Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych ;)
Re: Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych
a swoją drogą z ciekawości, może to rzadko spotykane, ale jak taka formacja lancy bije w coś co jest mixem? typu np squig herd, na 4+ rzucać można by losowo zrobić
może ktoś to analizował
może ktoś to analizował
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
@Misha dobre pytanie
Ostatecznie ataki (tych co nie są B2B i nie są supportem) idą w odział ale na zasadzie strzelania jak napisał Gniewko czy na normalnych zasadach?
Inna sytuacja z tej samej bitwy:
1) Lord z asf i hkb na pegazie rzucił pojedynek championowi mournfangów. Champion musiał przyjąć (bo nie ma dokąd uciec? czy mógł to olać bez konsekwencji?)
2) Leadbelchersi szarżowali na flankę lorda który był w pojedynku tak więc nie atakowali bo nie było w kogo. Po wygranym pojedynku lord dostawił się do pozostałych mourfangów w ten sposób LB wypadki z kombatu. Rozegraliśmy to tak, że bonusy z szarży LB nie liczyliśmy do CR. Pytanie czy to było dobre rozegranie i czy faktycznie LB tracą kontakt czy dostawiają się do lorda.
Ostatecznie ataki (tych co nie są B2B i nie są supportem) idą w odział ale na zasadzie strzelania jak napisał Gniewko czy na normalnych zasadach?
Inna sytuacja z tej samej bitwy:
1) Lord z asf i hkb na pegazie rzucił pojedynek championowi mournfangów. Champion musiał przyjąć (bo nie ma dokąd uciec? czy mógł to olać bez konsekwencji?)
2) Leadbelchersi szarżowali na flankę lorda który był w pojedynku tak więc nie atakowali bo nie było w kogo. Po wygranym pojedynku lord dostawił się do pozostałych mourfangów w ten sposób LB wypadki z kombatu. Rozegraliśmy to tak, że bonusy z szarży LB nie liczyliśmy do CR. Pytanie czy to było dobre rozegranie i czy faktycznie LB tracą kontakt czy dostawiają się do lorda.
Wszystko źle i na Twoją korzyść.
Po pierwsze: champion murfangów odmawia bez konsekwencji. To nie charakter, by musiał gdzieś "uciekać". Ta zasada dotyczy tylko bohaterów. Champion mówi Ci grzecznie "spadaj" i wszystko w tym temacie.
Po drugie: nawet jeśli zabiłeś mourfanga (championa czy zwykłego - nieważne), to trzeba było dosunąć dwa pozostałe do twojego lorda, a nie na odwrót.
Nie ma wypadania z combatu w takich wypadkach. W opisanej przez Ciebie sytuacji Leadzi mogli by wypaść z combatu tylko gdyby zabili Lorda na Pegazie. W żadnym innym wypadku nie było to możliwe. Mieliście obowiązek tak to wszystko podostawiać, by wszystkie jednostki pozostawały w stylu. Najmniej w ustawienie unitów ingerowało dosunięcie mourfangów do lorda i właśnie tak należało to ustawić.
Po pierwsze: champion murfangów odmawia bez konsekwencji. To nie charakter, by musiał gdzieś "uciekać". Ta zasada dotyczy tylko bohaterów. Champion mówi Ci grzecznie "spadaj" i wszystko w tym temacie.
Po drugie: nawet jeśli zabiłeś mourfanga (championa czy zwykłego - nieważne), to trzeba było dosunąć dwa pozostałe do twojego lorda, a nie na odwrót.
Nie ma wypadania z combatu w takich wypadkach. W opisanej przez Ciebie sytuacji Leadzi mogli by wypaść z combatu tylko gdyby zabili Lorda na Pegazie. W żadnym innym wypadku nie było to możliwe. Mieliście obowiązek tak to wszystko podostawiać, by wszystkie jednostki pozostawały w stylu. Najmniej w ustawienie unitów ingerowało dosunięcie mourfangów do lorda i właśnie tak należało to ustawić.
Ostatnio zmieniony 4 maja 2014, o 09:35 przez Dębek, łącznie zmieniany 1 raz.
1) Jak miał rękawice - musiał przyjąć - w innym wypadku czempion może olać wyzwanie bez żadnych konsekwencji.
2) Jeśli przyjął - LB nie atakują. Po zabiciu czempiona ściągasz mournfanga z lewej strony. Nie wyłączasz z combatu LB.
Amen.
2) Jeśli przyjął - LB nie atakują. Po zabiciu czempiona ściągasz mournfanga z lewej strony. Nie wyłączasz z combatu LB.
Amen.
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Ściągasz model championa, dosuwasz dwa pozostałe do lorda. Bądź precyzyjny Jagal, bo jeszcze ktoś odniesie wrażenie, że zabity champion dzięki temu nadal żyje.Po zabiciu czempiona ściągasz mournfanga z lewej strony. Nie wyłączasz z combatu LB.
Ostatnio zmieniony 4 maja 2014, o 09:36 przez Dębek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dosuwając zwykle mournfangi do lorda tracą one kontakt ze skrajnym pegazem więc chyba najmniej ingerujące ustawienie to przesunąć lorda razem z LB? Inna sprawa skoro lord z asf zabił championa i pojedynek się zakończył to LB atakują jego po I? Mi się wydaje, że nie (pytam dla pewności)
Czyli w przypadku gdyby lord zginał ---> LB wpadają z kombatu i nie liczymy ich bonusów do CR oprócz ew ran? (tak to jest w rb zdaje się opisane)
A jak to jest z tymi trafieniami na zasadzie strzelania? (szereg od drugiego w formacji lancy przy szarży) losuje się hity czy wszystko w oddział bo są tu dwie opinie. Przeglądam erratę ale nie widzę nic na ten temat.
Dzięki za pomoc
Czyli w przypadku gdyby lord zginał ---> LB wpadają z kombatu i nie liczymy ich bonusów do CR oprócz ew ran? (tak to jest w rb zdaje się opisane)
A jak to jest z tymi trafieniami na zasadzie strzelania? (szereg od drugiego w formacji lancy przy szarży) losuje się hity czy wszystko w oddział bo są tu dwie opinie. Przeglądam erratę ale nie widzę nic na ten temat.
Dzięki za pomoc
Wszystko w oddział, nie ma losowania. (Przynajmniej tak mi się wydaje)
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Najmniej ingerujące jest przesunięcie mourfangów (jeden unit). Bardziej ingerujące jest przesunięcie leadów i lorda (dwa unity). Pedziom nic się złego nie dzieje. Jak wpadasz w fasta i zabijasz 4 z 5 to chyba nie ma nic dziwnego w tym, że jeden pegaz wypada z walki. Tu jest podobnie. Ginie model, unit ma węższy front, więc może to wpływać na ilość modeli w styku. Pedzie możesz przesunąć w bok w następstwie combat reformu.Dosuwając zwykle mournfangi do lorda tracą one kontakt ze skrajnym pegazem więc chyba najmniej ingerujące ustawienie to przesunąć lorda razem z LB? Inna sprawa skoro lord z asf zabił championa i pojedynek się zakończył to LB atakują jego po I? Mi się wydaje, że nie (pytam dla pewności)
Nie zapominaj, ze przesuwanie unitów może wpływać na sytuację na stole. Leadzi lub lord mogą potencjalnie blokować jakieś unity przed szarżą, być w przednich, bocznych lub tylnych strefach szarż. Przesuwając ich w bok może się to diametralnie zmienić.
Jeśli był pojedynek (totalnie bezsensowny dla ogrów, ale skoro był), w lorda nie może bić nic do końca tej fazy walki.
Tak.Czyli w przypadku gdyby lord zginał ---> LB wpadają z kombatu i nie liczymy ich bonusów do CR oprócz ew ran? (tak to jest w rb zdaje się opisane)
Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. LS też konsekwentnie nie zajmuje się tą sprawą, która z puntu widzenia grania bretą i przeciw brecie, ma kapitalne znaczenie.A jak to jest z tymi trafieniami na zasadzie strzelania? (szereg od drugiego w formacji lancy przy szarży) losuje się hity czy wszystko w oddział bo są tu dwie opinie. Przeglądam erratę ale nie widzę nic na ten temat.
My dla potrzeb grania ustaliliśmy, że:
- skoro z RB wynika, iż wszystkie niedeklarowane ataki idą w unit, a w przypadku bohatera na rydwanie/monsterze w rydwan lub w monstera, to rycerze na bokach lancy (licząc od drugiego szeregu włącznie) biją w tym przypadku po unicie, po monsterze, po rydwanie
- taka interpretacja wynika z tego, że rycerze, o których mowa powyżej, jak wynika z AB do brety, nie mogą deklarować celu ataku, są traktowani jak modele walczące i nie są traktowani jak modele w styku z modelami, z którymi w styku jest rycerz w pierwszym szeregu lancy, znajdujący się bezpośrednio przed nimi.
Dzięki temu:
- nie bolą nas tak bardzo pancerne lub eteryczne ściany herosów w wątłych klockach
- nie bolą nas odginaczki w kresce z championami na czele
ale:
mamy problem z wyjmowaniem miękkich celów z unitów, gdy na nie szarżujemy (np. wrogi mag lord w unicie).
Ostatnio zmieniony 4 maja 2014, o 09:38 przez Dębek, łącznie zmieniany 4 razy.
ale co jest oddziałem Squig Herdu? Squig czy Herd? albo Kohorty Skinków, Skinki czy Kroxy?Matis pisze:Wszystko w oddział, nie ma losowania. (Przynajmniej tak mi się wydaje)
chyba, że uznać, że w to co jest w B2B z 1 szeregiem lancy w tym wypadku i tyle
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
W drugim przypadku, jak wynika z zestawienia opisów formacji lancy i kohorty z kroxami boczne rycki biją po skinkach.
Jeśli chodzi o pierwszy, to nie jestem w stanie na to odpowiedzieć. Tu trzeba coś założyć i uzasadnić stwierdzeniem "bo tak". Całe szczęście problem squig herdów w wydaniu turniejowym praktycznie nie istnieje, więc jakoś przeżyjemy.
Jeśli dojdzie już do spodkania z herdą trzeba się umówić na jakieś kompromisowe rozwiązanie.
Wrzuć ten przypadek z herdą i lancą w sędziowski rynsztok, opatrz stosownymi cytatami z obu AB i niech chłopaki pogłówkują.
Jeśli chodzi o pierwszy, to nie jestem w stanie na to odpowiedzieć. Tu trzeba coś założyć i uzasadnić stwierdzeniem "bo tak". Całe szczęście problem squig herdów w wydaniu turniejowym praktycznie nie istnieje, więc jakoś przeżyjemy.
Jeśli dojdzie już do spodkania z herdą trzeba się umówić na jakieś kompromisowe rozwiązanie.
Wrzuć ten przypadek z herdą i lancą w sędziowski rynsztok, opatrz stosownymi cytatami z obu AB i niech chłopaki pogłówkują.
Tutaj są ciekawe rzeczy odnośnie gry bretką w tym też magia:
http://www.youtube.com/playlist?list=PL0E0A35BC790171CB
http://www.youtube.com/playlist?list=PL0E0A35BC790171CB
A nie jest tak, że lord stykając się tylko z championem może bić tylko w niego? Potem ewentualnie pegaz mógłby uderzyć w oddział gdyby spadł champion, ale z tego co mi się wydaje nawet przy dwóch HKB od lorda i tak spadłby tylko champion ogrów.Ogry przyjmując pojedynek ew minimalizują straty od HKB bo idzie co najwyżej pogrom i strata championa ale fakt LB piją w tym momencie kawę
Jest jak piszecie, w moim przypadku akurat champion dostawił się do lorda na pojedynek. Bez tego mógłby bić po oddziale mournfangów albo chociażby LB.
Generalnie jakby stykał się z championem od początku i nie byłoby pojedynku to nadwyżka ran nie przechodzi na oddział (to samo HKB). W pojedynku jakby miał lord 2x HKB to nabija 5 ran i 5 za pogrom? ale już trzeci HKB albo ew zwykła rana przepada (to wygląda logicznie ale może nich to ktoś potwierdzi )
Generalnie jakby stykał się z championem od początku i nie byłoby pojedynku to nadwyżka ran nie przechodzi na oddział (to samo HKB). W pojedynku jakby miał lord 2x HKB to nabija 5 ran i 5 za pogrom? ale już trzeci HKB albo ew zwykła rana przepada (to wygląda logicznie ale może nich to ktoś potwierdzi )