
Matura 2011
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
No włanie, z resztą nikt za darmo nie będzie obsługiwał rekrutacji, a pieniądze, które zostały, uczelnia może wykorzystać w jakiś pożyteczny sposób. Z resztą to zapobiega nadmiarowi zgłoszeń "ubezpieczających".Bestialski_Brokuł pisze:Nie dziwne tylko czysty zysk. Każdy się boi czy się dostanie (chyba że jest olimpijczykiem i rekrutacja mu zwisa), więc ludzie składają na kilka kierunków i płacą te parę stów= ładny pieniądz. Uczelnie wiedzą jak sobie radzic w brutalnym świecie kapitalizmuMnie najbardziej wzrusza to, że po tym jak kierunek, na który się dostaniesz skasuje od ciebie kilka dych na opłacie rekrutacyjnej trzeba jeszcze dac piątaka żeby ci "łaskawie" indeks wyrobili.
Powiem, jak to wyglądało na UG. Po tym, jak zostały ogłoszone w Internecie wyniki rekrutacji trzeba było zanieść dokumenty (zdjęcie, wniosek, świadectwo maturalne lub kopię) na wybrany wydział. Wątpię, by procedura różniła się bardzo na UW, czy UJ. Przeważnie wszytko jest w FAQ-ach i zasadach ogólnych, a z radzeniem sobie z nimi, jako battlowiec, nie powinieneś mieć problemuIngen175 pisze:No właśnie sam mam z tym problem. Jak patrzyłem to na UW i UJ rekrutacja zaczyna się 1 czerwca a kończy 1 lipca (Uw) lub 4 lipca (UJ). Rejestrować się na tych ich systemach to chyba można bez ograniczeń, a potem jak juz się ma wyniki to trzeba dokonać opłaty rejestracyjnej (do końca rekrutacji - czyli 1 lub 4). A co z papierami i resztą to nie mam pojęcia.
W szkole powinni coś o tym powiedzieć, u nas był czas na zajęcia pt. "co robić jak się zestresujemy", ale na info o rekrutacji to już im czasu zabrakło.
Byłoby bardzo miło gdyby ktoś kompetentny (najlepiej jak rejestrował się rok temu) ładnie to tu objaśnił.

a ja placenie za kazdy kierunek w pelni rozumiem. studiowac sie chce zwykle 1, gora 2 kierunki. skladasz papier na x to placisz fure kasy. proste,czyste.
zreszta- odkad wojsko prosi o rekruta a nie wymaga rekruta przechowalnie stracily w moim mniemaniu na znaczenie. wogole nie czuje studiowania jakiejs alternatywy skoro upatrzylem sobie inny kierunek
BTW, za moich czasow mozna bylo sie zarejestrowac tylko na jednej uczelni medycznej (pewnie dlatego ze egzamin byl wspolny dla calego kraju i do tego w tym samym dniu
), dodatkowo byly oplaty rekrutacyjne + placilo sie za odpisy papierow niezbednych do zlozenia na uczelniach. koszty podobne do tych 60-80zl/kierunek.
zreszta- odkad wojsko prosi o rekruta a nie wymaga rekruta przechowalnie stracily w moim mniemaniu na znaczenie. wogole nie czuje studiowania jakiejs alternatywy skoro upatrzylem sobie inny kierunek
BTW, za moich czasow mozna bylo sie zarejestrowac tylko na jednej uczelni medycznej (pewnie dlatego ze egzamin byl wspolny dla calego kraju i do tego w tym samym dniu

Gdyby zgłoszenie było bezpłatne nagle by się okazało że przeciętny absolwent startuje na 30 kierunków, a ci ambitniejsi poniżej pięćdziesiątki nie schodzą. A ilośc papierków do ogarnięcia rośnie...Bestialski_Brokuł pisze:Nie dziwne tylko czysty zysk. Każdy się boi czy się dostanie (chyba że jest olimpijczykiem i rekrutacja mu zwisa), więc ludzie składają na kilka kierunków i płacą te parę stów= ładny pieniądz. Uczelnie wiedzą jak sobie radzic w brutalnym świecie kapitalizmuMnie najbardziej wzrusza to, że po tym jak kierunek, na który się dostaniesz skasuje od ciebie kilka dych na opłacie rekrutacyjnej trzeba jeszcze dac piątaka żeby ci "łaskawie" indeks wyrobili.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
ależ za rekrutację kierownik dziekanatu dostaje tyle, że mu się ledwie zwraca za dojazd na uczelnię i do domu!Klafuti pisze: No włanie, z resztą nikt za darmo nie będzie obsługiwał rekrutacji, a pieniądze, które zostały, uczelnia może wykorzystać w jakiś pożyteczny sposób. Z resztą to zapobiega nadmiarowi zgłoszeń "ubezpieczających".
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.

- Bestialski_Brokuł
- Oszukista
- Posty: 800
Nie chodzi o bezpłatnosc, jak ja składałem papiery to na UW płaciło się jedną opłatę niezależnie od ilosci kierunków, na które się aplikowało. Teraz jedna opłata = jeden kierunek. Wątpię żeby było to podyktowane troską o dobro kandydatów/ strachem przed zatkaniem systemu. A i w kamasze teraz nikogo nie zaciągną z przymusu, więc pewnie nie obstawia się tak mocno jak kiedyś. Moim zdaniem po prostu uczelnie zorientowały się iż jest to niewykorzystany potencjał łatwej kapusty.Tomash pisze: Gdyby zgłoszenie było bezpłatne nagle by się okazało że przeciętny absolwent startuje na 30 kierunków, a ci ambitniejsi poniżej pięćdziesiątki nie schodzą. A ilośc papierków do ogarnięcia rośnie...
ale o co chodzi?Bestialski_Brokuł pisze:Nie chodzi o bezpłatnosc, jak ja składałem papiery to na UW płaciło się jedną opłatę niezależnie od ilosci kierunków, na które się aplikowało. Teraz jedna opłata = jeden kierunek. Wątpię żeby było to podyktowane troską o dobro kandydatów/ strachem przed zatkaniem systemu. A i w kamasze teraz nikogo nie zaciągną z przymusu, więc pewnie nie obstawia się tak mocno jak kiedyś. Moim zdaniem po prostu uczelnie zorientowały się iż jest to niewykorzystany potencjał łatwej kapusty.Tomash pisze: Gdyby zgłoszenie było bezpłatne nagle by się okazało że przeciętny absolwent startuje na 30 kierunków, a ci ambitniejsi poniżej pięćdziesiątki nie schodzą. A ilośc papierków do ogarnięcia rośnie...
proste prawa rynku-> jezeli kasa bylaby problemem to zamiast na 5-6 kierunkow ludzie skladaliby papiery na 1-3. studentow byloby dokladnie tyle samo, tylko kasa lezalaby w kieszeni przyszlego zaka a nie na koncie uczelni.
ergo- caly ten burdel napedzaja sami maturzysci.
To znaczy, że wydają je inaczej.Yudokuno pisze:ależ za rekrutację kierownik dziekanatu dostaje tyle, że mu się ledwie zwraca za dojazd na uczelnię i do domu!Klafuti pisze: No włanie, z resztą nikt za darmo nie będzie obsługiwał rekrutacji, a pieniądze, które zostały, uczelnia może wykorzystać w jakiś pożyteczny sposób. Z resztą to zapobiega nadmiarowi zgłoszeń "ubezpieczających".
Ta opłata jest właśnie po to, żebyś pomyślał gdzie naprawdę chcesz iść, a nie zalewał trzydzieści wydziałów swoimi papierami. Oraz jeśli chcesz iść na 20 kierunków na sześciu różnych uczelniach (szczęściarzu, ja mogłem papiery składać de facto tylko na jeden egzamin wstępny), to system ci w tym absolutnie nie przeszkadza, tylko pozwala zapłacić za ekstra robotę jaką obciążasz pracowników uczelni.Ingen175 pisze:Wiesz, jestem gotów zrozumieć jednorazową opłatę za kilka kierunków, ale nie żebym musiał płacić 100 zł za każdy kierunek.
Możesz w ramach zabawy matematycznej policzyć ile papierów dostanie do ogarnięcia przeciętnie popularny wydział jeśli maturzysta postanowi startować na 2, 20 i 200 kierunków.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
pewnie tak. Kilkanaście lat zgrzytałam zębami ze złości, kiedy moja Mama siedziała po nocach i obrabiała teczki studentów dostając za to na przysłowiowe waciki :/Klafuti pisze:To znaczy, że wydają je inaczej.Yudokuno pisze:ależ za rekrutację kierownik dziekanatu dostaje tyle, że mu się ledwie zwraca za dojazd na uczelnię i do domu!Klafuti pisze: No włanie, z resztą nikt za darmo nie będzie obsługiwał rekrutacji, a pieniądze, które zostały, uczelnia może wykorzystać w jakiś pożyteczny sposób. Z resztą to zapobiega nadmiarowi zgłoszeń "ubezpieczających".
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.

I tak nie powinniscie marudzic na nowy system, na starej byl oryginal + 2 kopie + oplaty rekrutacyjne i do tego egzaminy czesto sie nakladajace w wielu uczelniach. Jak ktos chcial wiecej, to placil za odpisy notarialne. Tutaj odrobina kalkulacji, jednorazowe koszty i dostajesz sie na 99% na jedna z uczelni na "swoj" kierunek, w starym systemie czesto i gesto konczylo sie utrata roku.
No właśnie ?
Ja miałem dziś rozszerzenie, 17/20 pkt.
Dlatego ,że nie bardzo miałem co powiedzieć na temat rozprawki - Coś tam o tym ,że małżeństwo jest staromodne, dzisiaj odchodzi się od takich rzeczy, etc. etc. Czy się z tym zgadzam czy nie. I coś tam jeszcze.
No powiedziałem że nie, ot choćby przykładem jest ślub W. i K. w Wielkiej Brytanii, coś tam jeszcze dorzuciłem, ale ogólnie co to za temat. Poza tym zabrakło mi nieco słownictwa do tego tematu, no ale mam to w d...
Czekam teraz na wyniki !
Ja miałem dziś rozszerzenie, 17/20 pkt.
Dlatego ,że nie bardzo miałem co powiedzieć na temat rozprawki - Coś tam o tym ,że małżeństwo jest staromodne, dzisiaj odchodzi się od takich rzeczy, etc. etc. Czy się z tym zgadzam czy nie. I coś tam jeszcze.
No powiedziałem że nie, ot choćby przykładem jest ślub W. i K. w Wielkiej Brytanii, coś tam jeszcze dorzuciłem, ale ogólnie co to za temat. Poza tym zabrakło mi nieco słownictwa do tego tematu, no ale mam to w d...
Czekam teraz na wyniki !
Ja za to miałem fajny temat na ustnej z angola. Miałem przekonać kogoś do muzyki heavy metalowej 

Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
No widzisz, na podstawie to fajne rzeczy są. Ja to nawet zjechałem egzaminatorkę, bo chciała mi wcisnąć wybrakowany pokój w hotelu.
. Za to na rozszerzeniu miałem temat globalnego ocieplenia, o którym nie lubię dyskutować po angielsku. Druga część to było coś takiego "Czy styl życia ludzi wpływa na ich zdrowie?". Nie jestem z siebie zadowolony, ale całkiem ok, bo 15 punktów.

Bo na podstawie są fajne rzeczy, a na rozszerzenie dają takie bzdury jakby to miało kogoś sprawdzić.
Jak to jest ,że jak gram w Age of Conan to mogę spokojnie ludźmi po angielsku gadać, a jak przychodzę na taki egzamin to trafiam na bzdury/tematy które są po prostu beznadziejne
Jak to jest ,że jak gram w Age of Conan to mogę spokojnie ludźmi po angielsku gadać, a jak przychodzę na taki egzamin to trafiam na bzdury/tematy które są po prostu beznadziejne

No, ja na rozszerszeniu miałem tema "wartość przyjaźni dla współczesnych nastolatków" Myślałem że tam jebnę xD
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Ja musiałem wytłumaczyć jakie są wady i zalety wczesnego uczenia się języków obcych ( w sensie przez dzieci)