Strategikon 2010! 13-14.11.2010 2x1500 pts

[Morrok]

pozycz od kogos, mnostwo starych graczy lizakami ma na zbyciu po 6 salek minimum ;p

A jezeli nie- przejda

[Andrzej]

Osoby pragnące zagrać same, proszone są, aby mnie o tym poinformować. Zgodzę się na grę solo (tylko funowymi rozpiskami i naprawdę szczątkową ilość osób), kiedy ktoś nie da rady znaleźć pary. To turniej parowy i będę się tego stricte trzymał.

Dlaczego nie można zrobić tak, że jak się zgłosi 2 gości chcących grać singlem, to po prostu sparować ich razem?

[Wojtuś]

Czy miałby ktoś pozyczyć 15 WL?

[swieta_barbara]

Jednak Bloog&Glory będą 3 bitwą...

Dzieee-kuuuu-jeeee-my!

Stowarzyszenie Turniejowych Alkoholikow

[Hobbit]

Co do B&G to myśleliście, żeby uznać armię zbreakowaną za zniszczoną i liczyć małe punkty?
I jeszcze pytanie do zasady Fragile Alliances. Czy tylko rzucający kostką odczuwa efekty pogorszenia się relacji, czy też obaj gracze?

[Morrok]

Przy B&G są sztwyne limity punktowe, nie wiem czy widziales

Co do Fragile Alliance- jest to wyraznie w booku napisane kto rzuca

[Barbarossa]

Ale właśnie to jest głupie w liczeniu Blood and Glory wg tur, że maskę zrobisz w gruncie rzeczy tylko, jak przyfarcisz, np na lookout sir czy dwellersie.

W czym jest lepszy gracz, który trafił generała przeciwnika z cannona w pierwszej, od gracza, który do 4 tury się szykował i grał pozycyjnie, a potem jego armia rozwaliła przeciwnika w 5-6?

Rozwalenie przeciwnikowi (np.) generała i BSB w turach 1-3 to zazwyczaj nie jest skill, tylko fart.

Dlaczego nie rozstrzygnąć tego choćby tak, że w grze na brejkpointy dostajesz 20-0 po zbrejkowaniu przeciwnika, -1 punkt za każdy stracony przez Ciebie brejkpoint? Albo -1 za każde X punkow stracone przez Twoją armię? To ma więcej sensu.

[bless]

Dlaczego nie rozstrzygnąć tego choćby tak, że w grze na brejkpointy dostajesz 20-0 po zbrejkowaniu przeciwnika, -1 punkt za każdy stracony przez Ciebie brejkpoint? .

To brzmi calkiem ciekawie. A co w przypadku braku złamania? Kazdy dostaje 10pkt modyfikowane na korzysc gracza, ktory stracil mniej pkt odpornosci? Np.: gracz A zabil 3 pkt odpornosci, gracz B - żadnego. Róznica wynosi 3. Wiec wynik to 13:7 na korzysc gracza A (z ograniczeniem, ze wynik z remisu nie moze byc lepszy niż 15:5).
To bardzo dobra propozycja, Zbyszek. Wymaga tylko przetestowania.

Albo -1 za każde X punkow stracone przez Twoją armię? To ma więcej sensu.

Jak wiesz, osobiscie uwazam, ze scenariusz, w ktorym liczy sie osiagniecie celu a nie wyrzynanie wroga jest duzo ciekawszy. Liczenie pkt za trupy zabije frajde jaką daje ten scenariusz.

[mistrz_pacynek]

bless, czemu Ty się ostatnio zgadzasz z Barbem w KAŻDEJ kwesti - tak bardzo Ci na pozycji w LS zależy? żenada

[bless]

bless, czemu Ty się ostatnio zgadzasz z Barbem w KAŻDEJ kwesti - tak bardzo Ci na pozycji w LS zależy? żenada

Tak, czuje, ze trzeba troche posmarować wazelinką. Jak wiadomo, to Barb ma decydujące słowo w kwestii wyboru LS....
Dluzsza odpowiedz na ten zarzut to strata mojego czasu.

[swieta_barbara]

Ja za to sobie pozwole:

[Daw]

Nawet nie miał odwagi by napisać pod swiom loginem.

[Szmyt]

Dlaczego nie rozstrzygnąć tego choćby tak, że w grze na brejkpointy dostajesz 20-0 po zbrejkowaniu przeciwnika, -1 punkt za każdy stracony przez Ciebie brejkpoint? Albo -1 za każde X punkow stracone przez Twoją armię? To ma więcej sensu.

to podobne z tym co zrobilem w sierpniu na swoim turnieju - po zbrejkowaniu przeciwnika, zwyciezca dopisywał sobie 2500 (format turnieju - lub tak żeby było 20:0) zdobytych małych punktów, odejmował od tego swoje straty małych i z tej różnicy wyliczał ostateczny wynik w przypadku braku zlamania oczywiscie normalne liczenie duzych punktow. uważam że to się sprawdza przy braku punktów za uciekające czy połówki oddzialów

http://www.createforum.com/phpbb/viewto ... hlos#30637


ale niestety liczenie na tury miało jakos wieksze poparcie spoleczne...

[mistrz_pacynek]

ok, teraz rzeczowo
Wygranie scenariusza BnG w 5 turze oznacza co najwyżej tyle, że bardzo słabo zagrałes.
racja że w 1 to jest jakaś pomyłka i/lub fart.
ale gdy wygrywasz w 3 turze to masz 19:1 w czwartej 18:2 - tak więc chyba i tak wypas co?
tabelka turowa jestok, ułatwia całą zabawę. a liczenie VP (małych) zmienia całe podejście do scenariusza - w tym obecnie wrzuconym sprawa jest prosta - Twój cel to zniszczyć to i to - bez względu na koszty! a jak zacznie się liczenie punktów to zmienicie ten scenariusz w piczkę z inną strefą rozstawiania i raz na dziesięć gier śmiesznym zakończeniem (jak scenariusze w 7ed na masterach)

[Szmyt]

...

w większości zgadzam się - jednak moje widzenie 8ed przez pryzmat 7ed 3 miesiace temu (gdy pisałem regulamin) było nieco bardziej zawężone i później już nie walczyłem o ten sposób mimo że uważam to liczenie za bardziej zbalansowane pokazuję tylko że pomysł był, ale ludzie wybrali co innego

[Marynarz]

Morrok jakie znowu ograniczenia wymyśliłeś dla tych biednych krasi chaosu??

[Barbarossa]

ok, teraz rzeczowo
Wygranie scenariusza BnG w 5 turze oznacza co najwyżej tyle, że bardzo słabo zagrałes.

Albo, że przeciwnik miał w armii 10 brejkpointów, więc zagrałeś zarąbiście, tylko wcześniej tego ubić nie szło. Bez jaj, czasami zbrejkowanie przeciwnika wymaga wysnajpowania mu generała, a czasami trzeba zabić 5 oddziałów po 10 kuszników z bannerami + generała.

racja że w 1 to jest jakaś pomyłka i/lub fart.

To przynajmniej fajnie, że tu nie ma sprzeciwu. Śmiem twierdzić, że wygranie w drugiej też wymaga, zeby przeciwnik się nadstawił albo miał jakiegoś turbopecha - w drugiej turze bez współpracy przeciwnika nawet najlepszy gracz nikogo nie zbrejkuje.

ale gdy wygrywasz w 3 turze to masz 19:1 w czwartej 18:2 - tak więc chyba i tak wypas co?

Mimo to dzięki systemowi masz mniej punktów, niż ktoś, kto przyfarcił, więc nie wiem, czy wypas. Po prostu nie widzę, w jaki sposób skill gracza jest związany z tym w której turze zbrejkuje przeciwnika. Moim zdaniem najlepsza opcja to jednak 20:0 dla zwycięzcy minus utracone brejkpointy.

[Marcins]

najlepiej olać ten scenariusz

[Morrok]

@Barbarossa- rozumiem, ze masz zamiar przyjechac, skoro dyskutujes o B&G

A teraz na serio:

Pojadę na Kohortex, zobaczę jak tam się sprawują zasady z Silesiana (Silesian to za malo, zeby to przetestowac), zrobie wywiad wsrod ludu i wtedy cos sie wymysli

Sposob rozgrywania B&G na terazniejsze zasady jest najprostszy.

Myslalem nad rozbudowaniem tego w taki oto ciekawy sposob:
Np. sojusz ma 10 BK, na 3k punkty, kazdy mozna przyjac za 300 pts. Jezeli mialby 12, to odpowiednio 250 pts (Czyli dzielimy całą punktacje na tyle BK ile ma się w rozpisce)

Gra sie konczy gdy odpornosc przeciwnika spadnie do minimum (na 3k do 4)

Ale liczenie odbywa sie nastepujaco- jezeli doprowadziles przeciwnika do minimum BK, to dostajesz full 3000 pts + male punkty zdobyte (jezeli nie, to liczysz tyle BK ile zdobyles), a przeciwnik odlicza od tego małe punkty, które zdobył na wygranym + punkty za każdy Break Point.

W efekcie ktoś, kto dobrze zagrał i tak założy maskę, a przeciwnik jeżeli dobrze ogarnial sie to i tak jest w stanie urwać parę punktów.

[Barbarossa]

@Barbarossa- rozumiem, ze masz zamiar przyjechac, skoro dyskutujes o B&G

Owszem, raczej się nie udzielam w temacie turniejów, na które nie planuję wpaść

Generalnie B&G jest spoko, z dwoma zastrzeżeniami: raz, że nie powinien być nigdy ostatnią bitwą na turnieju, dwa, że punkty nie powinny być uzależnione od tury, bo to bez sensu - bitwa trwa sześć tur dokładnie po to, żeby każdy zdołał się wykazać myśleniem. W 1-2 turze to się można wykazać targetowaniem maszyn/czarów głównie.