Ustawianie wyników turnieju i czy czołówka ligi to wałkarze.

[thurion]

thurion:
no nie do konca wlasnie.
sam niedawno rzucales pomysly z formalizowaniem ligi, nagrodami itd - chcialbys zeby ktos Ci zwinal kase sprzed nosa dlatego, ze finalowa bitwe wylosowal z kolega?

i tak z tego gowno wyjdzie, temat juz ucichl.. jak zobacze nagrody za lige to wtedy uwierze.. narazie jest to kolezenska gra o pietruszke i pseudo powazanie wsrod 1500osob...

edit:

Nie widze mozliwosci pozyskania jakiekolwiek sponsora(no moze Samoobrona by sie zgodzila),

jak dadza jakas kase to nie widze przeciwskazan..

[Piotr P.]

Ze swojej strony na LL napisalem juz propozycje, zeby obydwu w tym sezonie ligowym zdyskwalifikowac. Z duzym bum, szczegolnie ze tlumaczenia kielona nie pokazuja ze mu pprzykro ani nic - raczej na zasadzie 'jak mi ktos kiedys znow piwo postawi, to ppewnie ze tez bitwe oddam'

Widze że wogóle nie jesteś w temacie. Pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz. A jeśli chcesz zakładać jakieś wnioski na LL to najpierw zapoznaj się dokładnie z sytuacją jaka miała miejsce.

Mimo że nie popieram czynu Kielona staje w jego obronie. To jedyna taka sytuacja jaka miała miejsce przy jego osobie. Ja wiem w jakim był stanie ty nie. Cała sprawa została rozstrzygnięta jeszcze przed zakończeniem bitew więc nie widze najmniejszego powodu, dla którego miałoby to być rostrzygane na LL.

Gdybyś chciał banować wszystkich osukistów liga napewno by zmalała.

I zmień swój opis bo świadczy o twoim poziomie.

[Malal]

Polecam grę w ligach lokalnych: warszawskiej i trójmiejskiej zamiast takich tematów - bo lepiej jest widzieć batlowców z setkami zagranych bitew niż teoretyków z tysiącami postów

Normlanie padam na ziemie i bije poklony tak zgryzliwego posta i tak celnego a rownoczesnie milego dawno nie widzialem

[Piotr P.]

w ktorej ukladami mozna zdobyc glowna nagrode.

Włąsnie nie można. Takie układy są jednostkowe i zniwaczane przez sędziów i organizatorów. Czasem graczy. I puki są osoby które dbaja o uczciwość i równą, sprawiedliwą dla wszystkich graczy rywalizacje możemy mieć spokuj że układów będzie jak najmniej.

Ale mi się napisało.

[adeon]

w ktorej ukladami mozna zdobyc glowna nagrode.

Włąsnie nie można. Takie układy są jednostkowe i zniwaczane przez sędziów i organizatorów. Czasem graczy. I puki są osoby które dbaja o uczciwość i równą, sprawiedliwą dla wszystkich graczy rywalizacje możemy mieć spokuj że układów będzie jak najmniej.

Ale mi się napisało.

Mam nadzieje, ze jest tak jak napisales.

[trikk]

Zarówno Kielon jak i Robson będą mieli i tak lokale w tej lidze wymaksowane - tak jak to bywało już drzewiej - i szkoda miejsca na teksty o ustawkach wyniku pod ligę - bo nie jest to ostatni master w sezonie

Dziku, jest jeszcze jeden aspekt. Robson dostaje 22 pkty i nagle Kołata nie wygrywa turnieju na przykład. Ja bym się poczuł mocno wkurzony, gdybym nie wygrał turnieju, bo ktoś sobie rzucił za wynik...

[Piotr P.]

Zarówno Kielon jak i Robson będą mieli i tak lokale w tej lidze wymaksowane - tak jak to bywało już drzewiej - i szkoda miejsca na teksty o ustawkach wyniku pod ligę - bo nie jest to ostatni master w sezonie

Dziku obecnie naprawde ciężko wygrać lokala w Warszawie. Jest bardzo wyrównana czołówka. Naprawde trzeba suę napracowac by wygrac 6 lokali, albo pojechac do jakioegoś słabszego ośrodka.

[TruePunk]

Tak dlugo jak dlugo czyjes oszustwa wypaczaja wyniki turniejow zgloszonych do ligi - uwazam ze jest to sprawa ligi.

Powiem tak. Po aferze w polskiej pilce noznej na mysl mi nie przyszlo, ze ta dyskusja moze sie tak potoczyc.
Okazalo sie, ze czyn jest be - ale jako ze popelnil go Kielon, ktory jest fajny, to wlasciwie nic sie nie stalo.

Bo pomiechowek jest gorszy przez duze G od warszawy, a na lokalach mozna waloac - na masterach zas nie.

Uwazam ze sprawa zostala opisana wystarczajaco szczegolowo zebym mial prawo do oceny jej i zaproponowania konkretnego rozwiazania.

Widze jednak, ze pod wzgledem moralnosci nie dorastam do poziomu wiekszosci uzytkownikow forum - moze fakt, ze wlasnie nie znam bohaterow afery osobiscie i nie moge spojrzec przez rozowe okulary na to jakie z nich fajne chlopaki, tylko patrze na sama sprawe to wywolalo. Nie wiem.

W kazdym razie, po raz pierwszy od ostatniego 1200postow ktore napisalem, zrobilo mi sie przykro czytajac to forum.
Bo uswiadomilem sobie, jak niewiele dla wiekszosci z was znaczy praca, ktora wiele osob wklada w organizacje turniejow, sedziowanie i prowadzenie ligi.
Jak wielu z was pragnie zebysmy nigdy nie stanowili czegokolwiek wiecej niz pseudo-hobby; jak bardzo nie chcecie prawdziwej ligi, sponsorow, nagrod.
Jak bardzo turnieje ktore robimy na slasku (w czarnej dziurze na mapie polskigo wfb, to brzmi dumnie) nie przystaja do WASZYCH ogolnopolskich standardow.

Po prostu mi przykro, nic wiecej. Zgodnie z prosba Green Knighta zaraz zmienie sygnature.

PS. o ile ktokolwiek ma zamiar zbulwersowac sie zarzutem oceny kwestii pod wzgledem kolesiostwa - przypomnijcie sobie jak bylo z Adamem Szyndlerem i domniemanym przesuwaniem figurek.
Jego raczej grupa wzajemnej adoracji nie kocha - krzyzowac chcieli.
Kielon jest wporzo - mimo ze zrobil cos znacznie gorszego, nic sie nie stalo.

[b_sk]

Nie można przesadzać i strzelać tekstami o banowaniu w lidze bo w końcu nikt "GŁUPI KO-wiec" w damskiej ubikacji nie napisał, ale nie można też udawać, że to jest najnormalniejsze w świecie zachowanie bo niestety nie jest. Generalnie walkowery i ustalania wyników są nie na miejscu w jakiegokolwiek typu rywalizacji i mieć miejsca nie powinny, a w takiej sytuacji trzeba było wcześniej dać znać, że się z turnieju zmywa, dobrałoby się inaczej przeciwników i problemu by nie było.

[Piotr P.]

Kielon jest wporzo - mimo ze zrobil cos znacznie gorszego, nic sie nie stalo.

Kielon chciął zrobić coś gorszego, ale nie zrobił. Jest różnica chyba. Dlatego nie oceniałbym go zbyt pochopnie, jak to miało miejsce w przypadku ASa.

[Kielon]

Truepunk, już wiesz dlaczego nie chciałem z Tobą dyskutować? Oleje już te zaczepki osobiste.

Poza tym jest ci przykro, bo mało kto zgadza się z Tobą i twojimi poglądami, jednocześnie widząc głupotę Twych czynów?

[Kołata]

Dyskusja się rozwija, więc się wypowiem

Byłem przy wszystkim i wiem jak było. W jakimś tam momencie turnieju podszedłem do kompa zobaczyć ja wygląda tabelka. Przy kompie siedział GreenKnight i wpisywał wyniki. I powiedział, że zmieni wynik wpisany przez Kielona na 10:10. Z Żyrafem poparliśmy tę decyzję, bo tak się zazwyczaj wpisuje, gdy gracze odpuszczają sobie bitwę.
O sprawie od razu zapomnieliśmy, aż tu nagle przy podsumowywaniu wyników Kielon wyskakuje z awanturą Zdziwiło mnie to mocno i nie tylko mnie. Co ciekawe Robson prawie nic nie mówił, tylko Kielon protestował. Ja od siebie powiedziałem, że to jest nie fair i w sporcie takie coś byłoby nie do pomyślenia.
Moim zdaniem takie zachowanie jest niedopuszczalne i nigdy w życiu bym na coś takiego nie przystał (a okazje miałem kilkukrotnie). Byłoby mi wstyd przed samym sobą, że zabrałem komuś radość z ciężko wywalczonego miejsca na podium szczeniackim oszustwem. Tym bardziej dobrym znajomym! Przecież znamy się od lat.
Osoby które tak postępują bardzo tracą w moich oczach.
Thurion, wg mnie nie ma co lekceważyć tematu. Z jednej strony można powiedzieć, że to tylko zabawa żołnierzykami bez żadnych wielkich nagród i zaszczytów bla, bla, bla... Ale jednak WFB to nasza pasja. To co w niej jest najpiękniejsze, to zdrowa rywalizacja i dobra zabawa. A takie akcje psują na koniec atmosferę udanej imprezy. Mi osobiście sprawia dużą przyjemność zajęcie miejsca na podium na turnieju. Gdyby ktoś mnie wypchnął z wypracowanej pozycji taką akcją to bym się wkurwił. Na tym turnieju akurat mi to nie groziło, ale np Assur by spadł na "najgorsze" 4 miejsce. Napewno nie byłoby mu przyjemnie.

Kielon, skoro piszesz, że na wynikach Wam nie zależało, to po co ta awantura?
Na Twoim miejscu byłoby mi wstyd za robienie NIESŁUSZNIE takiego zamieszania. Naprawdę nie wiedziałem co myśleć, gdy gracz z takim stażem battlowym i renomą mocnego zawodnika robił taką żałosną szopkę. Nie mówiąc już jak zdziwiła mnie postawa takiego starego chłopa jak Robson, który nie powiedział Ci byś siedział cicho..

Naprawdę szkoda sobie psuć opinię takim zachowaniem. Polecam się zastanowić każdemu komu by coś takiego przyszło do głowy. Zwłaszcza gdy starsi od niego zgodnie wygłaszają przeciwną opinię. Trochę pokory.

Ja tam do Mariusza i Roberta nic nie mam. Zawsze chętnie z Wami zagram, bo wiem, że będzie to duże wyzwanie Mówię tylko, jak w moich oczach ta cała akcja wyglądała.

Postulat TruePunka o usunięciu graczy z ligi uważam za mocno przesadzony, bo zdaję sobie sprawę z tego, że chłopaki nie mieli wielkiego interesu w robieniu takiej akcji. Tak jak pisze Kielon, pewnie im zwisało, kto wygra. Punkty w lidze i tak sobie nabiją. Ale trzeba też myśleć o innych i zachować się fair. A w szczególności odpuścić sobie kłótnię. Dlatego takie akcje nie powinny mieć miejsca, a bitwy nierozegrane powinny się kończyć wynikiem 0:0.

To tyle ode mnie.

Do zobaczenia na najbliższym turnieju. Oby się obyło bez takich akcji

Pozdrawiam!

[Scimitar]

Nie no, niektórzy przesadzają i za daleko pojechali. Chłopaki mają prawo wpisać wynik jaki im się podoba - ich gra. Wiele razy byłem świadkiem na różnych turniejach wpisywania 10:10 i wycieczki na piwo. W Gorzowie w sumie Greenknight nagabywany co 10 min przez Kacpra chciał też oddać 20:0 mi, ale twardo się upierałem, że zagramy (choć i tak się skończyło na 19:1 ale nie żeby się Piotr podłożył - po prostu moja armia miała akurat w tej bitwie znaczną nad jego przewagę - i przyfarciło w paru momentach też).
Oczywiście - wpisywaniu 10:10 bez gry mówię nie. Tak samo jakiemukolwiek umawianemu wynikowi. Ale przejrzyjmy na oczy - nikt nie jest w stanie zmusić kogoś by taką bitwę zagrał. Ustawi się jeden plecami - wyhaczy niewygodną szarżę i będzie po frytkach. Można jedynie promować granie fair play i walkę do końca. W mocno ewidentnych sytuacjach, gdy np. dwaj gracze ustawiają zwycięzcę między sobą (i np. jeden wygrywa, drugi ma podium), to uważam, że wpisanie 0:0 jest na miejscu.

Zbyt radykalnie panowie i chłopcy

[Tomash]

Nie widze mozliwosci pozyskania jakiekolwiek sponsora(no moze Samoobrona by sie zgodzila),

jak dadza jakas kase to nie widze przeciwskazan..

Nie czujesz kolejności, zią.

To tak jakbyś poszedł na rozmowę kwalifikacyjną z tekstem "nic nie umiem, ale jak mi zapłacicie, to nie widzę przeciwwskazań odnośnie pójścia do szkoły".

[Jedy Knight]

Nowy tekst piosenki....

Truskawki w Milanówku…
Dintojra w Pomiechówku…
Kalarepa w Wołominie…
No i Pruszków…





Jak czasem nie chce się nikomu grać, można wpisać remis i iść na piwo.
Ale motywy – dziś ja przegram z Tobą walkowerem, jutro Ty ze mną?
No proszę, was…
Róbcie tak w jakiejś grze gdzie chociaż wyłudzonymi w ten sposób pieniędzmi za nagrody można by się podzielić, jakiś MTG, piłka nożna, a nie w WFB.
No proszę was...

[Kielon]

Coś mi się przypomniało.
Jakieś 2 lata temu, też za moim udziałem było głosowanie na LL o banowanie graczy. Chodziło wtedy o picie w szkole. Teraz widzę główna afera IV RP i tym razem wniosek Treupunka o zbanowanie. Dobrze to Dzik okraślił, wyrastam na głównego Bad Boya ligi. W ramie ze mną może iść chyba tylko Ptasznik.

Czekam na własny komiks!

[lith]

Pijesz w szkolach (kazdy turniej), rozpijasz nieletnich (np. Marian na Draconie), nie umiesz grac (kazdy turniej), walujesz (Pomiechowek), klocisz sie, a do tego zle wygladasz. Innymi slowy to wszystko Twoja wina, tj. brak nagrod w lidze, brak sponsora, zly wizerunek battlowcow zarowno wsrod normalnych ludzi jak i rpgowcow, brak miarodajnosci polskiej ligi battla i wreszcie ogolny brud i smrod polskiego swiatka wfb.
Nic tylko sie pochlastac Kielon.

[Kołek]

[Dastor]

Truepunkja bym proponowal zbanowanie ciebie za pisanie bzdur na forum

[Jankiel]

Wszystko już zostało napisane.

Imo Green Knight zrobił najlepiej, jak się dało.
W umówieniu się na 10:10 nie widzę nic niestosownego - żaden z graczy nie jest w ten sposób specjalnie uprzywilejowany, a przeciwnicy, jak chcą, mogą sobie iść na browar. U nas zdarzało się to całkiem często (Niedziel czy Ślepy, umawiajac się na remis, potrafili przesiedzieć cały turniej na ławce z browarem i tylko im się kompani do picia zmieniali).

Natomiast umawianie się na 17:3 czy 20:0 jest oszustwem i niesprawiedliwością wobec wszystkich innych graczy walczących o wysokie miejsce w turnieju. Nie jest fajnie spaść na drugie miejsce tylko dlatego, że 5 stołów dalej ktoś oddał wynik meczu.