Przemyślenia dotyczące Autorskiego Booka

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Re: Przemyślenia dotyczące Autorskiego Booka

Post autor: Kosa »

stubron jest ZAWSZE niemodyfikowalny, czyli zdawany na 7, na LD oddziału, nawet jak jest generał z LD9, no chyba, że przegrają o 1 to wtedy zdać moga na generalskiej co im się bardziej opłaca.

Co do chaos knightów, jeśli ustoją szarże, to w drugiej turze na pewno się złamią od nich.

Ten stuborn to pójście w drugą strone. Gracze tutaj móili jaka to imperialna piechota jest wyszkolona. Tak, teraz jest, koszt trzeba by było podnieśc o 1pkt. jednak to nic nie zmienia jeśli chodzi o relacje pomiędzy tymi 3 oddziałami o któych mowa, dalej byliby tylko swordmeni.


edit: masz Pabis racje, dlatego taki bonus od +3 bonusu za ranki. Ktoś wystawi sobie klocek 20, spadnie jeden od strzały goblina i już nic nie zrobi taki klocek, wystawi 25, jest ok, moga troszke strzelania przyjąć i tworzą tą zwartą formacje przez jakiś czas. Do tego troszke to kosztuje już i wtedy nie trzeba byłoby powiększać kosztu piechura.
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

Pokaż mi gdzie tak ktokolwiek z Nas napisał proszę bo pamięć mam zawodną w moim wieku. Nie jesteśmy CA i nie dajemy jak oni Empire:TW przed ukończeniem dla LS. To co można pobrać to wersja testowa (sam prosiłem, żeby mi podsyłać błędy językowe bo samemu trudno było mi je wychwycić). No i nie bierzemy za to kasy ;)
No , jakbyście brali kasę to zarobilibyście fortunę , błędy językowe są najmniej ważną rzeczą..
Co do obniżania kosztów piechoty imperialnej. Już jeden pan to uczynił. Jak on się nazywa...McKnight? MacGyver? McNeil o właśnie. I nie znam gracza Imperium (nie tylko w Polsce) co by z tego był zadowolony. Bo obniżyć to każdy potrafi ale sprawić by byli wystawialni to trzeba się namęczyć. Mało tego, wiele osób wolałoby by kosztowali tyle co w 6 ed ale mieli ciekawe zasady.
No jasne , najlepiej zasady które są zupełnie nieprzemyślane , niezbalansowane i poprostu nielogiczne. Niestety ale wasz aktualny pomysł tak wygląda , halabardnicy którzy są lepsi i tańsi od Pheonix guardów czy też spearmani imperialny którzy tak dobrze władają bronią jak wysokie elfy...(wszystko oczywiście taniutkie w corach)
Pracujemy nad tym projektem dłużej jak pół roku. I było przy tym wiele kłótni, walki, docinków we własnym gronie ale zawsze się nam udawało dojść do konsensusu.
Aha. Tzn. Uważasz że hold & reform jest przemyślane?
Pomysły, jak to ładnie ująłeś były 'zerżnięte' ale nie z Army of Middenheim tylko z Cult of Ulric a to jednak lekka różnica jest i chyba z ładem i składem.
Nie , przykro mi ale dla osoby która nie pisała tego podręcznika , która go przegląda od początku , mnogość przedmiotów magicznych trochę przytłacza , ponadto wydaje się że poprostu wrzuciliście je na chybił trafił te lepsze przedmioty i zostawiliście...
Nigdy o nich nie słyszałeś? Tak jakoś od niechcenia podajesz ich jako przykład...polecam podręcznik do 5 edycji. Jest tam bardzo dużo fluffu. Coś co każdy kto gra jakąś tam armią powinien lubić i znać.
Taa , każdy kto pisze booka powinien też znać dobrze zasady tej gry , a ponadto orientować się w kwestiach dotyczących balansu...

Awatar użytkownika
Grand Admiral Thrawn
Falubaz
Posty: 1257
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: Grand Admiral Thrawn »

1) Czy ja wiem czy błędy językowe są najmniejszym problemem? OK, można polemizować ale jak już coś się robi to niech to będzie zrobione dobrze. I nadal nie napisałeś kiedy przesłaliśmy AL do LS. Pozatym jest to wersja BETA dana dla użytkowników, żeby mogli wytknąć błędy. Tak się chyba powinno robić.

2) Sprawa halabardników i włóczników nie jest zapewne zamknięta. Nie rozumiem czemu znowu wracamy do tych elfów. Zawsze te elfy...przyznać musisz jednak, że z tymi zasadami obie jednostki wyglądają lepiej i przypominają profesjonalne wojsko (bo to jest profesjonalne wojsko). Cena? Cenę zawsze można spokojnie podnieść.

3) Hold & Reform? W Naszym zamyśle miało to wyglądać kompletnie inaczej. Nie wiem ile osób pobrało Nasz AL ale jesteś pierwszą osobą, która na to zwróciła uwagę. I chwała Ci za to! Wszystko się teraz o to jedno słowo rozchodzi, a zasada miała nie mieć nić wspólnego z reformem z BRB. Oddział się obraca i przygotowuje do walki. Ale Ty zauważyłeś, że mogło to doprowadzić do wałowania i OK. Wystarczy zmiana słowa jak Ismael to już napisał i po bólu.

4) Przedmiotów magicznych jest sporo. Ale nigdzie nie jest napisane, że wszystkie w ostatecznej wersji pozostaną ani czy też te co zostaną będą takie jakie są teraz. Jeśli coś będzie niedoszacone, za mocne, za tanie, za drogie zostanie zmienione. Ty masz o tyle ułatwioną sytuację, że sam sobie swój AL przygotowałeś. Nas jest więcej więc i więcej głosów, pomysłów, etc jest. Wejdź na warhammer-empire...tam to dopiero jest koncert życzeń u niektórych. Tematów o poprawie halabardników jest bez liku i nie spotkałem się tam z pomysłem tylko obniżenia ich kosztu...nikt na to nie pójdzie bo to nie zmienia nic.

5) Wydaje mi się, że dobrze znamy zasady tej gry. Co do balansu...każdy patrzy na to inaczej. Dla jednego ST na 1500 jest jak najbardziej w porządku i nie widzi w tym nic złego. Dla innego to czysta herezja. Jeśli o mnie chodzi to staram się kierować zdrowym rozsądkiem i jestem pewien, że reszta chłopaków również. A że czasami kogoś poniesie ułańska fantazja...coż takie życie ;) Od tego jest reszta, żeby pilnować porządku.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.

Awatar użytkownika
Bananovitch
Chuck Norris
Posty: 478
Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla

Post autor: Bananovitch »

ismael pisze:
Chodzi o to, że autorzy wychodzą z założenia "jesteśmy przezajebiści, megauber i w ogóle och i ach"
Padły gdzieś takie, lub podobne słowa ? Wydawało mi się, że autorzy sami prosili o rady, wskazówki, pomoc w testach, poprawianie błędów itd., zarówno graczy Imperium, jak i "potencjalnych przeciwników".
Parę postów przed Twoim padły słowa "jak ci się nie podoba, to nie graj". Dla mnie jest to równoznaczne z tym, co napisałem-zgodnie z logiką czterolatka "jak nie będziemy się bawić po mojemu to zabieram łopatkę i grabki i idę do domu".

Co do warriora-lepszym określeniem byłby "soldier" albo "state trooper". Co do halabardników-dobrym rozwiązaniem byłby AP. Wtedy już byłby jakiś sens ich wystawiania. Z proponowanym przez was stubbornem myślę, że jednostka byłaby warta o ile nie wystawienia, to napewno przemyślenia. Trochę tylko nie rozumiem, dlaczego miałoby to być uzależnione od szeregów. Że niby przetrzebiona jednostka gorzej walczy? IMO raczej jest chyba odwrotnie-szczęściarze, którzy przeżyli mają większą determinację żeby przeżyć ;) Ewentualnie tego stubborna można by zmodyfikować o RB (pełne 3 szeregi-7 ld, za każdy szereg mniej, -1).
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

całkiem ciekawe z tym spadkiem stuborna o ranki.

A dlaczego stuborn zalezn od szeregów? Otóż odpowiada to walce w bardzo dobrze zorganizowanej i wyszkolonej formacji, ot tyle.


Co do warriora-solidera, to drugie brzmi zdecydowanie lepiej, po prostu ja rzuciłem takie hasło tak dla zabawy, aby nakreślić idee :D
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Bananovitch
Chuck Norris
Posty: 478
Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla

Post autor: Bananovitch »

No dobra, ale czy po śmierci towarzyszy wyszkolenie żołnierza spada? Chyba nie bardzo ;)
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

tu nie o to chodzi wtedy.
Po prostu szeregi się przerzedzają, formacja nie ma już takiej głębi, jest słabsza, w koncu to działa jak jeden, wspólno ogranizm. Tak jak ciało ludzkie, wraz z utraceniem np. ręki człowiek nie traci wyszkolenia, aczkolwiek sprawność już tak. Rozumiesz o co chodzi :P
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Bananovitch
Chuck Norris
Posty: 478
Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla

Post autor: Bananovitch »

W sumie logiczne. Twoja odpowiedź do mnie przemawia :)
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Ciekawy army list - osobiście bardzo mi się podoba.

Pabis pisałeś że zrobiłeś tego Army Lista pod kątem turniejowym, czy tzn. że przedłożysz go do wglądu LS?

Ogólnie coraz częściej odzywają się głosy aby wypróbować turniejowo autorskie army listy. Barbarossa pisał, że LS raczej army listy nie zamierza pisać, ale może spełniać rolę "komisji" zatwierdzającej dany army list do użytku turniejowego (pieczątka LS z datą ważności ;) ).

Możnaby w końcu ustalić pewne rzeczy. Najpierw ustalić jakimi kryteriami LS kierowałaby się zatwierdzając dany AB. Następnie na podstawie tych kryterii powstałyby Army Listy. LS zatwierdza najlepszy i umieszcza go na stronce obok BP, Uściśleń etc. (nadaje to oficjalności i wiarygodności danemu army listowi). Następnie testuje się dany AL, aż w końcu wprowadza się na kilku turniejach. Jeśli się sprawdzi wejdzie do BP jako rozszerzona wersja boostów jakie już istnieja do O&G, Ogrów i innych.

Chodzi oto, że skoro już tyle pracy włożono w te army listy warto z tego skorzystać i wypracować elementy współpracy i drogę aby rzeczywiście mieć szanse wprowadzić dany army list do gry turniejowej. Zamiast zatem obrzucać się błotem (jak trochę na początku zrobiłeś Pabis względem AB by BP) to wygrałby poprostu najlepszy, a spór by bezpośrednio rostrzygała LS ;). Wszyscy by na tym tylko skorzystali. Trzeba tylko ustalić formę współpracy i jazda.

Awatar użytkownika
ismael
Wodzirej
Posty: 670
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ismael »

Ale ogólnie to rozmawiacie teraz o zmianach do Listu Pabisa, czy do AB by BP, bo już zaczynam się gubić w tej Waszej burzy mózgów ;) ?
Parę postów przed Twoim padły słowa "jak ci się nie podoba, to nie graj". Dla mnie jest to równoznaczne z tym, co napisałem-zgodnie z logiką czterolatka "jak nie będziemy się bawić po mojemu to zabieram łopatkę i grabki i idę do domu".
OK. To już przyjmijmy, że my się nie woziliśmy, a wy nie szydziliście. Niebawem mamy zamiar reaktywować temat AB by BP, więc jeśli będziecie chcieli pomóc, bardzo fajnie. Zwłaszcza, że ciekawych pomysłów Wam nie brakuje, a dodatkowo będziecie mogli ocenić wszystko chłodnym okiem turniejowych wyjadaczy ;) Główna koncepcja jednak zostaje - ma to być List robiony od początku, a nie tylko delikatne poprawki obecnego, by ugrywalnić go pod kątem turniejowym.

pozdro
-ism

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

Powiedzmy sobie szczerze , jest tak jak Kal_Torak mówi , ważne jest też to że aby LS zatwierdziła jakiegoś booka nie może on diametralnie się różnić od oficjalnego , dlatego też w obecnej chwili ten by BP nie ma szans jakiegokolwiek przejścia...

a na temat army lista , z pewnością będę dalej go kontynuował i postaram się potestować , czekam na wszelkie sugestie , podpowiedzi , oczywiście chodzi o sensowne pomysły...

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Osobiście wstrzymałbym się chwile z robieniem, poprawianiem aktualnych army listów, testowaniem itd. Zamiast tego stworzyłbym ramy wpółpracy z LS, którym wyznacznikiem byłaby możliwość wprowadzenia danego AL do BP czy też użytku turniejowego. Razem z LS musicie ustalić kryteria wedle których będziecie testować i tworzyć Army list do imperium. Jeśli powstanie temat i oficjalnie LS podejmie rolę komisji zatwierdzającej najlepszy AL do użytku turniejowego automatycznie uzyskacie ludzi chętnych do pomocy i wszelkich sugestii. Mało tego uaktywnią sie osoby, które chciałyby zaprezentować własne koncepcje AL. Dopiero wtedy pisanie Army Listów ma sens. Musi być jednak motywacja i kryteria pisania army listów. GW raczej nie zmieni swojej strategii, w najbliższych latach nie zbalasuje podręczników i zasad. Dla nich to tylko hobby a nie gra turniejowa i to czy ktoś gra w danym kraju na zmodyfikowanych zasadach WFB gzuik ich obchodzi, bo sami przyznali że zasady nie są idealne i każdy może je zmieniać do woli jeśli uważa to za potrzebne.

Dlatego najpierw stwórzcie platformę w ramach wspólpracy z LS i na podstawie tej platformy piszcie AL. Wtedy do swojej dyspozycji będziecie mieli pomoc większości osób na tym forum, które same będą się garnęły z sugestiami - włącznie ze mną ;).

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

Hmm , jeśli znasz kogoś z LS , kto by na to przystał , bo ja przeglądając fora szczerze niespecialnie widzę aby oni byli chętni do zmieniana army booków , ich jedyne starania szły raczej w stronę zmiany kompozycji armii i na tym chcą poprzestać. Także moja propozycja jest taka abyś Ty się stał reprezentantem(fajnie zabrzmiało :P ) dotyczącym współpracy z LS.

Ja podejrzewam że niewiele będę mógł w kwestii porozumienia tam zrobić , nikt z LS mnie nie zna ...

Ewentualnie jeśli sam nie chcesz w tej kwestii pomóc to powiedz do kogo w tej kwestii mam napisać..

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Autorów Balacing Patcha - Barbarosse i Jankiela

Wprowadzenie autorskich AB nie jest już kwestią z zakresu "niemożliwe". Balancing Patch nie ogranicza się do zmian kompozycyjnych a realnie zmienia zasady. W końcu 4 armie otrzymały swego rodzaju nowego Army Lista tyle, że z kilkoma zmianami. Demony i VC zostały też ograniczone poprzez zmiany zasad a nie tylko kompozycje. Sama zasada pozwalająca dobrać przedmiot magiczny dla Dogs of War z innych AB jest zmianą dużo większą niż w zasadzie jakakolwiek którą zaproponowałeś w swoim AL.

Na DMP bardzo możliwe że powstanie ankieta, którą otrzymają wszystkie drużyny. Wypadałoby aby znalazło się pytanie w sprawie wprowadzenia turniejowych AB. Osobą które włożyły dużo pracy w pisaniu nowych AL powinno na tym szczególnie mocno zależeć :). Stąd warto zainteresować się tym tematem. Najlepiej skontaktować się z organizatorami DMP.

Natomiast ogólne zdanie w sprawie autorskich AB jest takie, że w wypadku pojawienia się świetnego Army Listu, zbalansowanego i dobrze napisanego, dla armii która wymaga w szczególności takich poprawek, kwestia jest do rozważenia aby dopuścić taki AL na okres próbny do turniejów. Tyle, że to zawsze takie ogólniki - i jako tako nikt nie wie jak sie do tego zabrać aby to urzeczywistnić.

Ja natomiast na żadnego reprezentanta się nie nadaje, w końcu Pabis Ty jesteś autorem swoje AL i Ty napisałeś go pod katem turniejowym. Siłą rzeczy musisz poznać kogoś z LS aby omówić kwestie AL. Jak napisałem wcześniej zgłoś sie do Barbarossy i Jankiela.

Ogólnie przydałoby się poprostu oficjalne stanowisko względem możliwości wprowadzenia autorskiego AL - czyli na jakich warunkach miałoby się to odbyć. Dopiero wtedy można zacząć coś robić.

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

Okej , przemyślę całą sprawę i jutro albo pojutrze powinienem napisać do któregoś z nich.

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

Pabis pisze: Dlaczego imperialna halabarda powinna być lepsza od innych halabard? Jak to jest możliwe że spearmani imperium atakują z 3 rank , ich szkolenie może by trwało pół roku - rok , a elfy żyją troszkę dłużej i trenowali formację przez wieki...
Jeśli imperialni używają halabard z taką wydajnością to czemu pheonix guardzi z wysokich elfów robią to dwa razy gorzej?
A wiesz jak sie halabardą lub włócznią chociaż walczy? Zapewniam że nie tak jak we filmie "300" i czy uczysz sie nią walczyć pół roku czy 10 lat to wielkiej różnicy to nie robi bo tym sie nie fechtuje tylko używa bardzo prosto bo to broń dla prostych ludzi a nie mistrzów szermierki. A co do gorszej wydajności PG to elfy są słabsze od ludzi co może wpłynąć na jakość walki ciężką bronią drzewcową jaką jest halabarda a zręczność przy takiej broni nie pomaga.

A dlaczego HE mogą walczyć z 3 szeregów a inni nie? Cóż za niesprawiedliwość elfi podstęp.

Awatar użytkownika
Bananovitch
Chuck Norris
Posty: 478
Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla

Post autor: Bananovitch »

Twoja wypowiedź świadczy że Ty również nie wiesz jak się nimi walczy :roll: Każdy debil może stanąć naprzeciwko wroga samojeden i tłuc go halabardą albo próbować nadziać na grot włóczni. A spróbuj ustawić się w szeregu i nie odrąbać kumplom głowy halabardą, albo utrzymać szereg, jednocześnie nie wypuszczając włóczni z rąk, kiedy przeciwnik próbuje Cię zadźgać/zarąbać/zmiażdżyć na śmierć. I tego się właśnie uczą żołnierze Imperium, a nie jak machać halabardą. Walka w szyku tak się różni od walki pojedynczo jak kukuruźnik od F-16.

Po drugie-to co noszą Spartanie w "300" to raczej rzymskie pilum niż gracka sarissa-więc to nie jest żaden wyznacznik tego jak wyglądała walka włócznią, albo jak nie wyglądała.

Po trzecie-Twój argument o PG to już w ogóle jakiś kosmos jest. Przecież elfy nie robią swojej broni z żelaza czy stali tylko z mithrilu. Taką halabardę PG mógłbyś sobie postawić pionowo na jednym palcu i iść tak pół kilometra. A ludzka włócznia to ciężki, dwuręczny kawał żelaza na badylu. Stąd też zasada ASF-nie tylko z elfiej zwinności, ale też z lekkości oręża. A elfy tłuką z trzech szeregów, dlatego że na trening mają całą wieczność. A człowiek, który walczy na wojnie dożyje góra 40ki (jeżeli będzie miał szczęście). To kiedy on ma się wyszkolić do właściwego wykonywania manewrów w szyku? :roll:
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

Wlaczyć halabard czy włócznią to sie w jeden dzień nauczyć można, mi chodziło o walkę w formacji a to też nie jest jakieś mega zadanie przy takiej broni bo piki, włócznie, halabardy były popularne też n tego względu że formacje czworoboku łatwo utrzymać do tego dość łatwo się tym manewruje. Dlatego sądzę że pół roku wojskowego treningu w tym zakresie nie różni sie od 10 czy tam nawet 100 lat treningu milicyjnego (elfy nie są zawodowymi żołnierzami) bo to nic skomplikowanego, no może elfy równiej stoją o parę centymetrów ale to nie ma znaczenia.

Nie wiem czy wiesz jak wygląda rzymskie pilum ale chyba nie wiesz skoro takie rzeczy wypisujesz.

Wiesz co jak bym był powiedzmy Bretonskim rycerzem lub krasnoludzkim wojownikiem i miał bym wybierać kto ma mnie walnąć: Ludzki halabardnik ze swoją stalową halabardą czy PG to ze swoją leciutką mithrilu zabaweczką to modlił bym sie żeby to był elf. Jak to takie lekkie jak to opisałeś to czy to ma jakąś siłę ciosu, jak to mało warzy i do tego elf jest słabowity to prawie każdy pancerz to zatrzyma a są opisy jak to stalowa dzierżona przez człowieka wyobraź sobie jednym zamachem rozwalał hełm (dodam że to najczęściej najsolidniejsza część pancerza) i głowę pod nim.

Co do śmiertelności też sie nie zgodzę, zawód najemnika był popularny swego czasu i zaskakująco dużo tych najemników wracało do domów, służba wojskowa też była długa a jakoś wszyscy w grobie nie kończyli.

Awatar użytkownika
Bananovitch
Chuck Norris
Posty: 478
Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla

Post autor: Bananovitch »

OMFG czy wszystko trzeba pisać literalnie? Wiem jak wygląda pilum, miałem na myśli to, że to co pokazano w "300" napewno nie jest tym, czym walczyli hoplici :roll:

A po drugie-czy my napewno gramy w ten sam system? Przypominam-to bitewna gra fantasy a nie realny świat. Tym się to różni, że w realnym świecie nie ma bóstw dających ludziom macki zamiast rąk, w powietrzu nie latają smoki i nie ma krasnoludów, które mają podziemne pałace :roll: Może i przeżywalność w naszym świecie była wysoka-ale w Starym Świecie napewno nie jest...

Jeszcze jedno-wiesz, dlaczego ostrzy się miecze? Żeby były mieczami a nie maczugami. I żeby cięły, a nie rąbały czy miażdżyły. A wiesz dlaczego elfie bronie są groźniejsze od ludzkich, mimo że są lżejsze? Bo da się je tak naostrzyć, że ludzkie bronie to przy nich kawałki drewna. Dlatego jeżeli byłbym krasnoludem to jednak wolałbym mieć naprzeciwko siebie oddział ludzi-istniałaby duża szansa, że albo połamią sobie na moim zajebistym krasnoludzim gromrilowym hełmie swoje beznadziejne ludzkie mieczyki, albo ich tępa stal od niego by się odbiła.
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

muszę przyznać że uwielbiam dyskusje o wyższości elfich formacji nad ludzkimi :mrgreen:
ad rem - ankieta na DMP to b. dobry pomysł, pamiętajmy jednak że w większości teamów będzą demony i VC :oops: ale reszta i tak jest liczniejsza :wink:
ja osobiście jestem za gruntowną zmianą skopanych AB typu O&G, Empire, WoCH - jeśli GW oficjalnie zachęca do usprawnień to czemu nie :)

pzdr,
Żaba

ODPOWIEDZ