Kto na prezydenta??

[Eltharion]

To idź i głosuj na dude
Zobaczysz co to zmieni

[Xet]

Nie musisz przekonywać przekonanego

Brak głosu w drugiej turze to głos na Shoguna.

[Kal_Torak]

Jak będzie Komorowski i Duda w II turze to mimo wszystko nie pójdę głosować. Ich jedyne różnice zawierają się w niektórych kwestiach światopoglądowych - a to mnie u polityka kompletnie nie interesuje.

[Eltharion]

Jak będzie Komorowski i Duda w II turze to mimo wszystko nie pójdę głosować. Ich jedyne różnice zawierają się w niektórych kwestiach światopoglądowych - a to mnie u polityka kompletnie nie interesuje.

+1
O to właśnie mi chodziło

[panterq]

czyli doszliśmy do porozumienia - sprzedawać to co jest strukturalnie nierentowne (poza gałęziami strategicznymi - cokolwiek by to nie było ) to co działa i zarabia trzymać. prywatyzacja dla samej prywatyzacji to słaby pomysł - choć podobno kapitał nie ma narodowości - co doskonale widać po transferach z krajowych spółek do spółek matek na Zachodzie od czasu wybuchu kryzysu...

Niekoniecznie. Zauważ, że nierentowne spółki mają zasadniczo mniejszą wartość. Z tego co pamiętam jednym z głównych grzechów dotychczasowej prywatyzacji (o ile można to tak nazwać) było zaniżanie wartości prywatyzowanego mienia tuż przed sprzedażą.

[QQrydza]

widzę że sami zbuntowani, przeważają zwolennicy radykalnych zmian czyli Kukiza albo krula , oddadzą na niego swoje głosy a i tak wygra gajowy i wszystko zostanie po staremu. gratulacje.

Heh a co za różnica czy wygra gajowy czy duda? jeden pies pis czy po (to przecież jedno i to samo)
Tyle że będzie więcej smoleńska za dudy

Gówno czytasz i gówno rozumiesz, programów innych niz korwinowe skrotowce czytac sie nie chce, to i potem pis i po to to samo - mimo drastycznych roznic w programie ekonomicznym

Jedyne co łączy PO i PIS to to, że nie sa tak oszołomskie jak JKM - ale to laczy wszystkich kandydatów - wliczając Wilka, kowalskiego Brauna itd czyl iskoro nie sa oszołomami = są prosystemowi?

No ale w sumie nie dziwi mnie, że korwinisci to POwska 5ta kolumna - niby sobie gardluja o antysystemowowsci, ale gdy przychodzi co do czego, to beda nie glosowac = popierac PO. Taki to smieszny buncik

Przynajmniej Xet jest konsekwentny, mozna sie nie zgadzac ale przynajmniej nie bedzie wspieral PO nieglosowaniem jak biedny pachoł. Zreszta co zrobicie jak JKM powie ze zaglosuje na dude? przeciwstawicie sie Krulowi?

[loko]

bardzo to logiczne Panowie. chcecie zmian więc w 2 turze niech zostanie tak jak jest. " kwestie światopoglądowe" - dla mnie w sumie ważne bo to między innymi takie jak ta: czy warto się skurvvić? sprzedać dobro własnego kraju za koraliki? albo za to żeby trup z szafy nie wypadł?

poza tym Duda jako prezydent będzie nas mniej kosztował bo razem z żoną ważą mniej niż obecna First Lady bo weź wykarm/ ubierz/ transportuj takiego kaszalota* jak ona.

* określenie użyte przez obecnie nam panującego prezydenta więc chyba śmiało można tak pisać.

[Kal_Torak]

widzę że sami zbuntowani, przeważają zwolennicy radykalnych zmian czyli Kukiza albo krula , oddadzą na niego swoje głosy a i tak wygra gajowy i wszystko zostanie po staremu. gratulacje.

Heh a co za różnica czy wygra gajowy czy duda? jeden pies pis czy po (to przecież jedno i to samo)
Tyle że będzie więcej smoleńska za dudy

Gówno czytasz i gówno rozumiesz, programów innych niz korwinowe skrotowce czytac sie nie chce, to i potem pis i po to to samo - mimo drastycznych roznic w programie ekonomicznym

Jedyne co łączy PO i PIS to to, że nie sa tak oszołomskie jak JKM - ale to laczy wszystkich kandydatów - wliczając Wilka, kowalskiego Brauna itd czyl iskoro nie sa oszołomami = są prosystemowi?

No ale w sumie nie dziwi mnie, że korwinisci to POwska 5ta kolumna - niby sobie gardluja o antysystemowowsci, ale gdy przychodzi co do czego, to beda nie glosowac = popierac PO. Taki to smieszny buncik

-Qc- w pewnym sensie ich programy ekonomiczne się różnią. Wszystko zależy czego od nich wymagasz. Podawałem to na prostym przykładzie podręczników szkolnych. Zarówno PiS i PO mają swoje programy dotyczące ulżenia rodzicom w kupowaniu bardzo drogiej kolorowej makulatury. To dobrze, że chcą im pomóc i zafundować "darmowe" podręczniki. Zatem jaki jest problem tych ludzi, których określasz jako antysystemowców? Czmeu im to nie pasuje?

Problem jest taki, że PO i PiS, podobnie jak wcześniej ci sami ludzie ale pod innymi szyldami zmuszali tych samych rodziców do kupowania tych podręczników, chociaż już od wielu lat nie było to potrzebne dzięki wejściu w powszechny obieg nowych technologii. Z jakiś powodów PO i PiS wciąż do dzisiaj wybrali wspieranie bardzo skromnego lobby kosztem milionów. Dzisiaj zaś przyznają się do błędu i wdrażają swoje "reformy darmowych" podręczników zawierając nową umowę z lobbym wydawców i to korzystniejszą, w której będą zakupywali podręczniki dla wszystkich roczników z budżetu (to większe zyski dla wydawców bo w grę wchodzą pieniądze publiczne, czyli tzw. "niczyje" oraz to, że nie muszą liczyć się z tym, że części rodziców nie stać było na ich podręczniki lub kupowano je z drugiego obiegu - a to straty). Zatem PO i PiS prześciga się w setkach milionów i miliardach złotych z budżetu przeznaczonych na rzecz wydawców, aby zakupić dzieciom "niezbędne" podręczniki. To jest drugi grzech i arogancja, którą ci antysystemowcy wykazują PO i PiS. Robią to samo, tylko w nowej formie obliczonej na pozyskania poparcia od społeczeństwa bazując na ignorancji ludzi w rozumienia słowa "darmowe podręczniki". Ci antysystemowcy, ten śmieszny buncik chcą, aby ich PO i PiS nie rżnęło w tej lub innej formie i wymagają, aby minister edukacji zamieścił na stronie MEN darmowe pdfy tych podręczników, które nie będą kosztować setki milionów, ani miliardów tylko kwoty niemal bez znaczenia dla budżety państwa i kieszeni podatnika. Antysysemowcy akceptują formę, że pan minister musi je zatwierdzić zgodnie z programem jaki sobie wymyślił - byle nie okradał społeczeństwo. Mało tego ci antysystemowcy pozwalą nawet Dudzie lub Komorowskiemu aby wynajął do pisania tych pdefów swojego szwagra i zapłacił mu jednorazowo np. kwotę 10 czy więcej milionów złotych za napisanie tych pdefów (które zapewne zleci jakiemuś podwykonawcy). Dopuszcza się zatem korupcję kontrolowaną, która nie nadwyręża tak mocno kieszeni społeczeństwa, ani budżetu. Niestety PiS i PO nie chcą tego uczynić. Dlatego antysystemowcy nie chcą ich popierać bo Ci ludzie nie znają umiaru w niczym - nawet złodziejstwie.

Ten przykład można odnieść do wielu dziedzin. Do niektórych oczywiście nie, bo to już byłoby zbyt duże uproszczenie. Ale w dość prosty sposób wyjaśnia dlaczego antysystemowcy uważają program PO i PiS za podobny. W najogólniejszym rozumieniu program PiS i PO nie leży w interesie społeczeństwa, ale w interesie PO i PiS. Chodzi oto, że jeśli zdecydują się na rozwiązania, które leczą przyczynę problemu to pozbawiają się dzięki temu szeregu korzyści personalnych i pewnej części władzy i środkami manipulacji społeczeństwem. Dużo efektywniejszą formą rządzenia przez PiS i PO jest leczenie skutków - nigdy przyczyn. Dzięki leczeniu skutków, a nie przyczyn problem wciąż pozostaje. To problemy, z które będą mogli wiecznie i heroicznie walczyć i rywalizować między sobą w mediach o najskuteczniejsze recepty w zapobieganiu aktualnym skutkom, które bardzo często sami tworzą, aby mieć z czym walczyć i co leczyć. To w końcu w ustroju zwanym "pośrednią demokracją" pozwala utrzymywać mandat w kręgu tych samych osób. Antysystemowców nie interesuje leczenie skutków, a przyczyn. Oczywiście większość antysystemowców w części kwestii się myli - pragną jednak rządu, który zajmuje się przyczynami i sprawuje władzę w interesie obywatela jako jego pracownik.

[Gokish]

A ja tylko tak skromnie zapytam

Jak kandydaci chcą spełnić swoje obietnice wyborcze? (wiek emerytalny/jowy i inne cuda które obiecują)



a przy okazji na TVN24 Duda debatuje sam ze sobą nice ^^

[GrimgorIronhide]

Uwaga Bron'coom szuka głosów.


@Qc ty tak nie psiocz na Korwina, bo jesienią jesteśmy właściwie w koalicji Chyba, że Kaczor woli rządy PO niż półwłasne, czym ostatecznie udowodni, że jest pozakadrowym koalicjantem PO, dziel i rządź
Czytałem program PiSu i niemal dostałem raka od ilości słów "socjalny" i "stowarzyszenia". Stąd wiem, że to nie żadna prawica. Mają najbardziej lewicowy gospodarczo program na rynku. Niestety w przypadku Dudy jest tylko gorzej - w 70% jedzie na wykazywaniu słabostek Komorosia, samemu nie proponując w zamian niczego konstruktywnego a w 30% ma populizmy w stylu 500 na każde dziecko (ale podniosę wam podatki) oraz pozbierane od antysystemowców dobrze sprzedające się werbalnie postulary, oczywiście w wersji PiSowskiej - iluzoryczne podniesienie kwoty wolnej do 6000 itd.
Poza tym te jego szczekanie na strefę euro to Mount Everest hipokryzmu. Kto jeśli nie jego partia wkopała nas do tego kołchozu po uszy, kto jak nie jego guru ratyfikował i negocjował traktat Lizboński ?
Poza tym gość jest maxymalnie sztuczny, na debacie wypłynęło to jak mało ma do powiedzenia. Uga-buga, Andrzej-Duda

A tak serio, to w razie zwycięstwa Dudy, Jarubasa czy Bron'coma nie zmieniłoby się nic poza ludźmi w kancelariach i mordką prezydenta.

@loko - PiS survvił nas równie mocno jak PO. Proporcjonalnie. Zamiast Putinowi w 2006 lizał buty Brukseli.

[loko]

tvn umie puścić jak gajowy nie śpi więc tam wszystko jest możliwe.

[Karli]

No i jak tam z wynikami w UK?

[Xet]

No i jak tam z wynikami w UK?

PSL 52%

[GrimgorIronhide]

Ich komisja to nie nasze leśne dziadki, ale w dzień wyborów przed zakończeniem wyników bym się raczej nie spodziwał
Farage pisze, że z samych deklaracji ludzi z jego okręgu już wie, że dostał się z niego do Izby Gmin ale to oczywiste było. One is up, 19 to go now.

[QQrydza]

man, jestem za UE, nie jestem za euro. Gdzie tu jest hipokryzja? UE to globalna koniecznosc, panstwo lacza sie w bloki by zwiekszyc swoje szanse w rywalizacji, dzieje sie to wszedzie wiec jaki macie pomysl na wyjscie?

Korwin i wiekszosc jego wyborcow to liberalni szalency Natomiast do Sejmu wejda ludzie i tutaj faktycznie jest nadzieja na koalicje.

Ale jezeli Jarek zgodzi sie na wiekszosc liberalnych postulatow to faktycznie lepsze co innego, np PSL czy SLD (tak takie partie tez do Sejmu pewnie wejda)

i tak PiS jest partia gospodarcze lewicowa, dlatego ma ok 30% poparcia i nie musi sie ekscytowac kazdym skokiem o blad statystyczny w sondazach liberalizm w wersji hard sluzy rozwarstwieniu = bogatym = zawsze bedzie marginesem

no wyniki w UK jutro rano

[GrimgorIronhide]

służy bogatym, co za bzdura. Służy klasie średniej, ergo ludziom chcącym się bogacić. Bogacz może składować złoto czy dzieła sztuki i nie płaci od tego podatków. A wasze lewicowe socjalizmy uderzają z pełnią mocy w klasę średnią, średnich i małych przedsiębiorców. Biednym też to za bardzo nie pomaga, bo zasiłki utrzymują stagnację w tej warstwie społecznej. I mówi to nawet nie liberał - sprawdź Wadima Tyszkiewicza.
Socjalizm służy rozwarstwieniu bo bogaci się spokojnie bogacą, stać ich na radców prawnych, znajomości mają, koncesje biorą z automatu, łapóweczka tu czy tam i działają bez większych strat, natomiast resztę społeczeństwa bezlitośnie łupi klasa pasożytnicza - gdzie tu rozwarstwienie ?
Wy socjaliści zakładacie po prostu tzw ideę bagna, musi być socjal, musi być ustawowa wojna z bezrobociem (na co idą podatki) ale nikt nie przyzna się, że nie da się tak wygrać bo za dobrze na rządowym żołdzie zarabia. Kapitalizm natomiast zakłada równe szanse dla wszystkich i dopuszcza kilka procent bezrobocia, którego po prostu nie da się zlikwidować, ale przecież z dawien dawna jak socjalizmu nie było to ludzie jakoś wyżywali i cywilizacja nie wymarła. Każdy fizyk powie Ci gdzie jest większa energia potencjalna, w bagnie czy wodospadzie

Do tego dodajmy populistycznym, stąd takie wysokie poparcie.
Są szanse, że PSL nie wejdzie przez próg wyborczy.
Państwa łączą się w bloki, jeśli coś im to daje. USA łączyły się na północy bo służyło to interesom północy, stąd południe nie dążyło jak idioci do masakry własnej gospodarki tylko walczyło w jej obronie. Pozostawanie w Unii która odbiera nam suwerenność i narzuca pakiety klimatyczne czy przyjmowanie iluś tam brudasów to czysty debilizm, na którym korzystają tylko takie osoby jak p. Tusk i Kaczyński z resztą klasy pasożytniczej. Poza tym poczekaj, UE sama się rozpadnie za kilka lat, działanie na zasadzie pożyczcie tym ale wpierw sami weźcie na to pożyczkę długo działać nie pozwala

[QQrydza]

Populistyczny to korwin jest, bo mowi ze nagle wszystkim bedzie lepiej, altwo i przyjemnie bo dostana 1000 wiecej do reki - niczym nie rozni sie od Wałesy i 100 milionów

No ale czas na powazne jaja, sondaż: Kukiz 13%, Korwin 5% - czekam na wasze antysystemowe liberalne ideały tłuamczące, dlaczego JKM zrobi wszystko, zeby do drugiej strony nie dostałsię Kukiz skoro on sam nie ma na to szans

[GrimgorIronhide]

Jeśli JOWy zadziałają to go poprze. Korwin to nie taki fanatyk jak Kukiz, który na łożu śmierci obiecał pewnemu profesorowi JOWy i teraz walczy o nie, nawet nie widząc jaki to chłam w wersji brytyjskiej. Jeśli się kapitan Cook opamięta i przestanie pływać po emocjach jak nastolatek to poparcie będzie.
Oczywiście zależnie od samego elektoratu, który jednak nie całkiem jest chętny gościowi z jednym postulatem, lansowanemu przez prorządowe media i zgrywającemu oszołoma. W końcu to on zerwał sojusz z JKM bo Berkowicz na pryma aprilis zażartował, że Kukiz przekazał poparcie JKM... logiczny i przemyślany powód zerwania politycznej umowy przeciw systemowi

[Kal_Torak]

i tak PiS jest partia gospodarcze lewicowa, dlatego ma ok 30% poparcia i nie musi sie ekscytowac kazdym skokiem o blad statystyczny w sondazach liberalizm w wersji hard sluzy rozwarstwieniu = bogatym = zawsze bedzie marginesem

Zgadza się. Tak naprawdę najefektywniej byłoby, gdyby taki Korwin, Kukiz, Kowalski czy ktokolwiek inny wypromowali się na takiego Tuska tylko np. zamiast "liberała" dać osobę "czarującego postępowca socjaldemokratycznego". Dobry pijar, umiarkowany, dużo słów o miłości i dobrej kulturze w polityce - coś na co poleci większość społeczeństwa. Taki postępowy i czarujący socjaldemokrata wygrywa wybory, uzyskuje większość iiii...niespodzianka, po kilku latach rządzenia wyznaje, że czuje się bardziej liberałem niż socjaldemokratą tłumacząc swoje liberalne reformy wprowadzane jako socjalista, jak bon edukacyjny, obniżka podatków, deregulacja gospodarki i swoboda prowadzenia działalności gospodarczej czy ustawy w prostej formie jak ustawa wilczka ;P. Póki ktoś tak tego nie rozegra i tzw. antysystemowcy nie wypuszczą własnego Tuska "ukrytego liberała" to nie sądzę, aby liberałowie mieli coś do powiedzenia zanim dojdzie do bardzo burzliwego okresu dziejowego (wojna, wielki kryzys itd.).
Bądź co bądź liczy się tylko efektywność w wygrywaniu wyborów - a o tym zapominają "ideowi i naiwni" antysystemowcy ;P.

Dzisiaj nie jest możliwy taki liberalizm w wersji "hard" nawet jeśli o nim mówią czołowi liberałowie - nie są wstanie wersji "hard" wprowadzić. Dlatego tym nie trzeba się przejmować, tak samo jak PiS nie wprowadzi swoich socjalistycznych postulatów gospodarczych w wersji "hard". Też wiadomo, że to nierealne. Za to w obu wersjach to działa na różne części społeczeństwa jak lep na muchy ;P.

[Tullaris]

Każdemu zwolennikowi Korwina który chce głosować w drugiej turze głosować na Komorowskiego polecam do przeczytania książkę "Niebezpieczne Związki Bronisława Komorowskiego". Jeżeli chcesz, aby głową państwa był człowiek, który zabezpiecza interesy układów biznesowo-finansowych wywodzących się z dawnej WSW/WSI i SB, mających powiązania z grupami przestępczymi i ruskimi spec służbami to proszę bardzo. Tu nie chodzi o to kto jest bardziej lub mnie liberalny lub kto mniej lub bardziej dotrzyma słowa czy coś w tym stylu. Tylko o to czy ludzie, którzy robią przekręty na gigantyczną kasę będą dalej kryci czy też uda się ich w końcu postawić przed sądem (chociaż to raczej będzie bardzo trudne), albo przynajmniej im te przekręty uniemożliwić. Powiązania Bronka są bardzo interesujące szczególnie z oficerami byłych wojskowych spec służb, którzy teraz jako "uczciwi" biznesmeni wygrywają różne przetargi na rzecz skarbu państwa. A jego działalność jako ministra obrony przy okazji likwidacji jednostek wojskowych i sprzedaży gruntów po tych jednostkach (zgadnijcie kim byli wcześniej właściciele, lub udziałowcy firm, które nabywały te grunty i za ile je o AMW kupili) jeszcze bardziej interesująca.