Moja armia ma alergię na Smoki, kowadła i inne rzeczy...
Moderator: Shino
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Następnym moim wariantem jaki będę testował na smoki jest king z destroyerem i obrożą w klocku guardów dodatkowo z Icon of Rakaph. Gdzieś blisko katapult. King rzuca chealenge smokowi i bijemy się. Używam specjalnej zasady destroyera co daje mi średnio trzy woundy na turę. No i oddział nabija mi CR. Jak się pofarci to wejdzie smiting i lord na smoku płynie. A smok ma 3-4 rany. Zobaczymy =)
Spróbować możesz ale kto będzie się pakował smokiem w kloc TG kamikaze chyba ale nimi założyć pułapkę jest ciężko chyba, że się nimi potrafi dobrze grać. Ja ostatnio próbowałem smoka upolować klockiem ciężkiej kawy z kingiem lataczem (standard) i ciężko szło ale... dałem rade.
PS. gracz nie był zbyt doświadczonym graczem więc to też zmienia fakty.
PS. gracz nie był zbyt doświadczonym graczem więc to też zmienia fakty.
Jeśli ktoś dobrze z tym smokiem to rozegra, to TG musiałyby się naprawdę mocno napracować. Wystarczy, że koleś trochę pochucha
a wióry zmienią się w drobny pył. A tak na serio, jeszcze z wykorzystaniem jeźdźca, może być naprawdę...oryginalnie!
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Myślę że jeżeli ktoś dobrze gra Guardami to z armią na smoku nie przegra, jeżeli wraz z magami pochowanymi pilnują oni klop to smok nawet nie wyleci pod ostrzał takze nie zabierze sie za punktowanie ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
żeby złapać smoka weź 8 lekkich kawalerzystów z championem.
jak zaszarżujesz i wyzwiesz na pojedynek to wszyscy nie zginą i w swojej turze się nie ruszy, a gwardia może pobiec dodatkowe 8" przy popychaniu i w sumie można dorwać smocura z 20" można dorwać. niestety problem z tym że mogą dać flee.
jak zaszarżujesz i wyzwiesz na pojedynek to wszyscy nie zginą i w swojej turze się nie ruszy, a gwardia może pobiec dodatkowe 8" przy popychaniu i w sumie można dorwać smocura z 20" można dorwać. niestety problem z tym że mogą dać flee.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Mi sie odbila szarza klocka 20 TG od smoka od tylu. To dopiero zal jak tracisz w jednej rurze 13 TG, nie?
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
No właśnie. Z powodu oszczędności punktowych nie wziąłem championa. Przez to przegrałęm bitwę. ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
tylko w tym problem że zakładacie iż przeciwnik ma TYLKO smoka którym się pcha do przodu i ustawia się na szarże dla lekkiej kawy. tudzież nie widzi TG i nie wie że można na nich rzucić popychacze. A reszta jego armii gapi się głupio i kibicuje mu. DE, WE, czy HE(niemówiąc o chaosie) mają także konnice którą np: może wbić się w TG już w drugiej turze walki i wtedy smok ma pełne pole do manewru.żeby złapać smoka weź 8 lekkich kawalerzystów z championem.
jak zaszarżujesz i wyzwiesz na pojedynek to wszyscy nie zginą i w swojej turze się nie ruszy, a gwardia może pobiec dodatkowe 8" przy popychaniu i w sumie można dorwać smocura z 20" można dorwać. niestety problem z tym że mogą dać flee.
primo 8 lekkich kawalerzystów - są to jednostki o słabym as i t3 więc wystarczy jedna dobra salwa i niema tego odziału. A przeciwnik moze się pokusić o rozwalenie takiego klocka.
Dobry gracz na smoku nie pozwoli sobie łatwo go zniszczyć. A zanim by zaszrżował klocek TG to myślę ze by go trochę przećwiczył z łuczników/bolcy
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, o 20:09 przez Jarlaxle, łącznie zmieniany 1 raz.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Czlowiek (i mumia) najlepiej ucza sie na wlasnych bledach. ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
My też nie posiadamy jednego klocka i jednego oddziału lekkiej kawalerii, reszta armii tłucze sie z resztą, smok z reguły zajmuje 2 herosów więc nasza magia ma większe pole do manewru, po za tym różne dziwne rzeczy działają na smoki, kiedyś 25 łuczników zadało 2 rany lordowi chaosu z 3+ wardem (smokowi nic), smok już taki twardy nie był.jarlaxle17 pisze:tylko w tym problem że zakładacie iż przeciwnik ma TYLKO smoka którym się pcha do przodu i ustawia się na szarże dla lekkiej kawy. tudzież nie widzi TG i nie wie że można na nich rzucić popychacze. A reszta jego armii gapi się głupio i kibicuje mu. DE, WE, czy HE(niemówiąc o chaosie) mają także konnice którą np: może wbić się w TG już w drugiej turze walki i wtedy smok ma pełne pole do manewru.żeby złapać smoka weź 8 lekkich kawalerzystów z championem.
jak zaszarżujesz i wyzwiesz na pojedynek to wszyscy nie zginą i w swojej turze się nie ruszy, a gwardia może pobiec dodatkowe 8" przy popychaniu i w sumie można dorwać smocura z 20" można dorwać. niestety problem z tym że mogą dać flee.
primo 8 lekkich kawalerzystów - są to jednostki o słabym as i t3 więc wystarczy jedna dobra salwa i niema tego odziału. A przeciwnik moze się pokusić o rozwalenie takiego klocka.
Dobry gracz na smoku nie pozwoli sobie łatwo go zniszczyć. A zanim by zaszrżował klocek TG to myślę ze by go trochę przećwiczył z łuczników/bolcy
Smoki są mocarne, ale jak się zatrzyma na czymś to musi czekać na odsiecz albo go złamią>
Zakąłdając że taki średni lord na smoku wypłaca średnio jakieś 10 ataków(razem ze smokiem) to można policzyć statystycznie jaki klocek go utrzyma.
Ja zazwyczaj liczę najgorszy scenariusz.
10 ataków,10 trafia i 10 zabija.
Standardowy oddział szkieli to 20.
Czyli mamy 3 szeregi i outnumber, jak nam zabije 10 to sypiemy się o 6(czyli 4 zostaje).
Dając sztandar zostaje nam 5 chłopa.
Przy oddziale 30 osobowym zostaje nam 15(więc juz sycąco).
Nawet nie starałem się liczyć jak to będzie przy 40 szkielach.
Hmmmmm zostaje 25 czyli w następnej turze nadal mamy szance to ustać.
TK moga w tym czasie dopchnąc coś wrednego(Skorpa,rydwany,króla itp.)
Czyli minimalna jednostka która przy odrobinie farta trzyma skoka 2 tyru to 25 szkieletowych łuczników ze sztandarem i muzykiem.
Dając czempiona ten oddział robi się groźny.
Ja zazwyczaj liczę najgorszy scenariusz.
10 ataków,10 trafia i 10 zabija.
Standardowy oddział szkieli to 20.
Czyli mamy 3 szeregi i outnumber, jak nam zabije 10 to sypiemy się o 6(czyli 4 zostaje).
Dając sztandar zostaje nam 5 chłopa.
Przy oddziale 30 osobowym zostaje nam 15(więc juz sycąco).
Nawet nie starałem się liczyć jak to będzie przy 40 szkielach.
Hmmmmm zostaje 25 czyli w następnej turze nadal mamy szance to ustać.
TK moga w tym czasie dopchnąc coś wrednego(Skorpa,rydwany,króla itp.)
Czyli minimalna jednostka która przy odrobinie farta trzyma skoka 2 tyru to 25 szkieletowych łuczników ze sztandarem i muzykiem.
Dając czempiona ten oddział robi się groźny.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Nie zapominaj o championie .....
Wtedy wklepuje ci 6 do CR ,a ty masz przewagę ,3 szeregi ...
Edit:
Shino szybszy![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wtedy wklepuje ci 6 do CR ,a ty masz przewagę ,3 szeregi ...
Edit:
Shino szybszy
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ostatnie zdanie w moim wcześniejszym poście.![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Ogólnie nigdy nie dawałem czempionów bo punktów brakowało.
Teraz zaczynam ich wrzucać bo zauważyłem ich potencjał-głównie grałem dla przyjemności ale czas zacząć maxować rozpiski.
Skończyło się klimatyczne granie:(
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Ogólnie nigdy nie dawałem czempionów bo punktów brakowało.
Teraz zaczynam ich wrzucać bo zauważyłem ich potencjał-głównie grałem dla przyjemności ale czas zacząć maxować rozpiski.
Skończyło się klimatyczne granie:(
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
wystarczy wjechać we flankę nawet 5 lekkiej z czempionem, i tylko w fazie magii wskrzeszać obu, ze szkieli i cavy, przeciwnik co turę jest w stanie nabić tylko 6 W więc 3szeregi sztandar przewaga i flanka to razem 6 no i zatrąbi go na śmierć ![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Moje pytnie brzmi następujco: Jak moja armia może sobie poradzić grając z dwarfami majacymi w swojej rozpisce kowadło? Jakieś rady tych co na rzeczy się znaja i kiedyś grali przeciwko armii dwarfów właśnie tak złożonej.... Pozdr.
2 swarmy trzymią kowala z reguły na długo (przez co ten nie może walić runów). Skorpion może próbowac szczęścia, ale łatwo może dostać w łeb (standartowo kowal ma odporność na KB). A najlepiej podlecieć kingiem i popchnąć do walki ![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
-
- Mudżahedin
- Posty: 250
- Lokalizacja: Szybki Szpil
Jak bedziesz miał fuksa i nie polecisz za stółMUKER pisze:2 swarmy trzymią kowala z reguły na długo (przez co ten nie może walić runów).
spróbuj szcześciaMUKER pisze:\. Skorpion może próbowac szczęścia, ale łatwo może dostać w łeb (standartowo kowal ma odporność na KB).
![Laughing :lol2:](./images/smilies/icon_lol.gif)
jak bedziesz widziałMUKER pisze:. A najlepiej podlecieć kingiem i popchnąć do walki
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
pzdr