WIELKI DRACON

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

blundi pisze: No i używanie kilku wersji na jednej imprezie znane jest nie od dziś - wyśmiane było już w zjawiskowym komiksie.
To tak z kronikarskiego obowiązku :)
Dla jasnosci - na tamtym turnieju uzylem rozpy minimalnie rozniacej sie od tej, ktora wyslalem wczesniej organizatorom. I caly turniej gralem ta jedna rozpiska, nie kilkoma. To zupelnie inna sytuacja niz ta, ktora zostala wysmiana w komiksie (dobierania rozpy wedlug przeciwnika).

Regulamin byl. Za swoje oszustwo zostalem przepisowo ukarany punktami karnymi. I wszyscy happy.

Tak z kronikarskiego obowiazku. ;)

Ale odeszlismy chyba od tematu Wielkiego Dracona...
Obrazek

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

Scimitar pisze:
Dastor pisze:Scimi robisz sobie jaja czy piszesz to na poważnie?
Przed 9 wychodziliśmy z bazy ale zawróciła nas babka, że mamy zabierać swoje rzeczy. Poza tym masz chyba słabą pamięć, ale po tym jak dowiedzieliśmy się o karniakach to od razu we czterech do Ciebie przyszliśmy. Nie było tak? Myśleliśmy, że to logiczne, że jak zmieniliście karniaki Kielonowi i Ruchaczowi to zmienicie i nam, dlatego nie poszliśmy DRUGI raz. Przyznaj się po prostu do błędu a nie doszukujesz się jakiś tanich wymówek.
Wyjeżdżałem z chłopakami z organizacji około 9ej z bazy - widziałem was w domku, poza tym sam Marian powiedział, że wyszliście po 9ej jak go zapytałem - jaja jak coś to sobie sam robisz.


tak w ramach kronikarskiego obowiązku :)

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

No właśnie słyszałem wersję o zawracaniu po 9ej :) No trudno - ja tam do tego nie wracam -> z mojej strony EOT w tej sprawie.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Dastor
Masakrator
Posty: 2637
Lokalizacja: Warszawa- Cobra Kai

Post autor: Dastor »

Nom tak jest najłatwiej

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Dastor pisze:Nom tak jest najłatwiej
Co najłatwiej ?? Może po prostu chodzi o te pudło za 8me miejsce ?? Jak tak bardzo chcecie to wam jedno na spółę kupię i dam. Bo takie odnoszę wrażenie - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze -> to przysłowie lubi się sprawdzać.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Inferno
Falubaz
Posty: 1115
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Inferno »

Turniej
20-0 jakiś chłopak z ?? grajacy lizakami

jednym słowem masakra, chłopak miał zero skilla

14-6 z Duke'm

Bitwa udana... mimo pewnego problemu gra wypadła bardzo miło i się pozytywnie przekonałem do Duke... :) dzieki za bitwe

12-8 z Rzymkiem

Bitwa nieudana mimio że przeciwnik zablokowal sobie 2 steam tanki zdobylem tylko dwa duze punkty :/ troche szczescia w rzutach przeciwnika na liderka troche pecha z armatami... splewiłem

4-16 z Holanem

Najlepsza bitwa w turnieju wyciągnełem z tej bitwy duzo więcej niz z poprzednich. Malutki peszek miałem z wiverna i hopperami.. zaś do konca zycia nie zapomne jak dla Holana wybuchly dwie aramaty strzelajace do chukki... Bitwa przebiegala w zajebistym klimacie.. zgranie z przeciwnikiem i sama radość z Gry.. dzięki HOLAN i gratuluje wygranej ;)

2 - 18 z Ruchaczem

Bitwa w świetnym klimacie... ale jednym slowem porazka :/ mengile gina w ostatniej turze i traca 370pts z siebie 400 pts ze skor, general z magiem w oddziale orkow nie zdaje break i ucieka nastepne 550 pts :/ poprostu porazka :/ ale moge raz w zyciu powiedziec ze kowadło jest plewene :D zrobilismy sobie prywatny scenariusz do strzelania po bohaterach... ja ze spear chukki w jego bsb on z bolta do mego maga... wygranty remisem .. ^^ Dzieki ruchacz za bitwe i gratuluje 8 miejsca ..



Turniej całkiem całkiem zdziwiła mnie kiełbasa, ciastka, napoje za darmo .. jestem naprawde oszolomiony swietne miejsce w bazie harcerskiej...:D zaś nie jestem zadowoolny z oceny malowania... nie mowie ze na nia nie zasluguje. ale komentarze sedziego byly po prostu masakrujace, .. i chec osmieszenia mnie.. wciaz czekam na umieszczenie zdjecia... Tereny :/ mam nadzieje ze na cos takiego juz nie trafie ...

Co do odpowiedzi dla Dastora jednego z sedzi malarskich... po prostu ręce mi opadły... a słyszałem ze nie byl to jedyny przypadek...


Podziękować chce:
Dziewczynie przygotowującej herbate :P
Kultowi i Legionowi za wspolna noc w piatek ^^
Ekipie z bialego i dzikowi za podróż
Holanowi za świetną grę i znoszenie moich żartów :P
Wszystkim graczom
Ekpie z wrocławaia i okolic za piwo które zrobilo skitterlipa :P
Buszowi za poprawianie humoru
Barbowi za cierpliwość, przy roztrzyganiu sporów
KGB draconis w szczegolnoci Scimiemu Esgarothowi i Laurelin za turniej
Ostatnio zmieniony 9 lip 2007, o 19:54 przez Inferno, łącznie zmieniany 2 razy.

Marian
Chuck Norris
Posty: 488

Post autor: Marian »

Człowieku :shock: :shock: pudło ? Tu chodzi o to ,że zostałem wprowadzony w błąd , a później wyśmiany przez organizatora. Tu chodzi o zasady , a ja to widzę tak, że jak już wydrukowałeś sobie karteczkę z wynikami to Ci się już nie chciało nowej drukować to jeszcze poleciały teksty "poskarż się mamie" :roll: :roll: I zgodnie z radą poskarżyłem się a to co ona powiedziała o całej sprawie to już się na forum nie nadaje. :roll:

Awatar użytkownika
Laurelin
Wałkarz
Posty: 70
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Laurelin »

"poskarż się mamie" Rolling Eyes Rolling Eyes I zgodnie z radą poskarżyłem się a to co ona powiedziała o całej sprawie to już się na forum nie nadaje. Rolling Eyes
I co, zabronila Ci jeździć na mastery?

przepraszam resztę za offtop, ale nie moglam się powstrzymać

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

Raczej zabronila bawic sie z dziecmi z pomorza bo sa dziwne :wink:

Inferno
Falubaz
Posty: 1115
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Inferno »

Co do całej sprawy z pudłem nie mam nic do Scimiego i reszty tylko uwazam ze jeden z organizatorow zachował sie do wyzej wymiennionych dosyć hamsko...

A ty marian w przyszłości zachowaj umiar co do swego agresora... <chodzi mi o sprawe przy ognisku>

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Marian pisze:Człowieku :shock: :shock: pudło ? Tu chodzi o to ,że zostałem wprowadzony w błąd , a później wyśmiany przez organizatora. Tu chodzi o zasady , a ja to widzę tak, że jak już wydrukowałeś sobie karteczkę z wynikami to Ci się już nie chciało nowej drukować to jeszcze poleciały teksty "poskarż się mamie" :roll: :roll: I zgodnie z radą poskarżyłem się a to co ona powiedziała o całej sprawie to już się na forum nie nadaje. :roll:
Człowieku to sobie możesz do kumpla na podwórku krzyczeć - do mnie tak, jeśli spijemy browara i ci pozwolę. Już naprawdę obaj z Dastorem testujecie moją cierpliwość.
Kto cię wprowadził w błąd ?? Powiedziałem ci, że nie masz karniaków ?? Nie sądzę.
Poza tym ja cię nie obrażałem, choć już naprawdę jestem bliski tego.
No i ciekaw jestem, czy mamie powiedziałeś o nocnym chlańsku i biciu ludzi - jakbym wiedział to co wiem teraz, to już byś drugiego dnia nie zagrał. Tak więc pretensje to do siebie, niemniej za niemiłe słowa orga przepraszam (ale nie był tak opanowany jak ja).
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Żubr
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 132
Lokalizacja: Wejherowo - "Draconis"

Post autor: Żubr »

No cóż to ja coś napiszę:

1. Greenknight DL Slaaneshowo-Czinczowy 0:20
Pierwszy raz grałem moją rozpą, splewiłem co więcej napisać. Łucznicy nabili dwie rany demonowi.

2 Mike Sylvania 0:20
Tu też poszło źle. Czary bardzo źle wybrałem, zapomniałem o kuźni na BK. Praktycznie nic nie zrobiłem, a kolega wyczyścił cały stół.

3 Thrilla HE 8:12
Po pierwszej turze liczyłem na jakieś 12:8, ale potem wszystko się zaczeło sypać. BSB zatrzymał lewą flankę. Mój błąd sprawił że do swordów dojechali DP(2) i Chariot, przejechali a potem DP zmietli 2 bolce. Na szczeście kanapka na swordach, powaliła magię przeciwnika. Źle policzyłem pkt. powinno być 10:10 ale cóż

4 Barbarossa DE Scimitara 18:2
Troche załamany po sobocie, miałem trafić na Duinhira, ale przeciwnika nie było więc zagrałem z Barbem. Bardzo miła bitwa, Barbarossa z kilkanaście razy biegał do innych stołów, ale nie przeszkadało mi to.
Klocek szybko zostaje zlikwidowany. Swordzi przyjeli szarże CoKsów którzy odbili się i zostali zagonieni. Od klocka odbijają się DR i Manflayerzy od boku. Nobel zabija mi maga.

5. Czarny Dwarfy 10:10
W tej bitwie miałem dużo szczęścia i pecha. Znowu źle czary wybrałem. W drugiej turze wybucha mi Arcymag generał, ale potem wybucha Czarnemy kowadło na małej runie. Niezdążyłem zabić klocków Ironów, Longów oraz Warriorów.

Ostatecznie wylądowałem na 65 miejscu, 10 z testu i 11 z malowania. Jak na pierwszy master to świetny wynik.

Podziękowania i pozrdowienia dla Thuriona i Xeta za pożyczenie figurek, przeciwnikom Barbowi, Piotrowi, Michałowi,Tomkowi,Czarnemu, także organizatorom.

P.S Zapomniałem dodać jeszcze pozdrowienia dla: Dzika, Kielona, Kowala, Chorego, Sita, Jagala oraz KJ.
Dobra,dosyć tego głaskania się po pin*******. To dział armii wołoskiej a nie offu :neutral:

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Marian pisze:...
Miej trochę wstydu i nie kłóć się o otrzymane karniaki bo po tym co w nocy odstawiłeś to następnego dnia powinieneś raczej z izby do domu, niż z ośrodka na turniej jechać.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

kto mnie oswieci co niejaki Marian odjebal w nocy w bazie (tak dokladnie) ? bo niestety jechalem na noc do domu...

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

co by nie zrobił nie powinno mieć związku z karnymi punktami :) bo jak tak to ja powinienem zgarniać sporo karnych na wszystkich dwudniówkach , heh a co dopiero święta barbara :lol:

ja wiem z 3ciej ręki więc nie chcem się w tej sprawie wypowiadać

Awatar użytkownika
Triv
Plankton
Posty: 2
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Triv »

http://laurelin.fotosik.pl/
Przesyłam link ze zdjęciami, może trochę rozluźni grobową atmosferę.:roll: Teoretycznie każdy powinien być na przynajmniej jednym zdjęciu - myślę, że nikt się nie uchował. :twisted: :wink:

Awatar użytkownika
Meter
Chuck Norris
Posty: 607
Lokalizacja: Karak Var

Post autor: Meter »

co fakt zgodze się z resztą co do terenów że rozstawienie nie było najlepsze
np. walka z dastorem (WE) na 3 lasach po jego stronie + jego własne
poprostu ściana lasu :shock:

1 walka z Dastorem 6:14
spoko przeciwnik ale przyfarciło mu się w szczególności jak sędziowie stwioerdzili że po ucieczce od szarży smokiem i podstawieniu się pod kolejna szarże ( stwierdzono że może ponownie uciec w trakcie jednej tury)

2 walka z Rafałem Raczyńskim 8:12
ogólnie fajny przeciwnik i przyjemna gra a wynik jak najbardziej zasłużony dla obu stron

3 walka z Boberem 4:16
zlamiłem totalnie chociaż z TK grałem pierwszy raz w życiu
udało mi się chociaż zarobić troche punktów

4 walka z Blaszem 4:16
ta walka będzie mi sie śnić w największych koszmarach
wszystko szło ładnie i pięknie. bretka Blasza pięknie sie podstawiła i w pewnym momencie trach. kości obróciły się przeciw mnie i pomimo dobrej taktyki przez kostki straciłem prawie wszystko oprócz smoka i furii
p.s jak można dla przykładu na 5 kostkach ( woundowałem na 2+ ) wyrzucić 4 jedynki :?

5 walka z Toudim 18:2
wkońcu jakieś zwycięstwo :lol:
walka w bardzo przyjemnej atmoswerze.


ostatecznie z malowania uzyskałem 22 pkt, testu 11pkt i zajełem 44 pozycje w klasyfikacji ogólnej co i tak bardzo mnie cieszy bo to był mój pierwszy master single

podziękowania:
- dla organizatorów za naprawde fajny turniej
- dla prezeciwników z bitew za gre w miłej atmosferze
- dla ekipy z Wrocławia za wspólną wycieczke na pomorze

pozdrowienia dla
stacha, inferno, morroka, ricka blooda, braci Koszowskich,

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Yo!
Przespalem w koncu pare godzin, to i moge napisac w skrocie jakies battle reporty:

1 bitwa vs Maciej "Rick Blood" Szawica 16-4
Maciek gral WE. Od poczatku gry wiedzial ze nie ma szans na wygrana, i cala armia uciekal, i staral sie utrzymac pkt. Bitwa to tylko samo rzucanie czarow i strzelanie po WE. Maciek kitral sie calkiem niezle, i niezle kombinowal. Drzewiec np cala bitwa stal sobie za laskiem 6 calowym. Reszty dorwac nie moglem bo przez 2/3 stolu byly zaorane pola polaczone murkami, za ktorymi schowal cala armie.

2 bitwa vs Jacek Kaczmarski 14-6
Jacek gral HE, mial nawet na szczescie dziewczyne ze soba :) Generalnie wymagajacy przeciwnik, zadziwil mnie paroma motywami. Ale od poczatku mimo iz mial pierwsza ture to szlo mi niezle, i tura po turze zdobywalem coraz wieksza przewage. Tak mnie to upewnilo w zwyciestwie, ze w ostatniej turze dalem sie podpusic, i zamiast zmiesc mu z magii i strzelania (bardzo prawdopodobne) resztki ostatniego oddzialu dragon princes z generalem i bsb z battle bannerem wszarzowalem w to swoja konnica, nic nie zabilem, po czym Jacek rzucil na BB szostke, przegralem o jakies 3-4 pkt, i ucieklem konnica warta ok 600pkt. Wrrr. I z masakry lub 18:2 zrobilo sie 14-6 na moja niemalze prosbe :P

3 bitwa vs Marek Golan 12-8
Z Markiem gralem dokladnie rok temu na balticonie, wygralem masakra. Teraz przyszedl czas zeby sie zrewanzowac. Na szczescie mu to nie wyszlo (ale wynik lepszy, moze za rok...). Mial herosa na pegazie z KB na LT. To byla dla mnie najgrozniejsza jednostka. Wystawilem sie dobrze, i mialem plan najpierw rozwalic herosa, potem pegazy, a potem zajac sie lancami. Wszystko ladnie wprowadzilem w zycie. Marek zlapal sie na moje pulapki, dzieki czemu dostal szarze ST na jedna lance (uciekl 2 razy), na kolejna z flanki od mojej konnicy po overrunie z pegazow, a trzecia wymanewrowalem nieco i odgialem detachmentem, a potem przyszarzowalem piechotka. Wszystko pieknie, tylko od drugiej polowy zaczelo mu sprzyjac wiecej szczescia i zamiast jakis 16 lub 18 pkt dla mnie skonczylo sie tlyko 12.

4 bitwa vs Rzymek 14-6
Rzymek rowniez gral imperium, jednak nieco inaczej zlozonym. Ja mialem tylko jednego ST, greatswordsow, i zamiast capitana na pegazie warrior priesta w kawalerii. Obaj mielismy po 3 Great Cannony, takze byla to bitwa z serii "kto wygrywa zaczynanie ten wygrywa bitwe". Najbardziej wymagaja dla mnie bitwa. Mozgownica sie ostro napracowala aby rozwalic mocniejsze (IMO) od mego imperium. W dodatku Rzymek zaczynal, ale na szczescie zdolal zniszyc mi tylko jedno dzialo. RZymek pojechal do przodu tankami i altarem (na szczescie nie na maksa, bo gdyby jednym pojechal na maksa, to stanalby za plotkiem i mialby hard covera od mojego hell blastera, a tak helka miala czysty strzal, hehehe). W swojej turze podjechalem kawaleria do przodu i wystawilem sie na szarze jego tanka i kawalerii. W magii nic nie zrobilem (zreszta przez cala gre ani ja ani rzymek nic magia nie zrobilismy). Hellblasterem splewilem jego tanka, i poszedlem Great Swordsami aby go dobic, a obsluga dziala ktore zniszczyl mi rzymek w pierwszej turze sie wkurwila, i rozpoczela wielki maraton przez caly stol zeby spusic porzadny wpierdol dla obslugi dziala rzymka (i przebiegli caly stol i w ostatniej turze zaszarzowali i pogonili jego dzialo, hehehe). W swojej 2 turze, rzymek zaszarzowal moja konnice swoja konnica i ST, dalem flee, w swojej z kolei zaszarzowalem jego tanka swoim, splewilem go nieco, i zestrzelilem jedno dzialo. Generalnie z wazniejszych momentow jeszcze: dwoma seriami helki (w tym jedna na bliskim) zestrzelilem altar, potem w akcie desperacji jego general juz na piechote wraz z 4 kawalerii zaszarzowal moj regon swordsmenow, odbil sie, i zginal. Moja kawa rozwalila druga piatke, moj arcylektor (juz bez oltarza) rozwalil jego herosa (juz bez pegaza). Ot i tyle.

5 bitwa vs Darek Polit 12-8
I znowu WE (mam wrazenie ze 1/3 wygrywajacych armii to WE). Darek od poczatku wiedzial ze nie ma szans na wiecej niz remis (i jeszcze stol mu nie sprzyjal). Bardzo dlugo myslal nad rozstawieniem, wyborem czarow, i ruchami, przez co rozegralismy tylko 4 tury. Generalnie kitral sie ciagle za swoim laskiem, i staral sie nie zginac. Gdybysmy rozegrali pelne 6 tur bardziej bym go pojechal, jednak i tak jestem zadowolony z takiego wyniku z Darkiem.

Dzieki wszystkim za bitwy. Z kazdym gralo mi sie milo i przyjemnie. Moj pierwszy master, na ktorym wygralem wszystkie 5 bitew, z czego jestem bardzo zadowolony (szkoda tylko ze nie pocisnalem bardziej). Poznalem pare nowych osob, i swietnie sie bawilem.

A teraz pare moich uwag odnosnie samego mastera:

Zalety:
1. Za te 30zl otrzymywalo sie od organizatorow bardzo duzo. Mnostwo fajnych nagrod (chyba kazdy kto zostal do konca byl nagrodzony, heehhehe). Kielbaski ktorych nie zabraklo, ciasteczka, woda, kawa itd. Wszystko to mnie bardzo milo zaskoczylo. Takze organizacje sponsorow macie pierwsza klasa!
2. Super sprawa z ogniskiem :) Szkoda tylko ze jakos tak szybko sie skonczylo...
3. Domki w cenie biletu to takze ekstra pomysl. Choc z drugiej strony jest tez urok nocowania na sali turniejowej :]
4. Dobre sedziowanie. Caly czas na sali byli pod reka sedziowie, i to sedziowie pierwsza klasa. Good job!
5. Generalnie wszystko (chyba?) wypalilo to co bylo zaplanowane wczesniej, tzn. domki, zarcie itd.
6. Normalny test wiedzy.
7. Wiadomo bylo szybko kto ile pkt mial za test wiedzy, i za malowanie.
8. Podobalo mi sie jednak granie bez scenariuszy, czyste Pitched Battles.

Wady:

1. Ja osobicie nie mam zastrzerzen do oceny malowania Laurelin, uwazam ze moja armia zasluzyla na 21pkt na 29. Nie porownuje do innych armii, bo nie ogladalem wszystkich na turnieju. Jednak z moich rozmow z roznymi ludzmi, wynikalo ze (prawie) kazdy narzekal na ocene Bladeweavera, gdyz ponoc byl bardzo nieuprzejmy, i jego osady byly ponoc conajmniej dziwne i zaskakujace.
2. Nie bylo zadnej opieki organizatorow nad osobami ktore przyjezdzaly w piatek, bylismy zdani (nie tylko my, ale i wszyscy co przyjezdzali, a bylo nas troche) sami na siebie. Milo by bylo jakby ktos nas powital, pomogl zalatwic sprawy z zakwaterowaniem, i generalnie byl tam w osrodku w nocy.
3. Przesuniecia w czasach bitew.
4. Choro poustawiane tereny na jakiejs 1/4 stolow. Na tych "specjalnych" stolach tereny po prostu zbyt znaczaco wplywaly na rozgrywke w przypadku kombinacji niektorych armii.
5. Przedzialy punktowe. Jednak 400 pkt do remisu, w obie strony to robi 800 pkt roznicy. A to duzo. Smok kosztuje 320, drzewiec 280, porzadny klocek (albo dwa!) ponizej 400. Zabicie czegos takiego daje spora przewage, a tutaj tego czesto nie bylo widac. IMO progi co 200/225 sa lepsze.

Dzieki wszystkim za dobry klimacik podczas i po turnieju :)

Hashut was pozdrawia!

PS. Wkrotce fotki umieszcze (przynajmniej czesc:P).

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Jasiuuu pisze:co by nie zrobił nie powinno mieć związku z karnymi punktami :) bo jak tak to ja powinienem zgarniać sporo karnych na wszystkich dwudniówkach , heh a co dopiero święta barbara :lol:
Ja tam Kacpra i Ciebie raczej średnio znam, ale nie spodziewam się, że macie w zwyczaju wywoływać bójki po pijaku na każdym dwudniowym turnieju.
A licky boom boom down!!!

Nehan
Masakrator
Posty: 2299

Post autor: Nehan »

Hashut was pozdrawia!
Czyżbyś chciał zostać naszym niewolnikiem? :twisted:

ODPOWIEDZ