
Jak zostać Generałem - czyli początkującego pytań kilka
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: Jak zostać Generałem - czyli początkującego pytań kilka

Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
W pozostałych fazach przydaje się poprawienie T, sv, ward, regenka, poza tym trzeba wziąć pod uwagę, co bardziej przyciąga ostrzał. Z resztą, paniki zdają tak samo, a stubborn jest SM nie potrzebny bo oni wygrywają combaty przez robienie punktówAndrzej pisze:Gdyby battl składałby się tylko z fazy ruchu i walki, podpisałbym się pod tym obydwoma rękoma

Tak Ci się wydaje, dopóki nie zostaną wymanewrowani i nie dostaną 50 slavów na bok, tudzież sfinksa/smoka na twarzKlafuti pisze:stubborn jest SM nie potrzebny bo oni wygrywają combaty przez robienie punktów
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
tylko poco marnować kości magii na podtrzymywanie SM przy życiu, nie lepiej wtedy zabijać wroga?Klafuti pisze:W pozostałych fazach przydaje się poprawienie T, sv, ward, regenka, poza tym trzeba wziąć pod uwagę, co bardziej przyciąga ostrzał.Andrzej pisze:Gdyby battl składałby się tylko z fazy ruchu i walki, podpisałbym się pod tym obydwoma rękoma
Szczególnie, że skuteczność SM widoczna jest jedynie przy walce z piechotą o T3. Już w walce z dwarfami SM nabijają tylko 1,5 rany więcej niż WL.

jednak wole zabic 15 dwarfów niż 10 
moznaby tutaj sie spierac godzinami i wymyslac przyklady w ktorych są lepsi WL, a w ktorych sa lepsi SM... kazdy niech gra jak mu wygodniej
na pewno WL są bardziej uniwersalni i bardziej elastyczni, ale SM takze da sie skutecznie wykorzystać

moznaby tutaj sie spierac godzinami i wymyslac przyklady w ktorych są lepsi WL, a w ktorych sa lepsi SM... kazdy niech gra jak mu wygodniej

Wiecie co tak sobie siedzę i czytam i naszła mnie chwila refleksji, a mianowicie, że 8 edycja zarżnęła naszą armie. Nic tylko wl i wl i wl. A mamy tyle innych jednostek, które w 7ed. były częstymi gośćmi naszych rozpisek. Cóż taka karma, taka edycja, ale ta armia straciła dużo ze swojej elastyczności.
Mortipher +1, ja marzę o nowym AB, ale chyba niena to szans w najbliższej przyszłości 
Na obecną chwilę ciężko o coś innego niż łucznicy + WL + orły, smutne..

Na obecną chwilę ciężko o coś innego niż łucznicy + WL + orły, smutne..
Wisła Kraków.
plewy jestescie ot co, ja gram z spokojem ducha i niezlymi wynikami na dragon princach i smoku i daje rade, tylko wy klepiecie ojej tylko wl, wl, wl. Jest masa opcji z tej armii wy poprostu ni umiecie ich znalesc.
Gniewko pisze:
Zarost zarostem, ale kolory inne - u mnie kudły jednolicie czarne, u Jagala ciemny łeb, a zarost (tu cytując Kubę) "z jakimiś idiotycznymi rudawymi akcentami", co w połączeniu z niebieskimi oczami jest bzdurne i podniecające zarazem.
Ja gram na 2x20WL i 19 SM i świetnie mi to się spisuje xD
Każdy gra jak chce no ludzie.
Każdy gra jak chce no ludzie.
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą
nie mówcie mi że jest taka sama elastyczność jednostek jak w 7 ed. Umiejętności gry umiejętnościami ale nie biorąc wl świadomie się osłabiamy. W 7ed te różnice nie byly tak widoczne. Osobiście staram się nie grywać na wl -jesli sa to jeden klocek- wyniki różne - choć to pewnie mój skill. Jak to kolega napisał plewa jestem. 

Sporo piechot ma T3, Breta, Imperium, elfy, gobosy, TK, skaveny, całej reszcie można zmniejszyć T i znów efektywność SM w walce wzrasta. Trzeba tylko pilnować żeby nic nie oflankowało SM, pomocni mogą być do tego WL i krawędź stołu.Asassello pisze:tylko poco marnować kości magii na podtrzymywanie SM przy życiu, nie lepiej wtedy zabijać wroga?
Szczególnie, że skuteczność SM widoczna jest jedynie przy walce z piechotą o T3. Już w walce z dwarfami SM nabijają tylko 1,5 rany więcej niż WL.
Co do figurek: WL mi się nie podobają, zwłaszcza jak porównać ich do concept artów z WAR, ale można ich skonwertować. Bardziej podobają mi się modele SM, ale biorę ich głównie dla tego, że lepiej nadają się do niektórych zadań.
Wiesz co, jak się obniży T, to efektywność każdej jednostki wzrasta
A ie zawsze przeciwnik da to sobie wpuścić, poza tym wtedy poświęcasz bardzo dużo punktów na wspomaganie SM.

Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Jak zmniejszasz T4 do T3, to skuteczność WL nie wzrasta, bo już jest maksymalna. Optymalnym celem, który nie marnuje potencjału WL jest T4, T5, T6, przy T7 i większym różnicę robi już tylko ilość ataków. A takiego T mało co ma, więc jak już masz gościa, który będzie przygotowywał przeciwników dla SM, może zmniejszyć T dla jednego bydlęcia, żeby WL łatwiej sobie z nim poradzili. Więc tak czy inaczej punkty wydane na wspomaganie SM przydadzą się na wspomaganie WL, które i tak jest potrzebne.
nie, chciałem napisać to co napisałem (policz sobie walkę 30 SM/WL z 30 warriorów dwarfickich)Andrzej pisze:Chciałeś powiedzieć 1.5 razy więcej?
SM do tego są słabsi na wszystko co ma save większego niż 5+.
A slavy i inna piechotę z S3i bez AS to 5-6 DP przepycha.
Używalność SM ogranicza się do walki z kilkoma oddziałami w kilku armiach, WL można wstawić zawsze i wszędzie... aż do znudzenia... znudzenia.

Ale to tak jakbyście się czepiali ze bretka gra na samej kawalerii, a VC na gwardii.
A co do wspomagania magią, to tą samą magią co wspomagamy SM możemy wspomagać WL (lub analogicznymi czarami), wtedy są jeszcze bardziej zabójczy.

To zależy w dużej mierze od planu, kto co ma robić: magowie z metalem biorą wszystko z sejwem 4+, SM całą resztę. W walce 20 SM i 20 WL z ST albo czymś podobnym liczy się tylko ilość użytych kostek. Poza tym szkoda marnować WL na jakieś śmietniki. Chodzi o to, żeby wykorzystać w pełni potencjał wszystkich jednostek. Z resztą jak są jednocześnie SM i WL przeciwnik będzie strzelał i magował na jednych albo na drugich, dając jednej z jednostek chwilę oddechu, wtedy wystarczy wzmocnić tą potrzebniejszą, żeby przerzucić ostrzał na tą drugą i ewentualnie później uzupełnić ją z life'a, żeby potem jeszcze jej użyć.