DNI FANTASTYKI 2010 Wrocław 5 bitew 2350 pts!

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
shabovy
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 189
Lokalizacja: Y.M.F.B.

Re: DNI FANTASTYKI 2010 Wrocław 5 bitew 2350 pts!

Post autor: shabovy »

dymitr pisze
jestem u sobiesia... spoko, wez mi 5 harpii...a smoka jakiegos nie masz??

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

"Ya" mam ale nie posklejanego.. :(

Morroku weź tego smoka Marcina, przecie nic mu się nie stanie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

tak, weź:)
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

LISTA ZGŁOSZONYCH:
1. Andrzej Bąk
2. Dymiryj
3. Khumanor, vel Marian
4. Motłok
5. Adrian Snela
6. Jakub Wójcik
7. Malal
8. Maryś
9. Szarańczak
10. Wojtuś
11. Marin Te Lego

Z_eus
Plankton
Posty: 1

Post autor: Z_eus »

swoją drogą chciałem się dowiedzieć co jest z moim udziałem, bo wysłałem rozpiskę już dwa razy i zniknąłem z listy zgłoszonych (Mariusz Pasek)

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Widać Morrok gdzieś Cię zgubił :) Jeżeli tylko wysłałeś rozpiskę w terminie to nie powinno być żadnych problemów.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

z tego co wiem, morrok do póxna pracuje. Zeus, widziałem Cie wczesniej, wiec zapraszamy a rozpiska jest na pewno zaliczona...
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

kurde, przepraszam wszystkich zazamieszanie, aleoprócz dzisiejszej pracy, jeszce musiałem ogarnć na jutro wszystko (łącznie z pięknie wydrukowanymi dyplomami,zajebistą, kameralną salką, zdala od Łotrowców)

Tak więc, ostateczna lista zgłoszonych (przepraszam Cię Zeusie, zamotanie moje wyszło- wiele osób potwierdzało, że nie przyjedzie, i niestety w tymzamieszaniu znalazłeś się i Ty- rozpiska była i jest zaliczana, miejsce jest, zapraszam ;)

LISTA ZGŁOSZONYCH:
1. Andrzej Bąk
2. Dymiryj
3. Khumanor, vel Marian
4. Motłok
5. Adrian Snela
6. Jakub Wójcik
7. Malal
8. Maryś
9. Szarańczak
10. Wojtuś
11. Marcin Te Lego
12. Zeus
13. Thomas
(14). Pamela ;)))

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

życzę wszystkim powodzenia :D

not to do boju trza się przygotować :twisted:

pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

zmęczony niemiłosiernie sącząc piwo i płacząc nad angielską drużyną piłkarską postanowiłem napisać jakąś relację...

Najpierw generalnie o turnieju...
Plusy, które należy wymienić:
- zaplecze terenowe - poważnie na wypasie. 6 terenów na stole (dla odmiany 48'' anie 47'' jak do tej pory) oznaczało, że grasz na patelni! mamy bazę terenową na każdy dowolny duży turniej
- miejsce... w szkole (zamek może i jest bardziej klimatyczny) dużo miejsca na sali, mimo trzech różnych systemów bitewnych nie cisnęliśmy się a miejsca było wystarczająco. Sale "sypialne" spoko, tylko krzesełka jakie na przypadły do użytkowania mogły być zbyt małe dla każdego kto ma za sobą pierwszą komunię. Toalety spoko, do przyjęcia.
- organizacja, wszystko zgrane w formie. scenariusze wypas! (zwłaszcza ten z "trapezoidalnymi" strefami - mam nadzieje że jeszcze to pogramy)

Plusy, których wymieniać nie wypada:
- dobrze popiliśmy sobie
- dobrze pograliśmy pokera
- nikogo nie pobito z WFB player'ów

Minusy:
- morrok, rozumiem, że się bawimy...rzuć pokera (dla kumatych) :*
- ominęła nas zadyma
- dzień drugi za mało czasu do grania!

a teraz czas na raport z bitew:

BITWA I Morrok i jego szczury
rozpa normal:
Seer, furmana+monki, slavy 2x, clanraty 2x, elektrycy 2x jakies giant raty Abomka i kółko

Man of the match:
Doomwheel:
ma na koncie:
Giant raty
harpie
lorda z invertem
abominację

tak więc zdecydowanie się spłaciła:D:D:D

mimo wszystko grało mi się przyjemnie, choć nic nie szło jak powinno...prawdę mówiąc niewiele pamietam z tej bitwy, poza tym że przyjąłem na pysk 2:18. Szczury są jednak mocne:)

BITWA II KHUMANOR i jego bestie mordu
Lord Minos
Bsb Minos
2x szaman

dwa oddziały minotaurów, dwie solo pumby dwie gorgony i chyba osiem śmieci (psy ze scaly skin i ungory)
dzieki scenariuszom graliśmy combaty już w pierwszej turze zaczynającego oponenta. gorgona zajechana w końcu przez gwardie, smok zabił drugą, po czym jaszczur został stratowany przez oddział minosó z dwoma bykami. Esencja battla:
Minotaury:
Zabijać! Krwii!! Niszczyć!!!
(tu następuje duży combat z dwiema hydrami i asasynem)
Minotaury: (pokonane w CR o 1 przez hydry)
Aaaaaa! one są takie straszne uciekamy... (fear+outnumber)
na końcu jeszcze szaman z oddziałem uciekli przed zionięciamy hydr do domku...ciekawy plan:D

dzięki kilku inszym ruchom pewne 16:4 w przód

BITWA III Shar-an-cha i jego kosmiczni wojownicy (WE)
Duża czarka
Alter biegacz
Wardancer z irytującymi siecioplątkami
BSB z bombą kasetonową (HODA)
2x tancerze 2x driady 30 łuków drzewo, orzeł, dzicz wcielona x2

po pierwsze primo:
już nigdy nie uwierzę że drzewo może zostać przepchnięte przez 1 hydrę
po drugie primo:
mój przeciwnik już chyba zapamięta, że pegaz całkiem szybko po lesie śmiga i dogania lord-czarki

wildzi zajęli jedną hydre aż zginęli zaziani, oreł nie radził sobie z kusznikami od boku... clue combat był w lesie między wradncerami i smokiem oraz hydrą i drzewem. właściwie oba przegrałem:)
prawda jest taka, że przy naszych rozpiskach chodziło o rozmiary porażki... skończyło się 14:6...a 17:3 mentalnie...przecież breake o 5 to normalka że się zdaje w ostatnim combacie bitwy:D (bsb wardancerzy + ćwiartka)

i bitwy na dzień pierwszy zakończone. 32 pkt po 3 bitwach...raczej średnio, ale źle też nie jest^^

noc.
Poker Stars of WFB
jak zwykle ktoś się upił i porzygał
jak zwykle byli niedzielni pokerzyści którzy tylko się dokładali :*
jak zwykle wychodząc 4x wiecej kasy niz siadając...optymalnie
specjalne podziękowania dla znajomka sprzed lat 3 i jego kumpla oraz dla Zalewa za podwózkę do domu

Man of the Match - dyrektorka szkoły, która wpadła z nalotem na nasze browarki i kazała nam nawet te zamknięte wynieść za ogrodzenie. Ja na to:
- spoko, wypijemy na zewnątrz i wracamy za 5minut, może tak być?
Dyr:
- no dobrze

mija kilka chwil, stoimy pod szkoła...podjeżdża konwentobus pod nas i wyskakuje ta sama urocza i miła pani:
- chcecie może na zamek jechać?
Ja:
- nie, spoko... 5 minut już minęło

o północy ból zeba i głowy zmusił mnie do odejścia od stołu... a szkoda kasy nigdy dość:D

Dzień drugi:

BITWA IV Latający Cyrk Thomasa
Lord-drwal
hero na pedziu
reszta normal

zastanwaim się gdzie było kluczowe przełamnie że wygrałem...chyba Grale jak zaszarżowały mi w gwardię:
Dmtrij pisze:...kiedyś jak grałem bretonnią i uwielbiałem dużą lancę grali musiałem mieć minę radonsego dziecka gdzy w coś zaszarżowałem. będe niszczył i turlał mnóstwo kostek...az doszedłem do wniosku, że Grale są słabi...bo mają tyle samo WS co każdy oddział który chcą rozjechać
i wtedy Thomas zabija 3 gwardzistów i nie ubija czarodziejki w pojedynku...
po tej szarży to już tylko jedna chwila dawała nadzieje...Lord Drwal wlatuje w Hydrę...Treska, 3 hity...nie ma KB:( hydra zabija i w bok grali...smok nawet nie zdąrzył do tego dolecieć więc poleciał dobijać z hydrą jakieś pegazy na drugiej flance

Man of The MATCH
szesnasto-osobowy zespół ludowy bretońskich łuczników
1. strzelanie:
2 W na hydrze
2. strzelanie (stand and shoot w BSB na pegazie) zabiją pedzia bsb nie dobiega
3. strzelanie (już ich 12 było) rana na BSB piechotnego (2+save)
4. strzelanie (stand and shoot w BSB na piechotę) tu powiedziałem:
bez sensu ta szarża, trafią raz zranią a ja nie zdam save na 2+...
jak myślicie, jak było?

mimo to wygrałem 20:0 (ćwiartki, sztandary)
lubię z Thomasem grać, poważnie...

BITWA V Andrzej Andrzej i jego gorsze elfiatką
rozpa: Jego standard
ehh...
stół 2
dwie hydry zasłaniają smoka i Bsb-hoteka
jedna spada druga na ostatnie ranie i moja tura szarzy smoka i hydry w kloc za miliony punktów...

DLACZEGO ZAPOMNIAŁEM ŻE COMETA JEST RiP???
kometka spadła na 6x5'' !! !! !! łapiąc wszystko oprócz boltów (i pół stołu nr.1:D)
zabiła hydre ale też kilku łuczników którzy odginali szarżę gwardi w bok White Lionów. więc z gwardii (nie zmieścili by sie)
wybiegła czarka i smokozord w Białe Lwy
Zgadnijcie ile ran zadaje się BSB z Battle Bannerem ran mając 6A S7 i 5A S6 (bez hate co prawda)??? odpowiedź brzmi:1!
dużo strat i socjalistyczna kometa (każdemu po równo dała) oraz później na szybko grane tury dały mi uczciwe 10:10
ehh

Man of the Match!
Każdy kto widział kometę o średnicy 60"!!

Suma punktów
62 w 5 bitwach czyli 12:8 średnio w bitwie...hmm

Dzięki każdemu kto ze mną grał, wydaje mi się, że jakoś lajtowo było
Każdemu kto mi oddał swoje pieniądze:P

orgom i sędziom
tym co mi ludziki pożyczyli (Wojtuś, Fedor, Morrok)
i tym, którzy nie wiedzą co to Siege Tower też dziękuję
P.S DZIĘKUJE KAŻDEMU KTO MNIE WOZIŁ FURAMI:D
pozdro i oby za rok było jeszcze lepiej!
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Marcins
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: The Gamblers Wrocław

Post autor: Marcins »

wypadałoby żebym ja i coś napisał
minusy-brak losowanej nagrody i dużo zapierdzielania od zamku w te i na zad
plusy-dużo miejsca i wystarczająca ilość czasu[nie narzekałem zawsze się wyrabiałem]

bitwa1

Adrian albo Andrzej[nie pamiętam dokładnie] w każdym razie dwarfy na kowadle 2klopach żyrku organkach i jakiejś piechocie:

kto zaczynał nie pamiętam...właściwie nie wiele pamiętam wiem tylko tyle ze skutecznie spowalniał moje kluczowe oddziały i do nich strzelał ,ja farciłem z wardami zdałem w sumie 11wardów na generale :wink: gdy doszedłem rzeźnia :twisted:
wynik 12:8

bitwa2

malal i jego wampiry
miał to coś co zasysa kostki z puli i w 6' wrajty,11black knightów z regeneracja,gule i reszta to można się domyślić wampiry itp itd...

scenariusz był taki że są 4strefy rozstawienia więc on na mnie szarżował w 1 turze abominacje dzielnie zwalczały śmiecie on zabijał co było zabijalne zostało mi:dzwon[bez generała],furmanka[bezpriesta],2abominacje
wynik 16:4 w plecy

bitwa3

zeus i również wampiry
gwardia,chmara guli,blood knighci,psy reszta to wampiry i biegacz i wargulf
on zaczynał podszedł jako tako na pałę do przodu, w mojej 1 albo 2 turze...może3.. 2abomki w gwardię,furmanka z dzwonem i slejwami zrobiły fajny multi kombat z zombioakami i blood knightami, oczywiście zostało wszystko wybite do nogi dalej wbiłem się w gule z wampirem abominacjami on w swojej turze zrobił mi kanapkę bitwa skończyła by się około 11:9 w plecy gdyby nie moja ostatnia tura kiedy ratowałem dzwon który był w kombacie z wargulfem generałem i biegaczem oczywiście wszystko się sypnęło i skończyło się 13:7 do przodu...ah ten pieprzony fart...

bitwa4

z morrokiem
10:10

bitwa5

z pamelą
dwarfy takie jak w 1bitwie tyle ze bez zyrka zamiast niego były 2organki

on zaczyna plewi żuty ja splewiłem magię
kiedy do niego dochodzę zaczyna się rzeźnia
właściwie wynik 20:0 nie był niespodzianką

w sumie 59 i fajnie nie wiem które mam miejsce ale liczę na to że morrok wrzuci co trzeba

dzięki wszystkim za grę =D>

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

fajna impreza... fakt w zamku to nie to samo ale za to dużo miejsca i spokoju

szkoda że tak mało po za miejscowych.. generalnie czułem się jak na 2 dniowym lokalu

1 Bitwa był Cheleng z mej strony bo dawno nie graliśmy z Marysiem razem... brał orcami miał 3 giganty 4 chuki kloc dzików z BSB że wszyscy atakują, wywerne i fasty... szczerze powiedziawszy nie wiedziałem co z czy zrobić, i jak zagrać, brak jakiejkolwiek weny... pruby zasłonięcia minosków psami od chuk się powiodła ale za to 1 gorgona prawie spadła, druga straszyła 3 giganty aż zaszarżowały i co chwilę "przegrywasz o 2" aż nie zdałem i pa pa :roll: fakt kilka głupich błędów trochę rzuty nie szły to nawet oponent przyznał ( rzucał mymi kośćmi ) 0 / 20 na starcie

2 bitwa z DE... Dymitr znienił troszkę rozpiskę Jankiela. Smok, 2 hydry, 5 i 9 shadów, 30 kuszoli, 15 eko gwardia z AP, pegaz z hotekiem i czarka caddy, asasin ( i to ta zmiana )... troszkę pomógł scenariusz bo w 1 turze gorgona zaszarżowała w smoka ginąc dopiero w jego turze, a 2 gorgona ugrzęzła w gwardii ( tu też po 6 turze walki breaka nie zdałem ), jakieś tam jego manewry kitrające się i moja, liczył na to że minoski AHW z Lordem BSB nie dojdą do smoka ale się powiodło z impaktów smok prawi z padł i lord uciekł z feara, 5 na gonienie i wpadłem w hydrę, w jego hydra i shawów na bok ( dopiero teraz uzmysłowiłem sobie że to był niezły wałem ale teraz to NVM ) przegrałem o 1 i pa pa z terrora.. jeszcze z ciekawszy akcji jego BSB na pegazie zaszarżował w razorgora i nic nie zadał a on zabił pegaza i pogonił z feara zabijając po drodze shadów 4 / 16 przeciwnik też stwierdził że rzutów to dzisiaj nie mam, oczywiście rzucał mymi kośćmi :mrgreen:

3 bitwa ogry... niestety przeciwnika nie pamiętam za co przepraszam... ale tego dnia się grało chyba najprzyjemniej no konkuruje z Marysiem ;) więc grał na opcji iron skine... 2x 2 rinoxy, 2x 2 strzelacze, 2x 7 te z GW, 20 gnoblarów, 2 caddy 2lvl, tyran, klopa... wydaje mi się że te klocki to za duże i powinno się wystawić je po 4 tak jak minoski.. ale wracając do bitwy scenariusz dał mym minoskom z GW Unbreakable i Hatred... duży klocek ogrów z GW i Tyranem przytrzymałem psami a jak zaszarżował to feel i minoski z GW od boku + monoski z AHW i BSB od przodu i razorek dla zasady od boku.. 2x rinoxy nie zdały LD i zaszarżowały w psy po czy w nie wjechały 2 gorgony... troszkę męczył magią ale jak zgonił 1 od razorgora to już było lepiej... ogólna rzeź Orgów złapać jakąś porządną dziczyznę by ją przy pichcić, to dzikie byki zjadły je na surowo 20 / 0 na koniec 1 dnia

4 bitwa TK... jak to z Bałaganem miła atmosfera po za mym rozwolnieniem :mrgreen: rozpa: 2 gwardie cascet, klopa, 2 x 3 rydwany, scorpion, ushabty, 10 skieli... troszkę za bardzo z chował się w jeden róg, a dodatkowo scenariusz dał casceta do rezerw i wszedł dopiero w 2 turze więc 2 tury magii przeżyłem bez większych strat, kila ciekawych akcji... po rzeźni na minoskach AHW z BSB ( oczywiście że był w innej strony niż powinien ), gwardią od boku z kingiem powiedział "to dwie 1 z przerzutem i stoisz", słowa po rzucie "to dwie 1 bez przerzutu" potem w ten klocek wiechał minoski z GW ( one dzięki scenariuszowi weszły w 2 turze ) i lord z 1 psem od boku ( tak samo jak w przypadku minosków ) przegrał o jakieś 11 i został 2 ludków z kingiem... koniec końców 17 / 3

5 bitwa krasnale Adriana... kowadło, organy, żyro, slayerów 20, młotków 20, ironów czy longi 20, 2 klopy, bsb, runek, kuszole, warriorsi... atmosfera też miła tylko te skatery za daleko rzucane od celu troszkę utrudniały... ale daliśmy radę... gorgona z lordem rozkręca młotków z BSB w 4 tury walki + 3 A dla każdego, a szarża minosków AHW z BSB + lord + minoski z GW ( 1 wygrali CC ) siecze 20 longów w 1 turę CC... 17 / 3

by stradegikon był jeszcze bardziej udany i by w końcu Sobieś zagrał :( bo wpadł tylko tak przelotem

co do imprez po za turniejowych: pokre nie zachęcał brak kasy i Asi do pomocy ;) a do hmm.. zaczepek z tubylcami, czemuś nie dzwonili kurna taka impreza :mrgreen:

obstawiam że jestem 11 :lol2: czekam na wyniki

jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :D

ps.: Dymitr po dostawieniu shadów nie miał byś miejsca na piwota hydrą :( no nic troszkę smutek ale 4 pkt. urwane i tak jestem zadowolony

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

dlatego hydra poszła pierwsza
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Turniej spoko, szkoda tylko że zajebali mi komórkę... :?

Skrobnę jakiś raport i go tu wrzucę.

Dmtrij pisze:Man of the Match!
Każdy kto widział kometę o średnicy 60"!!
I przeżył :)
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

Dmtrij pisze:dlatego hydra poszła pierwsza
proszę Cię... a dlaczego shadów wysłałeś do walki bo chcieli nabić coś do CR, jeszcze z assem na full KB? dobrze wież że zasłaniali hydrę całą, a po dostawieniu nie było by miejsca na piwot, więc nie strugaj jakiś dziwnych bajek... tylko przyznaj że tak było, nie mam pretensji mój błąd że o tym nie pomyślałem wcześniej :|

jeszcze nie ma wyników ;)

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Thomas
Falubaz
Posty: 1207

Post autor: Thomas »

od strony organizacyjnej duże brawa, miejsca sporo, czasowo drugiego dnia nieco za krótko ale może dlatego że późno zaczęliśmy a i nikt nie poganiał dopuki nie zostało 5 min do oddania kart :/

atmosfera poprostu super, dzięki wielkie wszystkim uczestnikom że podeszli z dystansem do bitew i nie dochodziły do moich uszu wiązanki pełne przekleństw ;)

pokerek wieczorny raczej rekreacyjny i dla towarzystwa ale i tak było fajnie a w miarę opróżniania kolejnych puszek coraz fajniej


BITWY:

1) Pamela z krasiami

dwie salwy z organek, 2 katapki i lanca gralli z bannerem od strzelania poszła prawie cała w pył, na dodatek paladyn z mieczem bez save'a nie mógł zadać żadnej rany opancerzonym krasnalom :/ co mogłem to omiotłem cyrkiem

man of the match: kraślord zdający warda od direct hita z trebka z S10

wynik 12:8


2) Szarańcza, WE i diabelski scenariusz z wybieraniem krawędzi

podczas wystawiania dostałem w prezencie treemana wprost pod lorda z KB, Wildów pod drugiego paladyna a driady
pod BSB'ka. Wygrałem zaczynanie i nie modląc się ruszyłem do przodu. Dalszy scenariusz był łatwy do przewidzenia - drzewo przerobione na opał, driady w 2 combaty przerobione na krzesła do bretońskich jadalni, a wildzi potulnie zawinąwszy ogony przypomnieli sobie o włączonym żelazku. Całość kosztowała mnie stratę gralli którzy mieli supportować lorda gdyby przypadkiem się nie udało. Resztę omiotłem cyrkiem, łącznie z alterem, i cheerleaderkami z generałką.

man of the match: el General z oczywistego powodu

wynik 15:5


3) Malal Powergamer

podszedłem do bitwy zupełnie bez pomysłu i taki stan utrzymywał się przez 6 tur. Zabrakło mi cala do mega kanapki ale i tak nie było gwarancji na to że się przejadę po klocku kawalerii z regenką itd. w sumie nawet harry powiedział że sam by nie wiedział jak wygrać ze sobą gdyby grał bretonnią :)

man of the match: złoty trunek po bitwie który pomógł przełknąć gorycz porażki

wynik 0:20

4) Dymitr i DE

właściwie to bitwa zaczęła się już dzień wcześniej gdy wtedy będąc w sojuszu stoczyliśmy nierówny bój przeciwko niszczącej mocy chmielu. Następnego dnia skacowani postanowiliśmy zmierzyć się w jakiejś grze która nie miała w sobie słowa "alko" i nie wymagała obecności żetonów ;) Pierwsza tura należała do mnie, uciekający shade'zi spanikowali kuszników, którzy spanikowali kuszników którzy spanikowali dymitra. Przytrzymałem 1 hydrę małą lancą i podprowadziłem sobie gwardię pod szarżę gralli w między czasie łucznicy poranili hydrę. 2 tura - łucznicy wystrzeliwują pegaza spod mrocznych pośladów jeszcze mroczniejszego BSBka, gralle szarżują w gwardię, lord w hydrę i... tyle go widzieli.. pozbawiony pegaza ale wciąż bardzo mroczny BSB zaliczył jeszcze 2 rany od łuczników nie zdając save'a na 2+ a niedługo potem wykonał lot szybujący lekko wznoszący w nieznanym kierunku :D

sama bitwa to mega polewka jak zwykle podczas naszych bitew :P (przypomnij łaskawie jakie dźwięki wydobywa z siebie biegająca po polu bitwy hydra ;) ) było naprawdę miło

man of the match: morderczy łucznicy o których mocy przekonał się też kiedyś morrok któremu przy storm bannerze na daleki zasięg (8+) spadł assasyn :twisted:

wynik 0:20


5) zeus i wampirki

w pierwszej turze gwardia podeszła na max do przodu a później ku mojemu zdziwieniu zeus rzucił na nich popychaczkę którą wpuściłem żeby mieć w zasięgu znajdującego się w nich lorda. moja 1 tura - szarża lordem i pegazami, przyjmuje challenge pegazem i wymieniam swojego lorda za wampirzego ale, jak to maryś przed bitwą zasugerował, strata mojego lorda w porównaniu do lorda wampirów to mała strata :P było już pięknie i gdybym nie stracił głupio punktów za pegazy, łuczników i drugiego paladyna to było by dużo więcej, pomijając fakt że graliśmy 4 tury a miałem na tacy jego gwardię. Powiodła się też szarża małej lancy na klocek, w celu zabicia biegacza (stary numer ale wciąż działa ;))

man of the match: dębkowy BSB który ubił vargulfa

wynik 12:8


PS: dzięki wszystkim przeciwnikom za miłe bitwy

PS2: narobiłeś morroku smaka przed strategiconem! oby tak dalej!

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

Wyniki:

1. Malal
2. Andrzej Bąk
3. Maryś
4. Morrok
5. Dymitr
6. Marcin Telego
7. Kuman
8. Wojtuś
9. Adrian Snela
10. Maciej Szawica
11. Thomas
12. Bałagan
13. Zeus
14. Orcus
15. Pamela
16. Jakub Wójcik

Dzięki wszystkim za miło spędzony czas.
To chyba mój z dwudziesty raz kiedy zakolekcjonowałem 4 miejsce ;)
Frekwencja jak na DF standardowa (tzn. 20 osób, +/-4,5 osób)
Do zobaczyska na kolejnych DFach.
Spodziewajcie się 8-edycyjnego grania- teraz każda bitwa to jakiś scenariusz ;)

p\dr!
Ostatnio zmieniony 29 cze 2010, o 16:39 przez Morrok, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

w jaki spośób Mracin jest wyżej mając mniej punktów??
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Marcins
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: The Gamblers Wrocław

Post autor: Marcins »

Dmtrij pisze:w jaki spośób Mracin jest wyżej mając mniej punktów??
mnie to nie przeszkadza :mrgreen: po prostemu lepszy jestem 8)
ale możliwe ze w powyższym wyniku są punkty za treye itp itd...
możliwe również że dimtrze jakieś karniaki dostałeś i o tym nie wiesz...
Ostatnio zmieniony 29 cze 2010, o 15:00 przez Marcins, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ