Nowicjusz - czym grać?

Wood Elves

Moderator: Gremlin

ODPOWIEDZ
Świński
Wodzirej
Posty: 747

Re: Nowicjusz - czym grać?

Post autor: Świński »

ostatnio miałem okazję pobawić się WE vs dwarfy no i wyszła wielka wtopa. Miałem niecny plan wejdzia ptaszkami dwoma w maszyny i ch wybicia niestety kolega zabunkrował się w rogu z katapą działem i organkami (które były najbardziej na zewnątrz) do tego dwa klocki - wariorów oraz longów + jeden oddzialik kusz. Podejść i zniszczyć maszyn nie mogłem bo bałem się organek a dwa klocki mnie pozamiatały. Grałem na 2x driady, 2x10 GG i 1x16GG z flamingiem + wardancerzy i wildzi (magia nic nie robiła).

Hmmm teraz po chwili refleksi zastanawiam się czy by nie olać ptaszków i wystawić na maxa łuczników + driady. Zasięg spory a on swoim strzelaniem ściąga mi w turze z działka max 2 ludzi, problem sięrobi jak klopa trafi.

Macie swoją drogą jakieś pomysły aby wygrać z kraśkami?

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Zastrzelić pokurcze!

Krasnoludy to jeden z najbardziej niewygodnych przeciwników, problemem nie jest bunkrowanie się czy organki – problemem jest kowadło… z każdą inną armią jest miło i kulturalnie – jak nas nie widzi to w nas nie wpadnie… kowadło psuje wszystko:D.
Pół biedy kiedy krasnolud się zabunkruje – wówczas kulturalnie strzelamy i jakiegoś minorka wyciągamy… gorzej jest kiedy do nas idzie + MROC – fakt że wtedy może więcej stracić, ale może też więcej zyskać…
Wolę bezpieczną pierwszą opcje – trzeba tylko wystawić się w linii, z bohaterami za impassami/budynkami – tak żeby jakiś głupi oblany LOS nie wyciągnął punktów.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Moja ostatnia bitwa z krasiami to była 'wyrzynkus totalus' po obu stronach, a na koniec wyszło 10:10 (andrew z XII Kohorty jeśli dobrze pamiętam na masterze w Pozku). Ogólnie ciężko ich wystrzelać na dalekim przez T4, ale jakoś trzeba sobie radzić ;)

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1567
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Jakie macie sposoby na krasnoludy, które się bunkrują w narożniku ?

Jak z tym grać ?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Zazwyczaj jeden klocek w skaucie, który niby zmusza do ruszenia się ;) A tak srsly to jak ja grałem to na tym klocku się skupić i spróbować maszynki zneutralizować...
A na duże hordy dwellers i wio :P
Lepszej taktyki nie widzę, ew. można iść do narożnika po przekątnej / za impasa i grać na remis...

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Jak już pisałem – jak się bunkrują to lepiej bo nic nam nie są w stanie ubić – wówczas orły za impasy, bohaterowie tak samo, łuki w 1 szeregu i prujemy – z moich doświadczeń wynika że horda krasnoludków na dalekim jest jak najbardziej realna, może nawet jakaś maszyna im wybuchnie…
Jak stoi to minor bez problemu do zrobienia.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
goboss
Masakrator
Posty: 2243
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: goboss »

Nie tak bez problemu czasem. Wielu graczy wystawia jednak drzewo, ostatnio niestety ginie z tych indirectow, kowboje tez potrafią zginąć w taki sposób, trzeba coś zabić, a dobry gracz będzie miał zawsze maszyny na Hard coverze, do klocków trzeba bardzo konsekwentnie strzelać by chociaż je społowic.
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Więc tak – jak ktoś wali z indirectów po czymś to nie wali po łukach czyli ładuje się nimi całą bitwę po tych hordach. Można ściągnąć całą bez problemu – tym bardziej że 1 (a czasami więcej) oddział łuków może nawet próbować wejść na bliski zasięg – do tego hoda, może dwellersy się uda rzucić…

Grałem z kraśkami kilkanaście bitew – najsłabszy wynik to 8:12 z Kudłatym na DMŚ 2 lata temu… od tego czasu prawie same minory właśnie, kilka solidów i fartownych masek (pozdro Gremli:D).


Nie gram na drzewie bo uważam że w obecnej mecie ssie - nie radzi sobie z nowymi monsterous cav/inf/potworkami, bardzo się boi maszyn/słonek/pitek - jeżeli go nie ma to przeciwnik często nie ma celu (tym bardziej takiego na 1 strzał za 2 progi prawie...)
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
goboss
Masakrator
Posty: 2243
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: goboss »

Ma to sens co mówisz, ale nie wymieniła żadnej zalety drzewa.
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Ma zalety- na niektóre armie, wole 285 punktów zainwestować w coś co jest bardziej uniwersalne.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1567
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Co to jest "minor"?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

7:13 - 13:7

minor victory - z angielska (w bardzo luźnym tłumaczeniu)"nieprzekonywujące zwycięstwo", coś jak seks za pieniądze - niby fajnie, ale "kakuśnie". If u know what I mean...
Ostatnio zmieniony 11 gru 2012, o 17:33 przez Gremlin, łącznie zmieniany 1 raz.
xYz

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1034
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

Chyba chodzi o małe zwycięstwo np. 12:8 lub 11:9.

Ah Gremlin posty w tym samym czasie prawie.
Obrazek

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

Dodać należy również, że pojęcie "solid", które tez się przewinęło oznacza już solidne "przetrzepanie sakwy nieprzyjaciela", czyli jakieś 14:6 up to masakiera.

Slużym pomocą Luc, Q chwale i szczęśliwości Narodu!

@tak czasem bywa Deus ; )
xYz

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Ja sobie liczę tak:
20:0 - masakra
19:1 do 14-6 - solid
13:7 i 12:18 - minor
11:9 do 9:11 - remis
i później analogicznie w plecy :)
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

ODPOWIEDZ