Co tam? Hipopotam! - Warszawa 15.10 Pre-Arena
Re: Co tam? Hipopotam! - Warszawa 15.10 Pre-Arena
kuuurwa moze sie przejde . sam nie wiem jeszcze dam znac
pzdr
pzdr
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
zgłoszenie wysłane, ogry przyjdą się pożywić.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
a kto blatuje??
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Chciałem wszystkim podziękować, a szczególnie osobom, które pomogły ustawić wszystko przed i po turnieju.
Wyniki (jeżeli nie będzie zastrzeżeń to pewnie jutro wyślę do ligi):
1 Darek Kochanowski 52
2 Andrzej Bełz 47
3 Jakub Skibicki 46
4 Marcin Szlasa-Rokicki 43
5 Adam Zielony 41
6 Marcin Sommer 38
7 Kacper Bucki 36
8 Kuba Kotela 33
9 Patryk Lenart 33
10 Przemek Niedzielski 33
11 Tomek Szwedow 29
12 Aleksander Wasita 29
13 Piotr Kozłowski 28
14 Łukasz Wojciechowski 27
15 Bartosz Lazurek 25
16 Adam Staniszewski 22
17 Tomek Turzyński 22
18 Paulinka17 Paulinka17 21
19 Michał Rudy 18
20 Marian Fąfara 15
21 Krzysztof Żelaźnicki 14
22 Paweł Krauze 8
Wyniki (jeżeli nie będzie zastrzeżeń to pewnie jutro wyślę do ligi):
1 Darek Kochanowski 52
2 Andrzej Bełz 47
3 Jakub Skibicki 46
4 Marcin Szlasa-Rokicki 43
5 Adam Zielony 41
6 Marcin Sommer 38
7 Kacper Bucki 36
8 Kuba Kotela 33
9 Patryk Lenart 33
10 Przemek Niedzielski 33
11 Tomek Szwedow 29
12 Aleksander Wasita 29
13 Piotr Kozłowski 28
14 Łukasz Wojciechowski 27
15 Bartosz Lazurek 25
16 Adam Staniszewski 22
17 Tomek Turzyński 22
18 Paulinka17 Paulinka17 21
19 Michał Rudy 18
20 Marian Fąfara 15
21 Krzysztof Żelaźnicki 14
22 Paweł Krauze 8
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Dzieki za turniej i gratulacje dla Darka!
Dzieki za tura i graty dla heliona za 1 wygrany tur.
Lokal przesympatyczny. Nawet paru chopkow z nemezisu sie zjawilo zeby ogarnac stoly na koniec
Zdarzylo mi sie, pierwszy raz na 8 edycje, zeby mi ktos zaszarzowal na 2 oddzialy na raz. Z tego wzgledu warto zapamietac te "mile" okolicznosci.
Pytanko:
Z jaka LD nasucza "snajperke na liderke" z deatha maly wampir bedac w oddziale z wampirem lordem?? Bierze 10-tke od lorda czy swoja marna siodemke??
Lokal przesympatyczny. Nawet paru chopkow z nemezisu sie zjawilo zeby ogarnac stoly na koniec
Zdarzylo mi sie, pierwszy raz na 8 edycje, zeby mi ktos zaszarzowal na 2 oddzialy na raz. Z tego wzgledu warto zapamietac te "mile" okolicznosci.
Pytanko:
Z jaka LD nasucza "snajperke na liderke" z deatha maly wampir bedac w oddziale z wampirem lordem?? Bierze 10-tke od lorda czy swoja marna siodemke??
dzięki wszystkim za tur, był naprawdę niezły a z osobna: Grishalk, Thain, Barbara i Kotlet dzięki za bitewki i organizację może później coś skrobnę na temat samych bitew
Ostatnio zmieniony 16 paź 2011, o 09:22 przez #helion#, łącznie zmieniany 1 raz.
zapowiadany raporcik z tura
I bitwa Grichalk i jego debiut Bretką; Meeting Engagement
wystawiałem się jako pierwszy, Grichalk postawił wszystko naprzeciw, z wyjątkiem Lorda na gryfie i Trebków; liczył chyba na zaczynanie; 3 lance Kotrów na flance, naprzeciw tylko 1 cannona i Pegaza, w centrum cała moja armia vis-a-vis 2x40 halabardm, 20 łuków i Grali
lwią robotę odwaliła furmana i Halabardy, Flagusy zlikwidowały Trebka z braku celów; Król na gryfie zginął zagoniony od Halabard; Gralowców z anihilował czołg, Kotry łyknął Pegaz do spółki z furmanką; od 4 tury było polowanie na dużą magice i resztki Brety; straciłem jeden czołg, wszystkie detki i wszystkie cannony; zdjąłem wszystko poza jednym trebkiem 20:0
II bitwa i Kotlet z Wochem; punkty miał w: Gienio na smoku, 2x20+ Warriorach i BSB w Maudach Slanesha (ale bez sztandaru), do tego 3 magów 2lvl 2x death i 1x czincz; wsparcie w posatci dwóch Helen, 2x Marudy konne
Kotlet ustawił się trochę z tyłu, ja na maxa wszystkim do przodu; wygrałem zaczynanie
Pegaz zaszarżował Warriorów z Flamingami, Czołg się zagrzał (dochodził na 5 p. pary w tych samych Warriorów), Falgusy z ledwością doszli, ten combat asekurowałem jeszcze furmanką i 45 Halabard z dużą czarką i BSB; reszta rozpoczęła polowanie na drugich Warriorów, w swojej ściągnąłem jedną Helenę z cannona, ulałem rzut w magii na WS10 na Flagusów, co kosztowało mnie stratę ich i Pegaza w niedalekiej przyszłości; Kotlet wyleciał smokiem na moją flankę, Marudy również, z drugiej strony zaszarżował konnymi czołg aby przytrzymać, oblał rampage na Helenie i wyszarżował detkę, potem z overruna zajechał Pegaza i wpadł w Halabardy; tutaj obetnę relację bo za dużo się działo w tej bitwie ale klu odbyło się właśnie w tym miejscu; straciłem BSB od Heleny, Smok wszarżował w ten sam klocek Halabard od boku, miałem tam jeszcze małego i dużego maga; posłałem wszystkich razem z Championem do Czalendży z Lordem, przez co dostałem dużo czasu na rozkręcenie Heleny, odwrócenie się furmaną i wszarżowanie w smoka; czołgi dopadły jednych i drugich Warriorów, nadeszła 6 tura, Lordowie obaj w Czalendżu trzymają się na 1 ranie, czołgi zagrzane na 4 punkty pary zadają impacty, jedni Warriorzy wykończeni do poziomu dwóch, oblali breja na Raptorusie, drudzy stracili jakichś 8-10 i ulali Steadfasta, koniec bitwy, czalendż nie dokończony; dzięki Kotlet jeszcze raz za tak emocjonujący pojedynek; 18:2
III Bitwa i Thain z DE
obawiałem się pitki i 35+ Wiczek, pok na pegazie, 5 Coków z Flamingami, 2x hydrant, kocioł BSB, 2x Harpie, 2x 20+ kusz;
bitwę ustawiły tragiczne rzuty Thaina na początku bitwy, zaczynał ruszył hydry do przodu a w mojej turze zeszły z dział, pierwszy czołg straciłem w okolicach 3 tury po anihilacji Coków (pita), Halabardy naparzały się twardo z Wiczkami, ja straciłem w sumie 30 chłopa i magicę, Thain pożegnał się z czarownicami po szarży czołgu na bok; lwią część roboty obok cannonów zrobiła furmanka i Pegaz; pierwsza zdjęła Poka oraz uszczupliła kusze z dwiema magicami (banishment wpuszczony z S5), drugi zaś rozkręcił kocioł w 2 combaty, potem zajął się kuszami z czarkami, jak liczyliśmy punkty wyszła ostra wyżynka, ja straciłem 1500 pts, ale nabiłem około 1000 więcej, co zaowocowało wynikiem 14:6 i oczekiwaniem na wynik bitwy Kalafiora z Kacprem; 52pts wystarczyło jak się okazało do wygranej; dzięki wszystkim za tur jeszcze raz, warto było, bo bitwy były zacięte i emocjonujące
I bitwa Grichalk i jego debiut Bretką; Meeting Engagement
wystawiałem się jako pierwszy, Grichalk postawił wszystko naprzeciw, z wyjątkiem Lorda na gryfie i Trebków; liczył chyba na zaczynanie; 3 lance Kotrów na flance, naprzeciw tylko 1 cannona i Pegaza, w centrum cała moja armia vis-a-vis 2x40 halabardm, 20 łuków i Grali
lwią robotę odwaliła furmana i Halabardy, Flagusy zlikwidowały Trebka z braku celów; Król na gryfie zginął zagoniony od Halabard; Gralowców z anihilował czołg, Kotry łyknął Pegaz do spółki z furmanką; od 4 tury było polowanie na dużą magice i resztki Brety; straciłem jeden czołg, wszystkie detki i wszystkie cannony; zdjąłem wszystko poza jednym trebkiem 20:0
II bitwa i Kotlet z Wochem; punkty miał w: Gienio na smoku, 2x20+ Warriorach i BSB w Maudach Slanesha (ale bez sztandaru), do tego 3 magów 2lvl 2x death i 1x czincz; wsparcie w posatci dwóch Helen, 2x Marudy konne
Kotlet ustawił się trochę z tyłu, ja na maxa wszystkim do przodu; wygrałem zaczynanie
Pegaz zaszarżował Warriorów z Flamingami, Czołg się zagrzał (dochodził na 5 p. pary w tych samych Warriorów), Falgusy z ledwością doszli, ten combat asekurowałem jeszcze furmanką i 45 Halabard z dużą czarką i BSB; reszta rozpoczęła polowanie na drugich Warriorów, w swojej ściągnąłem jedną Helenę z cannona, ulałem rzut w magii na WS10 na Flagusów, co kosztowało mnie stratę ich i Pegaza w niedalekiej przyszłości; Kotlet wyleciał smokiem na moją flankę, Marudy również, z drugiej strony zaszarżował konnymi czołg aby przytrzymać, oblał rampage na Helenie i wyszarżował detkę, potem z overruna zajechał Pegaza i wpadł w Halabardy; tutaj obetnę relację bo za dużo się działo w tej bitwie ale klu odbyło się właśnie w tym miejscu; straciłem BSB od Heleny, Smok wszarżował w ten sam klocek Halabard od boku, miałem tam jeszcze małego i dużego maga; posłałem wszystkich razem z Championem do Czalendży z Lordem, przez co dostałem dużo czasu na rozkręcenie Heleny, odwrócenie się furmaną i wszarżowanie w smoka; czołgi dopadły jednych i drugich Warriorów, nadeszła 6 tura, Lordowie obaj w Czalendżu trzymają się na 1 ranie, czołgi zagrzane na 4 punkty pary zadają impacty, jedni Warriorzy wykończeni do poziomu dwóch, oblali breja na Raptorusie, drudzy stracili jakichś 8-10 i ulali Steadfasta, koniec bitwy, czalendż nie dokończony; dzięki Kotlet jeszcze raz za tak emocjonujący pojedynek; 18:2
III Bitwa i Thain z DE
obawiałem się pitki i 35+ Wiczek, pok na pegazie, 5 Coków z Flamingami, 2x hydrant, kocioł BSB, 2x Harpie, 2x 20+ kusz;
bitwę ustawiły tragiczne rzuty Thaina na początku bitwy, zaczynał ruszył hydry do przodu a w mojej turze zeszły z dział, pierwszy czołg straciłem w okolicach 3 tury po anihilacji Coków (pita), Halabardy naparzały się twardo z Wiczkami, ja straciłem w sumie 30 chłopa i magicę, Thain pożegnał się z czarownicami po szarży czołgu na bok; lwią część roboty obok cannonów zrobiła furmanka i Pegaz; pierwsza zdjęła Poka oraz uszczupliła kusze z dwiema magicami (banishment wpuszczony z S5), drugi zaś rozkręcił kocioł w 2 combaty, potem zajął się kuszami z czarkami, jak liczyliśmy punkty wyszła ostra wyżynka, ja straciłem 1500 pts, ale nabiłem około 1000 więcej, co zaowocowało wynikiem 14:6 i oczekiwaniem na wynik bitwy Kalafiora z Kacprem; 52pts wystarczyło jak się okazało do wygranej; dzięki wszystkim za tur jeszcze raz, warto było, bo bitwy były zacięte i emocjonujące
Ja tak gralem ziomus. Semi jednak w 3 btwie szukal potwierdzenia u innych. Takze Kaleson (sedzia liniowy na Arenie) ma watpliwosci... Wiec sie pytam, zebym jakiej baby nie zrobil wysylajac rospe na krakow.Rince pisze:Jezu, Zielony, ile razy to bylo przerabiane... "Unmodified leadership of the unit". Ciagniesz od bohaterow.