Tylko, że ja pisałem o czymś innym. O tym, że w razie wpadki niektórzy nauczyciele mogliby rozpętać antybattlową histerię. Z edukacyjnymi przemówieniami na spotkaniach z rodzicami. Katecheta mógłby zainteresować się okultystycznymi elementami.Karli pisze: A co do uważania na lekcjach... To nie wiem jak u was chłopaki, ale u mnie normą było że w klasie uważały 2-3 osoby a reszta zajmowała się wszystkim byle tylko nie zanudzić się na śmierć ;p Łącznie ze mną... a matura na samych 6, studia z wynikiem b. dobrym, i operatorem koparki obecnie też nie jestem
Sam jestem nauczycielem, więc wiem jak czasem potrafi zadziałać taki mechanizm.
Z akceptacją Warhammera nigdy nie było problemu. Pomalowane własnoręcznie figurki zawsze się podobają nauczycielom, podręczniki napisane w języku angielskim więc grając szkoli się język a porównywanie statystyk ma związek z matematyką. Udowadniałem też nauczycielowi historii, że gra czerpie bardzo dużo z historii pokazując Bretończyka i opisując WE jako aryjską rase mieszkającą po środku starego świata tzn kontynentu 
jak biorę se do szkoły AB do poczytania to wszyscy się smieja ze się laleczkami bawię xD ale mi to wisi
