Odlewanie: GW vs. polskie prawo

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

w takim razie proponuje zaczac nauke czytania ze zrozumieniem od licencji uzytkownika na ktorej pewnie zawsze bez przeczytania klikasz "akceptuje"
Z tymi licencjami, czy w ogóle gotowymi umowami wciskanymi przez rozmaite przedsiebiorstwa jest mnóstwo różnych problemów. Nie rzadko zdarza się, że postanowienia umowy są sprzeczne obowiązującym prawem. Ale mało kto zdaje sobie sprawo z pewnych niuansów.

Bawi mnie natomiast "podpisywanie" umowy licencyjnej już po kupieniu produktu, w momencie instalacji. To prawie tak, jak wykupienie rocznego abonamentu np. w erze przed wejściem do salonu. Jak już zapłacisz, wtedy możesz sobie przejrzeć warunki korzystania z telefonu, gdy Ci się nie spodobają, możesz nie korzystać. Ale kasa przepadła.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

O ile mi wiadomo, jeśli treść umowy (np. licencyjnej) jest niezgodna z polskim prawem (ustawą), obowiązuje nadrzędność ustawy. Więc MS może nawet różowe słonie w tej licencji rysować :)
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Stachu pisze:A to nie jest jak z muzyką ściąganą z netu bez opłaty??? Też jest nielegalne a przecież nie rozpowszechniacie jej i nie jest źródłem dochodu. Przepisu niestety nie przytoczę. Chodzi mi tylko o analogię.
Jeśli się mylę, oświećcie mnie.
Jak dla mnie jest to naruszenie praw autorskich, bo przecież jak stoi rzeźba w muzeum i jakiś cwaniak sobie wymyśli, że zamiast ją kupić to zrobi zdjęcia i każe innemu artyście( np biednemu studentowi :wink: ) zrobić kopię, to jest to przestępstwo. Tu mamy taką samą sytuację tylko w mniejszej skali( dosłownie :!: )
Czyli jak z drewna wyrzeźbię sobie Porsche w skali 1:1 i postawię w ogródku to fabryka w Stuttgarcie wyśle mi pozew? :D
Błagam - opanujcie się.

p.s. Uprzedzam pytanie: Tak, wzór nadwozia Porsche jest również chroniony przez prawo, nawet jeśli to Porsche nie jeździ i jest z plasteliny.

p.s.2 Mam w domu reprodukcję "Słoneczników" Van Gogha. Poprzez analogię do mp3 powinni mi dowalić grzywnę bo nie pamiętam abym zstępnym Van Gogha coś płacił... I wątpię żeby zrobił to twórca reprodukcji za komuny kiedy ten obrazek malował ;) Hehe

Awatar użytkownika
Vilgefortz
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 158
Lokalizacja: Gleiwitz - Oberschlesien

Post autor: Vilgefortz »

Czyli jak z drewna wyrzeźbię sobie Porsche w skali 1:1 i postawię w ogródku to fabryka w Stuttgarcie wyśle mi pozew?
Błagam - opanujcie się.

p.s. Uprzedzam pytanie: Tak, wzór nadwozia Porsche jest również chroniony przez prawo, nawet jeśli to Porsche nie jeździ i jest z plasteliny.
jezeli nie masz wykupionej licencji na uzywanie tego wzoru nadwozia to jak najbardziej maja prawo pozwac cie o odszkodowanie
btw porshe z drewna to nie kopia tylko model a to drobna roznica :)
p.s.2 Mam w domu reprodukcję "Słoneczników" Van Gogha. Poprzez analogię do mp3 powinni mi dowalić grzywnę bo nie pamiętam abym zstępnym Van Gogha coś płacił... I wątpię żeby zrobił to twórca reprodukcji za komuny kiedy ten obrazek malował Hehe
po pierwsze za komuny byly troszke inne przepisy (wszystko dla ludu itp) po drugie jezeli chodzi o dziela sztuki to ich reprodukcje sa objete chyba troche innymi przepisami
i tak jesli okazalo by sie ze van gogh zyje to ten kto namalowal ten obraz musial by zaplacic tantieme czy jak to sie tam nazywa za kozystanie z jego dziela :)

Awatar użytkownika
Stachu
Kradziej
Posty: 929

Post autor: Stachu »

Remo pisze:
p.s.2 Mam w domu reprodukcję "Słoneczników" Van Gogha. Poprzez analogię do mp3 powinni mi dowalić grzywnę bo nie pamiętam abym zstępnym Van Gogha coś płacił...
O analogich już było. Czytaj temat.
Jeśli masz reprodukcję Słoneczników i nie jest podpisane, że to kopia to dawaj swój adres.... dzwonię na policję :wink: :P

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Vilgefortz:
wiesz ile warta jest taka umowa licencyjna, w chwili gdy jest niezgodna z prawem?
Podpowiem Ci: mniej wiecej tyle, co np regulamin szkolny w chwili kiedy jest niezgodny z rozporzadzeniami ministerstwa. Jak ktos chce, moze probowac sie na taki papierek powolywac - ale udowodnienie, iz wartosci nie ma zadnej to kwestia jednej rozprawy.

Ja tez moge sobie wywiesic na drzwiach pokoju kartke, ze z woli mej czcigodnej osoby policja ma tu zakaz wstepu. Myslisz ze gdybym zamiast paprotki mial konopie indyjska, to ten powazny dokument zmienilby cokolwiek podczas interwencji?

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

O ile mi wiadomo, jeśli treść umowy (np. licencyjnej) jest niezgodna z polskim prawem (ustawą), obowiązuje nadrzędność ustawy. Więc MS może nawet różowe słonie w tej licencji rysować
Ależ oczywiście, że tak. Prroblem polega na tym, że nie każdy sobie zdaje sprawę z tego, iz umowa, którą podpisał jest niezgodna z prawem. Czasem dopiero trzeba zaskarżyć poszczególne postanowienia umowy.

Są momenty, w których nawet nie myślisz o tym, czy ktoś Cię wyrolował. Na przykład przychodzisz zareklamować telefon do sklepu. Kosztował Cię jakieś śmieszne pieniądze, w promocji. Facet Ci mówi, że zgodnie z umową miałeś miesiąc na reklamację, bo towar był z promocji. Minęły już prawie dwa miesiące, więc za późno. Rzeczywiście, podpisałeś umowę, był tam taki zapis, trudno.
Nie zdajesz sobie sprawy, że według ustawy masz na to dwa lata. I nikt nie ma prawa skrócić tego terminu w żaden sposób.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1448
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

może i łamanie prawa ale już tyle tej kasy mają a figsy jeszcze drożeją :?

Daro
Oszukista
Posty: 793
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Daro »

Juz wiem dlaczego warto sie nauczyć tej histy i próbować sił na prawie :P <dżołk bo wiem to 'już' od wrzesnia odkad zmieniłem przedmioty maturalne z mat,inf,fiz, na hist,wos, ;)>

A tak poważnie to nie tylko w batlu wąłuja - i żeby nie dac sie wąłować trzeba czytac uściślenia :P Ja tam nigdy licencjom nie ufałem - wiedziałem że tam osuzkują - wiedziałem :D

Pozdro

Awatar użytkownika
Stachu
Kradziej
Posty: 929

Post autor: Stachu »

dlatego nikt ich nie czyta. :P Mie mysleliście chyba ,że dlatego ,że im się nie chce??? :roll:

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Drwal pisze:może i łamanie prawa ale już tyle tej kasy mają a figsy jeszcze drożeją :?
Dlamnie bezspornie najlepszy argument dyskusji.

Oni maja kase? My nie? To pochodnie, widly i chodzmy wyrownywac prawa klasy robotniczej! Wiwat socjalizm!
o_O

Daro
Oszukista
Posty: 793
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Daro »

No dokładnie :D
A jak by nam za to jeszcze coś obiecali jak Szeli to w ogóle :P

Pozdro

Awatar użytkownika
Mastema
Mudżahedin
Posty: 216
Lokalizacja: z domu
Kontakt:

Post autor: Mastema »

Tak teraz patrzę, czytam .. i co???? :?

Gość sobie odlał figurki, w sumie nic nie zrobił.. BA! nie tylko on tak robi, a dyskusja niedługo przybieże taki format jakby te figurki nielegalnie roprowadzał w całym kraju... :D
panowie , spokojnie :) gość nie popełnił żadnego przestępstwa. Ile kosztują figurki każdy wie, więc takie rzeczy robi wielu ludzi.
I niech sobie robi co chce, nie przekraczając pewnych granic oczywiście. Skoro to nie jest zabronione, to o co ta awantura?
Każdy kto to czyta ma odpuszczone uczynki dobre, za darmo, amen.
Idźcie w Chaosie .

Awatar użytkownika
Muzyk
Mudżahedin
Posty: 221

Post autor: Muzyk »

Żeby przełamać pewne mity, poza tym cicho siedź i posłuchaj jak się kłucą prawnicy, fajnie się tego słucha/czyta!

Awatar użytkownika
raf
Oszukista
Posty: 852
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn

Post autor: raf »

Prawników biorących udział w dyskusji jest trzech: jeden odzywa się żadko i się nie popisuje, tylko mówi normalnie, drugi mówi logicznie, trzeci dopiero studiuje, ale juz używa bełkotu, przec co nic z jego gadki nie wynika...

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

A Ty jesteś którym? :)
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Vilgefortz pisze:
Czyli jak z drewna wyrzeźbię sobie Porsche w skali 1:1 i postawię w ogródku to fabryka w Stuttgarcie wyśle mi pozew?
Błagam - opanujcie się.

p.s. Uprzedzam pytanie: Tak, wzór nadwozia Porsche jest również chroniony przez prawo, nawet jeśli to Porsche nie jeździ i jest z plasteliny.
jezeli nie masz wykupionej licencji na uzywanie tego wzoru nadwozia to jak najbardziej maja prawo pozwac cie o odszkodowanie
btw porshe z drewna to nie kopia tylko model a to drobna roznica :)
A w jaki sposób ja "używam" ten wzór? Przecież nie produkuję małych samochodzików na sprzedaż.
Tak wogóle to jeden pies czy to model czy nie - używam wzoru nadwozia i to jest problem.
Jeśli jest jak piszesz to GW ma prawo pozwać użytkownika forum, który jako avatara wkleił sobie znaczek Khorne'a albo innego Rogatego Szczura :wink: za to tylko, że go używa...

Awatar użytkownika
raf
Oszukista
Posty: 852
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn

Post autor: raf »

Remo pisze:
Vilgefortz pisze:
Czyli jak z drewna wyrzeźbię sobie Porsche w skali 1:1 i postawię w ogródku to fabryka w Stuttgarcie wyśle mi pozew?
Błagam - opanujcie się.

p.s. Uprzedzam pytanie: Tak, wzór nadwozia Porsche jest również chroniony przez prawo, nawet jeśli to Porsche nie jeździ i jest z plasteliny.
jezeli nie masz wykupionej licencji na uzywanie tego wzoru nadwozia to jak najbardziej maja prawo pozwac cie o odszkodowanie
btw porshe z drewna to nie kopia tylko model a to drobna roznica :)
A w jaki sposób ja "używam" ten wzór? Przecież nie produkuję małych samochodzików na sprzedaż.
Tak wogóle to jeden pies czy to model czy nie - używam wzoru nadwozia i to jest problem.
Jeśli jest jak piszesz to GW ma prawo pozwać użytkownika forum, który jako avatara wkleił sobie znaczek Khorne'a albo innego Rogatego Szczura :wink: za to tylko, że go używa...
Już samo użycie skrótu WFB w tytule naszego forum narusza prawo autorskie :lol: A pomyślcie jak prawo łamie osoba, która sprzedaje wprawdzie oryginalną figurkę na allegro, ale bezprawnie, w celach komercyjnych posługuje się zastrzeżoną nazwą np. "skaven" czy inny "high elf" :shock:

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Raf? Gdzie w tytule forum znajduje się jakakolwiek zastrzeżona nazwa, jak Warhammer itd? :)
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
raf
Oszukista
Posty: 852
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn

Post autor: raf »

Nie jestem pewny, czy WFB nie jest. A Border Princes chyba napewno... Ale nawet jeżeli nie tu, to nazwy działów juz podchodzą pod łamanie praw autorskich...

ODPOWIEDZ