Border Princes

Przyszedł wreszcie czas na zaprezentowanie mojej, chyba najkonkretniejszej figurki, Exalted Bloodthirster malowany przez Rothanda

By karlito1980 at 2012-08-29

no panie szacun niezle zakasowales konkurencje

Jak normalny Bloodzio wypada wielkościowo przy tym figsie? Jest rewelacyjny:)

wedge pisze:Jak normalny Bloodzio wypada wielkościowo przy tym figsie? Jest rewelacyjny:)

Normalny Bloodzio przy tym wypada... hmmm bardzo blado, sięga mu do pasa może Ten nie jest zwykłym Bloodkiem, tylko Exalted Bloodthirsterem (Storm of Magic)

Panie, toż to na TLoS się tym nie skitrasz nigdzie. =D

Ale model świetny, malowanie również, chociaż te zdjęcia takie rozpikselowane z deczka, jak na moje oko.

Ten blodzio to najlepsza figura do wfb ever.

wedge pisze:Jak normalny Bloodzio wypada wielkościowo przy tym figsie? Jest rewelacyjny:)

Archanorok to też bydlę, a np tu porównanie.
http://s966.photobucket.com/albums/ae14 ... G_0428.jpg

Aaaa, to ten model. =D To on faktycznie byczy jest.

Ło

MlSlEK pisze:Ten blodzio to najlepsza figura do wfb ever.

wedge pisze:Jak normalny Bloodzio wypada wielkościowo przy tym figsie? Jest rewelacyjny:)

Archanorok to też bydlę, a np tu porównanie.
http://s966.photobucket.com/albums/ae14 ... G_0428.jpg

rozbija system normalnie

IMO strasznie kiepskie te zdjęcia. Nie wiem tylko czy to dlatego że model tak słabo pomalowany czy zdjęcia zrobione na odwal się.
Kolory wyglądają na bardzo płaskie, "czarny" chyba najgorzej (miejscami te paski wyglądają jakby był tam jedynie podkład).

No chyba że ten model nie jest jeszcze skończony, w takim razie zwracam honor.

Asassello pisze:IMO strasznie kiepskie te zdjęcia. Nie wiem tylko czy to dlatego że model tak słabo pomalowany czy zdjęcia zrobione na odwal się.
Kolory wyglądają na bardzo płaskie, "czarny" chyba najgorzej (miejscami te paski wyglądają jakby był tam jedynie podkład).

No chyba że ten model nie jest jeszcze skończony, w takim razie zwracam honor.

Coś mi się popierniczyło na ImageShacku i zdjęcia wychodzą bardzo niewyraźne. Na kompie zdjęcia są o wiele lepsze, nie wiem czemu tak się dzieje. Fotki Trolli też mi się skiepściły po wrzuceniu na Imagea, dopiero Rothand wrzucił lepsze. Jak Bloodek dojedzie do mnie to cyknę kilka fotek może, Loch już będzie czynny więc zrobię również zdjęcie całości moich Hord Chaosu.

Image na siłę konwertuje foty powyżej bodajże 1,5mb i czegoś powyżej określonej rozdzielczości. Nie przytoczę dokładnie wartości, ale wiadomo odbija się to kosztem jakości fotek.

W Galerii Rothanda właśnie pojawiły się fotki lepszej jakości, zapraszam.

karlito Ty dostajesz te fotki na maila takiej jakości? czy może wysyłasz to z telefonu albo co?
To nie pierwszy raz się kaszani. Weź zlinkuj fotki z mojej galerii

Rothand pisze:karlito Ty dostajesz te fotki na maila takiej jakości? czy może wysyłasz to z telefonu albo co?
To nie pierwszy raz się kaszani. Weź zlinkuj fotki z mojej galerii

Na ImageShacku mi się tak pierniczą, wysyłam normalnie z kompa w pracy.

EDIT. Już wrzuciłem od Ciebie

Figs powala swoim ogromem. Rothand ostatnio maluje prawie monochromatyczne figsy w oszczędnej kolorystyce. Podoba mi się ten styl, jednak tego figsa jednak chyba trzeba by było zobaczyć na żywo, bo faktycznie czarne elementy, a jest ich sporo, są czarne po prostu i tyle. Nie wiadomo, czy jaśniejsze miejsca są efektem li tylko oświetlenia, czy nie. Nie wiem, Karlito, czy poprzez tak drastyczną zmianę kolorystyki Twoja armia nie straci na spójności. wcześniejsze figsy były malowane raczej w ciepłych barwach, natomiast bloodek ostro się różni. Po mojemu wystarczyłoby, żeby się wyróżniał rozmiarami...

Demon Prince ma skórę w podobnym kolorze, więc chyba nie. =)

Daemon Prince jest w podobnej kolorystyce i bardzo dobrze się prezentuje z resztą moich Hord Chaosu. Myślę że z tym akurat nie będzie żadnego problemu

Nie mogłem się powstrzymać od skomentowania tej figurki. Przyznam, że jestem trochę zawiedziony tymi zdjęciami gdyż po zobaczeniu tytułu posta spodziewałem się zobaczyć coś na czym zawieszę oko na dłużej doszukując się ciekawych wykończeń, szczegółowych akcentów i kolejnego, pełnego inspiracji podejścia do Bloodthristera. Tym czasem zobaczyłem piękny Forge-owy model w którym, nie doszukałem się niczego nawet średniego. Model pomalowany w zasadzie w Tabletopie, cztery może pięć kolorów równo nałożonych, wycieniowanych wszędzie identycznie i w podstawowy sposób niczym gumiaki made in china. Zero polotu na rogach, skórze i skrzydłach które dają tyle możliwości (mogły sie pojawić jakieś proste przebarwienia, skazy, znamiona itp), na pancerzu (wszędzie identyczne metaliki)... nic. Pazury wyglądają jakby zostały pociągnięte jedynie czarnym matem. Sugerując się oczywiście tylko fotografiami figurka jest po prostu "pomalowana" a lwią część jej efektowności zapewnia wspaniała rzeźba modelu oraz rozmiary. Rozczarowałem się gdyż jakość i wielkość modelu pozwala na wyciągnięcie naprawdę fajnych efektów nawet małymi nakładami pracy a tymczasem efekt ostateczny wcale tak nie miażdży (poza zapewne zadeptywaniem) zwykłego Bloodthristera, czy smoka albo deamon princa, których widziałem na wcześniejszych zdjęciach Twojej armii. Wielka szkoda bo ten model (który z resztą kosztuje krocie) zasługuje moim zdaniem na nieco więcej uwagi. Pomyśl nad premią dla malarza

Chciałem coś powiedzieć ale jak zobaczyłem to:

Phoenix pisze:Model pomalowany w zasadzie w Tabletopie

...to mi się odechciało. Nie ma sensu.