


Mam dylemat z lordem - lepiej dać mu zionięcie z jajka, czy też może lepiej stubborn (nie liczę ukochanego przez wszystkich pendanta

Moderator: Yudokuno
Bo po co nam championi którzy zazwyczaj przyjmują niewygodne challange ...Kanadian pisze:Wywal championów z rozpy, zaoszczędzisz 75 punktów, a ring of hotek nie jest aż tak przydatny w tej ed. po za tym zamiast podjechać CoK's aby wymusić miscasta, lepiej zaszarżować odział z magiem, i albo zabić maga lub pogonić odział.
Możesz też wywalić pegaza, a dać lordowi armour of darkness i biting blade, i jesteś kolejne 50 punktów do przodu. niby pegas jest fajny, ale jak masz shadow to podmieniając miejsca z lordem umiejętnym używaniem steed of shadow (np. rzucasz na magiczkę, jak przeciwnik puszcza to lecisz magiczką, i zamieniasz się miejscami z lordem), to będziesz go w stanie umiejscowić tam gdzie chcesz. A jak go dobrze wystawisz to nie będziesz nawet musiał tego robić. Dodatkowe korzyści to jak go wsadzisz do oddziału korsarzy lub wariorów nagle masz 3 oddziały z stubbornem.
do tego wywal 5 WE i mieścisz drugą hydrę, lub zamieniasz małą magiczkę na dużą.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...