Border Princes

Jak dla mnie pomalować figurkę w 4-5h na takim poziomie to mistrzostwo świata Ja pewnie siedziałbym z nią i tydzień i nie osiągnąłbym takiego efektu. Szmatka jest naprawdę zacna, podstawka takoż Jedyne co mnie nie przekonuje to hełm, ale raczej to kwestia figurki niż samego malowania Szczere gratulacje

Szmatka wyszła i tak średnio na foto, ale generalnie przy pomocy aero to jakieś 30 min roboty i do tego potem przyciemniania zagłębień washem i ciut białego na końcach Wzorek był żeby lekko uratować ten model choć najchętniej to bym jej główkę na inną, jakąś normalną wymienił Oby już nigdy finecastu takiego

Mi też bardzo się podoba.

Świetnie pomalowany figs, szmatka ekstra .

całkiem fajne te demony;] chyba ci przy okazji poziom podskoczył

Dzięki . Fajnie je się malowało i efekty lepsze niż się spodziewałem więc jestem z nich zadowolony

A tak jeszcze odnośnie demonów to pokażę wam robocze foto pierwszego oddziału do kolejnej armii demonów którą śmigam Tray jest tylko po to żeby łatwiej je do foto było ogarnąć, docelowo będzie robiony w klimacie podstawek.

Butanowe?

Bardzo fajnie się zapowiadają. Będziesz jeszcze "zmiękczał" przejścia błękitny->granatowy i granatowy->fioletowy (łydki, ramiona)? Jakoś gwałtownie się zmieniają, trochę jakby nosili rękawice i buty

Strasznie podoba mi się, że w ogniu (nie tylko tutaj, ale ogólnie) idziesz aż do czerni, a nie tylko żółty->czerwony. Aż wziąłem się korzystając z pomysłu do przemalowywania żywiołaka ognia i już widzę pozytywne zmiany (choć nie wiem, czy się pochwalę, bo malarzem jestem niedzielnym).

Nie wiem czemu tutaj się ciut błyszczą na zdjęciach pomimo że są w pełni matowe. Co do przejść to granice fioletowo niebieskie są ok bo robione aero, tutaj niektóre modele faktycznie wyglądają jakby nagle się kolor odcinał, szczególnie z tyłu.

Dodatkowo przy cieniuj jeszcze metaliki

Nie ma potrzebny, srebrny barwiony turkusem wystarcza, nie musi być zalane na maxa czarnym inkiem

Skaven pisze:Nie ma potrzebny, srebrny barwiony turkusem wystarcza, nie musi być zalane na maxa czarnym inkiem

Fakt masz troch eracji. Za dużo nurgla malowalem ostatnio Tam bez pierdyliona warstw metaliku drybruszow ani rusz

Tak właśnie pomyślałem że napisałeś to z Twojego punktu widzenia , bo na Twoich modelach metaliki właśnie są takie ciemnie i mocno washowane co się świetnie na warriorach sprawdza a czego na horrorach już nie widzę

Skaven pisze:Co do przejść to granice fioletowo niebieskie są ok bo robione aero, tutaj niektóre modele faktycznie wyglądają jakby nagle się kolor odcinał, szczególnie z tyłu.

Może niezbyt jasno się wyraziłem. Chodzi mi o to, że samo użycie aerografu nie gwarantuje naturalności przejść kolorystycznych. U ciebie przejścia wyglądają tak: Wygląda to ok, gdy kolor 1 jest istotnie inny niż kolor 2. Ale gdy barwa jest taka sama (albo zbliżona), zaś różnicą jest właściwie jasność (jak u ciebie przy błękitny->granatowy), to nie wygląda naturalnie. Lepiej byłoby poszerzyć obszar przejścia: Na tym amfiprionie widać oba modele przejść - gwałtowne (na małej odległości) pomiędzy kontrastującymi białoniebieskim i żółtobrązowym, a obok łagodne, rozciągnięte na całą wysokość ciała, stopniowe przechodzenie żółtego w brązowy.

Szacun że chciało Ci się to tak rozpisać Tak owszem dużo płynniejsze przejścia można by zrobić, bawić się w glazowanie zmiany koloru aby zrobić idealne płynne przejścia i siedzieć nad 1 horrorem pół dnia. Jest to jednak zamówienie i zleceniodawca raczej nie chce mi zafundować nowego samochodu za zrobienie tej armii Armia ma być ładna i do grania, herosów będę picował na błysk więc ty będzie pole do popisu w szukaniu niedoskonałości - ba nawet będę bardzo za to wdzięczny bo każda uwaga jest na wagę złota i pomoże mi robić lepsze modele

Wczoraj wróciłem po kilku dniach "urlopu" i miałem takie ciśnienie na malowanie ludzików że kupiłem fenixa i od razu go skleiłem i pomalowałem Malowało się go bardzo fajnie, ok 5h lekkiej pracy ( bo nie czuje potrzeby siedzieć 2 dni nad nim i tak się powinien sprzedać ) a zostało tyle części że ze zwykłego orła dzięki nim można by fenixa zrobić Dzisiaj jeszcze pojawi się na jebaju w jakiejś dobre cenie.

NIe wime czy to wina fotek ale jezdziec strasznie plaski szczególnie rekawice i białe szmatki, a przejscia aero mało płynne na ptaku.

Przejścia faktycznie toporne trochę, ale co do rękawic to nie są one takie wcale płaskie bo rozjaśnienia widać, ale trzeba się przypatrzyć

Biały ma taką super właściwość że nigdy mi nie wychodzi na foto. Ostatnio sarumana do lotra miałem pomalować fajniej i zupełnie na foto cieni nie było widać. Dla tego właśnie staram się nie malować białych modeli Co do przejść na feniksie to nie są one super płynne ( bo nie było takiego zamysłu) , z kontrastem ten model jakoś tak ciekawiej wygląda. Widziałem inne takie feniksy i jeżeli chciałbym się w bardzo płynny kolor bawić to trochę inaczej musiałaby kolorystyka wyglądać a i 2x tyle pracy by było. To chyba taki TT+ na szybko, który ma się po prostu sprzedać, jako że to już ostatni dzwonek na feniksy jebajowe myślę.