Border Princes

po tygodniu wakacji wracam do roboty;

trochę nuda, bo dalej imperium (ale jeśli mam malować całą armię, to sięprzyzwyczajajcie):
(już tylko 13 zostało, w tym gość ze sztandarem)

Mi tam jednorodność nie przeszkadza, byle było na czym oko zawiesić . Fajnie, równo to wygląda . Prośba: wrzuć większą fotę pojedynczego figsa (lub dwóch ). Do galerii lub na pw.

Ładnie, ale nie podoba mi się to, że jest taki duży kontrast. Mniej realistyczni przez to są ( a ja lubie realistyczne figsy :p ).

tedzio pisze:Ładnie, ale nie podoba mi się to, że jest taki duży kontrast. Mniej realistyczni przez to są ( a ja lubie realistyczne figsy :p ).

dostałam w wytycznych takie kontrasty imo to się dobrze prezentuje na stole

smiejagreg pisze:Prośba: wrzuć większą fotę pojedynczego figsa (lub dwóch ). Do galerii lub na pw.

może sztandarowego wrzucę... jak go pomaluję

bem pisze:

tedzio pisze:Ładnie, ale nie podoba mi się to, że jest taki duży kontrast. Mniej realistyczni przez to są ( a ja lubie realistyczne figsy :p ).

dostałam w wytycznych takie kontrasty imo to się dobrze prezentuje na stole

prezentuje się pewnie zacnie, ale dla mnie sztucznie :p

koniec tego oddziału, kolorek sztandaru się troszkę zwalił na zdjęciu...





ufff...

Łooooooo, fajne chopoki! Temu co tak bęben wywaliło... jak on w niego uderza?
Przecież jakby chop chciał szarżować to by sobie wybił zęby..
Poza tym to fajnie i czysto pomalowani, w sam raz nadają się na stół a i na półce by całkiem fajnie wyglądali.

ctan pisze:Przecież jakby chop chciał szarżować to by sobie wybił zęby..

Bębniarze... nie szarżują, oni tylko dostają cięgi
Daj większe fotki, np. sztandarowego...

Mi pomalowanie 40 halabardników zajęło kilka miesięcy i nadal nie są skończeni. Międzyczasie prawie podciąłem sobie żyły nożykiem modelarskim

Jak niektórzy potrafią to zrobić w parę dni i nie oszaleć po drodze? Eh, chyba naprawdę trzeba przerzucić się na szachy

Świetna robota, są super.

Właśnie skończyłam oddział jazdy do tej samej armii imperium; miało być 'na bogato', inne kolorki, duuużo blachy... W sumie to wydaje mi się, że to najlepszy oddział, jaki pomalowałam do tej pory.








No a poza tym jeszcze trochę strzelania, ta sama armia (te dwa oddziały skończyłam już daaawno daaaawno, ale jakoś nie chciałam ich wrzucać samych, bo to trochę nuda)

nie masz jakichś większych zdjęć? Bo szczerze mówiąc to zbyt wiele na nich nie widać...

ctan pisze:nie masz jakichś większych zdjęć? Bo szczerze mówiąc to zbyt wiele na nich nie widać...

a co ma być więcej widać, jak to figsy na stół?

bem pisze:

ctan pisze:nie masz jakichś większych zdjęć? Bo szczerze mówiąc to zbyt wiele na nich nie widać...

a co ma być więcej widać, jak to figsy na stół?

No, to jest argument
Nie kombinuj tylko dawaj większe fotki Albo wrzuć coś, co robisz np na poziom na stół++...
Z tej odległości oba oddziały wyglądają ok, ale fajnie by było obejrzeć większych jeźdźców...

nie mój styl, prawde powiedziawszy - duży kontrast a może 5 highlightów - wydaje mi się że nawet z tej odległości widzę przejścia

Jazda bardzo fajowa. Na prawdę wyciśnięte bardzo dużo z tych figurek

Brawo jazda na najwyższym poziomie

Mnie się średnio podoba kolorystyka ale to już kwestia gustu. Technicznie brawo

Większe fotki! Bo tu nic nie widać.

Przepraszam, że nie dawałam większych fot, po prostu już nie mogłam ich zrobić Mam nadzieję, że zrobię nowe, jak właściciel zrobi podstawki co, jak wiadomo, bardzo działa na korzyść figurek.

No a teraz z większymi fotami:

ratling - miał być oczobitnie pomarańczowy



gość z młotkiem położonym na głowie Oo miałam trochę problemów z kolorkami, nie jestem też usatysfakcjonowana z tego, jak złoto wyszło na zdjęciach




no i mag, kolory też dowolne; z figurką było trochę zabawy, bo musiałam ją rozkleić, żeby pomalować

Ciekawe, pastelowe malowanie , Twoje kolory są jakby... nie wiem, miękkie
po kolei:
- szczurki ok, choć pomarańczowy wcale nie wyszedł aż tak oczojebnie , poza tym skóra mogła by mieć jeszcze chociaż 1 pośredni kolor;
- gostek z młotkiem - ciekawie pomalowana tarcza, szatka ok pomimo, iż nie lubię jasnego fioletu, natomiast łowicki tył imho zupełnie nie pasuje i psuje odbiór figsa
- mag - ten figs najbardziej mi się podoba, przy tak miękkich kolorach nawet zielony z niebieskim się nie gryzie.
Generalnie charakterystyczny styl malowania - widać dość fest poszczególne pociągnięcia pędzlem przy rozjaśnieniach, ale to jest charakterystyczne i akurat u Ciebie pasuje. I want more