Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)
Re: Co zmieni się w 9 edycji?
Ciekawe co zrobią z takimi modelami jak night goblins fanatics.
Zdefiniuj: kilka solidnychBearded Unclean 'Un pisze:Chyba nikt nie jest na tyle głupi, zeby wystawiac 2 gobliny jako armię, i płakać z powodu tego, ze rywal wystawił nagasha i moze skorzystac z bonusów...
W 8ed tez mozna zrobic rozpiski nie robiące nic, ale czy to swiadczy o słabosci systemu?
Moim zdaniem zasady sa bardzo interesujące, zuepełnie inne spojrzenie na mechanikę niz dotychczas. Sporo zapozyczen z KoW, i najwyraźniej bardzo duso zalezy od samych warscrolli.
Fajne jest też to, ze w kazdej grze moge chciec wystawić zupełnie co innego, mimo stałej zawartosci kolekcji.
Zabieram np. moje krasnale, i w jedne bitwie wystawiam kilka solidnych kloców do bicioa się, a w innej rozbijam je na mniejsze grupki, albo inwestuję w maszyny, zeby przetrzebic rywala z dystansu.
Skonczy się wałkowanie ciągle tych samych, utartych schematów
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Teraz też możesz.Bearded Unclean 'Un pisze: Fajne jest też to, ze w kazdej grze moge chciec wystawić zupełnie co innego,
teraz zmuszą cię do kupienia nowego oddziału bo wyjdzie lepszy i będzie nowym schematemSkonczy się wałkowanie ciągle tych samych, utartych schematów
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Kacpi 1998
- Masakrator
- Posty: 2195
Proste-przestawią na kwadratowe podstawkishaigan pisze:Ciekawe co zrobią z takimi modelami jak night goblins fanatics.
Zasady jak na razie wydają się kapkę za proste, ale pamiętajmy, że to tylko podstawka - w IoB i DV też jest skrót zasad, który debilnie trywializuje grę. Gdy wychodziła 7 edycja do 40k, pamiętam na Warseerze idiotów opowiadających jak to "już grali przedpremierowo i przyzwali 70 bloodthirsterów w jednej bitwie, to koniec AAAAA". Nie dajmy się skretynić do reszty, poczekajmy cierpliwie na konkretne zasady, nie z WD czy startera.
Bravely bold Sir Robin
Rode forth from Camelot.
He was not afraid to die,
Oh brave Sir Robin.
Rode forth from Camelot.
He was not afraid to die,
Oh brave Sir Robin.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Poczekałbym mimo wszystko na te scenariusze.-DE- pisze:Panowie, mamy kandydata na najgorszy system bitewny wszechczasow! Ta gra, jesli ten twor mozna tak nazwac, przeszla moje najsmielsze oczekiwania, a jeszcze pare dni temu bylem nastawiony pozytywnie.
Jeśli nie ma "armijnych" warscrolli to ta gra to nie jest gra... w ogóle to się do niczego nie nadaje. Nawet zrobienie z tego gry wymagałoby dopisania przez środowisko zasad tworzenia armii, typów jednostek oraz wartości punktowej do każdego warscrolla. To dużo większy projekt, niż jakiś Eurocomp.
To sa pelne zasady, nie bedzie podrecznika, jest to oficjalne info od pracownikow GW.
Jesli ktos sie ludzi, ze to tylko zly sen, jego sprawa. Ale prawda jest taka, ze do tego sprowadzono najstarszego do dzis wydawanego bitewniaka fantasy.
Scenariusze nic tu nie zmienia, a przynajmniej ja sobie nie wyobrazam, co by sie moglo w nich znalezc. No bo co mogliby napisac, zeby dac w miare rowne szanse obu graczom bez odgornego ustalania rozpisek? W grze starter na starter moze to przejdzie, ale nie da sie w scenariuszach zawrzec wszystkich kombinacji armii i modeli.
Poza tym - skoro GW nie chcialo sie nawet kosztow, ba!, wielkosci oddzialow okreslic, to niby chcialoby sie im testowac scenariusze i wypracowywac ich balans?
Jesli ktos sie ludzi, ze to tylko zly sen, jego sprawa. Ale prawda jest taka, ze do tego sprowadzono najstarszego do dzis wydawanego bitewniaka fantasy.
Scenariusze nic tu nie zmienia, a przynajmniej ja sobie nie wyobrazam, co by sie moglo w nich znalezc. No bo co mogliby napisac, zeby dac w miare rowne szanse obu graczom bez odgornego ustalania rozpisek? W grze starter na starter moze to przejdzie, ale nie da sie w scenariuszach zawrzec wszystkich kombinacji armii i modeli.
Poza tym - skoro GW nie chcialo sie nawet kosztow, ba!, wielkosci oddzialow okreslic, to niby chcialoby sie im testowac scenariusze i wypracowywac ich balans?
Ja pizdolę... te przecieki przeszły moje najśmielsze oczekiwania; ujmę to delikatnie: GW zaprezentowało bardzo radykalne podejście do sprawy, po prostu odcięli się od wszystkiego co miało jakikolwiek związek z Warhammerem Fantasy Battle. Nie ma co się łudzić, tą grę ciężko nawet nazwać duchowym następcą Warhammera bo same fundamenty na jakich opiera się ta gra są po prostu zupełnie inne od tych na których opierała się 5,6, 7 czy 8 edycja.
Szczęście, ze jest KoW, będzie można zagospodarować te kilkaset figurek.
Szczęście, ze jest KoW, będzie można zagospodarować te kilkaset figurek.
- Brushlicker
- Falubaz
- Posty: 1037
- Lokalizacja: Gdynia
Przypomina mi się ból pupy związany z moim otwartym pytaniem do środowiska , związanym z upartą chęcią sklejania kompetetywnej gry z produktu tworzonego w innym duchu i założeniu.
To , co (pożal się Boże) "reprezentuje" sobą AoS jest tylko kolejnym krokiem w konsekwentnej ( acz debilnej ) polityce wydawniczej GieWu
To , co (pożal się Boże) "reprezentuje" sobą AoS jest tylko kolejnym krokiem w konsekwentnej ( acz debilnej ) polityce wydawniczej GieWu
Ciekawe jaki GW wymyśli bonus jak ktoś wystawia 3 warscrole 3x10 wojów i a przeciwnik 3x100?
Może ten z mniej licznymi siłami dostanie bonus +2 do rzutów kostką...? ;D
Poza tym jaki będzie sens walczyć, a co za tym idzie kupować gobliny? przy przeliczniku 1 do 1 dla modeli?
Już widzę te armie ogrów...
Może ten z mniej licznymi siłami dostanie bonus +2 do rzutów kostką...? ;D
Poza tym jaki będzie sens walczyć, a co za tym idzie kupować gobliny? przy przeliczniku 1 do 1 dla modeli?
Już widzę te armie ogrów...
Czołg może być odpowiedzią na każde pytanie. Złomiarz Fanatyk
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
@ Szmajson:
Teraz w każdej grze wystawiasz to, co masz w rozpisce, na dodatek rozpiskami musi być zrobiona zgodnie z konkretnymi ograniczeniami.
Solidny może oznaczać co innego w każdej grze.
Jak wystawie kloc 200 wojakow, to pewnie rywal zakończy deployment, dostanie inicjatywę i wybór sudden death, i będę miał przesrane mimo liczbnej przewagi.
Pomyślcie jakie będą rozkminy już na etapie wystawiania.
Teraz w każdej grze wystawiasz to, co masz w rozpisce, na dodatek rozpiskami musi być zrobiona zgodnie z konkretnymi ograniczeniami.
Solidny może oznaczać co innego w każdej grze.
Jak wystawie kloc 200 wojakow, to pewnie rywal zakończy deployment, dostanie inicjatywę i wybór sudden death, i będę miał przesrane mimo liczbnej przewagi.
Pomyślcie jakie będą rozkminy już na etapie wystawiania.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
![Obrazek](http://www.fallensun.pl/fb/bannerpodpisMW.png)
![Obrazek](http://www.fallensun.pl/fb/bannerpodpisMW.png)
Pamiętajmy też o tym, że w plotkach wielokrotnie przewijała się informacja, że żaden oddział nie będzie działał w AoS tak jak w ostatniej edycji warhammera. Przyzwyczailiśmy się do słabych goblinków, a nie wiadomo jak one będą wyglądały w AoS i czy rzeczywiście będą równie słabe ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
To jaki sens zbierania różnych armii?Azgaroth pisze:Przyzwyczailiśmy się do słabych goblinków, a nie wiadomo jak one będą wyglądały w AoS i czy rzeczywiście będą równie słabe
Może wszystkie rasy będą zrobione statystykami na jedno kopyto...
Różnice tylko w wyglądzie i nazwach czarów.
Edit
W sumie to sam sobie odpowiedziałem. Wygląd...
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Czołg może być odpowiedzią na każde pytanie. Złomiarz Fanatyk
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Czyli Imperialny halabardink = Wojownik Chaosu = IrongutGrabaarz pisze:To jaki sens zbierania różnych armii?Azgaroth pisze:Przyzwyczailiśmy się do słabych goblinków, a nie wiadomo jak one będą wyglądały w AoS i czy rzeczywiście będą równie słabe
Może wszystkie rasy będą zrobione statystykami na jedno kopyto...
Różnice tylko w wyglądzie i nazwach czarów.
Edit
W sumie to sam sobie odpowiedziałem. Wygląd...
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/jf2dfqxdhifvnv1/slayerzabojcow.jpg?dl=1)
System wygląda tak jakby miał jechać tylko i wyłącznie na metce made in GW oraz marce Warhammer (chociaż w Warhammerem to nie ma wiele wspólnego).
Ciężko mi sobie chwilowo wyobrazić jak AoS ma nawiązać konkurencję z obecnymi dobrymi skirmishami, chyba że ten system jest kierowany tylko i wyłącznie pod graczy Wh40k i ich gusta.
Ciężko mi sobie chwilowo wyobrazić jak AoS ma nawiązać konkurencję z obecnymi dobrymi skirmishami, chyba że ten system jest kierowany tylko i wyłącznie pod graczy Wh40k i ich gusta.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Jedynym punktem balansu w tych zasadach jest liczba modeli. Oznacza to, że żeby gra była zbalansowana każdy model - goblin, zombie, wojownik chaosu, smok - musiałby reprezentować podobną wartość na polu bitwy. W przeciwnym razie - i dzięki zasadom sudden death - automatycznie wygrywa armia złożona z jak najmniejszej liczby jak najbardziej pakernych modeli - np. zgrupowanie kilku greater daemonów i hellcannonów.
Ergo, bez warscrolli opisujących armie (np warscroll armii undeadów to jeden wampir, 20 zombie, 20 szkieletów, 20 grave guardu i terrorgej) gra nie ma sensu.
Nawet kuźwa na domówki nie ma sensu, bo w zasadzie nie wiadomo, co to jest "fair" rozpiska i nawet przy dobrych intencjach obu stron, każdy z graczy może czuć się w dowolnym momencie przypadkowo oszukany. \
Dlatego raczej wierzę w te warscrolle. Bez tego to po prostu nie będzie działać.
A jak będą warscrolle armijne, to zostaje tylko mniejszy problem, że te zasady można opisać jako 40k dla dzieci z wodogłowiem.
Ergo, bez warscrolli opisujących armie (np warscroll armii undeadów to jeden wampir, 20 zombie, 20 szkieletów, 20 grave guardu i terrorgej) gra nie ma sensu.
Nawet kuźwa na domówki nie ma sensu, bo w zasadzie nie wiadomo, co to jest "fair" rozpiska i nawet przy dobrych intencjach obu stron, każdy z graczy może czuć się w dowolnym momencie przypadkowo oszukany. \
Dlatego raczej wierzę w te warscrolle. Bez tego to po prostu nie będzie działać.
A jak będą warscrolle armijne, to zostaje tylko mniejszy problem, że te zasady można opisać jako 40k dla dzieci z wodogłowiem.
jak się klockami nie będzie grało i fluff będzie taki, jak na razie wygląda że będzie, to AoS u mnie nie znajdzie poparcia. Na non-klockowe granie mam Infinity na pierwszym miejscu, a w settingu fantasy Warheim/Mordheim. Jeśli chodzi o granie klockami to pozostaje 8ed lub jakieś fanowskie jej rozwinięcie. Od biedy KoW można popykać.
reasumując, nawet pomijając wygląd modeli, kastracja grania klockami i odejście od znanego i uwielbianego przeze mnie świata WFB na rzecz skakania między realmami dość jednoznacznie skreśla AoS z mojej listy gier, na które warto zwrócić uwagę.
Nawet jeśli będą wypuszczać zajebiste pacyny to i tak będę na to patrzył jako ewentualne źródło alternatywnych modeli do innych, wyżej wymienionych gier.
Gdybym miał oceniać nie patrząc przez pryzmat własnych preferencji, to mechanika AoS może być ciekawa. Nieograniczona ilość modeli zderza się z opcją armii, która jest "outnumbered" i może dzięki temu wygrać grę na dodatkowe sposoby. Do tego warscrolle będą tak na prawdę większością zasad w tej grze. Każdy regiment (oddzielny scroll) będzie mógł wprowadzić do gry nową zasadę. Musiałbym poczekać i pograć żeby to ocenić ostatecznie.
Wiem jedno, dla mnie Stary Świat będzie wiecznie żywy i chętnie będę grał w kampanie w nim osadzone. Zasady zawsze można sobie dobrać z istniejących dotychczas czy w przeszłości.
reasumując, nawet pomijając wygląd modeli, kastracja grania klockami i odejście od znanego i uwielbianego przeze mnie świata WFB na rzecz skakania między realmami dość jednoznacznie skreśla AoS z mojej listy gier, na które warto zwrócić uwagę.
Nawet jeśli będą wypuszczać zajebiste pacyny to i tak będę na to patrzył jako ewentualne źródło alternatywnych modeli do innych, wyżej wymienionych gier.
Gdybym miał oceniać nie patrząc przez pryzmat własnych preferencji, to mechanika AoS może być ciekawa. Nieograniczona ilość modeli zderza się z opcją armii, która jest "outnumbered" i może dzięki temu wygrać grę na dodatkowe sposoby. Do tego warscrolle będą tak na prawdę większością zasad w tej grze. Każdy regiment (oddzielny scroll) będzie mógł wprowadzić do gry nową zasadę. Musiałbym poczekać i pograć żeby to ocenić ostatecznie.
Wiem jedno, dla mnie Stary Świat będzie wiecznie żywy i chętnie będę grał w kampanie w nim osadzone. Zasady zawsze można sobie dobrać z istniejących dotychczas czy w przeszłości.
- Szczwaniak
- Chuck Norris
- Posty: 435
- Lokalizacja: Legion Kraków
Zasad będzie więcej niż jest teraz. Brak armybooków, brak zasad specjalnych dla armii. Każda jednostka czy formacja - osobny warscroll. Jeśli jednostek będzie tyle co jest teraz, to ja tego nie spamiętam
Kiedyś cierpieliśmy z powodu plag społecznych, dziś cierpimy z powodu lekarstw na nie. - Friedrich August von Hayek
Szczwaniak pisze:Zasad będzie więcej niż jest teraz. Brak armybooków, brak zasad specjalnych dla armii. Każda jednostka czy formacja - osobny warscroll. Jeśli jednostek będzie tyle co jest teraz, to ja tego nie spamiętam
Dlatego dla każdej jednostki którą wystawiasz Ty i przeciwnik będziesz musiał mieć na stole WarScrolla