Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)

[Kołata]

Warscrolle do wszystkich armii beda 4 czy 11 lipca online?

[Alavarin]

Tak, zastępuje.

[Barbarossa]

Na 100% nigdy nic nie wiadomo, natomiast GW przekazało niezależnym sprzedawcom, że:

Nie będzie dziewiątej edycji
AoS zastępuje WFB
AoS będzie intensywnie promowany i rozwijany w najbliższej przyszłości
Te 4 strony zasad to nie jest skrót podręcznika, tylko podręcznik

Chodzą słuchy, że w wakacje ma być jakaś ekspansja do AoS dla bardziej zaawansowanych graczy. Być może będzie to szpikulec i młotek (Sigmara) do autolobotomii, żeby gracz dostosował się do poziomu gry. Być może będą to scenariusze, jakieś zasady magii czy formacji. Nie wiadomo.

Warscrolle mają być jutro online i to jest w zasadzie moment na testową bitwę i decyzję.

[Kal_Torak]

Nie będzie. Eurodecydenci wyrzygają Age of Sigmar i odstawią z obrzydzeniem. Podobnie chyba większość batlowców?

To zależy. A konkretnie zależy od tego, w jakim stopniu zasady specjalne oddziałów (aka warscrolle) będą "dobrze przemyślaną karcianką z kombosami", a w jakim "bełkotliwym niezbalansowanym gównem".

Jeśli się mocno wysilę potrafię sobie wyobrazić, że w ramach tej (kulawej) mechaniki można warscrollami wbudować zarówno elementy rock-paper-scissors, jak i kombinacje efektów robiące straszliwe czoko określonym celom. A to już jest podstawa gry, która dla wielu osób może być atrakcyjna - a przy tym prosta na rozpoczęciu i szybka.

Ale znając ostatnie dokonania GW spodziewam się opcji gówno w wersji hard.

Po czym to poznam?

Oznaki ciekawego systemu: w dark elfach kusznicy, włócznicy i warriorsi mają bardzo różne zasady tak, że każdy z tych trzech oddziałów w jakiejś sytuacji opłaca się brać. Bohaterowie DE mają specjalne zasady, które kombują się z określonymi jednostkami, a kombinacje stanowią odpowiedź na różne kategorie celów u przeciwnika.

Oznaki dupnego systemu: w dark elfach spearmeni, kusznicy i warriorzy mają mniej więcej te same zdolności, więc nie ma sensu brać niczego z tych trzech poza kusznikami, bo strzelają. Efekty bohaterów będą działały tak samo na wszystkie jednostki.

Moim zdaniem są pewne granice shitowości systemu po których przekroczeniu nikt sensowny nie będzie chciał się wysilać z compowaniem tego (bo łatwiej napisać własny system).

Natomiast oczyma wyobraźni widzę limity warscrolli na bitwę, limity woundów w warscrollach, warscrolle przypisane do kategorii power A, B, C... Albo nawet excel z wartościami punktowymi. Taką tam okrutną opresję.

Barbarossa bardzo trafnie to ująłeś.

Aczkolwiek rozumiem też Murmandamusa - w końcu "battlowcy" chcą 9 edycji. AoS mógłby być czymś na kształt Mordheima albo WMH. Stąd podzielam zdanie Murmandamusa, że Eurocydenci nie będą chcieli wchodzić w AoS (nawet jeśli zasady podstawowe będą znośne), wejdą raczej w coś co przypomina WFB przynajmniej sposobem rozgrywki i gdzie można będzie wykorzystać np. 10 tysięcy punktów w dotychczas zebranych jednostkach.
Moim zdaniem AoS to system dla graczy Wh40k i wszystkich tych, którzy wciąż posiadają - dla GW jako firmy i jej sposobu prowadzonej polityki oraz kontaktu z klientem - bardzo silny kredyt zaufania.
Ale chyba nawet największy optymista nie jest wstanie uwierzyć, że kolejne rozszerzenia do AoS będą zbalansowane i nie będą zaburzać gry. O ile podstawka AoS może być bardzo dobra, to kolejne dodatki rozsadzą tą grę - w zasadzie na czymś takim opiera się sposób wydawania gier GW. Jeśli komuś to nie przeszkadza to śmiało może wchodzić w AoS czy jakikolwiek inny system GW.

[Ratzing]

Tak jak ubetonowienie zasad rozgrywki mnie strasznie nie bodzie, bo jestem trochę głupi, to już ten semi-randomowy deploy na zasadzie "co mam w kieszeni" który w tym punkcie wygląda w założeniu tak, że wystawiam po zombiaku wygląda podejrzanie.

Jako, że jestem niezwykle optymistycznie nastawiony do życia, fajnie by było, gdyby:

1) były jednostki które wystawia się po kilka na jeden warscroll i liczą się jako jeden, vide zombie albo slavey (co jest mało prawdopodobne bo tych neo-maruderów wystawia się chyba wciąż pojedynczo)

2) formacje i ich zasady specjalne wprowadziły do gry coś naprawdę interesującego, dzięki czemu bardziej opłacałoby się wystawić wampira i dwa oddziały zombie niż naładować te same miejsca bandą banszetek albo innego OP ścierwa.

3) troszkę bardziej zaawansowane zasady okazały się rzeczywistością, bo te 4 strony mogą wygenerować sporo problemów. Np. nie wiem jak mój terrorgej ma się stykać z rzeczami do melee, albo od którego jego kawałka mierzyć ruch. W ogóle średnio do mnie przemawia idea mierzenia ruchu/zasięgu od modelu.

[heimdall89]

Mantic zaprasza! Przepiękne wzorce lepsze od GW.



Z pewnością nie widać żadnej różnicy.

Ohyda. Niech to splonie.

[Never]

+1

[Kołata]

Ochyda. Niech to splonie.

Słownik też musiał być ohydny...

[Martin von Carstein]

Kołata: +1.

Nie żebym jakoś bronił Krasnoludy. Te modele to chyba najstarsze Mantici i są przestarzałe na tle nowszych produktów czy nawet undeadów. Chyba różni rzeźbiarze lepili. Ale borsucza kawaleria jest już lepsza.

[Murmandamus]

1. wstaw paskudnie pomalowaną figurkę firmy X
2. powiedz że to ohyda na forum i sugeruj że firma robi paskudne modele
3. .....
4. profit

[heimdall89]

Nic nie sugeruje, jest taka opinia na forum.

Co do zdjęcia to najlepsze są te kwadratowe olbrzymie które w większości są większe od tułowia.

[Azurix]

Możecie wyśmiewać Mantica ile chcecie. Nie zmieni to jednak faktu, że postanowiłem zbierać VC do WFB po tym, jak zobaczyłem figsy Undeadów do Kings of War

[kellanved]

Nie rozumiem tego wzajemnego przepychania się co ma ładniejsze figsy - GW czy Mantic. Wszystko kwestia gustu i podejścia. A dyskusja sprowadza się do tego kto ma ładniejszą fujarę. A z tego co czytam to GW raczej oficjalnie zarżnęło system klockowy i poszło w segment gier, które rozpatrując z punktu widzenia zasad taktyki, można sprzedawać razem z Happy Meal'em dla 12 latków.

A co figsów i Mantic i GW w ostatnich edycjach mają się daleko do innych np: Avatars, Kromlecha czy Gamezona,.

[Kal_Torak]

Nie przejmować się - heimdall89 najzwyczajniej w świecie trolluje.
W tym temacie masa osób jest już niecierpliwiona brakiem 2 rundy Mortal Combat w starciu AoS vs KoW toczonym na trupie WFB ;P
Co było do napisania, to napisano, ale mimo wszystko z wczoraj została jeszcze reszta popcornu, którą warto skonsumować w odpowiednich "warunkach" ;P

Najciekawsze, że przerzucanie się argumentem na temat modeli nie ma sensu z bardzo prostej przyczyny. Mantic oficjalnie pozwala używać modeli dowolnej firmy, a GW już nie.

[PiotrB]

Warscrolle do wszystkich armii beda 4 czy 11 lipca online?

Od 4 i będą dodawane sukcesywnie - na dokładkę będą w każdym pudełku....
jest tu jakiś mod? Może zróbcie jakiś osobny temat dla hejterów , kowowców i innych super znawców - bo tu to ja np. chciałbym pogadać z ludźmi których po prostu interesuje ta gra - jej zasady etc... rozgraniczmy to bo teraz już się nie da tego czytać - każdy mówi o czym innym i tak już od kilku dni ...

[Odoamar]

Mi sie wydaje ze te 4strony to taki przykladowy scenariusz + zasady do gry w niego. Nie moze byc tyle niewiadomych. Trzeba czekac do jutra na warscrolle.

[Embir]

Armie są zróżnicowane - po prostu różnice są bardziej subtelne niż w Warhammerze - dzięki temu też nie ma w tej grze właściwie żadnego problemu z balansem i każda armia zapewnia możliwość grania nią w różnym stylu. Sam zbieram Kingdoms of Men oraz Elfy i różnice w grze między tymi armiami są. Plusem jest też to, że na przykład w takiej grze jak KoW nie muszę długo studiować przed grą rozpiski przeciwnika, dopytywać się o jakieś reguły albo co rusz zerkać do podręcznika - właściwie z punktu mogę skupić się na rozgrywce.

Nie dziwi mnie Twoj entuzjazm, natomiast faktem jest, że ludzie krytykuja ten brak zróżnicowania i indywidualności.

"Jacyś ludzie" to żaden argument - tylko anegdotyczna przypowiastka; ja z kolei znam ludzi którzy wybierali system Kings of War bo uważali, że jest lepszy niż WFB - i uważali, że zróżnicowania i indywidualności jest aż nadto.

Modele są kwestią gustu. Moim zdaniem nowe modele GW wcale jakoś wybitnie ładne nie są

Nie mam zamiaru dyskutowac o gustach, natomiast sa pewne kwestie obiektywne, jak np jakośc odlewu, tworzywo, czy złożonosć i dynamika rzeźby, które przemawiaja na korzysć GW.

To w takim wypadku nie używaj określenia czy figurka jest ładna czy brzydka, bo mówisz po prostu o jakości wykonania a nie o tym czy coś jest ładne czy nie - to po pierwsze. Po drugie, miałem okazję na własne oczy widzieć i mieć w ręku box z batalionem Manticowych ożywieńców, i różnic w jakości wykonania między nim, a produktami oferowanymi przez GW, nie widziałem żadnych.

Poza tym nie wydaje mi się, że wygląd figurek ma aż tak ważne znaczenie dla większości graczy

Moim zdaniem mylisz się, jestem członkiem teamu WFB, i chyba nie ma w naszej grupie osoby, która nie zwracałaby uwagi na to co wstawia na stół.
Zrobiłem 4 edycje make Way!, 2 edycje Kromlech Challenge, grałem w kilku edycjach Szturmu, i nabrałem prezekonania, ze aspekty estetyczne sa dla ludzi bardzo istotne.
Nawet gracze, którzy traktują system bitewny jako dyscypline sportową, przykładaja wage do estetyki swojej armii.

No widzisz, a ja gram od kilkunastu lat w Warhammera, jeździłem na turnieje, przegrałem setki bitew i znam kupę graczy, dla których wygląd nie ma aż takiego znaczenia a za to dużo ważniejsza jest cena. Poza tym fakt tego, że KoW ma tańsze figurki nie oznacza, że kuleją one estetycznie - wejdź sobie na stronę i zapoznaj się z ich modelami; orkowie, ożywieńcy, gobliny, paladyni mają świetne wzory figurek - w mojej opinii ładniejsze od nowych, klinowatych wynalazków GW.

Ale w tym momencie fluff Warhammera wcale nie jest lepszy niż fluff Kings of War - przecież nie ma już Starego Świata, mamy jakieś między wymiarowe wojny w klimatach High Fantasy. Niepowtarzalny fluff Warhammera jest martwy - został zabity przez The End Times oraz AoS.

To w koncu AoS to Warhammer, czy nie? Określ się.

Dobrze wiesz, że jest to skrót myślowy, ale widzę, że jak brakuje argumentów trzeba rżnąć głupa. Więc dobrze, rozwinę myśl; użyłem słowa Warhammer w następującym znaczeniu: nowy system fantasy który zaczął być wydawany w miejsce Warhammera Fantasy Battle. I ten nowy system pod względem fluffu nie ma w sobie niczego co byłoby lepsze od fluffu Kings of War.

Zresztą w Sierpniu wychodzi nowa edycja KoW i tam miękkie elementy gry zostaną dużo bardziej wyeksponowane.

Na to wygląda, ale tak jak pisałem, to wciąż mało.

To Twoja subiektywna opinia. Na KS zebrali 350 tys. dolarów, to o 100 tys więcej niż planowali aby w pełni zrealizować projekt z fajerwerkami i wodotryskami. Będzie ilustrowany podręcznik, z mnóstwem fluffu, zdjęciami, w twardej okładce, stworzony przez Alessio Cavatore - jednego z najlepszych autorów zasad i armybook'ów Warhammera. Za tym projektem stoją właściwie sami byli pracownicy GW. Odeszli do Mantica bo tam mogą realizować swoją pasję w nieskrępowany sposób i tworzyć system bitewny pełną gębą, zgodnie ze swoją wizją. GW zaś to rozlazła spółka akcyjna pchana tylko żądzą zysku; nie ma tam żadnej pasji. Wystarczy spojrzeć na broszurkę marketingową nazywaną "White Dwarf" reklamującą nowy system.

[Never]

Kal Torak. A co, ktoś Ci zabronił używać figurek Mantica na turniejach Warhammera w Polsce? Nie sądzę.

Chrzanić moda, nie był łaskaw reagować.

Mi się wydaje, że AoS będzie balansowany poprzez scenariusze zakładające takie, czy inne warscrolle.

[Embir]

Warscrolle do wszystkich armii beda 4 czy 11 lipca online?

Od 4 i będą dodawane sukcesywnie - na dokładkę będą w każdym pudełku....
jest tu jakiś mod? Może zróbcie jakiś osobny temat dla hejterów , kowowców i innych super znawców - bo tu to ja np. chciałbym pogadać z ludźmi których po prostu interesuje ta gra - jej zasady etc... rozgraniczmy to bo teraz już się nie da tego czytać - każdy mówi o czym innym i tak już od kilku dni ...

Dlaczego system który nie jest 9 edycją Warhammera ma mieć przewagę nad innymi systemami które też 9 edycją nie są?
To jest temat o 9 edycji Warhammera, a powtarzam, Age of Sigmar 9 edycją nie jest.

[QQrydza]

Nie chce pasji, chce fajne modele i zasady - GW 2, Mantic 0