sicario to najgorszy film o narcos jaki widziałem. rzygi, zenada i nic sie nie trzyma kupy
Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Re: Temat filmowy
Zgadzam sie - bylem zachwycony, rzadko dwojka jest lepsza od jedynki. Imho najlepszy film marvela jaki kiedykolwiek wyszedl. Idealnie moj humor.-Qc- pisze:Hype hype hype hype!!!!!!!!!@!!!!!!!!
Do kin na guardians 2!!!!! 2 x genialniejszy niz 1 co qydawalo sie niemozliwe...
Ja byłem dziś drugi raz. Od razu powiem - bez IMAXa film traci meeeega dużo z estetyki. U mnie w meiscie bilet jest droższy tylko o 5 zeta 

"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
GUARDIANI to absolutny KOSMOS !!! Samo słuchanie tej muzyki w takiej jakości sprawia, że przechodzą mnie dreszcze na całym ciele
W ogóle idąc na film czułem się troszkę jak co roku w wieczór gdy w Trójce puszczają top 100 utworów i czekam co to będzie następnego. Chyba też wybiorę się kolejny raz i to na IMAX 


I believe in Honour.!
panie Aron, nie znasz się po prostu, hańbaAron_Banalny pisze:sicario to najgorszy film o narcos jaki widziałem. rzygi, zenada i nic sie nie trzyma kupy
skandaliczna wypowiedź, wzywam prokuraturę
Co to ja tam obejrzałem ostatnio...
- "Piraci..." z Salazarem. Średnie to było, widać było zmęczenie materiału, ale pary razy się zaśmiałem, można się wybrać do kina dla zasady i zabawić,
- "Obcy: Przymierze". Bez komentarza, tak słaby film...,
- "Life" - kolejna wariacja z obcym na pokładzie, ale da się obejrzeć normalnie, potworek ciekawy,
- "Dzień Niepodległości 2" - nadgoniłem niedawno, bo nie widziałem. Gniot straszliwy,
- "Aftermath" ze Schwarzeneggerem - a to da się, ciekawa rola Arnolda. Można obejrzeć, do tego warto poczytać o historii, która wydarzyła się naprawdę (Witalij Kałojew) i była inspiracją do napisania scenariusza,
I to chyba tyle...
Mam nadzieję, że "Blade Runner 2049" będzie dobry.
- "Piraci..." z Salazarem. Średnie to było, widać było zmęczenie materiału, ale pary razy się zaśmiałem, można się wybrać do kina dla zasady i zabawić,
- "Obcy: Przymierze". Bez komentarza, tak słaby film...,
- "Life" - kolejna wariacja z obcym na pokładzie, ale da się obejrzeć normalnie, potworek ciekawy,
- "Dzień Niepodległości 2" - nadgoniłem niedawno, bo nie widziałem. Gniot straszliwy,
- "Aftermath" ze Schwarzeneggerem - a to da się, ciekawa rola Arnolda. Można obejrzeć, do tego warto poczytać o historii, która wydarzyła się naprawdę (Witalij Kałojew) i była inspiracją do napisania scenariusza,
I to chyba tyle...
Mam nadzieję, że "Blade Runner 2049" będzie dobry.
"Obcy" poszedłem z nostalgii do serii (wychowany na cz.I-III). W sferze wysokobudżetówek SF nie było tak źle (lepsze od poprzedniej części) ale generalnie słabawo.
"Piraci " zmęczenie materiału...i to mocne. Mnie w zasadzie znudził. Reżyser nie miał jakiejś wizji na 2h film, aktorom już też się nie bardzo chciało. Nawet w drugim planie słabo. Zdjęcia przyzwoite...ale plenerami filmu nie uratujesz. Jako seria - cz.1, potem cz 2 i 3 powinna być w 1 filmie, w którym Sparrow kończy w gardle krakena i gites. A tak to niesmak rośnie.
"Guardians" dla mnie super. Ale rozumiem jak się komuś nie podobało (specyficzna muzyka i humor; mnie np nie urzekł Deadpool). Chętnie wybiorę się na vol.III.
"King Artur" sam film na plus. Ciekawie uwspółcześniona opowieść którą opowiedziano tysiące razy. Mnie się podobało. I zdecydowany plus za udźwiękowienie i .... soundtrack.
Po trailerach ominąłem Mumię. Wyglądało jak gniot z efektami (nawet w trailerach sporo scen zerżniętych z wcześniejszych Mumii, T.Cruz na dokładkę i nawet klimatyzowana sala w falach upałów nie ratowała sytuacji). A szkoda bo proponowane uniwersum z potencjałem.
Teraz kino na mojej wiosce okupują Transformery. Muzyczkę posłucham na online (do tej pory spory atut tej serii)....bo chyba okrągłego stołu z robotami bym nie zdzierżył. Szczególnie po Arturze.
"Piraci " zmęczenie materiału...i to mocne. Mnie w zasadzie znudził. Reżyser nie miał jakiejś wizji na 2h film, aktorom już też się nie bardzo chciało. Nawet w drugim planie słabo. Zdjęcia przyzwoite...ale plenerami filmu nie uratujesz. Jako seria - cz.1, potem cz 2 i 3 powinna być w 1 filmie, w którym Sparrow kończy w gardle krakena i gites. A tak to niesmak rośnie.
"Guardians" dla mnie super. Ale rozumiem jak się komuś nie podobało (specyficzna muzyka i humor; mnie np nie urzekł Deadpool). Chętnie wybiorę się na vol.III.
"King Artur" sam film na plus. Ciekawie uwspółcześniona opowieść którą opowiedziano tysiące razy. Mnie się podobało. I zdecydowany plus za udźwiękowienie i .... soundtrack.
Po trailerach ominąłem Mumię. Wyglądało jak gniot z efektami (nawet w trailerach sporo scen zerżniętych z wcześniejszych Mumii, T.Cruz na dokładkę i nawet klimatyzowana sala w falach upałów nie ratowała sytuacji). A szkoda bo proponowane uniwersum z potencjałem.
Teraz kino na mojej wiosce okupują Transformery. Muzyczkę posłucham na online (do tej pory spory atut tej serii)....bo chyba okrągłego stołu z robotami bym nie zdzierżył. Szczególnie po Arturze.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Ja byłem wczoraj na "Mumii". Było fajnie, mi się podobała. Jest strasznie kiczowato mroczna i w dodatku ma trochę humoru. Nie jest to żadne wielkie kino, ale zdecydowanie do obejrzenia. Milion razy lepiej niż nowi "Piraci...", którzy byli fatalni.
Dobrze wydane pieniądze i nie można sie nudzić . Naprawde warto wybrać sie na niegoDalv pisze:Byłem dzisiaj w końcu na Królu Arturze i szczerze polecam, nie wiem co stoi za tak słabym wynikiem finansowym, bo to naprawdę najlepszy film jaki widziałem w kinie od dłuższego czasuKtoś jeszcze oglądał?


''If you show your teeth, bite''
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Wszedłem tu dzisiaj, żeby się czegoś dowiedzieć o nowych filmach, bo ostatnio jakoś mi się nie składało. Po komentarzach widzę, że Piraci i Obcy zostali przeze mnie właściwie przewidziani
... Ale nie o tym... Praktycznie brak komentarzy nt. nowych filmów
Czyli moja teoria o obecnej totalnej nędzy się sprawdza, niestety... Jak "Dunkierka"? Ktoś oglądał może?
Ostatnio obejrzałem sobie "Przełęcz ocalonych". Nie był to gniot, ale dupy nie urywa. W ogóle nie pamiętam, żeby mi w ostatnich latach jakiś film spowodował opad szczęki. A wcześniej bywało...


Ostatnio obejrzałem sobie "Przełęcz ocalonych". Nie był to gniot, ale dupy nie urywa. W ogóle nie pamiętam, żeby mi w ostatnich latach jakiś film spowodował opad szczęki. A wcześniej bywało...
Ja jeszcze nie widziałem "Dunkierki", ale widziałem "Króla Artura"... Gniot, kolejny gniot, nawet w tej konwencji, czy stylistyce. Muzyka jeszcze jako tako, do tego parę ciekawych efektów specjalnych. Poza tym słabizna po całości. Jedynie zaśmiałem się, gdy zobaczyłem tam Davida Beckhama 
"Szybka wścieklizna 8" też słaba.
Ale za to widziałem też film "Going in style". Tu nawet się ubawiłem momentami

"Szybka wścieklizna 8" też słaba.
Ale za to widziałem też film "Going in style". Tu nawet się ubawiłem momentami

- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Bardzo fajna "Planeta Małp". Udane zwieńczenie udanej trylogii.
Ja sobie obejrzałem w domu Króla Artura, lubię aktora który gra główną rolę, sam film do obejrzenia ale bez fajerwerków, przewidywalny do bólu.
Fast furious 8 powoli robi się kinem sf, też do obejrzenia jak komuś się nudzi na wieczór.
Going in style całkiem fajny humor, nawet kilka pomysłów mnie zaskoczyło, polecam.
Strasznie słabo w kinach ostatnio, mam wrażenie że może jeden film na miesiąc się rzeczywiście promuje i przebija do ludzi, reszta patrzę na plakat i uznaję za jakiegoś gniota o którym nikt nie mówi bo nie ma o czym.
Był ktoś na nowym spiderze?
Fast furious 8 powoli robi się kinem sf, też do obejrzenia jak komuś się nudzi na wieczór.
Going in style całkiem fajny humor, nawet kilka pomysłów mnie zaskoczyło, polecam.
Strasznie słabo w kinach ostatnio, mam wrażenie że może jeden film na miesiąc się rzeczywiście promuje i przebija do ludzi, reszta patrzę na plakat i uznaję za jakiegoś gniota o którym nikt nie mówi bo nie ma o czym.
Był ktoś na nowym spiderze?
Stan pisze:
Był ktoś na nowym spiderze?
Lepsze niż poprzednie spidermeny. Ale w porównaniu do pająka Tobiego to dno i metr mułu

LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW

Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych