Falkon 9.11.2013 - Lublin - 2500 PKS - ZMIANA TERMINU NA SOB
Re: Falkon 9.11.2013 - Lublin - 2500 PKS - ZMIANA TERMINU NA
Poprawiona rozpa poszła.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
O której zaczyna się turniej?
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Poszła rozpa
Na ostatnim turnieju w lublinie na jakim byłem zaginęło mi 2 rycerzy bretońskich (Sam rycek, czarny podkład. Hełmy z klejnotami i doklejone lance) Jeżeli ktoś ich ma to bardzo prosił bym o ich zwrot. Dla osoby, która ich dostarczy w moje ręce duże piwo.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
Jutro sprawdze zgloszenia.
Dziękuje przeciwnikom za bitwy, a organizatorowi za fajny turniej.
1) Bretonia 15:5
Przeciwnik zaczął od podejścia swoimi lancami. W swojej turze zaszarżowałem 4 mourfangami ze sztandarem w małą lancę byłem pewien ze przebiję się i wpadnę w duże grale z dwoma paladynami i przytrzymam je aż dojdzie gutstar. Niestety w swojej na ostatnim rycerzu z małej lancy przeciwnik rzucił „oczy węża”. Dostałem wagon grali z przodu i pegazy od tyłu. Cudem utrzymałem się, w czym pomogła mi nieporadność paladyna z HKB ( przez trzy tury kombatu nie rzucił żadnej 6, oraz oblany strach na pegazach, dzięki czemu nic nie zabiły, a ja im ubiłem parę woundów. Wszystko przesądziło mega starcie, w którym po mojej stronie na raz walczył: gutstar, 2 odziały mourfangów, a po stronie przeciwnika pegazy, grale i 2 małe lance. Na szczęście tu wygrałem po chyba 4 turach walki.
2) Kondek DE 18:2
Przeciwnik miał ciężką dla nie partyzantkę. Nie wiem, dlaczego nie rozbiegł się tylko krył się przy krawędzi. O moim zwycięstwie zadecydowały dwa strzały z armaty pierwszym zdjąłem Morathi drugim „wyjąłem” generał z oddziału jazdy. Część oddziałów Kondek uratował uciekając na drugi koniec pola bitwy poza mój zasięg.
3) Kotson 20:0
Ogry to dla TK ciężki przeciwnik. Zacząłem biegłem na pałę do przeciwnika. Kotson miał w tej bitwie dwa razy pecha. Raz, gdy każdym strzepałem z armaty zdejmowałem mu katapultę, drugi raz, gdy wpuścił snajperkę Ld na maga z deathem ja rzuciłem 5 on 1. W trzeciej turze dopadłem hierofanta i było po bitwie.
1) Bretonia 15:5
Przeciwnik zaczął od podejścia swoimi lancami. W swojej turze zaszarżowałem 4 mourfangami ze sztandarem w małą lancę byłem pewien ze przebiję się i wpadnę w duże grale z dwoma paladynami i przytrzymam je aż dojdzie gutstar. Niestety w swojej na ostatnim rycerzu z małej lancy przeciwnik rzucił „oczy węża”. Dostałem wagon grali z przodu i pegazy od tyłu. Cudem utrzymałem się, w czym pomogła mi nieporadność paladyna z HKB ( przez trzy tury kombatu nie rzucił żadnej 6, oraz oblany strach na pegazach, dzięki czemu nic nie zabiły, a ja im ubiłem parę woundów. Wszystko przesądziło mega starcie, w którym po mojej stronie na raz walczył: gutstar, 2 odziały mourfangów, a po stronie przeciwnika pegazy, grale i 2 małe lance. Na szczęście tu wygrałem po chyba 4 turach walki.
2) Kondek DE 18:2
Przeciwnik miał ciężką dla nie partyzantkę. Nie wiem, dlaczego nie rozbiegł się tylko krył się przy krawędzi. O moim zwycięstwie zadecydowały dwa strzały z armaty pierwszym zdjąłem Morathi drugim „wyjąłem” generał z oddziału jazdy. Część oddziałów Kondek uratował uciekając na drugi koniec pola bitwy poza mój zasięg.
3) Kotson 20:0
Ogry to dla TK ciężki przeciwnik. Zacząłem biegłem na pałę do przeciwnika. Kotson miał w tej bitwie dwa razy pecha. Raz, gdy każdym strzepałem z armaty zdejmowałem mu katapultę, drugi raz, gdy wpuścił snajperkę Ld na maga z deathem ja rzuciłem 5 on 1. W trzeciej turze dopadłem hierofanta i było po bitwie.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2013, o 07:41 przez Kamil.Sz, łącznie zmieniany 1 raz.
"Mam sto rąk, sto sztyletów... gdy chcę, sto ran zadam."
Również dziękuje przeciwnikom za grę bez spin i kłótni.
Przepraszam też wszystkich za spóźnienie (Moja wina :/ )
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za grę imiłą atmosferę.
Mam nadzieję, że będę mógł zagrać jak najszybciej w tak zacnym gronie.
Przepraszam też wszystkich za spóźnienie (Moja wina :/ )
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za grę imiłą atmosferę.
Mam nadzieję, że będę mógł zagrać jak najszybciej w tak zacnym gronie.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów