Border Princes

To jest chyba War rhino jest jeszcze war mammoth o ile pamiętam.

Dzisiaj duży UP

Świetne, stare krasie...

Te staroedycyjne figsy miały tego "ducha" którego brakuje coraz to nowszym figurom....Ten smoczur to jest Carmine Dragon z FW ?

Piękny smok !

Piękne. Widzę ze słoik trafił w dobre ręce.

Smoczur slaby, imo nawet bardzo... Wiem, ze to trudny model (wlasciwie to odlew mocno dziwny

), ale mozna bylo cos poswirowac. Tak swoja droga to czemu kolce na plecach sa takie chropowate? Krasie za to bardzo spoko, fajnie dobrane oldskulowe malowanie do modeli. Mnie i tak z ostatnich prac najbardziej przypadly do gustu nurglowe twory

Dobry smok, tylko pazury i zęby zbyt białe i poziomem znacznie odstają. Fajne, naturalne ma kolory. Zdjęcie Karla Franza tak prześwietlone i rozmyte, że nie da się nic powiedzieć, natomiast stare krasie jak to stare krasie, mają swoich fanów i antyfanów i ja zdecydowanie należę do tych drugich.

Ostatnio udało mi się zakupić wycinarkę do liści, nigdy jakoś nasiona brzozy do mnie nie przemawiały jako ich imitacja dlatego też postanowiłem rozejrzeć się za czymś odpowiedniejszym...no i się udało

Jestem niesamowicie zadowolony z efektów jakie się uzyskuje za pomocą tego przyrządu. Koszt zakupu to 6,5 albo 7,5 funta ale dogadałem się z gościem, który sprowadza takie wycinarki i powiedział, że spuści mi z ceny do 4,5 funta, także jakby ktoś chciał to walić śmiało. Opisy pod zdjęciami.

Zapraszam także do nas na FB: tam częściej aktualizujemy wpisy

https://www.facebook.com/miniPAINTLABstudio?fref=photo

Tak wyglądały liście przed wyżyciem się na nich. Zbierałem je różnokolorowe aby wykorzystać przy wielu sceneriach ( lato, jesień itd )

Tak wyglądają już zmasakrowane listki. Trzeba poamiętać iż nie tniemy liście "świeżych" muszą one 1-2 dni odstać na parapecie aby się neico przesuszył inaczej się pozawijają do środka.

Linijka dla skali....jeden listek to 4-5mm

Tak listki prezentująsięna podstawkach oraz z innymi figurkami.

Maszyna zła, o której była mowa.

Wygląda spoko.

A dziś przedstawiam szanownemu gronu ostatni z projektów jaki udało mi się zakończyć. Armia szykowana była na kampanię którą rozgrywaliśmy wraz ze znajomymi w w40k. Postanowiłem zatem modele z HH wykorzystać do tego celu i tak np. jetbiki był motorami itd.....

Kampania trwała rok i praktycznie tyle też trwało kompletowanie i malowanie figurek, dedline dałem sobie do końca listopada i udało się 30.11.2015 wszystko było już gotowe!

Niestety a właściwie stety narodził mi się syn także priorytety się pozmieniały i z armią muszę się rozstać