No sorry ale wiem jaki zasięg ma czar oraz że leci po prostej i chyba umiem sobie wyliczyć ile modeli złapię.Kajsper pisze:Zostal umieszczony po to, zeby bylo mozna dokladnie okreslic ilosc trafionych jednostek w unitach, wykluczajac tym samym kombinatoryke typu " to przeprowadze tak po naroznikach, zeby musnelo jak najwiecej"
Burning head a strzelanie po swoim oddziale
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Hmm panowie chciałbym tylko cos zauważyć że w opisie strzelania - rozdziału jest tylko jedna mowa kiedy nie można strzelać:
- jednostka posiadająca broń strzelecką walczy.
- jednostki zwykle nie moą strzelać do jednostek wroga, któe aktualnie walczą wręcz - ryzyko trafenia towarzyszy jest zbyt wielkie. Cały ustęp (wraz z efektem tego co się dzieje gdy trafimy z katapulty do walki wręcz anszego i wrogiego oddziału) jest zapisany w ustępie STRZELANIE A WALKA WRĘCZ. s.26.
Tak więc jak dla mnie można nominować cele dla działa, czarów...
Przy zaklęciach pisze (s. 107):
- By rzuciczar czarodziej wybiera jeden ze swych czarów, a nastęnie deklaruje cel, przeciwko któremu zamierza go uzyć,
-czarodzieje nie mogą rzucać czarów na jednostki związane walka wręcz, chyba że zaklęcie dotyczy samego rzucającego badź też opis czaru stanowi inaczej.
Chyba że gdzieś pisę że nie można walicdo swoich, wtedy sorry ale nie znalazłem tego.
Jak dla mnie można więc walić do wroga i trafić swych ludzi z jakiejkolwiek broni
- jednostka posiadająca broń strzelecką walczy.
- jednostki zwykle nie moą strzelać do jednostek wroga, któe aktualnie walczą wręcz - ryzyko trafenia towarzyszy jest zbyt wielkie. Cały ustęp (wraz z efektem tego co się dzieje gdy trafimy z katapulty do walki wręcz anszego i wrogiego oddziału) jest zapisany w ustępie STRZELANIE A WALKA WRĘCZ. s.26.
Tak więc jak dla mnie można nominować cele dla działa, czarów...
Przy zaklęciach pisze (s. 107):
- By rzuciczar czarodziej wybiera jeden ze swych czarów, a nastęnie deklaruje cel, przeciwko któremu zamierza go uzyć,
-czarodzieje nie mogą rzucać czarów na jednostki związane walka wręcz, chyba że zaklęcie dotyczy samego rzucającego badź też opis czaru stanowi inaczej.
Chyba że gdzieś pisę że nie można walicdo swoich, wtedy sorry ale nie znalazłem tego.
Jak dla mnie można więc walić do wroga i trafić swych ludzi z jakiejkolwiek broni

Normalne

Dalej jednak nie napisałeś mi czemu niby niemożna użyć BH w tego maga.
Bogins dobrze napisał

No i po to byl ten dopisek, ze wali jak dzialo...a co do kwestii niemoznosci wywalenia np. w maga to sie nie wypowiadam, bo dla mnie tez jest to bezsensu 

Idąc jednak tokiem myślenia osób z forum
( nie każdej)można doczepić się do tego zapisku 
Bo skoro z działa możesz wywalić w tego maga to tak samo z BH - patrz post Boginsa.
Kajsper a jeżeli uważasz, że to jest bez sensu to powiedz mi co jest na przeszkodzie rzucenie BH w maga za którym są DP - pytam się kolejny raz


Bo skoro z działa możesz wywalić w tego maga to tak samo z BH - patrz post Boginsa.
Kajsper a jeżeli uważasz, że to jest bez sensu to powiedz mi co jest na przeszkodzie rzucenie BH w maga za którym są DP - pytam się kolejny raz

Za bzdure wlasnie uwazam to, ze nie mozna rzucic BH w tego maga
Sorki ze wyrazilem sie nie jasno. Poki co sam tez czekam, az ktos z przeciwnych rzucaniu BH wypowie sie na post Boginsa, bo brzmi on logicznie...

- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Chcesz "logicznie"?Kajsper pisze:Za bzdure wlasnie uwazam to, ze nie mozna rzucic BH w tego magaSorki ze wyrazilem sie nie jasno. Poki co sam tez czekam, az ktos z przeciwnych rzucaniu BH wypowie sie na post Boginsa, bo brzmi on logicznie...
Dobra, masz "logicznie".
1 - Dlaczego nie możesz strzelać do wroga walczącego z twoimi oddziałami?
...
...
...
... Już?
Tak. Bo mógłbyś zrobić krzywdę swoim.
Więc będąc szczurem masz SPECJALNĄ DYSPENSĘ do takich akcji.
2 - Dlaczego w RB nie ma zakazu świadomego strzelania do swoich, żeby również strzelić do wroga?
Bo GW nie wpadło, że żarty Bogginsa
można wziąć na poważnie.BOGINS pisze:Jak dla mnie można więc walić do wroga i trafić swych ludzi z jakiejkolwiek broni
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Spoko. Zwłaszcza, że zapomniałeś o:Christos pisze:Szczególnie jego tekst o prostowaniu. Spoko.
- cudzysłowiu wokół "wyprostować"
- emotikonce zdradzającej niepoważny ton
- osobie "prostującej", jaką miałby być Barbarossa - który na BP nie jest moderatorem, nie wspominając o adminowaniu
- sposobie "wyprostowania", który najwyraźniej uleciał Ci z pamięci, a który nie miał nic wspólnego z metodami nacisku, tylko cytatem z angielskiego rulebooka z tłumaczeniem człowieka (Zbyszka) zajmującego się tłumaczeniem nieomalże zawodowo
Więc weź już poluzuj. Naprawdę nic złego nie miałem na myśli. Ot, wyraziłem nadzieję, że ponownie pojawi się Barb Ex Machina, który ponownie zakończy tę dyskusję po mistrzowsku, lingwistycznym wyjaśnieniem cytatu z rulebooka.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Ej moment
WTF? jacku przecież ja powiedziałem w swych postach wyraźnie że:
zakaz strzelania do walki wręcz jest ( o ile sa tam nasi żołnierze)
ale nie ma zakazu do walenia przy okazji po swych żołnierzach. Ja tylko to udowadniałem.

zakaz strzelania do walki wręcz jest ( o ile sa tam nasi żołnierze)
ale nie ma zakazu do walenia przy okazji po swych żołnierzach. Ja tylko to udowadniałem.
- jednostki zwykle nie moą strzelać do jednostek wroga, które aktualnie walczą wręcz - ryzyko trafenia towarzyszy jest zbyt wielkie. chodzi o to co wyzej podałem?????? Jesli tak to jest tutaj wyraźnie napisane że: nie mozesz strzelać do wrogiego oddziału gdyż jest w walce wręcz - ryzyko trafienia kumpli jest zbyt wielkie. Spoko. Ale jeśli wró sobie walczy z naszą jednostką, ale dodatkowo koło naszej stoi jeszcze jakis jeden heros czy też unit to waląc do tego oddziału mozemy przypalić go, siebie i tego drugiego który z nami walczy.Shino pisze:tam gdzie zakaz tluczenia po swoich w close combacie
ale mi chodzi o close combat... i czekam az ktos znajdzie cytat mowiacy " nie mozesz bic po sowich w combacie"- jednostki zwykle nie moą strzelać do jednostek wroga, które aktualnie walczą wręcz - ryzyko trafenia towarzyszy jest zbyt wielkie. chodzi o to co wyzej podałem?????? Jesli tak to jest tutaj wyraźnie napisane że: nie mozesz strzelać do wrogiego oddziału gdyż jest w walce wręcz - ryzyko trafienia kumpli jest zbyt wielkie. Spoko. Ale jeśli wró sobie walczy z naszą jednostką, ale dodatkowo koło naszej stoi jeszcze jakis jeden heros czy też unit to waląc do tego oddziału mozemy przypalić go, siebie i tego drugiego który z nami walczy.

starczy Shino?BOGINS pisze:- jednostki zwykle nie moą strzelać do jednostek wroga, które aktualnie walczą wręcz - ryzyko trafenia towarzyszy jest zbyt wielkie. chodzi o to co wyzej podałem?????? Jesli tak to jest tutaj wyraźnie napisane że: nie mozesz strzelać do wrogiego oddziału gdyż jest w walce wręcz - ryzyko trafienia kumpli jest zbyt wielkie. Spoko. Ale jeśli wró sobie walczy z naszą jednostką, ale dodatkowo koło naszej stoi jeszcze jakis jeden heros czy też unit to waląc do tego oddziału mozemy przypalić go, siebie i tego drugiego który z nami walczy.Shino pisze:tam gdzie zakaz tluczenia po swoich w close combacie
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
tez umiem sie bawic uzymi czcionkamiale mi chodzi o close combat..


str25:
Chyba że gdzieś pisę że nie można walicdo swoich, wtedy sorry ale nie znalazłem tego.
Jak dla mnie można więc walić do wroga i trafić swych ludzi z jakiejkolwiek broni Razz
nie ma nic, ze mozesz strzelac do swoich ergo nie mozesz prawda? (do takiej konkluzji przynajmniej daze podajac przyklad close combatu)Toops Armed with bows, crossbows or other missle weapons ,ay shppt at any ENEMY targets
natomiast w magii rzeczywiscie nic takiego nie znalazlem (jest select target) wiec nie wiem jak w koncu to rozstrzygnac (na rozsadek nie powinno sie moc tluc po swoich ale... no wlasnie )
Cytat który podałem jest czysto mówiący o strzelaniu bezpośredniu do walki wręcz!!!! Czyli gdy oddział krasiów walczy z takimi orkami i sobie nagle kras wyobrazi że mógłby z działa walnąć do tyych orasów... cały temat nazywa się strzelanie do close combat....
A my tu mówimy o sytuacji w której walimy do maga przed regiemntem - który to czarodziej jest celem i trafiamy w niego, a to ze swoich/wroga uszkodzimy trudno - są bronie takie jak warpfirery, czy o flamecannony w których nawet specjalnie jest mowa że wszystko na swej drodze palą (takze fire zone u CHD) i nagle sie okazuje że nie, cholera nie walimy bo stoi tam jakas nasza lub co śmieszniejsze wroga jednostka w walce wręcz? Rany ludzie. Zaraz sie okaże że będziemy specjalnie biegać przed albo z boku wrogich regimentów by armaty/ katapulty nie mogłby do nich walić...Co to jakiswrogi look out sir?/proximity? Co jest większym i jeszcze gorszym bezsensem? Chowaniem się koło wroga by uniknać strzału czy poświecić dwie figurki aby zabić przeklętą maszkarę... (ba ja moge dodać że nawet u dark elfów pisze przy warriorach że nie bój się poświęcać swoich żołnierzy...moze tylko darki mogą tak robić...)...Dobry Boże...
A my tu mówimy o sytuacji w której walimy do maga przed regiemntem - który to czarodziej jest celem i trafiamy w niego, a to ze swoich/wroga uszkodzimy trudno - są bronie takie jak warpfirery, czy o flamecannony w których nawet specjalnie jest mowa że wszystko na swej drodze palą (takze fire zone u CHD) i nagle sie okazuje że nie, cholera nie walimy bo stoi tam jakas nasza lub co śmieszniejsze wroga jednostka w walce wręcz? Rany ludzie. Zaraz sie okaże że będziemy specjalnie biegać przed albo z boku wrogich regimentów by armaty/ katapulty nie mogłby do nich walić...Co to jakiswrogi look out sir?/proximity? Co jest większym i jeszcze gorszym bezsensem? Chowaniem się koło wroga by uniknać strzału czy poświecić dwie figurki aby zabić przeklętą maszkarę... (ba ja moge dodać że nawet u dark elfów pisze przy warriorach że nie bój się poświęcać swoich żołnierzy...moze tylko darki mogą tak robić...)...Dobry Boże...