Kto na prezydenta??

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Re: Kto na prezydenta??

Post autor: QQrydza »

Jarlaxle pisze:
Jest pewien sens w prywatyzacji albo w każdym razie częściowej prywatyzacji, wystarczy spojrzeć na szeroko omawiany z początku roku kazus kopalnii :P
Którymi wystarczy dobrze zarzadzac, a prywatyzacja to zmiana organów WŁŚCICIELSKICH a nie ZARZĄDZAJĄCYCH, z konfilktów między tymi organami wynika wiele problemów, dlatgo prywatyzacja nie jest odpowiedzią 100% idealna i prawidłową, bo to tylko połowa, a nie całość zagadnienia.

i dalej nie wyjasniasz po grzyba sprzedawac przedsiebiorstwo panstwowe ktore przynosi dochod :D
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

DarkAngel pisze: Bo państwowa firma nigdy nie będzie racjonalnie zarządzana. Zawsze będą tam jakieś układy i nepotyzm. Po za tym państwo nie powinno się zajmować gospodarką, bo z tego nic dobrego nie wynika.
ALE. PRZYNOSI. DOCHÓD. Serio ludzie, ja wiem że korwinizm wymaga oczu szeroko amknietych - ale aż tak? A panterq jeszcze lepiej - sprzedajmy cos co przynosi dochod, zeby przejeść na biezace zobowiązania ZUS - oto madry racjonalny program, a ludziom obiecajmy po 1000 zlotych na reke dodatkowo - toz to wcale nie populizm :D
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

Loizok pisze:Mam wrażenie, że ta prawica to jeszcze bardziej toksyczna zgraja, niż obecne koryto...jeszcze nawet nic nie ugrali, a już zaczynają się kłócić, przepychać i wrzucać na siebie nawzajem. W takim razie, zastanawiam się, co się będzie działo, jeśli udałoby im się zdobyć jakąś władzę...
Miałem w planie głosować na kogoś z "anty systemowców" ale coraz bardziej skłaniam się do zostania lemingiem i pójściem w PO, albo olaniem wszystkich wyborów. Jakoś zdrowszy na nerwach byłem, nie interesując się polityką i całym tym piekiełkiem.
Zawsze możesz oddać pusty głos :P ale jeśli masz takie myśli odnośnie głosowania na PO, to proponuje zobaczyć spot platformy choćby z 2007 r.

https://www.youtube.com/watch?v=kf-Syd-M-WA :P

Czy z kolejnych wyborów pt. pieniądze dla młodych z UE :P
https://www.youtube.com/watch?v=_kmeWgZ ... AA&index=7

albo posłuchać rozmowy Belki z Sienkiewiczem :P
https://www.youtube.com/watch?v=cmF9DunwDKA
Ostatnio zmieniony 6 maja 2015, o 20:56 przez Jarlaxle, łącznie zmieniany 2 razy.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

GrimgorIronhide pisze:Kal Torak - pełna zgoda co do demokracji. Niemniej obawiałbym się wyników tych referendum. Bo wyniki "czy jesteś za likwidacją ZUSu?" chyba byłyby oczywiste...
Pisałem też, że referenda nie muszą dotyczyć takich kwestii jak ZUS, podatki czy coś innego. Jakaś drobna wędka, haczyk, tak na początek w ramach "nauki dojrzałości" do modelu szwajcarskiego - mogą to być kwestie związane z szkolnictwem, sprawy światopoglądowe ala związki partnerskie itd. Dodatkowo pisałem też o referendach z pewnym zimnym wyrachowaniem jako lepsza trampolina do sejmu dla antysystemowców niż JOWy. Czym łatwiej trafić do społeczeństwa - tłumaczeniem działania JOWów czy prostą możliwością decydowania w takich sprawach jak chociażby czy posłać sześciolatki do szkół? Na swojego kandydata i tak w obu metodach mogę głosować (z punktu widzenia zwykłego obywatela), ale nie mam żadnej możliwości decydowania o niczym, a referendum już taką możliwość mi daje i to coś "realnego". A już w przyszłości wizja odwołania Tuska to bajka, o której nawet nie śmiem marzyć ;P. Dziwię się tylko, że to nie zostało wykorzystane i wciągnięte przez Kukiza na plan pierwszy - a jak sam przyznaje jest jeszcze ważniejsze niż same JOWy.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Przeciez referenda to też jedno wielkie oszustwo - bo wszystko zalezy od zadanego pytania. Przeciez pytnaie "czy jestes za likwidacja ZUS" byłoby tak samo nie po mysli Twojej, jak cieszylbys sie z glosowania "Czy jestes za likwidacja KRUS" bo tu nagle wiekszosc niekorzystajaca bylaby za likwidacja, bo po co kto inny ma miec lepiej :D

Poza tym manipulowanie pytaniami jest bardzo proste i koniec koncow zostaje glosowac 2xTAK 1xNIE :) (tylko JKm lapie 3xNIE)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Chodzi o idee referenda i jego chwytliwość, a nie o jego formy "wypaczenia" i manipulacji. Zmanipulować i rozwalić można wszystko ;P.

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

i dalej nie wyjasniasz po grzyba sprzedawac przedsiebiorstwo panstwowe ktore przynosi dochod :D
Kopalnie przynosiły dochód, gdy był duży pobyt na węgiel. Duży pobyt był silniejszy niż nieudolne zarządznie, więc dochód jaki przynosiły był iluzoryczny. Nie zależnie od tego kto by zarządzał kopalnią i tak przynosiłaby ona zyski. A trzeba było powoli wdrożyć mechanizmy, które uchroniłyby kopalnie od realnego widma zamknięcia. Nie jestem ekspertem w tym zakresie, ale jak pisałem, temat był szeroko omawiany na początku roku :P i taka wyłaniła się mniej więcej myśl przewodnia. Dalej, dla kontrastu pokazano jak działały w tym czasie sprywatyzowane koplanie. W perspektywie długofalowej, lepszy mieć pewny dochód z podatków, niż niepewny dochód z zarządzania państowego, które ma charakter polityczny. Sam aspekt, że stołki są obsadzane z nadania partii, powoduje że oddanie w ręce prywatne jest rozsądnym wyborem :P a nie oszukujmy się, politycy nie pozwolą - szczególnie ci z PSLu - aby oddać zarządzenie profesjonalistom :P

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Jarl - sorry ale nie :) Co innego oddawac stołki dla kolegów, co innego zatrudnic menadżerów. Serio - da sie to zrobic. Prywatny wlasciciel zatrudnia menadzerow, panstwowy powinien tez to robic.

I dochod z przedsiebiorstw jest lepszy od tego podatkowego - panstwo koniec koncow powinno tez na siebie zarabiac, zeby wlasnie nie zależec od jeg=dnego wyniku wyborow gdzie jacys bezmysli populisci jak Korwin beda chciali caly dochod podatkowy rozpedzić na 4 wiatry

Karl - referenda po prostu manipuluje sie zbyt łątwo, i po prosto ideowo nie da sie tak rzadzic - referendami chcesz uchwalac specjalistyczne prawa, np. gornicze, z ktorym juz dzis jest problem zeby znaleźć choć z 4 poslow ktorzy by sie na tym znali bo temat jest tak skomplikowany?

Demokracja bezposrednia mogla dzialac w starozytnosci gdzie swiat byl piekny i prosty, albo w Szwajcarii, ale to kwestia tradycji i malej liczebnosci spoleczenstwa imo
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

widzę że sami zbuntowani, przeważają zwolennicy radykalnych zmian czyli Kukiza albo krula , oddadzą na niego swoje głosy a i tak wygra gajowy i wszystko zostanie po staremu. gratulacje.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

-Qc- pisze:Karl - referenda po prostu manipuluje sie zbyt łątwo, i po prosto ideowo nie da sie tak rzadzic - referendami chcesz uchwalac specjalistyczne prawa, np. gornicze, z ktorym juz dzis jest problem zeby znaleźć choć z 4 poslow ktorzy by sie na tym znali bo temat jest tak skomplikowany?
Mam wrażenie, że nie czytacie tego co napisałem w sprawie referendów ;P. Tutaj używam liczby mnogiej bo chyba już któryś raz z rzędu wyjaśniam, że nie mam na myśli specjalistycznego prawa np. górniczego, a sam temat poruszam bardziej z "zimnego wyrachowania", że referenda dla wyborcy to coś ciekawszego (lepsza przynęta) jako sztandarowy postulat niż JOWy i wyjaśniałem dlaczego (przy czym Kukiz też tak uważa, ale z jakiś przyczyn nie uczynił tego postulatu flagowym - i tu się zastanawiam dlaczego) ;P. A wy mi tu ciągle z jakąś dojrzałością obywatelską, prawem górniczym i nie wiem czym jeszcze ;P. Mi chodzi o skuteczniejszy rodzaj przynęty na ryby. Obecny polityk jest jak wędkarz - musi wiedzieć gdzie łowić i jaką dobrać przynętę ;P. -Qc- przeczytaj raz jeszcze mój poprzedni post ;P
Kal_Torak pisze:Pisałem też, że referenda nie muszą dotyczyć takich kwestii jak ZUS, podatki czy coś innego. Jakaś drobna wędka, haczyk, tak na początek w ramach "nauki dojrzałości" do modelu szwajcarskiego - mogą to być kwestie związane z szkolnictwem, sprawy światopoglądowe ala związki partnerskie itd. Dodatkowo pisałem też o referendach z pewnym zimnym wyrachowaniem jako lepsza trampolina do sejmu dla antysystemowców niż JOWy. Czym łatwiej trafić do społeczeństwa - tłumaczeniem działania JOWów czy prostą możliwością decydowania w takich sprawach jak chociażby czy posłać sześciolatki do szkół? Na swojego kandydata i tak w obu metodach mogę głosować (z punktu widzenia zwykłego obywatela), ale nie mam żadnej możliwości decydowania o niczym, a referendum już taką możliwość mi daje i to coś "realnego". A już w przyszłości wizja odwołania Tuska to bajka, o której nawet nie śmiem marzyć ;P. Dziwię się tylko, że to nie zostało wykorzystane i wciągnięte przez Kukiza na plan pierwszy - a jak sam przyznaje jest jeszcze ważniejsze niż same JOWy.
-Qc- pisze:Demokracja bezposrednia mogla dzialac w starozytnosci gdzie swiat byl piekny i prosty, albo w Szwajcarii, ale to kwestia tradycji i malej liczebnosci spoleczenstwa imo
Szwajcaria to pewien rodzaj współczesnego ideału - zwłaszcza jeśli chodzi o demokrację i "obywatelskość". Stąd jest lepszym "wzorem" niż model brytyjski, który przeżywa swój kryzys ordynacyjny. Natomiast Szwajcaria nie ma mało ludności - 8 milionów to sporo ludności. Stwórz cztery stany polskie i masz 4 Szwajcarie - chomi mi tylko oto, że argument o powierzchni kraju albo jego liczebności nie jest w tej kwestii istotny. Model szwajcarski oczywiście będzie działał tam, gdzie pozwoli się na edukację społeczeństwa i da się społeczeństwu chociażby etapowemu nauce samorządności o której wspominał quas. Bez edukacji i narzędzi do nauki oczywiście nigdzie się nie da wprowadzić demokracji, no chyba że decydujemy się początkową dość bolesną naukę na własnych błędach (która nie musi się też wcale źle skończyć). Tym nie mniej chodzi bardziej o wzór i nawiązanie do idei.
Ostatnio zmieniony 6 maja 2015, o 22:17 przez Kal_Torak, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

DarkAngel pisze:
Bo państwowa firma nigdy nie będzie racjonalnie zarządzana. Zawsze będą tam jakieś układy i nepotyzm. Po za tym państwo nie powinno się zajmować gospodarką, bo z tego nic dobrego nie wynika.
to powiedz to Korwinowskim Chinom i reszcie krajów BRICS

http://www.obserwatorfinansowy.pl/wp-co ... wowych.jpg

jak firma zarabia to problem nie istnieje - OFC warto dołożyć starań by była dobrze zarządzana.
rozumiem że twierdzisz że lepiej państwową firmę przynoszącą 1000 pln zysku sprzedać prywaciarzowi bo wtedy generować będzie 2000 (przykład) w jakim celu by jemu było mu łatwiej ? po co pozbawiać państwo dochodu ? po to by podnosić podatki obywatelom (bo ktoś suma sumarum musi zapłacić) i po to by dać "nauczkę" złym pociotkom ? #-o czy ad maiorem dei gloriam ?

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

GrimgorIronhide pisze:
Co do tamtej analizy z palikotowskiej troll-stronki
a wiesz że Palikot jest większym liberałem gospodarczym niż PIS (o co akurat nie trudno), PO, PSL, SLD czy RN,
więc jest to... słaby przykład :mrgreen: co innego jego przekonania światopoglądowe - warto o tym pamiętać - świat nie jest czarno biały :D

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

https://www.youtube.com/watch?v=qWoEjPn-yiw

Nie wiem, czy jest ktoś w stanie lepiej podsumować prezydenture Komorowskiego :D

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

Jarlaxle pisze:
i dalej nie wyjasniasz po grzyba sprzedawac przedsiebiorstwo panstwowe ktore przynosi dochod :D
Kopalnie przynosiły dochód, gdy był duży pobyt na węgiel. Duży pobyt był silniejszy niż nieudolne zarządznie, więc dochód jaki przynosiły był iluzoryczny. Nie zależnie od tego kto by zarządzał kopalnią i tak przynosiłaby ona zyski. A trzeba było powoli wdrożyć mechanizmy, które uchroniłyby kopalnie od realnego widma zamknięcia. Nie jestem ekspertem w tym zakresie, ale jak pisałem, temat był szeroko omawiany na początku roku :P i taka wyłaniła się mniej więcej myśl przewodnia. Dalej, dla kontrastu pokazano jak działały w tym czasie sprywatyzowane koplanie. W perspektywie długofalowej, lepszy mieć pewny dochód z podatków, niż niepewny dochód z zarządzania państowego, które ma charakter polityczny. Sam aspekt, że stołki są obsadzane z nadania partii, powoduje że oddanie w ręce prywatne jest rozsądnym wyborem :P a nie oszukujmy się, politycy nie pozwolą - szczególnie ci z PSLu - aby oddać zarządzenie profesjonalistom :P
dochód kopalni zalezy od ceny surowca oraz od ceny za jaka moge sprzedawac tone wegla (opłacalność wydobycia). cene tez ksztaltuje jakosc surowca.
kopalnia gdzie sie wydobywa na duzych glebokosciach nie ma prawa konkurowac z kopalnia odkrywkowa. jezeli do tego doliczysz mase dodatkowych kosztow ktore musi ponosic kopalnia (bonusy dla pracownikow, koszty usuwania szkod gorniczych, rozne podatki itd) to rentownosc sektora dramatycznie spada.

popyt jest tylko jednym ze skladników (wplywa na cene surowca), takim samym jak podaż. Co więcej w globalnej wiosce popyt krajowy na węgiel ma niewielki wplyw na koniunkture wegla.

inna sprawa ze zarzadzanie w kopalniach jest slabe. jedynego rozsadnego prezia zaloga wyslala na zielona łączke w tym roku

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Quas - nie tylk ogłębokością się rywalizuje, ale i jakością (kalorycznoscia) czy potrzebą oczyszczania - nie takie to proste. Generalnie kopalnie - jako zespół uzupełniających się firm, wydobywajacych na róznych głebokosciach i rózny węgiel przy sensownym zarzadzaniu (i spoko, 14tki da sie wyplacac, byle odchudzic zarząd a zatrudnic fachowców za wysokie wynagrodzenia) powinny sobie dawac rade zawsze.

A w czasach przynoszenia strat ze wzgledu na niska cene surowca powinny byc dotowane (o ile braknie funduszy wygospodarowanych a braknie, bo powinny isc na inwestycje w nowe zloza od razu) bo koniunktura wroci, a otworzenie zamkneietej kopali to jest duzo wyzszy koszt niz ta dotacja

I nie - nikt z mojej dalszej i blizszej ordziny nie pracuje na grubie korwinisci :D
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

Qc ja tez to wiem
dlatego np Silesia czy Bogdanka ma się całkiem dobrze. Możemy się krzywić na Czechów ale wprowadzili naprawdę duże pieniądze na inwestycje w kopalni i teraz będą czerpać z tego zyski przez kilkadziesiąt lat (w kopalni z jednym z największych złóż która była nierentowna i do zamknięcia).
I też się nie dziwię iż wkurzają ich niektóre ruchy KW -> dofinansowanie z państwa + pozyskanie gotówki z rynku zalewając go surowcem po dumpingowych cenach.

Za to dotowanie kopalń które maja złoża na parę lat wydobycia to wyrzucanie kasy w błoto. dotowanie przywilejów to już skrajna głupota. przywileje/bonusy mogą sobie mieć pod warunkiem iż płacone to jest z zysków a nie wliczane w tonę surowca.

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

-Qc- pisze: ALE. PRZYNOSI. DOCHÓD. Serio ludzie, ja wiem że korwinizm wymaga oczu szeroko amknietych - ale aż tak? A panterq jeszcze lepiej - sprzedajmy cos co przynosi dochod, zeby przejeść na biezace zobowiązania ZUS - oto madry racjonalny program, a ludziom obiecajmy po 1000 zlotych na reke dodatkowo - toz to wcale nie populizm :D
QC trollu, nie odwracaj kota ogonem. Padło konkretne pytanie, poszła konkretna odpowiedź. Czy sprzedaż każdego państwowego zakładu jest optymalna? niekoniecznie.
Czy byłaby konieczna żeby zamknąć rozdział pod tytułem ZUS - najprawdopodobniej.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

panterq pisze:Padło konkretne pytanie, poszła konkretna odpowiedź. Czy sprzedaż każdego państwowego zakładu jest optymalna? niekoniecznie.
czyli doszliśmy do porozumienia - sprzedawać to co jest strukturalnie nierentowne (poza gałęziami strategicznymi - cokolwiek by to nie było :mrgreen: ) to co działa i zarabia trzymać. prywatyzacja dla samej prywatyzacji to słaby pomysł - choć podobno kapitał nie ma narodowości - co doskonale widać po transferach z krajowych spółek do spółek matek na Zachodzie od czasu wybuchu kryzysu... :lol2:

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

loko pisze:widzę że sami zbuntowani, przeważają zwolennicy radykalnych zmian czyli Kukiza albo krula , oddadzą na niego swoje głosy a i tak wygra gajowy i wszystko zostanie po staremu. gratulacje.
Heh a co za różnica czy wygra gajowy czy duda? jeden pies pis czy po (to przecież jedno i to samo)
Tyle że będzie więcej smoleńska za dudy :roll:
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Ale z dwojga złego PIS wydaje się bliższe poglądom narodowym czy ja się mylę ?

ODPOWIEDZ