą, pisanie AL nie jest proste. Mam nadzieję, iż sami się o tym rychło przekonacie.
Generalnie RH imho to przesada. Zresztą, pisanie AL nie jest proste. Mam nadzieję, iż sami się o tym rychło przekonacie.