Szybkie pytania
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: Szybkie pytania
Stopniowo dodawaj skull white do mieszanki aż wyjdziesz do satysfakcjonującego Cię poziomu. Żeby mieć gładze przejścia można użyć zółtego washa, albo rozjaśniać farbę żółtą farbą o jaśniejszym odcieniu (też żółtą).
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
Tak, dokładnie: malujesz coraz wyżej położone powierzchnie coraz jaśniejszymi kolorami. Jeśli malujesz ostre krawędzie, robisz ostre przejścia (jak na krawędziach ubrań) gdy malujesz pofałdowania robisz łagodne przejścia.
Jeśli chodzi o tin bitz, to zależnie od tego jaki odcień chcesz uzyskać możesz go rozjaśniać złotym, miedzianym lub srebrnym.
Jeśli chodzi o tin bitz, to zależnie od tego jaki odcień chcesz uzyskać możesz go rozjaśniać złotym, miedzianym lub srebrnym.
Siemka mam pytanko wszystkie figurki kleje klejem Chematic i ostatnio połamała mi się figurka klejona właśnie Chematickiem i niewiem czym ją rozkleić znacie może jakieś specjalne rozpuszczalniki czy coś takiego które dadzą rade rozkleić pare części?
Z góry dziękuje.
Z góry dziękuje.
Armia: SKAVENI
okon pisze:pot lał sie litrami , moje dupsko płoneło razem z jajami na szczęście mam długą parówę która nie zdążyła się sfaiczyć do końca więc zwycięstwo wydarłem
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Musisz nabierać na pędzel niewielką ilość farby. Nie może się ona lać z pędzla. Jak pociągniesz po figsie, to nic nie powinno spływać. Jeśli tak się dzieje, to nabrałeś za dużo farby...Aseoks pisze:jeszcze jedno xD czy ta żadka warstwa rozjaśnienia nie wleje mi się przypadkiem w zagłębienia czy ona ma być bardziej gęsta?
ortografia rzadko przez "RZ"Aseoks pisze:jeszcze jedno xD czy ta żadka warstwa rozjaśnienia nie wleje mi się przypadkiem w zagłębienia czy ona ma być bardziej gęsta?
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Wash daje mi ostatnio zadziwiające efekty - mianowicie tak długo jak farba jest mokra wszystko wygląda ok, jednak gdy zaschnie...przyciemnone zostają elementy WYPUKŁE nie zagłębienia (oczywiście w przypadku drobnych elementów, na dużych nie ma takiego problemu). Zastanawiam się co jest przyczyną.
Testowałem jak na razie nowe layery citadela i stare ich farbki - efekt jest ten sam.
Testowałem jak na razie nowe layery citadela i stare ich farbki - efekt jest ten sam.
może za dużo washa lejesz. Spróbuj też go rozwodnić troszeczkę
Jak pisałem, nie używałem washa sensu stricte a rozwodnionej farby Citadel Colour (tych starych) bądź Citadel Layer.
Nadmiar takiego zaimprowizowanego washa też raczej nie jest przyczyną - efekty są tak samo zaskakujące również wtedy, gdy nakładam go minimalną ilość, precyzyjnie w zagłębienie.
Paradoksalnie mała ilość wody (stosunek 1:1) sprawia, że farba zostaje tylko w zagłębieniach. Jednak wtedy kryje ona zdecydowanie zbyt mocno by nią washować. Im większa ilość wody tym zachowuje się ona w coraz dziwniejszy sposób - osadza się dalej i dalej od zagłębień, nawet do około 1 milimetra.
Próbowałem bez rezultatu kilku zmian, innego pędzla, nakładania tylko w zagłębienia, nawet dodania nieco mydła do wody celem zmniejszenia jej napięcia powierzchniowego. Wszystko bez zauważalnych efektów.
Na modelu bez podkładu efekt jest taki jaki być powinien - farba zostaje niemal tylko w zagłębieniach.
Nadmiar takiego zaimprowizowanego washa też raczej nie jest przyczyną - efekty są tak samo zaskakujące również wtedy, gdy nakładam go minimalną ilość, precyzyjnie w zagłębienie.
Paradoksalnie mała ilość wody (stosunek 1:1) sprawia, że farba zostaje tylko w zagłębieniach. Jednak wtedy kryje ona zdecydowanie zbyt mocno by nią washować. Im większa ilość wody tym zachowuje się ona w coraz dziwniejszy sposób - osadza się dalej i dalej od zagłębień, nawet do około 1 milimetra.
Próbowałem bez rezultatu kilku zmian, innego pędzla, nakładania tylko w zagłębienia, nawet dodania nieco mydła do wody celem zmniejszenia jej napięcia powierzchniowego. Wszystko bez zauważalnych efektów.
Na modelu bez podkładu efekt jest taki jaki być powinien - farba zostaje niemal tylko w zagłębieniach.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2012, o 20:17 przez Ninos, łącznie zmieniany 2 razy.
hmm, może kup po prostu washa?
- The WariaX
- Falubaz
- Posty: 1005
- Lokalizacja: Rybnik i okolice
@Ninos
To co się dzieje to kwestia napięcia powierzchniowego. Improwizowany wash nigdy nie zadziała tak jak oryginalny, chyba, że dodasz odpowiedniej chemii do mieszanki. Spróbuj z odrobiną kropelki płynu do mycia naczyń.
Szczerze mówiąc sam jestem ciekaw z czego dokładnie składa się oryginalny wash, any ideas?
To co się dzieje to kwestia napięcia powierzchniowego. Improwizowany wash nigdy nie zadziała tak jak oryginalny, chyba, że dodasz odpowiedniej chemii do mieszanki. Spróbuj z odrobiną kropelki płynu do mycia naczyń.
Szczerze mówiąc sam jestem ciekaw z czego dokładnie składa się oryginalny wash, any ideas?
Zapraszam do mojej galerii :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35475
Maluję na zamówienie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 13#p990613
Shinue pisze:w którymś z WD widziałem tutorial malowania czarnego na death company do 40kGokish pisze:Poszukuję jakiegoś tutoriala malowania czarnego
a ja widziałem nawet taki temat na forum, założony przeze mnie "Jak malować czarnym?"
Zalej figurki wrzątkiem. Klej powinien puścić, albo przynajmniej łączenie osłabnie na tyle, by dało się łatwo rozkleić.Deska pisze:Siemka mam pytanko wszystkie figurki kleje klejem Chematic i ostatnio połamała mi się figurka klejona właśnie Chematickiem i niewiem czym ją rozkleić znacie może jakieś specjalne rozpuszczalniki czy coś takiego które dadzą rade rozkleić pare części?
Z góry dziękuje.
Również nie posiadam oryginalnych washy, sam sobie robię mieszanki, czasem dodaję płynu do mycia naczyń, ale to tylko wtedy, kiedy mi jest dużo washa potrzebne. Ogólnie to jest właśnie tak jak pare postów wyżej - jeśli masz masz małe zagłębienia (przerwy między palcami w rękawicy itp) to wszystko jest w porządku. Natomiast jak masz większe to pigment zbiera się na obrzeżach, natomiast woda w zagłębieniu. Ładnie wygląda jak jest mokre, natomiast jak wyschnie to jest masakra. Dlatego ja zwykle w takich sytuacjach nie rozcieńczam farby do konsystencji Washa, tylko na tyle, żeby mi farba sama spływała. Wtedy dotykam namoczonym ostro w mieszance pędzlem miejsca, które chce "zwashować" i farba sama się rozprowadza.The WariaX pisze:@Ninos
To co się dzieje to kwestia napięcia powierzchniowego. Improwizowany wash nigdy nie zadziała tak jak oryginalny, chyba, że dodasz odpowiedniej chemii do mieszanki. Spróbuj z odrobiną kropelki płynu do mycia naczyń.
Szczerze mówiąc sam jestem ciekaw z czego dokładnie składa się oryginalny wash, any ideas?
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Dużych powierzchni chyba nie trzeba washować - można je normalnie pomalować .
Barth pisze:Czy używacie jakiejś alternatywy (tańszej) dla podkładów GW albo amy paintera?
Coś z rzeczy dostępnych w marketach budowlanych sie nadaje?
Ja używam Den Braven Super Color Universal - czarny mat 400 ml - za około 13 zł. Kupiony w sieci Mrówka. Kryje i śmierdzi jak AP, GW
Odnośnie washowania dużych powierzchni, to malarze pojazdów i samolotów nie mają z tym żadnych problemów, a efekty są rewelacyjne