Spoko, jak już Ci skóra w tym miejscu pokryje się odpowiednio dużą liczbą blizn, to stwardniejekubencjusz pisze:Ja znów mam pytanie. Co zrobić by po wycinaniu dużej ilości modeli i usuwaniu nadlewów mój kciuk nie wyglądał jakby ktoś na nim grał w kółko i krzyżyk... skalpelem. Oczywiście dodam że do wycinania z wypraski używam kleszczy(cążek czy jak się to tam nazywa).
P.S. a tak na poważnie, to nie pchaj ostrza na siłę w kierunku kciuka, tylko przy cięciu "bujaj" nim w górę i w dół, używając przy tym nieco mniej siły. Możesz jeszcze użyć innej techniki (raczej przy bardziej "plaskatych" wypraskach) - kładziesz wypraskę na desce (kawałek MDF-u to absolutna podstawa w warsztacie) i wtedy szturmujesz dechę. Moja ma już tyle blizn, co Conan Barbarzyńca