Zielona ekipa na 2250

[Yahoo82]

Jak dasz collara to nie dasz warda ani -1 to hita bo to tez talizman

No to juz wiem dlaczego nie dałem collara

[swieta_barbara]

Collar zawsze mozesz wrzucic na jakiegos smiecio szamana - wiadomo, ze padnie ze smokiem, ale smok tez powinien zwiac przy Twoim staticu.

[Yahoo82]

Moja rozpa po pewnych modyfikacjach (dorzuciłem 3 bullych kosztem 2NG i 1 savaga, coś tam jeszcze może zmieniłem) świetnie się sprawdziła w Toruniu. 15-5 z HE, 10-10 z DoW i 13-7 z DE dało trzecie miejsce. Silna magia, niezła antymagia, park maszynowy, fasty do manewrowania i klocki, które trzymane razem nie są wcale takie słabe. Zapewne z plutonem egzekucyjnym wspomaganym maszynami miałbym przesrane, ale z każdą inną rozpą coś można ugrać. Chyba, że miałem po prostu dużo szczęścia

[Charki]

Jednak orki coś potrafią czasem zdziałać . Dobrze że ktoś jeszcze nimi gra - na pga z tego co widziałem po wynikach to nie było ani jednego warbossa

Ciekaw jestem tylko jak mniej węcej wyglądały te de z którymi grałeś. Banda chłopców w rajtuzach biegających po lasach? czy bardziej męska, naporowa wersja ?

[Yahoo82]

W DE był lord z invertem na smoku, hydra, shadesi z assassinem, magietka caddy, master bsb w coldach, 3 x harpie, 2 bolce, kusznicy x 2, dark ridersi i to chyba wszystko.
Smoka złapałem na kanapkę z pająków przekładanych fanatykami (weszło 2 fanoli zadając 2 rany), później duża popychaczka i fanole wpadli kolejny raz (znów 2 rany w smoka), z tej samej popychaczki klocek big unsów z bsb, challange, w którym zabiłem smoka, samemu dostałem 1 ranę od lorda i ten musiał uciekać (w dodatku przez fanatyka, ale invert ward go uratował). Z popychaczki wpadłem też hoopkami w harpie i z overruna w kuszników (później hoopki zjadły jeszcze balistę). Hydrę zmiękczyły maszyny, dobili big unsi. Reszta została zmiękczona nieco maszynami i magią. Na końcu Lubin (mój przeciwnik) postawił wszystko na jedną kartę i wpadł od tyłu 3 shadami, lordem i assassinem w big unsów (gdyby wygrał i pogonił ugrałby remis lub małe zwycięstwo). Na szczęście 7CR'a tak łatwo się nie przepycha, wygrałem o 1 starcie analne, a później już waląc pierwszym szeregiem (w zasadzie to BOBB bo resztę wycięli lord z assassinem) skosiłem shadesów, wygrałem walkę i dogoniłem uciekających. Klocek 25 big unsów z war bannerem + walczący BSB na świni to naprawdę mocny klocek z CR7. Polecam.