Border Princes

I słusznie - wybierz broń na krótkim stylisku, bez jakichś fikuśnych pomysłów...

smiejagreg pisze:I słusznie - wybierz broń na krótkim stylisku, bez jakichś fikuśnych pomysłów...

Stwierdzilem ze takie to nie wiadomo co i bedzia to toporki lub mlotki lub mieczyki

Pytanie dnia: jak zrobic efekt rys na bialym pancerzu?:P

Pytanie dnia nr 2 : jakie jest podzial na malowanie itp - opis tt , tt+ i tp [ ni ogarniam ]

Czyli taki model to TT?[Prosze nie patrzec na kija od wloczni i podstawke bo nie zrobione]:



Tak czy siak mi sie taki krasiek podoba:d

Mi też się podoba - coraz lepiej malujesz . A czy to ważne, jaki poziom? Ludziska często gadają głupoty w tym temacie...

smiejagreg pisze:Mi też się podoba - coraz lepiej malujesz . a czy to ważne, jaki poziom? Ludziska często gadają głupoty w tym temacie...

Ja maluje by mi sie przedewszystki podobalo bylem ciekawy hehe oraz dzieki za pochwale .

Gdzieś na forum ktoś ważny pisał, że TT to "dwa-trzy kolory podstawowe i wash". Czyli rozjaśnienia już chyba wychodzą ponad TT.

W takim razie ja z 4 rozjaśnieniami na płaszczyku prezentuję poziom TT5+

Marynarz Storczyk pisze:W takim razie ja z 4 rozjaśnieniami na płaszczyku prezentuję poziom TT5+

nom:P

Tak naprawdę granica jest bardzo płynna, bo można zrobić wszytko na tt+ a mieć efekt poniżej tt, bo będzie brzydko.

Widzę, że przytoczono opis moich poziomów malowania. Nie sugerowałbym się tym jako jakąś ogólnoświatowa miarą poziomów malowania. To jest opisów poziomów, które JA oferuje swoim klientom, tak aby wiedzieli czego się mogą spodziewać

Poziom TT czyli table top rozumiem jako poziom, który określa przyzwoite malowanie z poziomu gry/stołu. Tzn patrząc na regiment z poziomu gry, stwierdzasz, że: "o, zajebiście to wygląda, z czymś takim mogę grać", etc. JEDNOCZEŚNIE nie poświęcasz nie wiadomo ile czasu na malowanie modeli. Czyli ma być prosto, szybko, tanio i przede wszystkim ładnie.
Czym wyższy poziom, tym bardziej zaawansowane techniki oraz większa płynność przejść kolorów w miarę patrzenia z bliska, więcej różnych efektów, oraz związany z tym wszystkim dłuższy czas malowania.


Całkiem osobnym tematem jest sama jakość wykonania jak to zauważył @Muthare.

Mi określanie poziomów malowania pomaga przede wszystkim w wycenie usług oraz wymaganego czasu.

sam mam podobnie ustawione poziomy:
TT (baza + washe + poprawki , ew.jedno rozjasnienie)
TT+ (baza, rozjaśnienie/dwa , washe olejne)
Hero level

Z definicją TT WariaXa zgadzam się w 100% i proszę nie wspominać o turniejowych 3ch kolorach jako TT. Na to trzeba zasłużyć.

Maly up:
Nowy pomalowany krasiek. Metaliki malowalem inaczej , znaczy samo ostrze wloczni iz bylo bez drybusha tylko normalnie ''pyndzelkiem''



Regiment Kraskowy co jest pomalwane [ czarny muchyn bedzie nastepny ]



Regiment jak bedzie wygladal [ brak 5 modeli iz sie na podstawce nie zmiescili ]


PS: Nie mam kropeli i narazie nie maja wszyscy podstawek zrobionych..

Coraz lepiej.

Widzę że pokeballa nie zmieniłeś Gotta catch'em all (Dwarfs), o yeah! Jak dla mnie świetnie

Mają klimat skubańce.

Mają klimat, bo to stare krasie są. One nawet niepomalowane mają klimat .
Coraz lepiej malujesz figsy , widać progres. W połączeniu z Twoim zapałem nie mam wątpliwości, że niedługo będzie świetny regiment, a po nim następne.
Co robisz kropelką na podstawkach? Nie używasz wikolu?

Całość utwierdza mnie, że chyba zrobię sobie klocek z różnych kraśków klanowych i podobnych w kolorze armii.