finecast- Temat zbiorczy
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
- GoldenHand
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 22
smiejagreg pisze:Dobra, fajnie, jak ktoś jest z Warszawy, to może sobie iść i kazać rozpakować figsa w sklepie. Jak będzie kiepski to wziąć inny egzemplarz... Ja zaopatruję się praktycznie tylko przez internet, więc nie mam takiej możliwości.
CO WIĘCEJ, PODEJRZEWAM, ŻE ZACZNIE SIĘ SPRZEDAŻ PRZEZ INTERNET FIGSÓW Z TEGO SZAJSU MAJĄCYCH WADY![]()
![]()
FIGS NIBY OTWARTY DLA SPRAWDZENIA I NOWY, NATOMIAST O WADACH FABRYCZNYCH W OGŁOSZENIACH CISZA
![]()
![]()
![]()
Zatem skazani będziemy na zakupy w sklepach, gdzie - przy dobrej woli i po wielkich problemach - może wymienią nam figsa na pozbawionego wad. To jakaś paranoja![]()
![]()
.
To nie jest tak, jak piszesz. Możesz w ciągu 10 dni oddać zakupiony towar bez podawania przyczyny - primo. Secundo Sprzedawca jest zobowiązany do pokrycia kosztów transportu w przypadku, gdy złożysz reklamację na towar. Jeżeli będziesz o tym pamiętał to możesz odesłać towar do sklepu w którym kupiłeś cokolwiek i mieć pewność, że nie poniesiesz dodatkowych kosztów. W praktyce wygląda to tak, że żaden sklep nie będzie chciał z początku zgodzić się na pokrycie kosztów transportu, wystarczy jednak jeśli prześlesz krótką informację, że złożysz w sądzie pozew o zapłatę w postępowaniu upominawczym i sprawa załatwiona. Dla sklepu parę złotych to nie jest żaden problem, natomiast w skali kilkudziesięciu lub kilkuset klientów, którzy w ten sposób mogą być traktowaniu to już poważna suma. Co więcej dla Kupującego to często kwota istotna, a na pewno w przypadku gdy koszt transportu to 1/3 wartości towaru (przyp. aut.).
Pozdrawiam
Rafał
Taaa ale koszty transportu pokrywa sklep pod warunkiem, że uzna reklamację. Właściwie ten cały failcast to dla mnie nieporozumienie. Nie dość, że tracą na tym sklepy które nie mają wpływu na towar to jeszcze klienci są niezadowoleni. Na dodatek GW nie sprzedaje już części produktów które były metalowe i nie wiadomo kiedy wyjdą w failcascie co odbija się na obrotach GW i sklepów które mają teraz tylko kilka podstawowych produktów każdej z ras.
Dla mnie to całe to przejście od strony logistycznej, marketingowej i jakościowej zostało przeprowadzone kiepsko.
Dla mnie to całe to przejście od strony logistycznej, marketingowej i jakościowej zostało przeprowadzone kiepsko.
- GoldenHand
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 22
Jeżeli produkt posiada wadę techniczną, to sklep nie ma podstawy do odstąpienia uznania reklamacji. Jeżeli produkt posiada za dużo nadlewek albo posiada pęcherze powietrza, a tym bardziej kiedy są połamane itd. reklamacja musi zostać uwzględniona.
Według mnie sklep kontaktuje się z GW i to oni decydują o tym czy produkt nadaje się do reklamacji bo przecież producent musi wyrównać stratę za towar wadliwy - sklep jest tylko pośrednikiem w tym całym łańcuch i do tego pierwszym chłopcem do bicia jak coś jest nie tak z produktem.
- GoldenHand
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 22
Oczywiście, że nie. GW nie odpowiada w relacji GW - Konsument. Pośrednik (jak to nazwałeś) ponosi odpowiedzialność. Ten właśnie pośrednik odpowiada, jako SPRZEDAWCA. Zgodnie z polskim prawem sprzedawca ponosi odpowiedzialność przed kupującym. Tak przynajmniej wygląda polskie prawo w zakresie ochrony praw konsumenta.
GW poniesie odpowiedzialność w przypadku, gdy Ty jako osoba fizyczna zamówi u nich bezpośrednio towar, a to zasadnicza różnica.
Jeżeli reklamujesz wadliwy towar w sklepie, to nie obchodzi Ciebie to, czy sklep ma odpowiadać czy będzie się dogadywać z producentem. Bzdura (sic!).
GW poniesie odpowiedzialność w przypadku, gdy Ty jako osoba fizyczna zamówi u nich bezpośrednio towar, a to zasadnicza różnica.
Jeżeli reklamujesz wadliwy towar w sklepie, to nie obchodzi Ciebie to, czy sklep ma odpowiadać czy będzie się dogadywać z producentem. Bzdura (sic!).
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Przeczytajcie sami, co piszecie - mamy przed sobą długą drogę z nieznanym do końca zakończeniem - czy uznają reklamację, czy nie. Jak nie uznają - sąd, na co się nie piszę , bo nie mam na to czasu. Jak uznają - przyślą nowe, nie wiadomo czy lepsze...
Poza tym wszyscy zaopatrywaliśmy się często na rynku wtórnym - allegro, e-bay, itp. W chwili obecnej imho ryzyko zakupu felernego figsa wzrasta niepomiernie. O ile wcześniej bez obaw kupowałem metalowe figsy na allegro, to teraz zastanowię się 3 razy zanim coś kupię, bo może być feler...
I to wszystko przez jakiś poroniony pomysł jakiegoś poronionego stratega GW
...
Poza tym wszyscy zaopatrywaliśmy się często na rynku wtórnym - allegro, e-bay, itp. W chwili obecnej imho ryzyko zakupu felernego figsa wzrasta niepomiernie. O ile wcześniej bez obaw kupowałem metalowe figsy na allegro, to teraz zastanowię się 3 razy zanim coś kupię, bo może być feler...
I to wszystko przez jakiś poroniony pomysł jakiegoś poronionego stratega GW

Co do braku odpowiedzialności GW za produkt to tu się nie zgodzę - oczywiście wobec prawa polskiego wobec konsumenta za wadę produktu odpowiada sklep. Sklep to nie działalność charytatywna jeżeli wymieni produkt to jest do tyłu z 2 towarami - wadliwy mu zostaje a kolejny dobry musiał wysłać - wtedy sklep zwraca się bezpośrednio do GW zeby jako producent wymienił wadliwy produkt bo przecież GW też ponosi odpowiedzialność z tytułu wadliwego produkty tyle że nie wobec klienta a wobec sklepu.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Wiem, chodzi mi tylko o to, że zawsze kupno nowego figsa lub zestawu figsów to było coś fajnego - jeśli wiecie co mam na myśli. Natomiast teraz zamiast frajdy jest stres - co przyjdzie, czy dobre??? Nie wiem, czy chcę się na to pisać
.

j.w.
obecnie jeżeli będę chciał kupić nowy model w finecascie to tylko w sklepie -a co za tym idzie drożej.
Może właśnie to stało się głównym przesłaniem GW. Chcieli zmusić klienta do zakupów w firmowanych sklepach a nie z rynku wtórnego czy też na aukcjach.
obecnie jeżeli będę chciał kupić nowy model w finecascie to tylko w sklepie -a co za tym idzie drożej.
Może właśnie to stało się głównym przesłaniem GW. Chcieli zmusić klienta do zakupów w firmowanych sklepach a nie z rynku wtórnego czy też na aukcjach.
Łajdaki nie usłyszą kiedy przyjdę. Nie kiedy powyrywam im uszy!
- GoldenHand
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 22
Nie rozumiem za bardzo z czym się nie zgadzasz. Primo nie zanegowałem odpowiedzialności GW. Secundo GW nie udziela gwarancji na swoje produkty, tak więc nie będzie on odpowiadać wobec Kupującego na zasadach ogólnych, tj. KC w zakresie udzielonej gwarancji lub rękojmii za wady produktu ani też nie udziela gwarancji jakości na sprzedawane produkty. Inna bajka, gdyby taka gwarancja istniała. Sklep natomiast nie odpowiada na zasadach ogólnych, tylko na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, które zgoła inaczej się kształtują.Fafnir pisze:Co do braku odpowiedzialności GW za produkt to tu się nie zgodzę - oczywiście wobec prawa polskiego wobec konsumenta za wadę produktu odpowiada sklep. Sklep to nie działalność charytatywna jeżeli wymieni produkt to jest do tyłu z 2 towarami - wadliwy mu zostaje a kolejny dobry musiał wysłać - wtedy sklep zwraca się bezpośrednio do GW zeby jako producent wymienił wadliwy produkt bo przecież GW też ponosi odpowiedzialność z tytułu wadliwego produkty tyle że nie wobec klienta a wobec sklepu.
Nie wypowiadałem się co do kwestii związanych z zasadami retailingu.(może być zawarty na podstawie odpowiedzialności ogólnej wynikającej z umowy lub typowej europejskiej faktury VAT).
W skrócie napisałem, jak kształtują się prawa konsumenta. Jeżeli ktokolwiek z Was kiedyś będzie miał problemy z jakimś sklepem (polskim lub zagranicznym) czy to w zakresie reklamacji lub zwrotu poniesionych kosztów związanych z procedurą reklamacyjną to służę pomocą

Osobiście nie kupowałem jeszcze żadnego finecasta ale, jak już przyjdzie na to czas to z pewnością wykonam zdjęcie przed rozpakowaniem i po rozpakowaniu produktu najdokładniej, jak się tylko da (w celach dowodowych

proponuje jeszcze X-rayGoldenHand pisze: Osobiście nie kupowałem jeszcze żadnego finecasta ale, jak już przyjdzie na to czas to z pewnością wykonam zdjęcie przed rozpakowaniem i po rozpakowaniu produktu najdokładniej, jak się tylko da (w celach dowodowych).


- GoldenHand
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 22
Gobo pisze:proponuje jeszcze X-rayGoldenHand pisze: Osobiście nie kupowałem jeszcze żadnego finecasta ale, jak już przyjdzie na to czas to z pewnością wykonam zdjęcie przed rozpakowaniem i po rozpakowaniu produktu najdokładniej, jak się tylko da (w celach dowodowych).
wtedy nawet nie będziesz musiał kupować jak zobaczysz, że coś nie tak
Przydałoby się coś takiego w oku

No tak tylko gdzie jest granica między dopuszczalnymi ubytkami w finecasie związanymi z technologią produkcji a rzeczywistą wadą produktu - bo kto może stwierdzić czy taki bąbel lub ubytek to tylko efekt niedoskonałego procesu technologicznego albo wada która podlega reklamacji. Innymi słowy wada wadą a sklep i tak decyduje czy uzna reklamację czy nie. Fakt brak nogi czy ręki pewnie uzna ale w kwestii ubytków w żywicy to już pewnie nie tak prędką. Nie sądzę również żeby ktoś w takim przypadku chciał się bawić w sądy.
Jednocześnie chciałbym zakończyć wątek reklamacyjno -sądowy
bo i tak do niczego to nie prowadzi.
Miejmy nadzieje że GW pracuje na poprawą jakości swoich produktów.
Jednocześnie chciałbym zakończyć wątek reklamacyjno -sądowy

Miejmy nadzieje że GW pracuje na poprawą jakości swoich produktów.
Oj niech pracuja i to szybko.Fafnir pisze:No tak tylko gdzie jest granica między dopuszczalnymi ubytkami w finecasie związanymi z technologią produkcji a rzeczywistą wadą produktu - bo kto może stwierdzić czy taki bąbel lub ubytek to tylko efekt niedoskonałego procesu technologicznego albo wada która podlega reklamacji. Innymi słowy wada wadą a sklep i tak decyduje czy uzna reklamację czy nie. Fakt brak nogi czy ręki pewnie uzna ale w kwestii ubytków w żywicy to już pewnie nie tak prędką. Nie sądzę również żeby ktoś w takim przypadku chciał się bawić w sądy.
Jednocześnie chciałbym zakończyć wątek reklamacyjno -sądowybo i tak do niczego to nie prowadzi.
Miejmy nadzieje że GW pracuje na poprawą jakości swoich produktów.
Przez cala ta sytuacje raczej im nie zazdroszcze. Oczywiście Finecast to ma być symbol jakości i tego na co obecnie stać GW. Lada chwila ceny metalowych modeli wystrzela w gore jak cena Polskiej benzyny.
Nie chce przez to deprecjonować Finecasta ponieważ jest to fajny kierunek jesli chodzi o samą idee ale niestety za wykonanie nalezy sie zolta kartka.
No dobra, ale jak już coś się robi, to powinno się to robić porządnie. Zaczęli nowy kierunek, super. Tylko, że, moim zdaniem, nie dysponują odpowiednim zapleczem, skoro takie wady się pojawjają. Pozatym, to musiał wymyślić ktoś niespełna rozumu. GW na tymraczej straci. Zainwestowali w technologię, a wszyscy dostali paniki i podchodza do finecastu, lekko mówiąc, z ostrożnością.
Geneza GW lezy w figsach metalowych, te były pierwsz, więc po jaką cho*erę zaczęli się bawić z żywicą, skoro mieli nieźle obcykaną produkcję metali...
Geneza GW lezy w figsach metalowych, te były pierwsz, więc po jaką cho*erę zaczęli się bawić z żywicą, skoro mieli nieźle obcykaną produkcję metali...
Myślę że za ostro postawili sprawę. Żywica albo nic. Powinni dać sobie oraz klientom okres próbny. Dać wybór pomiędzy metalem a żywicą i zobaczyć jaki będzie odzew.
Sama technologia jeszcze ostro u nich kuleje. Pewnie w domowym warsztacie można zrobić lepsze odlewy. Mam nadzieję że się podciągną i nie będzie bąbli, gdyż poza tym, jakość jest nieporównywalna z metalem.
Sama technologia jeszcze ostro u nich kuleje. Pewnie w domowym warsztacie można zrobić lepsze odlewy. Mam nadzieję że się podciągną i nie będzie bąbli, gdyż poza tym, jakość jest nieporównywalna z metalem.
Łajdaki nie usłyszą kiedy przyjdę. Nie kiedy powyrywam im uszy!
- GoldenHand
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 22
Tragedia jednym słowem. Przed momentem przeczytałem ten oto apel oraz informację dla klientów jednego z największych brytyjskich sklepów modelarskich. Oto jego treść:
"It is with regret that in the next 10 days all presently outstanding purchases of Citadel Finecast items will be refunded. Unfortunately, a randomly sampled assessment has revealed what we feel to be an excessive level of actual and potential flaws that, if reflected across our entire stock of Finecast, could result in unacceptable inconvenience to our customers. We have reached this decision as soon as was practicably possible but extend our apologies to all customers who are affected. Although we will be returning our present stockholding to the manufacturer, please be assured that we remain committed to carrying the Finecast line and will be restocking in due course...''
''For your information, we sampled and then assessed 60 sealed blisters with 30 taken at random from each of two deliveries of stock. Failures were 17 (57%) of 30 and 16 (53%) of 30, making 33 (55%) of 60 in total. While failure doesn’t necessarily denote the blister content as being of less than merchantable quality, for our purposes it does categorise it as having a visible flaw that might be of sufficient concern to a customer such that the item might be returned. Details and images were provided to the manufacturer, with redacted copies of the images appearing below.
Please note, the blisters remain sealed and so images were taken through the product packaging.''
a tutaj link źródłowy wraz z zdjęciami ''poglądowymi''
http://www.waylandgames.co.uk/games-wor ... t_955.html
Przeczytajcie zanim się zdecydujecie na kolejny zakup failcasta
"It is with regret that in the next 10 days all presently outstanding purchases of Citadel Finecast items will be refunded. Unfortunately, a randomly sampled assessment has revealed what we feel to be an excessive level of actual and potential flaws that, if reflected across our entire stock of Finecast, could result in unacceptable inconvenience to our customers. We have reached this decision as soon as was practicably possible but extend our apologies to all customers who are affected. Although we will be returning our present stockholding to the manufacturer, please be assured that we remain committed to carrying the Finecast line and will be restocking in due course...''
''For your information, we sampled and then assessed 60 sealed blisters with 30 taken at random from each of two deliveries of stock. Failures were 17 (57%) of 30 and 16 (53%) of 30, making 33 (55%) of 60 in total. While failure doesn’t necessarily denote the blister content as being of less than merchantable quality, for our purposes it does categorise it as having a visible flaw that might be of sufficient concern to a customer such that the item might be returned. Details and images were provided to the manufacturer, with redacted copies of the images appearing below.
Please note, the blisters remain sealed and so images were taken through the product packaging.''
a tutaj link źródłowy wraz z zdjęciami ''poglądowymi''
http://www.waylandgames.co.uk/games-wor ... t_955.html
Przeczytajcie zanim się zdecydujecie na kolejny zakup failcasta

Spodziewam sie ze będziemy obserwować wiecej takich doniesień. Niestety jak sie nie ma technologii i praktyki to nie wlazi sie w cos takiego albo nadrabia sie ostrzejsza konktrola jakosci której widać tutaj też zabraklo.