
Vampirzy fluff
Moderator: misha
Re: Vampirzy fluff
ghul king, ghule, vargheisty i crypt ghule, terrogheist? tak jakoś mi się wydaje że te....moge się mylić 

Terrorgheist to raczej Strigoi przez jeźdźca, gdyby mógł być inny pasował by do innych linii (nie interesuje mnie ten model, więc się nie wczytywałem). Niemniej w żadnej książce, którą czytałem takowy potwór nie wystąpił (niemniej do Lamii i Blood Dragonów by nie pasował, w armii Carsteinów go nie było, nie wiem jak z Nekrarhami)Azurix pisze:No właśnie, czy Terrorgheist to Strigoi? Niby ujeżdża go Ghoul King, ale ciężko powiedzieć. Wszelkie modele Nietoperzy i Wilków chyba także Strigoi są nie?
Nietoperze i Wilki to prędzej domena Carsteinów, choć władzę na nimi mogą mieć dowolne wampiry. O ile coś mi się nie pomieszało to Carsteinowie mieli mieć łatwość w kontrolowaniu "creatures of the night". Fluffowo mogę potwierdzić, że ludzcy poddani Strigoi (Strzyganie - ekipa wzorowana na Cyganach) kontrolowali stada kruków a wampir mieszanej krwii z przewagą Lamii nie miał problemów z kontrolowaniem wilków.
Vargheisty i Vargulfy mocno pasują do strigoi (ale nie są typowe tylko dla nich, bo inne linie krwi też sugerowały, że wampiry może czekać taki los + odnotowano Carsteina manipulującego jednym z wcześniej wymienionych) bo są to wampiry pozbawione człowieczeństwa, co z tego co wiem jest pochodną diety składającej się z mniej lub bardziej świeżych, ale trupów.
Co do ghuli to w książkach jest przypadek, gdy garnęły do Vargulfa (stąd podejrzenie, że to był Strigoi - jest mowa, że ghule do nich garną), tworzyły dwór starożytnego Strigoia (nie będę spoilerował jakiego), ale jest również wymieniony Carstein, który kontrolował je w armii swojego wampirzego ojca.
Podstawy fluffowe do powyższych stwierdzeń to czytanie różnej maści wikipedii, Łowcy Wampirów (z cyklu o Felixie i Gotreku), Bloodborn, Bloodsworn (2 pierwsze książki cyklu o wampirzycy Ulrice) i Pradawnej Krwii.

Generalnie rzecz biorąc- jest to ród, jednak na tyle rozwinięty i stary, że może z powodzeniem robić za całą linię krwi. Fajnie to jest pokazane w trylogii Savile'a.
Moje wyobrażenie członków rodu von Carsteinów zupełnie odbiega od tego, jak wyglądają obecne figsy (no, z wyjątkiem Isabelli, której model jest przepiękny i idealnie trafiający w "mój" obrazek tej postaci). Masz rację, obecnie Maniek to jakiś udziwniony Necrarch na jeszczce dziwniejszej szkapinie, Kundzio to uczłowieczona strzyga siorbiąca kisiel z kozika zaś Włodek to jakiś przepity menel z odmrożonym nosem. Dramat i skandal.
Moje wyobrażenie członków rodu von Carsteinów zupełnie odbiega od tego, jak wyglądają obecne figsy (no, z wyjątkiem Isabelli, której model jest przepiękny i idealnie trafiający w "mój" obrazek tej postaci). Masz rację, obecnie Maniek to jakiś udziwniony Necrarch na jeszczce dziwniejszej szkapinie, Kundzio to uczłowieczona strzyga siorbiąca kisiel z kozika zaś Włodek to jakiś przepity menel z odmrożonym nosem. Dramat i skandal.
Czy jeśli napiszę, że nienawidzę elfów czy lizardmenów, to podpis mój naruszy §4 pkt b. regulaminu Border Princes?
Technicznie Carsteinowie zgodnie z moją wiedzą to bloodline. Fabularnie są tak traktowani. Co do pochodzenia to wywodzą się od męża (nie pamiętam imienia, bo egipskie ciężko mi zapamiętać) Neferaty (pierwsza wampirzyca, założycielka linii Lahmii). Niektórzy podejrzewali, że Vlad to może być on, ale nie ma na to potwierdzenia.

- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Technicznie rzecz biorąc (biorąc pod uwagę to co na Wikipedii) to Sartosa, czyli Vampire Island/Coast of Zombie Pirates też jest Bloodlinem 
Orientuje się ktoś z was do jakiego Bloodline'u zalicza się Black Coach?

Orientuje się ktoś z was do jakiego Bloodline'u zalicza się Black Coach?
Wydaje mi się, że nie są przypisane do bloodline'a. W opisie są wspomniane na drogach zarówno Imperium jak i Bretonii (chociaż ciężko mi sobie wyobrazić, żeby blood dragon tak wegetował i strigoi raczej by takiego czegoś nie zorganizował). W książce black coach był po prostu czarnym powozem, który przeważnie w Sylvanii oznaczał dla lokalnego plebsu "uwaga jedzie wampir, nie ruszać". W Bloodborn (1 część książek o Ulryce) zwykłym czarnym powozem podróżowała Lhamia z przybraną córką. Kwestią interpretacji jest to, czy ten black coach to to. Jeżeli chodzi o wampira, który był by nie w pełni władz fizycznych to w war council Lhamii w Nuln (3cia część serii o Ulryce) była jedna sztuka, która leżała tylko w trumnie i porozumiewała się za pomocą magicznego sztyletu, który pisał po regenerujących się plecach jej niewolnika.

ok pozawracam dupkę...nawracam armię na rodzinę Strigoi 
co sądzicie o armii docelowej na 2800 w deseń takowy:
2ghul kingi do bicia
2x40ghuli
3x2fell baty
2x2swarmy nietoperze
2x9crypt horrorów
3nekromantów
zombi(jeden oddział do trzymania magów->3nekrosów)
tak mi się zamarzyło...właśnie 2hordy ghuli z kingami, 2 oddziały dużych ghuli, nietoperki, spam wskrzeszeń...i zero dużych modeli, które ucieszyły by działa.
co wy na taką koncepcję? kaman mi i o klimat(to wiem że fajne!) ale i głównie o siłę(czy ma to jakąś rację bytu?)

co sądzicie o armii docelowej na 2800 w deseń takowy:
2ghul kingi do bicia
2x40ghuli
3x2fell baty
2x2swarmy nietoperze
2x9crypt horrorów
3nekromantów
zombi(jeden oddział do trzymania magów->3nekrosów)
tak mi się zamarzyło...właśnie 2hordy ghuli z kingami, 2 oddziały dużych ghuli, nietoperki, spam wskrzeszeń...i zero dużych modeli, które ucieszyły by działa.

co wy na taką koncepcję? kaman mi i o klimat(to wiem że fajne!) ale i głównie o siłę(czy ma to jakąś rację bytu?)
właśnie chcę armię, bez żadnych dużych modeli...sama piechota,masa,zalewanie, wskrzeszanie(no żeby w miare powalczyło)...nie chce 3x30zombii i wskrzeszania bo to już byłby hardcore dla portfela
wszystko, absolutnie wszystko w tej armii ma być złe, głodne i zżerać ciała/dogorywających.
taka chora wizja "zżeraczy ciał".
*grałem na varghulfach i vargheistach i odpadają


*grałem na varghulfach i vargheistach i odpadają

Zrób sam Mortisa pasującego. Crypt ghoule są w idealnej pozycji żeby nieść na grzbiecie platformę gdzie Ghoul king będzie kierował pochodem armii. Robisz wymiar mortisa i grasz tym jak mortisem. Ghoul kinga masz z pudła po terrorze (sporo można było jeszcze jakiś czas temu na allegro wyciągnąć) i w pudle 10 cryptów. Kup złożonego corpse carta i rozwal go dla drewienek. Troszkę GSa i masz platformę coś typu ta z 300tu gdzie perski "król-bóg" idzie na niewolnikach.
Kap pisze:Zrób sam Mortisa pasującego. Crypt ghoule są w idealnej pozycji żeby nieść na grzbiecie platformę gdzie Ghoul king będzie kierował pochodem armii. Robisz wymiar mortisa i grasz tym jak mortisem. Ghoul kinga masz z pudła po terrorze (sporo można było jeszcze jakiś czas temu na allegro wyciągnąć) i w pudle 10 cryptów. Kup złożonego corpse carta i rozwal go dla drewienek. Troszkę GSa i masz platformę coś typu ta z 300tu gdzie perski "król-bóg" idzie na niewolnikach.
Wiesz ziom, że to syta opcja! naprawdę mi się spodobała ma kminę konkret

Siemka,oglądam jedno anime i mam pytanie do was włacy sylvani.
Czy można zamienić zombie w wampira?
Czy można zamienić zombie w wampira?
Chcesz zarabiać na prowizji od sprzedanych gier? Zapraszam do programu dla każdego youtubera,streamera oraz dla ludzi mających wśród znajomych graczy.G2A.COM
Temat rzeka. Zalozenie wampiryzmu to fantastyka albo beletrystyka. Ogolnie element nieokreslony i niesprawdzony. Co za tym idzie jest tyle mozliwosci ile koncepcji. Jedna koncepcja sie sprawdzi a inna nie. Ogol wampiryzmu jest uznawany za forme wirusa przekazywanego we krwi a niegdys slinie, ktory zabija zycie takie jakie potrafimy definiowac. Zombie z takiej samej definiowalnosci jak wampir czyli wg fantastyki jest juz trupem. Krew nie plynie a wirus nie ma czego wylaczac w ciele ofiary. Wszystko zalezy od glowy scenarzysty. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie by jakikolwiek wampir ugryzl trupa w jakimkolwiek celu...
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Tylko w Warhammerze zamiana w Wampira nie występuje przez ugryzienie jako takie, ale przez napojenie wampirzą krwią. Crypt Horrory według fluffu powstały właśnie w ten sposób, że Ghule zostały napojone wampirzą krwią z tego co kojarzę, więc coś czuję że jak takiego Zombie będzie się chciało przemienić w Wampira, to wyjdzie z tego jakiś mutant po prostu 
