Jaką największą rozegraliście bitwę ;)
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Kupiłem w najlepszym sklepie - F&FIce-T pisze:*Nilgar mam pytanie skad wytrzasłeś ta podstawke pod damselke bardzo fajna i w moim stylu bo moi magowie stoją na takich szmerkach bajerkach
To jest jakieś ustrojstwo do Konfrontacji (tam jest więcej takich rzeczy) i z założenia ma imitować nieodżałowany Coruscation of Finreir z V ed. Pani ze zdjęcia jest w moim fluffie arcyksiężną Caledoru i gra na statystykach Teclisa (czyli m.in. rzuca bezzasięgowo co kojarzy mi się z tym właśnie czarem. Oba modele będę jeszcze malował, podobnie jak czterdzieści gwardzistek Everqueen 
(to był jeden z moich pierwszych regimentów years ago) i wiele innych figurek.Generalnie lubię wyszukiwać takie smaczki, stąd sporo w mojej armii figurek z Reapera, Black Tree, Dark Sword ale również z 40ki czy Lotra, i dodawać coś od siebie i np. postawić maga zamiast na koniu to na dysku (ten sam koszt i charakterystyki), wymyślać swoje nazwy zaklęciom i artefaktom. Wiem, że na turniejach by to nie przeszło ale na własnym stole nie muszę się przecież ograniczać
czy Ty jesteś dinozaurem?? 
oczywiscie bez offensu, racze z wielkim podziwem to pisze, kurde
KLIMACIARZ!!!!!!!!
ostatni klimaciarz, zamknijmy go w zoo aby pokazywać potomnym;)
szacun stary
oczywiscie bez offensu, racze z wielkim podziwem to pisze, kurde
KLIMACIARZ!!!!!!!!
ostatni klimaciarz, zamknijmy go w zoo aby pokazywać potomnym
;)szacun stary
-
Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
nie taki ostatni;) my tam w lublinie tez mamy paru takich
V ed chyba nie była tak dawno no offence taken, nie czuję się jeszcze taki stary choć w Młotka grać zacząłem rzeczywiście dość późno, w każdym razie dziekuję
mi z tym dinozaurem chodizło o to, że tworzysz swoje przedmioty, zasady i kumple rónież, prawdziwy klimat i duch tej gry tak powinien wygladać no i co najważniejsze gracie na duże bitwy
Jutro powinienem wrzucić 1 partię zdjęć - na razie przygotowania do bitwy..
strasznie wolno mi idzie zrzucianie zdjęć na serwer
Z nilgarem mamy kilka projektów dotyczących wfb, w40 oraz mordheima ...
jak będzie czas i nie pozostaniemy tylko na chęciach to może pierwszym z nich będzie realizacja dwupoziomowej dioramy do mordheima: góra (zdejmowana )miasto i pod spodem podziemia - wraz z komnatą a la moria dodatkowo z krużgankami, itp.
strasznie wolno mi idzie zrzucianie zdjęć na serwer
Z nilgarem mamy kilka projektów dotyczących wfb, w40 oraz mordheima ...
jak będzie czas i nie pozostaniemy tylko na chęciach to może pierwszym z nich będzie realizacja dwupoziomowej dioramy do mordheima: góra (zdejmowana )miasto i pod spodem podziemia - wraz z komnatą a la moria dodatkowo z krużgankami, itp.
Lepiej wrzuć zdjęcia swoich stołów (tego na dole też koniecznie , bo mi się nie chce tłumaczyć, że tej dużej bitwy na stole nie było sensu rozgrywać - byłoby to trochę jak próba zrobienia go ju shi ho sho w tramwaju w godzinach szczytu
A by podsumować temat dopóki nie pojawi się ktoś z czymś większym - bardzo zachęcam do rozgrywania trochę większych bitew od czasu do czasu. 7-8 tysięcy da się rozegrać w jakieś 12 godzin ale idealnie mieć miejsce gdzie można zostawić figurki na kolejny dzień - bitwa na jakieś 15 tysięcy po jednej stronie to naprawdę zupełnie coś innego, można manewrować całymi korpusami/armiami, a nie tylko pojedynczymi oddziałami, nie mówię już o wykorzystaniu kombinacji większej liczby magicznych przedmiotów. I fajnie wtedy dopuścić większą strefę rozstawienia (oczywiście pozostaje 20" minimalnego dystansu) i wtedy np. rozpisać na kartkach rozstawienie armii - to dodaje smaczku całej tej zabawie
, bo mi się nie chce tłumaczyć, że tej dużej bitwy na stole nie było sensu rozgrywać - byłoby to trochę jak próba zrobienia go ju shi ho sho w tramwaju w godzinach szczytu A by podsumować temat dopóki nie pojawi się ktoś z czymś większym - bardzo zachęcam do rozgrywania trochę większych bitew od czasu do czasu. 7-8 tysięcy da się rozegrać w jakieś 12 godzin ale idealnie mieć miejsce gdzie można zostawić figurki na kolejny dzień - bitwa na jakieś 15 tysięcy po jednej stronie to naprawdę zupełnie coś innego, można manewrować całymi korpusami/armiami, a nie tylko pojedynczymi oddziałami, nie mówię już o wykorzystaniu kombinacji większej liczby magicznych przedmiotów. I fajnie wtedy dopuścić większą strefę rozstawienia (oczywiście pozostaje 20" minimalnego dystansu) i wtedy np. rozpisać na kartkach rozstawienie armii - to dodaje smaczku całej tej zabawie
Ja grałem max na 34k. 17k elfów kontra 17k chaosu.I wcale nie uważam że bitwa była strasznie duża.A za jakis rok zamierzam zagrac podobnie,w tym że bede miał juz cała armie HE pomalowaną.Bo wtedy,czyli jakies 2 lata temu,tylko gdzieś połowa była pomalowana i nie wygladało to tak jak bym chciał.A przy okazji do tego czasu wyjdzie nowy book do HE,wiec bedzie mozliwośc dokładnego wypróbowania każdej jednostkiBelaner7 pisze:Ja też!
A już waszych odpowiedzi niebede komentował,jasne bitwa na 44k,już 4k jest ogromną bitwą,8k przeogromną,na którą dzień niestarcza.
I jeszcze jedno policzcie sobie ludzie ile kasy wydaliście na figórki,i pomyślcie co moglibyście mieć w zamian zato
Spokojnie, wystarczy. Nam 2 x 16k zajęło <liczy> ok. 18 h.Belaner7 pisze:8k przeogromną,na którą dzień niestarcza.
Hobby, mistrzu, hobby...Belaner7 pisze:I jeszcze jedno policzcie sobie ludzie ile kasy wydaliście na figórki,i pomyślcie co moglibyście mieć w zamian zato
Jak juz ktoś zresztą napisał. Zbieram kolekcjonersko skavenów i czasem zdarza mi się jeszcze wystawić doomwheela. Lepszyś o 2k.turalyon pisze: Ja grałem max na 34k. 17k elfów kontra 17k chaosu.I wcale nie uważam że bitwa była strasznie duża.
A takie bitwy to czysta radość. Żeby jeszcze mieć więcej pomalowanych modeli...
HE, Imperium, Krasnoludy, Skaveny, Orki, Gobliny, Vampiry - bitwy pomiędzy 5 a 8 tysięcy i zawsze dużo magii: 10-12 godzin, po prostu dzień wyjęty ale nic niemożliwego.
Bitwa na 22 kilo mogła potrwać i ze trzy tygodnie (taką miałem nadzieję i po to m.in. był dobrany tak duży teren, zaplanowane urlopy itd.) trwała tylko trzy dni, a właściwie sześć tur, choć w czwartej była już wygrana dzięki mega strategicznemu wałkowi
Bitwa na 22 kilo mogła potrwać i ze trzy tygodnie (taką miałem nadzieję i po to m.in. był dobrany tak duży teren, zaplanowane urlopy itd.) trwała tylko trzy dni, a właściwie sześć tur, choć w czwartej była już wygrana dzięki mega strategicznemu wałkowi
Rewelacja i WIDZĘ IMPERATORA NA STOLE 
Jak się spisał? Jak mamut? I w ogóle skrobnij coś więcej co to była za bitwa
Jak się spisał? Jak mamut? I w ogóle skrobnij coś więcej co to była za bitwa
i fajnie zrobić taki film, skoro juz jest o czym opowiadać. Na koniec tego roku spróbuję zagrać po 30 tysięcy na stronę - w końcu trzeba mieć w życiu jakiś cel 