Czym tu się podniecać?
Adamek vs Gołota i inne walki tysiąclecia
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
-
Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
co do żony Gołoty to miała pretense do Adamka że ten podszedł do naroznika Andrzeja i triumfalnie stawał na linach ! - Kobiecie chodziło o to że tu jej Andrzej obity dochodzi do siebie a ten pajacuje obok niego w jego narożniku...na co Adamek odpowiedział "spokojnie !to jest normalne!" - widać to dobrze na nagraniu.
Oczywiscie Gołota był cieniem samego siebie z czasów najlepszej formy , jasne że szacun dla Adamka ale nie widze go w konfrontacji z czołówką wagi ciężkiej.
co do
Oczywiscie Gołota był cieniem samego siebie z czasów najlepszej formy , jasne że szacun dla Adamka ale nie widze go w konfrontacji z czołówką wagi ciężkiej.
co do
to chyba sie tematy pomysliły czy coś bo ta wypowiedz jest kompletnie z dupy - z cłym szacunkiem. YO!Jedy Knight pisze:Normalny wrestling.
Czym tu się podniecać?
To ja może dorzucę 3 słowa od siebie.
Kibicowałem Gołocie
czekałem na tę walkę z Adamkiem już ponad miesiąc. Fajnie było zobaczyć ich wejście na ring, szczególnie "naszego kafara Andrzeja w bokserskim szlafroku, w którego zawsze wierzymy". Końcówka była chyba zgodna z przewidzeniami. Andrzej miał jakieś przebłyski, czasem miał dobre uniki bez gardy i późniejsze kontry, ale Adamek był 3 razy lepszy. Super szybki, super celny, idący za ciosem. Jeżeli chodzi o Adamka to pokazał się naprawdę w dobrej dyspozycji.
Tak w sumie to się cieszę. Gołota gdyby jakoś fartownie wygrał, raczej nic by w boksie nie osiągnął. Adamek wypromował się dzięki tej walce i można w sumie spojrzeć na to z takiej perspektywy, że dobrze, że taki ktoś jak Gołota był i że taka walka mogła się odbyć w Polsce. Adamek na pewno zyskał. Teraz to on jest naszą nadzieją i trzeba mu kibicować. Wiem, że dużo ludzi ma o nim różne zdanie, ale nie można pisać, że w walce z Wałujewem cieszyli by się z jego przegranej. Jakby nie patrzeć on reprezentuje Polskę i nic złego w sumie nie gada. Ludzie nie tolerują go za sposób bycia, a to nie jest chyba powód.
Co do Gołoty to myślę, że jeżeli po przegranej z Austinem nie była dobra okazja do zakończenia kariery, to teraz musi być zdecydowanie. Po co zmieniać sobie wizerunek kogoś o kim zawsze myślało się dobrze.
Kibicowałem Gołocie
czekałem na tę walkę z Adamkiem już ponad miesiąc. Fajnie było zobaczyć ich wejście na ring, szczególnie "naszego kafara Andrzeja w bokserskim szlafroku, w którego zawsze wierzymy". Końcówka była chyba zgodna z przewidzeniami. Andrzej miał jakieś przebłyski, czasem miał dobre uniki bez gardy i późniejsze kontry, ale Adamek był 3 razy lepszy. Super szybki, super celny, idący za ciosem. Jeżeli chodzi o Adamka to pokazał się naprawdę w dobrej dyspozycji.Tak w sumie to się cieszę. Gołota gdyby jakoś fartownie wygrał, raczej nic by w boksie nie osiągnął. Adamek wypromował się dzięki tej walce i można w sumie spojrzeć na to z takiej perspektywy, że dobrze, że taki ktoś jak Gołota był i że taka walka mogła się odbyć w Polsce. Adamek na pewno zyskał. Teraz to on jest naszą nadzieją i trzeba mu kibicować. Wiem, że dużo ludzi ma o nim różne zdanie, ale nie można pisać, że w walce z Wałujewem cieszyli by się z jego przegranej. Jakby nie patrzeć on reprezentuje Polskę i nic złego w sumie nie gada. Ludzie nie tolerują go za sposób bycia, a to nie jest chyba powód.
Co do Gołoty to myślę, że jeżeli po przegranej z Austinem nie była dobra okazja do zakończenia kariery, to teraz musi być zdecydowanie. Po co zmieniać sobie wizerunek kogoś o kim zawsze myślało się dobrze.
chyba nie rozumiałeś co autor miał na myśli - JJ zazwyczaj pisze krótko i metaforami, gdyż tli się w nim dusza poety, a pospolity język informacyjny jest za prosty, by go używać.WOJTASU pisze:co doto chyba sie tematy pomysliły czy coś bo ta wypowiedz jest kompletnie z dupy - z cłym szacunkiem. YO!Jedy Knight pisze:Normalny wrestling.
Czym tu się podniecać?
W celu ułatwienia interpretacji podpowiem, że wrestling to udawane/ustawione walki...
nie no teraz to mi wytłumaczyłeś i zrozumiałem , wcześniej nie kumałem ni chu chu ...
co to tego że walka była typowo medialna i pod publike to jasne że sie zgadzam - kasy na niej zarobili całą mase ale co do ustawienia wyniku to juz mam kompletnie inne zdanie , i jeżeli jj pisze wrestling i kropka to tak jakby w dziale malowanie figurek napisał komenta " słabo i brzedko" , jak juz twierdzi ze ustawiona to moze jakies argumenty bo imho Gołota walczył o ostatnią szanse na wejscie na szczyt a Adamek o prestiż otwierajacy drzwi do wyzszej kategorii wagowej i imho obaj mieli o co walczyc...no i widzisz alessio jakos tez nie bardzo skumałeś mojego posta no chyba ze jj jak pisze o malowaniu "słabo nie ma co komentowac" to jest to celna uwaga...ehhh Andrew juz sie sportowo wypalił a Adamka nie trawie poza ringiem ale sportowo trzymam kciuki mocno!
co to tego że walka była typowo medialna i pod publike to jasne że sie zgadzam - kasy na niej zarobili całą mase ale co do ustawienia wyniku to juz mam kompletnie inne zdanie , i jeżeli jj pisze wrestling i kropka to tak jakby w dziale malowanie figurek napisał komenta " słabo i brzedko" , jak juz twierdzi ze ustawiona to moze jakies argumenty bo imho Gołota walczył o ostatnią szanse na wejscie na szczyt a Adamek o prestiż otwierajacy drzwi do wyzszej kategorii wagowej i imho obaj mieli o co walczyc...no i widzisz alessio jakos tez nie bardzo skumałeś mojego posta
no chyba ze jj jak pisze o malowaniu "słabo nie ma co komentowac" to jest to celna uwaga...ehhh Andrew juz sie sportowo wypalił a Adamka nie trawie poza ringiem ale sportowo trzymam kciuki mocno!-
Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Wrestling...
Można oczywiście rozwinąć, ale nie za bardzo wiem po co…
Nawet nie chodzi mi o to, że się panowie umówili co do wyniku – nie musieli.
W móżdżku Gołoty tliła się pamięć, że takich jak Adamek jednym ciosem łokcia wyrzucał z ringu, więc się stawił po 200 tysięcy dolarów. Widać zapomniał, że kiedyś on sam na rozgrzewkę dostawał zapasionych staruszków. 9 milionów frajerów przed telewizorem, w tym i ja.
15 tysięcy widzów zapłaciło żeby tę „szlachetną szermierkę na pięści” obejrzeć na żywo. Trochę się pozakładało. Mordy gangsterów śledzących inwestycję w pierwszym rzędzie.
Nie neguję uczciwości samych gladiatorów – zapasiony staruszek stawił się na ringu, nie zadał nie jednego ciosu lewą ręką, (a przecież jego lewy prosty był kiedyś niczym dyszel) uczciwie zainkasował 168 ciosów (po tysiąc dolarów za cios) i uczciwie padł.
Wzięliśmy udział w obrzydliwej jatce, która ze sportem miała niewiele wspólnego. Bardziej z cyrkiem czy wrestlingiem – zresztą, nie oszukujmy się – nigdy zbyt dużej różnicy między boksem zawodowym a wrestlingiem nie było.
Szanuję spektakl pod tytułem; Zły i Stary Mistrz Brutal w starciu z Młodym Góralem, który w religijnym zapewne uniesieniu zasypuje go gradem ciosów. Ale czy to sport?
Dowodów na ustawienie walki oczywiście nie mam, ale śmierdziało na odległość – co nie znaczy, że Gołota polewał oczy sosem pomidorowym.
Czas na walkę Gołoty z Saletą.
Miłego oglądania.
Można oczywiście rozwinąć, ale nie za bardzo wiem po co…
Nawet nie chodzi mi o to, że się panowie umówili co do wyniku – nie musieli.
W móżdżku Gołoty tliła się pamięć, że takich jak Adamek jednym ciosem łokcia wyrzucał z ringu, więc się stawił po 200 tysięcy dolarów. Widać zapomniał, że kiedyś on sam na rozgrzewkę dostawał zapasionych staruszków. 9 milionów frajerów przed telewizorem, w tym i ja.
15 tysięcy widzów zapłaciło żeby tę „szlachetną szermierkę na pięści” obejrzeć na żywo. Trochę się pozakładało. Mordy gangsterów śledzących inwestycję w pierwszym rzędzie.
Nie neguję uczciwości samych gladiatorów – zapasiony staruszek stawił się na ringu, nie zadał nie jednego ciosu lewą ręką, (a przecież jego lewy prosty był kiedyś niczym dyszel) uczciwie zainkasował 168 ciosów (po tysiąc dolarów za cios) i uczciwie padł.
Wzięliśmy udział w obrzydliwej jatce, która ze sportem miała niewiele wspólnego. Bardziej z cyrkiem czy wrestlingiem – zresztą, nie oszukujmy się – nigdy zbyt dużej różnicy między boksem zawodowym a wrestlingiem nie było.
Szanuję spektakl pod tytułem; Zły i Stary Mistrz Brutal w starciu z Młodym Góralem, który w religijnym zapewne uniesieniu zasypuje go gradem ciosów. Ale czy to sport?
Dowodów na ustawienie walki oczywiście nie mam, ale śmierdziało na odległość – co nie znaczy, że Gołota polewał oczy sosem pomidorowym.
Czas na walkę Gołoty z Saletą.
Miłego oglądania.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Uwielbiam Twoje poczucie humoruJedy Knight pisze:Czas na walkę Gołoty z Saletą.
Oraz żarcik na deser:
Po walce Adamka z Gołotą trener mówi do oszołomionego Gołoty:
- Ale wystraszyłeś Adamka w 2 rundzie!
- Czym?
- Myślał, że cię zabił...
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
-
Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Asassello to prawdziwy “morderca o twarzy dziecka”.Asassello pisze: JJ zazwyczaj pisze krótko i metaforami, gdyż tli się w nim dusza poety, a pospolity język informacyjny jest za prosty, by go używać.
Jankiel Quality.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
hahah dobreGołota zapowiadał się jak nigdy a dostał jak zawsze...
Ja tam czekam ,aż Adamek trafi na jakiegoś ogarniętego pięściarza z wagi ciężkie
Nie będzie co zbierać z Górala Albo jak chodzą słuchy skrzyżuje rękawice z Roy Jones Jr. http://www.youtube.com/watch?v=kPT6E_ouBnM
0:40
Shit - słucham 6 raz z rzędu - to wszystko TWOJA winaDark Knight pisze:ksch specjalnie dla Ciebie http://qazer1.wrzuta.pl/audio/6lqjhTy7x ... aj_polskie
witam w klubie...szczurek pisze:Ja tam czekam ,aż Adamek trafi na jakiegoś ogarniętego pięściarza z wagi ciężkie
Też na to czekam, choć życzę mu jak najlepiej, no to cóż, nie widzę go z tymi mutantami...Joł!
-
Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
ksch pisze:Shit - słucham 6 raz z rzędu - to wszystko TWOJA winaDark Knight pisze:ksch specjalnie dla Ciebie http://qazer1.wrzuta.pl/audio/6lqjhTy7x ... aj_polskie
Polecam sie na przyszłość
A jeżeli Góral skrzyżuje rękawice z Jonesem to będzie masakra.
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Jones to juz nie ten terminator co kiedys - latka lecą.
Ale jakby nie patrzeć naszemu duuuuzo jeszcze do niego brakuje
Myślę, że jednak nie. Zapewne, gdyby ich ze sobą sparować w szczytach kariery to wygrałby Jones (też pytanie w której wadze), ale teraz to dawałbym jednak 60-40% dla Adamka.
Ja myślę, że Tomek zdaje sobie z tego doskonale sprawę i chce sprać kolejne znane w Stanach nazwisko, bo sam widzi, że latka lecą, a wielkiej kasy (relatywnie) nie ma. Więc trzeba się wypromować - starzy mistrzowie to świetny sposób - Jones Jr., Hopkins. Ryzyko oczywiście jest, ale nie tak wielkie, jak w przypadku największych nazwisk obecnego pokolenia.
Natomiast Kliczkowie - tutaj nie więcej niż 30% niestety...obym się mylił
Ja myślę, że Tomek zdaje sobie z tego doskonale sprawę i chce sprać kolejne znane w Stanach nazwisko, bo sam widzi, że latka lecą, a wielkiej kasy (relatywnie) nie ma. Więc trzeba się wypromować - starzy mistrzowie to świetny sposób - Jones Jr., Hopkins. Ryzyko oczywiście jest, ale nie tak wielkie, jak w przypadku największych nazwisk obecnego pokolenia.
Natomiast Kliczkowie - tutaj nie więcej niż 30% niestety...obym się mylił
Witalij ma juz chyba z 39 lat, czas nie dziala na jego korzysc . Dobrym przeciwnikiem bylby tez Walujew, duz szansa ze by go nawet nie trafil.
Ale do Władimira juz bym na jego miejscu nie wyskakiwal
. Dobrym przeciwnikiem bylby tez Walujew, duz szansa ze by go nawet nie trafil.Ale do Władimira juz bym na jego miejscu nie wyskakiwal
