Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

Zablokowany
Awatar użytkownika
Dydu
Masakrator
Posty: 2288
Lokalizacja: Legion Kraków

Re: Co zmieni się w 9 edycji?

Post autor: Dydu »

Dargor pisze:Witam,
Turbo fajny Warhammer zwał się Warmaster, ze wszystkich produktów Genialnego Wytfurcy, to był chyba najlepiej przemyślany i najbardziej strategiczno/taktyczny z elementami losowymi (a jak!)
Ja osobiście wychwalam w podobnym stopniu BFG, choć tam szanse były lekko nierówne :(
Bartek to był element ogrania. Uczyłeś się tego w dodatku wraz z określaniem odległości szarży. Dużo grałeś- byłeś dobry. I to jest skill
A grając dużo w jednym miejscu/sklepie/klubie, wiedziałeś że na tym stole to wyatrcie materiału od tamtego kamyczka jest 26", a tamto wyprucie od połowy stołu 18" i też trafiałeś co chciałeś:) Broń boże nie piszę tego jako atak ani nic, tylko pokazuje spektrum wałków:) Osobiście grając w W40k spotykałem się w poprzednich edycjach z takimi zagraniami z cyklu oddział A próbuje użyć zdolności psychicznej, oddział B próbuję ją zbić (zdolność zbijania ma 24") sprawdzamy czy jest zasięg do tego, okazało się że nie było, ale jednak wyczaił że jest 17" do oddziału C więc spokojnie w niego mógł zaszarżować w swojej turze:)
To samo robiło się w WFB, dodatkowo wszystkie rzeczy leżace na stole były dokładnie pomierzone :wink:

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1567
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Eltharion pisze:Imo mierzenie jest spoko tylko cannony powinny mieć jakoś gorzej celować do modeli latających i pojedynczych albo zadawać d3 ran a nie d6
W sumie to są 2 proste sposoby aby znerfić działo:
-d3 ran
lub
-kula armatnia przy bezposrednim trafieniu zadaje d6 przy odbiciu d3 albo 1 bez zasady multi (czyli, kula po odbiciu się traci impet i siłe aby zadawać multiwoundy)

Mam nadzieję, że kolejna edycja naprawi funkcjonowanie dział/machin bo monstery nie mają racji bytu i tylko się kurzą na półce


No i przyda się zrobić coś z magią, bo jest zbyt mocna i zbyt mocno wpływa na końcowe wyniki.
Nie wspominając już o tym, że magia death to jakiś chory pomysł chorego człowieka.

Bardzo fajne są lory: Beast, Life (bez dwellersów), Heaven, Light, Metal - fajnie jakby pozostałe lory funkcjonowały podobnie albo znerfić ogólnie lory do np.4 czarów typowo wspierających z niskimi castingami itp. tak aby żaden czar nie powodował, że "wygrywasz grę rzutem na 2+ :P"
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2936
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Problem z cannonami ( i z maszynami generalnie ) zawsze jest taki, że metagame leci co raz w tę i nazad, nie mogąc się nigdzie ustatkować. Pamietacie 7 ed ? Jak wyszły 2 potwornie niedokosztowane monstra w postaci abomki i hydry, to trzeba im było jakoś zaradzić, więc ludzie brali działa z DoW ( co było przyczyną wieeeeelu kłótni na forum ). Potem wyszła 8 ed, która dała działom k6 ran i jeszcze trafianie całego obuczęściowego modelu. Jak nałożymy na to iście niemożliwą celność dział, potworki bez dużej mobilności ( by chować się za obeliskami. O ile jakieś na stole były ) i warda/regenki, właściwie straciły rację bytu. Niby cena dział się wziększyła, ale to nie jest nawet półśrodek.

Problem w tym, że jak osłabimy działa, to wielgachne potworki znowu będą dominować.
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Jacobs
Falubaz
Posty: 1127

Post autor: Jacobs »

Infernal Puppet pisze:Problem w tym, że jak osłabimy działa, to wielgachne potworki znowu będą dominować.
Tak sobie myślę, to w 8 ed. jest wiele środków innych niż maszyny zeby uporać się z monsterami ;) Steedfast, monstrualne kawalerie itp,
wenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
Turniejowo nowe WE

12/4/5

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

patrzcie prosze przez pryzmat calej gry i wszystkich ras a nie tylko swojej.
jak krasnoludy maja sobie poradzic z takimi potworami bez magii, monstrualnej kawalerii, kawalerii, czy drogimi jednostkami?
jak mam steedfastem wygrac, np: z taka abomka, ktora moze zadac:
- d6 S6 impaktow,
- 3d6 S6 hitow (to ostatnie - avalanche of flesh - tez jest niezle)
- d6 S6 stompow.

co w ekstremalnych warunkach daje 30 hitow.
juz widze jak horda moich warriorow, longow czy hammerersow oddaje, nie mowiac juz o wygrywaniu :roll:
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Grichalk
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Grichalk »

Infernal Puppet pisze:Problem z cannonami ( i z maszynami generalnie ) zawsze jest taki, że metagame leci co raz w tę i nazad, nie mogąc się nigdzie ustatkować. Pamietacie 7 ed ? Jak wyszły 2 potwornie niedokosztowane monstra w postaci abomki i hydry, to trzeba im było jakoś zaradzić, więc ludzie brali działa z DoW ( co było przyczyną wieeeeelu kłótni na forum ). Potem wyszła 8 ed, która dała działom k6 ran i jeszcze trafianie całego obuczęściowego modelu. Jak nałożymy na to iście niemożliwą celność dział, potworki bez dużej mobilności ( by chować się za obeliskami. O ile jakieś na stole były ) i warda/regenki, właściwie straciły rację bytu. Niby cena dział się wziększyła, ale to nie jest nawet półśrodek.

Problem w tym, że jak osłabimy działa, to wielgachne potworki znowu będą dominować.
Problem jest w tym, że gracie na zbyt małe punkty :)

Awatar użytkownika
Jacobs
Falubaz
Posty: 1127

Post autor: Jacobs »

Morsereg pisze:patrzcie prosze przez pryzmat calej gry i wszystkich ras a nie tylko swojej.
jak krasnoludy maja sobie poradzic z takimi potworami bez magii, monstrualnej kawalerii, kawalerii, czy drogimi jednostkami?
jak mam steedfastem wygrac, np: z taka abomka, ktora moze zadac:
- d6 S6 impaktow,
- 3d6 S6 hitow (to ostatnie - avalanche of flesh - tez jest niezle)
- d6 S6 stompow.

co w ekstremalnych warunkach daje 30 hitow.
juz widze jak horda moich warriorow, longow czy hammerersow oddaje, nie mowiac juz o wygrywaniu :roll:
W ekstremalnym tak, ale nie wiem do którego boga kosci trzeba się modlić, zeby rzucić same 6 :lol2:

Akurat krasie mają łatwiej z monsterami, 5/6 siły wszędzie to na prawdę nie wiele trzeba, żeby zranić i zabić potworki.

No i jestem chyba ostatnią osobą która patrzy przez pryzmat mojej armii, bo WE już w ogóle nie mają prostych sposobów na radzenie sobie z Abomkami itd. Z mojego pku widzenia, horda wojaków z GW to mocna kontra na tego typu problemy :P
wenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
Turniejowo nowe WE

12/4/5

Awatar użytkownika
mog
Wałkarz
Posty: 70

Post autor: mog »

Morsereg pisze:patrzcie prosze przez pryzmat calej gry i wszystkich ras a nie tylko swojej.
jak krasnoludy maja sobie poradzic z takimi potworami bez magii, monstrualnej kawalerii, kawalerii, czy drogimi jednostkami?
jak mam steedfastem wygrac, np: z taka abomka, ktora moze zadac:
- d6 S6 impaktow,
- 3d6 S6 hitow (to ostatnie - avalanche of flesh - tez jest niezle)
- d6 S6 stompow.

co w ekstremalnych warunkach daje 30 hitow.
juz widze jak horda moich warriorow, longow czy hammerersow oddaje, nie mowiac juz o wygrywaniu :roll:
grudge thrower, bolt thrower? :roll:

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

Jacobs pisze: Akurat krasie mają łatwiej z monsterami, 5/6 siły wszędzie to na prawdę nie wiele trzeba, żeby zranić i zabić potworki.
:shock: =D>

Porównaj to z takimi White Lionami, imperialnym Banishmentem z S7, 5D6 S1 z przerzutem to wound, daemon princem, większością kowbojów, itd. Jeśli dostalibyśmy w tej edycji opcje do mordowania tego tałatajstwa bez wykorzystania dział nie odezwałbym się nawet słowem.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Jacobs
Falubaz
Posty: 1127

Post autor: Jacobs »

panterq pisze:
Jacobs pisze: Akurat krasie mają łatwiej z monsterami, 5/6 siły wszędzie to na prawdę nie wiele trzeba, żeby zranić i zabić potworki.
:shock: =D>

Porównaj to z takimi White Lionami, imperialnym Banishmentem z S7, 5D6 S1 z przerzutem to wound, daemon princem, większością kowbojów, itd. Jeśli dostalibyśmy w tej edycji opcje do mordowania tego tałatajstwa bez wykorzystania dział nie odezwałbym się nawet słowem.
Jakbym miał w Welfach działa klopy itd, też bym się słowem nie odezwał ;)
Chodzi mi o to że i tak nie macie źle, nawet bez dział w porównaniu do innych armii ;)
wenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
Turniejowo nowe WE

12/4/5

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Zapominacie o jednej rzeczy a mianowicie o tym ze oprócz Abomki z 7 ed booka nie ma już potworów które niszczą grę
Smoki hydry sfinksy potworki wochu/ ogrów ? Może giganty ? xD
No proszę was :roll:
Z nowych potworów problem możecie mieć jedynie z feniksem
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Jacobs pisze:Płaczecie, że gra losowa ale jak ktoś tu powiedział, to na prawdziwym polu bitwy właśnie losowość przesądza o zwycięstwie.
Bardzo ciekawa "teoria" ;P. Proponuję zaznajomić się najpierw z naukowymi lekturami dotyczącymi wojskowości, które wyjaśnią jakie czynniki przesądzały o zwycięstwie na polu bitwy.

Warto też zwrócić uwagę, że mniejsza losowość jaką by mile widziało wielu graczy w WFB nie oznacza "braku losowości" czy stworzenie nowej wersji szachów, jak chcą co poniektórzy komentujący. Problem jest taki, że "poziom" losowości w WFB osiąga już "poziom absurdu". W 8 edycji zachowało się już niewiele zasad, które nie podlegają zasadzie - rzuć 2k6.

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

Eltharion pisze:Zapominacie o jednej rzeczy a mianowicie o tym ze oprócz Abomki z 7 ed booka nie ma już potworów które niszczą grę
Smoki hydry sfinksy potworki wochu/ ogrów ? Może giganty ? xD
No proszę was :roll:
Z nowych potworów problem możecie mieć jedynie z feniksem
sfinksy, wspomniane przez ciebie fenixy, hydra
do tego dochodzi mounstrous cavalery jak:
kurczaki, mourny, skullkrushery.

jak dla mnie jest tego calkiem sporo.

oczywiscie caly czas mowimy o sytuacji, gdzie war maszyny maja byc znerfione i zadawac D3W.
przy obecnych D6 ranach faktycznie tragedii nie ma.
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Haha hydra? sfinksy które spadają od pestek ? naprawdę ?
Jak długo gram tak nie widziałem żeby ktoś ładował z działa po MC wiec twój argument jest inwalida (w każdej z wymienionych armi są lepsze cele dla maszyn niż MC)
Nie mówiąc już o tym że MC spokojnie da się rozmontować piechota w cc i nie potrzeba do tego d6 W na maszynach
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3750
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Eltharion pisze:Nie mówiąc już o tym że MC spokojnie da się rozmontować piechota w cc i nie potrzeba do tego d6 W na maszynach

Powiedz to Bretońskiemu chłopstwu XD
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Jedyne bretońskie chłopstwo jakie da się zobaczyć na stołach to 10 łuków i jakieś pachołki na konikach :roll:
Po za tym z czym sobie radzi bretońskie chłopstwo ? :mrgreen:
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Eltharion pisze: Jak długo gram tak nie widziałem żeby ktoś ładował z działa po MC wiec twój argument jest inwalida (w każdej z wymienionych armi są lepsze cele dla maszyn niż MC)
Jestes słaby...
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Jak cie czasami czytam to mam wrażenie ze bardziej słabym od ciebie nie da się być :mrgreen:
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
Jacobs
Falubaz
Posty: 1127

Post autor: Jacobs »

Kurde, zazwyczaj jak czytam posty Eltharion'a to rzadko się z nim zgadzam. Ale tym razem, poważnie płaczecie o nowe hydry i sfinksy ? Serio ? To przecież jest zerowy problem dla najsłabszej piechoty, a co dopiero mówić o czymś co ma w armii jakiekolwiek maszyny i piechotę z 6 siły wszędzie :X

Imho, gdyby maszyny nie były tak OP w 8 edycji, to monstery mogłyby by latać po stole bez problemu, nie rozwalając przy tym gry (poza wspomniana wcześniej abomką). A to smutne, bo kiedy potwory mają okazje pokazać się w równej walce ( a nie w jedno turowej masakrze ) przeciwko piechocie, to dostajemy przegięte w kosmos maszyny które ściągają każdego potworka jednym strzałem.

Kal_Torak pisze: Jacobs napisał(a):
Płaczecie, że gra losowa ale jak ktoś tu powiedział, to na prawdziwym polu bitwy właśnie losowość przesądza o zwycięstwie.


Bardzo ciekawa "teoria" ;P. Proponuję zaznajomić się najpierw z naukowymi lekturami dotyczącymi wojskowości, które wyjaśnią jakie czynniki przesądzały o zwycięstwie na polu bitwy.
Źle się może wyraziłem, ale trzeba na prawdę się starać, żeby się do tego przyczepić.

Wyrównane armie, podobni doświadczeniem generałowie, nagle okazuje się ze kilka dywizji z jednej strony zrobiło sobie małe party, przez co biją sie na kacu, z mniejszą zawziętością. O taka losowość mi chodziło. Nie mów mi że szczęśćcie czy pech w prawdziwych wojnach nie miały miejsca i wszystko rozgrywało się z szachowym wyrachowaniem ... :roll:
wenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
Turniejowo nowe WE

12/4/5

Awatar użytkownika
Gangrel
Mudżahedin
Posty: 250
Lokalizacja: Dziki Wschód

Post autor: Gangrel »

nagle okazuje się ze kilka dywizji z jednej strony zrobiło sobie małe party, przez co biją sie na kacu, z mniejszą zawziętością.
Na kacu to chyba właśnie z większą ;)
Bardzo ciekawa "teoria" ;P. Proponuję zaznajomić się najpierw z naukowymi lekturami dotyczącymi wojskowości, które wyjaśnią jakie czynniki przesądzały o zwycięstwie na polu bitwy.
Tak się składa, że trochę czytałem na ten temat. Mówiąc o losowości nie mam na myśli "złych rzutów" na trafienie żołnierzy a czynniki takie jak np deszcz padający na kilka godzin przed bitwą powodujący, że pozycja wojska z początku wyglądająca na dobra okazuje się fatalna. Miało to spore znaczenie w bitwie pod Waterloo. Chyba podobna sytuacja była ukazana w filie "Ogniem i mieczem" i szarży husarii. Spora losowość wkradała się również podczas egzekwowania rozkazów wodza. W zgiełku bitewnym rozkazy o szarży czy wycofaniu wojska często docierały "nie wczas" lub wcale. Kurz, dym, zaplątana kula znajdująca drogę do głowy gościa lecącego na łeb na szyję z rozkazem. Pierwszy z brzegu przykład: Książę Witold w bitwie pod Grunwaldem prawdopodobnie ruszył na krzyżaków bez rozkazu jego lekka jazda została rozbita i musiała się wycofać. Tu znowu duży wpływ miało ukształtowanie terenu ciężka krzyżacka jazda rzuciła się w pogoń za uciekającymi wojskami Witolda prosto na grząsko bagnisty teren. Inna sprawa to magia... ale na ten temat niestety "naukowych lektur" nie czytałem...
"Od dwóch dobrych generałów wolę jednego, który ma szczęście", Napoleon
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."

Zablokowany