Nasze dzieła i starania czyli rozpiski brodaczy

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
knifem4n-
Chuck Norris
Posty: 419
Lokalizacja: Nemezis Warszawa

Re: Nasze dzieła i starania czyli rozpiski brodaczy

Post autor: knifem4n- »

a jaka rospa/jacy rangerzy ? longbeardzi czy zwykli ?
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
pingu
Falubaz
Posty: 1046
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pingu »

Dobra już nie ważne napisałem w pierwszym poście, że z kuszami czyli, kusze z GW
Obrazek
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

taki mały offtop:
ktos się wybiera do wrocka na casino royale ?

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

Wstępnie się przymierzam, ale nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

ja w każdym razie odkurze trochę slayerów.
za mało ich ostatnio wystawiam, pokładając ufnośc w tym co wszyscy czyli młotkach, warkach i innych smieciach.
a muszę przyznać,że samotny dragon slayer dawał czadu na DMP- łącznie z przyjęciem na klatę komety z dwóch znaczników :D

innymi słowy: Grazbird idzie na wojnę. :D

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

Wiesz, akurat o Slayerach to i ja myślę od jakiegoś czasu. Zapchać core'y strzelaniem, zamiast hamków wrzucić 2 x 30 slayerów i do tego ze dwóch wypasionych dragon/daemon slayerów. Ale póki co to tylko gdybanie.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

gram na tyle rzadko, że nudzi mnie już trochę granie ciagle tym samym.
zresztą, teraz jest tyle dużych stworów, monster infantry że fajnie będzie chociaż raz upolować coś slayerami.

knifem4n-
Chuck Norris
Posty: 419
Lokalizacja: Nemezis Warszawa

Post autor: knifem4n- »

Babice odpuszczam, więc na strategicona bankowo jade. Co do slayarów to jakoś w nich nie wierze :S 3/5 i zero wszelakiej ochronysiły to straszna bieda :S
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

"Co do slayarów to jakoś w nich nie wierze :S 3/5 i zero wszelakiej ochronysiły to straszna bieda :S"

masz rację.

ale...granie czymś, co jest pomarańczowe, ma w dupie chwiejną psychologie, stoi nawet gdy reszta armii spieprza a do tego biega w samych gaciach- to jest prawdziwy duch armii.
to jest zajebista frajda.
ja gram dla frajdy, wyniki i ciśnienie realizuję gdzie indziej :D

Awatar użytkownika
pingu
Falubaz
Posty: 1046
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pingu »

Grazbird pisze: to jest zajebista frajda.
ja gram dla frajdy, wyniki i ciśnienie realizuję gdzie indziej :D
+1 =D> z tego samego założenia wychodzę ;)
Obrazek
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

Świński
Wodzirej
Posty: 747

Post autor: Świński »

A do tego szwadron żyrków!

Awatar użytkownika
Andrew
Masakrator
Posty: 2196
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Andrew »

Widzę Grazbird, że stara gwardia jeszcze się trzyma :D
a co do "pomarańczowej" alternatywy to na masterze w Poznaniu dawała radę w dwóch bitwach udało im się nawet przeżyć :twisted:
XIII Kohorta Bydgoszcz

Kap
Mudżahedin
Posty: 268
Lokalizacja: Animosity - Szczecin

Post autor: Kap »

knifem4n- pisze:Co do slayarów to jakoś w nich nie wierze :S 3/5 i zero wszelakiej ochronysiły to straszna bieda :S
W dzisiejszych czasach poza kawalerią sens ma chyba tylko ward save. Większość biega z dwurakami albo z monsterami więc asv znika i tak w chwilę. Slayerzy to wyjątkowa jednostka i jakkolwiek by była "gorsza" od tych wystawianych na turniejach to potrafią sporo namieszać a i wyglądem budzą "restecpa". Ja wystawiam często solistę dragon slayera. W ostatniej dwarfowej bitwie szarżując złamał oddział 40tu clan ratów i ich dogonił, poleciał dalej ze swoją ultra prędkością w działo szczurkowe, które też pokroił, po czym zawrócił i próbował wspomóc trzon armii - tam niestety nie dobiegł bo brak kolan sugerowałby walkę na 12+ rund a nie 6+ ;).

Dodatkowo z tego co widziałem to slayerzy mielą sensownie szczególnie młodych graczy turniejowych, którzy w bitwach nigdy nie spotkali slayerów a jadą na i znają tylko turniejowe rozpiski ;). Mina gracza, który patrzy na Twoją armię, robi duże oczy i mówi - "Ale przecież tak nikt nie gra!" a potem faktycznie nie wie co zrobić - Bezcenna...

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

Andrew, stara gwardia trzyma się mocno. Może i mniej pisze na forum, bo odkąd została głównym szefem w firmie to ma trochę mniej czasu, zwłaszcza, że jeszcze kończy prace budowlane w gospodarstwie.
Ale szykuje się do powrotu i na razie skupiła się na malowaniu kraśków i zbieraniu sprzętu do 40stki. :D

By the way, wpadacie na cassino ?

Awatar użytkownika
Andrew
Masakrator
Posty: 2196
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Andrew »

Grazbird pisze:... bo odkąd została głównym szefem w firmie ...By the way, wpadacie na cassino ?

nooo graty :D ... co do turnieju jak dziatwa pozwoli (w zdrowiu będzie) to jak najbardziej :D


wracając do tematu slayerów ograniczenie do 30 głów w obecnej edycji nie powinno mieć miejsca...
XIII Kohorta Bydgoszcz

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

dzięki. poza wątpliwym awansem, większą kasą to tylko o wiele większa odpowiedzialność, jeszcze mniej czasu dla siebie i więcej stresu.
no, ale satysfakcji też trochę jest.

wpadaj na cassino. flaszkę jakąś zabiorę, bo wypada się odchamić w kulturnym towarzystwie.

ps. dziatwa po ile ma ?

Awatar użytkownika
Andrew
Masakrator
Posty: 2196
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Andrew »

2,5 córa i 4,5 syn :D a co do przyjazdu na cassino to negocjacje trwają :D po Babicach padam na twarz niemniej powiem, że było rewelacyjnie poczuć znów te emocje :D
XIII Kohorta Bydgoszcz

Świński
Wodzirej
Posty: 747

Post autor: Świński »

No to rozumiem, że nie pozostaje nic jak tylko czekać na relację z bojów :)

Awatar użytkownika
Andrew
Masakrator
Posty: 2196
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Andrew »

Właściwie nie ma się co rozpisywać wynik klejnotów nie urywa :wink: , niemniej jak już wspomniałem bawiłem się znakomicie bez ciśnienia i na luzie zwłaszcza, iż drużyna z którą miałem pierwotnie jechać wysypała się w piątek. Ostatecznie niemal w ostatniej chwili udało się dołączyć do DPM (He, WoCH).
Rozpiska standardowa na 2400 ze wsparciem 20 górników. Pierwsza bitwa i Lizaki Łukasza Golonki hmmm dla dobra drużyny zostałem złożony na ołtarzu przyszłej viktorii Łukasza… cóż po 4 turze było już po wszystkim (BSB ze snajperki schodzi w pierwszej turze, następnie działo i 30 warriorów z paniki w trzeciej) niemniej do końca walczyłem o punkt niestety zabrakło 20 małych, przeżył tarczownik i kowal. Druga bitwa Daw i jego VC trochę błędów z mojej stronie i nieco pecha w ostatniej turze w której mój BSB szarżuje na samotnego nekrosa i nie zadaje mu ani jednej rany z ataków po czym dostaje kontrę vampirzego BSB i spływa przez co ostatecznie dostaję do 9. Następny w kolejce Kuba Paraszczak i jego DE normalna bitwa ze zmiennym szczęściem po obu stronach przedkłada sie na 11 pkt dla krasnoludów. Z Bretonią rozstawiliśmy się w przeciwnych narożnikach po czym nikt nie miał zamiaru ruszać się więc po zagraniu błyskawicznych 6 tur remis. Ostatnia bitwa z Guldurem krasie na krasie smutne ale co było robić … poszło na ostro przez co topory śmigały od drugiej tury ostatecznie 16 pkt dla mnie.
Ogólnie
Lizaki to zło :mrgreen:
20-tu górników radę daje niemniej 30-ka jest bardziej sycąca :twisted:
wyszedł brak ogrania z VC :|
czasami rzutu potrafią pokarać ale na to nie ma rady :-k
XIII Kohorta Bydgoszcz

Awatar użytkownika
pingu
Falubaz
Posty: 1046
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pingu »

Ta zabójcza rozpa na santa fe ;) 2600 pkt, postawiłem na dobrą mikołajkową zabawę :D

Rune Lord (383pts)
General;Shield;Anvil of Doom
Runic Weapon
Rune of Speed
Runic Talisman
2x Rune of Spellbreaking
Rune of the Furnace
Runic Armor
Rune of Stone

Daemon Slayer (210pts)

Runic Weapon
Master Rune of Smiting
Rune of Might
Rune of Speed

Thane (195pts)
BSB
Runic Standard
Strollaz's Rune
Master Rune of Grungni

Thane (119pts)
GW
Runic Talisman
Master Rune of Challenge
Rune of Brotherhood
Runic Armor
Rune of Stone

Dragon Slayer (110pts)
Runic Weapon
Master Rune of Alaric the Mad
2x Rune of Speed

Dragon Slayer (105pts)
Runic Weapon

Master Rune of Swiftness
Rune of Might
Rune of Fire

40x Dwarf Warriors (455pts)
Great Weapon: Rangers; Musican; Standard Bearer
19x Dwarf Warriors (195pts)
Great Weapon; Musican

30x Slayers (351pts)
Musican; Giant Slayers
30x Slayers (336pts)
Musican

Gyrocopter (140pts)

TOTAL:2599

Zastanawiam się jeszcze nad upchnięciem minersow 5 lub 2x5 tylko trzeba by było zrezygnować z jakiegoś herosa, a tak to fajnie wygląda:D najwyżej tego z no armour save
Ostatnio zmieniony 25 lis 2012, o 11:21 przez pingu, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

ODPOWIEDZ