Moje przygotowania do GT
Moderator: Ziemko
TG jak wszystko można zawsze przed strzelaniem zasłonić skinkami
A slann i tak patrzy nad tym.
No i oczywiście tak jak Ziomo mówi łucznicy ładnie schodzą od fireballi i dzieki temu szybko się na nich pkt nabija, a wall of fire to juz wogole
Dla mnie tepok to dodatkowy power dice w wielu bitwach, bo moja strategia opiera sie na wielu czarów rzuconych z jednej kosci.
pzdr
A slann i tak patrzy nad tym.
No i oczywiście tak jak Ziomo mówi łucznicy ładnie schodzą od fireballi i dzieki temu szybko się na nich pkt nabija, a wall of fire to juz wogole
Dla mnie tepok to dodatkowy power dice w wielu bitwach, bo moja strategia opiera sie na wielu czarów rzuconych z jednej kosci.
pzdr
Właśnie Ziemko mam taki problem, że nie wiem Jestem tak uczulony na skirmish, że staram się go za wszelką cenę wytłuc magią + salkami bo nawet kroxy sie od dryad odbijaja :/ Poza tym Łucznicy w pierwszej turze stali chyba za daleko albo jakoś na styk, żebym w nich misslami od Slanna ładował. Poza tym zazwyczaj właśnie skirmish mnie bardziej bolał niż łucznicy. Teraz zmieniam zdanie.
Crus - wall of fire na WE moim zdaniem to strata czaru. Tylko na łuczników sie przydaje a i tak moim lepiej miec 2 razy po d6 s4.
Skinki można "odsłonić"
Co do Plaque of Tepok. Daje to nam dodatkową kostkę to prawda, a przy Slannie to praktycznie = dodatkowy rzucony czar. Ale zastanawiam się czy nie lepiej poświęcić to i zamienic na Bane Heada, który bardzo pomaga likwidowac herosów.
Crus - wall of fire na WE moim zdaniem to strata czaru. Tylko na łuczników sie przydaje a i tak moim lepiej miec 2 razy po d6 s4.
Skinki można "odsłonić"
Co do Plaque of Tepok. Daje to nam dodatkową kostkę to prawda, a przy Slannie to praktycznie = dodatkowy rzucony czar. Ale zastanawiam się czy nie lepiej poświęcić to i zamienic na Bane Heada, który bardzo pomaga likwidowac herosów.