Dlaczego nie będę grał w Kings of War

[heimdall89]

Turniejowo nie gra od roku czy dwóch. Nie wiem dokładnie. Za to gra towarzysko.
Jedyne co chciałem wyrazić, to brak logiki w twojej ocenie i doborze gry.
Jeśli jakiś użytkownik, Embir, lub ktoś inny jest wstanie tak łatwo cię zrazić do Warhammera, KoWa czy innego systemu na poziomie "forumowej dyskusji" to wybacz, ale problem nie leży po stronie tego systemu, Embira, tylko po Twojej.

No to wtedy należy przeczytać ponownie ( i tym razem uważnie) mój post. Jak w nim wspomniałem są 2 gł. powody. Po 1 totalnie przeoczyłeś jeden z moich głównych powodów, po drugie - jest jeszcze parę innych powodów, pomniejszych z powodu których w KoW grać nie będę.

[Ranndolf]

A ja jestem kolejnym zrażonym do KoW-a przez Embira. Po prostu reaguję tak na chyba każdy produkt który siłą jest mi wpychany przez każdy otwór - a tak właśnie czułem się czytając posty Embira. Nie podoba mi się AoS - uważam, że zasady są koszmarnie spłycone, głupie i tragicznie niezbalansowane. Starter niestety zamówiłem przed premierą zasad, ale przynajmniej modele są ładne (jedyne pocieszenie). Ja w każdym razie nie mam zamiaru póki co uciekać do KoW-a, tylko trwać przy 8 edycji.

[GrimgorIronhide]

A ja jestem kolejnym zrażonym do KoW-a przez Embira. Po prostu reaguję tak na chyba każdy produkt który siłą jest mi wpychany przez każdy otwór - a tak właśnie czułem się czytając posty Embira. Nie podoba mi się AoS - uważam, że zasady są koszmarnie spłycone, głupie i tragicznie niezbalansowane. Starter niestety zamówiłem przed premierą zasad, ale przynajmniej modele są ładne (jedyne pocieszenie). Ja w każdym razie nie mam zamiaru póki co uciekać do KoW-a, tylko trwać przy 8 edycji.

+1 KoW i AoS wyrąbać i rozdzielić w osobnych działach.
Bariera 2ch kliknięć działa segregacyjne cuda.

[Kal_Torak]

Turniejowo nie gra od roku czy dwóch. Nie wiem dokładnie. Za to gra towarzysko.
Jedyne co chciałem wyrazić, to brak logiki w twojej ocenie i doborze gry.
Jeśli jakiś użytkownik, Embir, lub ktoś inny jest wstanie tak łatwo cię zrazić do Warhammera, KoWa czy innego systemu na poziomie "forumowej dyskusji" to wybacz, ale problem nie leży po stronie tego systemu, Embira, tylko po Twojej.

No to wtedy należy przeczytać ponownie ( i tym razem uważnie) mój post. Jak w nim wspomniałem są 2 gł. powody. Po 1 totalnie przeoczyłeś jeden z moich głównych powodów, po drugie - jest jeszcze parę innych powodów, pomniejszych z powodu których w KoW grać nie będę.

Pierwszy był już maglowany. Nie ma sensu cytować wcześniejszych postów innych użytkowników. O swoim głównym powiedzie pisałeś w kontekście krasnoludów. Krasnoludy na rynku figurek to jedna z najbardziej bogatych frakcji - West Wind (Dwarf Wars), Avatarsi, Ścibor, Gamezone, Reaper, a nawet Lotr. Wyborów jest multum i jeszcze więcej.

Z pewnością te pomniejsze są równie absurdalne jak dwa pierwsze.

[heimdall89]

Turniejowo nie gra od roku czy dwóch. Nie wiem dokładnie. Za to gra towarzysko.
Jedyne co chciałem wyrazić, to brak logiki w twojej ocenie i doborze gry.
Jeśli jakiś użytkownik, Embir, lub ktoś inny jest wstanie tak łatwo cię zrazić do Warhammera, KoWa czy innego systemu na poziomie "forumowej dyskusji" to wybacz, ale problem nie leży po stronie tego systemu, Embira, tylko po Twojej.

No to wtedy należy przeczytać ponownie ( i tym razem uważnie) mój post. Jak w nim wspomniałem są 2 gł. powody. Po 1 totalnie przeoczyłeś jeden z moich głównych powodów, po drugie - jest jeszcze parę innych powodów, pomniejszych z powodu których w KoW grać nie będę.

Pierwszy był już maglowany. Nie ma sensu cytować wcześniejszych postów innych użytkowników. O swoim głównym powiedzie pisałeś w kontekście krasnoludów. Krasnoludy na rynku figurek to jedna z najbardziej bogatych frakcji - West Wind (Dwarf Wars), Avatarsi, Ścibor, Gamezone, Reaper, a nawet Lotr. Wyborów jest multum i jeszcze więcej.

Z pewnością te pomniejsze są równie absurdalne jak dwa pierwsze.

Brak figurek w mojej miejscowości, brak turniejów, przedstawianie firmy jako św. Mikołaja, który rozdaje wszystko za darmo ( co nie jest prawdą - podręcznik mający być za darmo nie posiada podobno wszystkiego).

Co z tego że był maglowany, skoro dla mnie jest ważny?

[QQrydza]

Dobry temat dobry, nawet nie trzeba czytac postów bo morał widac na samym szczycie

[Martin von Carstein]

+1 KoW i AoS wyrąbać i rozdzielić w osobnych działach.
Bariera 2ch kliknięć działa segregacyjne cuda.

Dokładnie. Proszę dajcie tym systemom osobne działy, tutaj zaczyna się robić zbyt duży mętlik.

[Loremaster]

Wolny rynek a co.

Lormaster wspinasz się na wyżyny fanboyizmu GW. Jesteś wymarzonym klientem wielkiej korpo z klapkami na oczach bo nie widzisz że istnieje inny produkt z czystej lojalności klienckiej nawet jak korpo na to nie zasługuje. Zrozum że mało kto tu podziela taki sam entuzjazm względem Games Workshop co ty i mają ku temu powody. Natomiast ty bezkrytycznie wychwalasz ich najnowsze "dziecko" bez dostrzegania jego wad.

Nie bardzo właśnie, gdzie chwalę bezkrytycznie AoS ?
po prostu manipulujesz - napisałem że fajnie mi się grało, chociaż gra na tym etapie ma błędy zarówno w mechanice jak i kompozycji. Czyli co to jest takie wychwalanie bezkrytyczne bez żartów, wkładasz w moje usta coś czego nigdy nie powiedziałem.
Po prostu pokazuje absurd argumentacji przeciw GW.
Nie podoba Ci się mechanika AoS wolisz KoW droga wolna
Nie podoba Ci się nowy klimat Warhammera - graj w coś bez klimatu czyli KoW.
Nie podobają Ci się nowe figurki do Warhammera - kupuj i zbieraj obrzydliwe do KoW

Po prostu argumenty przeciw GW są tak absurdalnie głupie czasami ( np. to że na jakiś eventach sponsorowanych/organizowanych w Anglii nie można grać figurkami non GW - wszystkie firmy we wszystkich branżach tak działają tak jak pozywają jak ktoś narusza ich dobra osobiste czemu nikt nie wiesza psów z takiego powodu na Nike, Sony, Mercedesie itd tylko na GW ? Bo zabawki komuś zabrali a nawet nie zabrali bo nikt nie zabroni Tobie nawet na zasady 2ed edycji grać).
Rozumiem jak ktoś może mieć pretensje do GW o : zero kontaktu z klientami, drogie figurki, brak balansu w zasadach, anty konsumencką politykę ale argumenty jakie czasami się przewijają to nic tylko czyste hejterstwo ludzi którzy przyznają że i tak dawno nie grają (pozdrawiam Embir ) i są na granicy absurdu ( np. ten o tym że na swoich imprezach GW zabrania figurek innych producentów)

Ja widzę właśnie inne produkty dlatego gram w X-winga,różne planszówki i kupiłem armię do Infinity więc jak kulą w płot Twój argument. Tym bardziej że na produkty GW w tym roku wydałem może 400zł ( i to wszystko do 40k) czyli bez kitu jestem idealnym klientem GW.

[Martin von Carstein]

Po prostu argumenty przeciw GW są tak absurdalnie głupie czasami ( np. to że na jakiś eventach sponsorowanych/organizowanych w Anglii nie można grać figurkami non GW - wszystkie firmy we wszystkich branżach tak działają tak jak pozywają jak ktoś narusza ich dobra osobiste czemu nikt nie wiesza psów z takiego powodu na Nike, Sony, Mercedesie itd tylko na GW ? Bo zabawki komuś zabrali a nawet nie zabrali bo nikt nie zabroni Tobie nawet na zasady 2ed edycji grać).

Przestań nas może częstować idiotyzmami... masz choćby przykład firmy Warlord Games, która na swoich eventach nie zabrania. Masz przykład Mantica. Nie zakłamuj zatem rzeczywistości.

[Loremaster]

Nie to Ty częstujesz idiotyzmami, podajesz przykłady firmy jak Mantic czy Warlord która bez figurek i klientów GW by nie istniała ( i bazuje na tych modelach de favto) więc muszą dopuścić na swoich eventach takich ludzi bo to ich główni klienci. Ty próbujesz zakłamywać rynek - pójdziesz na event Crossfitu(marka Reeboka) to nie możesz sobie ćwiczyć w stroju Nike. Jak BMW organizuje wyścigi BMW Cup to nikt nie zgłasza się tam w Mercedesie.

A jak przykład podajesz niszowe firmy które z tego ŻYJĄ że ktoś w ich system gra figurkami GW bo jeszcze coś może od nich dokupi (vide Zombiaki)

[heimdall89]

Po prostu argumenty przeciw GW są tak absurdalnie głupie czasami ( np. to że na jakiś eventach sponsorowanych/organizowanych w Anglii nie można grać figurkami non GW - wszystkie firmy we wszystkich branżach tak działają tak jak pozywają jak ktoś narusza ich dobra osobiste czemu nikt nie wiesza psów z takiego powodu na Nike, Sony, Mercedesie itd tylko na GW ? Bo zabawki komuś zabrali a nawet nie zabrali bo nikt nie zabroni Tobie nawet na zasady 2ed edycji grać).

Przestań nas może częstować idiotyzmami... masz choćby przykład firmy Warlord Games, która na swoich eventach nie zabrania. Masz przykład Mantica. Nie zakłamuj zatem rzeczywistości.

To ten sam Mantic, który wpierw obiecał wszystkie zasady do KoW za darmo, a teraz okazało się ze część zasad będzie niedostępna, chyba ze się kupi płatny podręcznik? No 100% wierzytelna firma.

[dzikki]

No z Worlord Games to bym nie przesadzał patrząc np na Bolt Action, Pike and Shotte czy Black Powder.

[Martin von Carstein]

Nie to Ty częstujesz idiotyzmami, podajesz przykłady firmy jak Mantic czy Warlord która bez figurek i klientów GW by nie istniała ( i bazuje na tych modelach de favto) więc muszą dopuścić na swoich eventach takich ludzi bo to ich główni klienci. Ty próbujesz zakłamywać rynek - pójdziesz na event Crossfitu(marka Reeboka) to nie możesz sobie ćwiczyć w stroju Nike. Jak BMW organizuje wyścigi BMW Cup to nikt nie zgłasza się tam w Mercedesie.

A jak przykład podajesz niszowe firmy które z tego ŻYJĄ że ktoś w ich system gra figurkami GW bo jeszcze coś może od nich dokupi (vide Zombiaki)

Człowieku, Co-ty-bredzisz? Ty w ogóle wiesz co to jest firma Warlord Games i co produkuje?

http://www.warlordgames.com

Ta firma nie produkuje ANI JEDNEGO SYSTEMU, w którym można by używać figurek Warlord Games. Oni z grupy GW nie mają ani jednej korzyści. Ich grupą docelową są klienci historyczni - sektor o wiele starszy (zarówno w kwestii wieku członków jak i tradycją) niż ten GW. Z dziada-pradziada.

Natomiast nie dzielą grupy klienckiej na posiadaczy swoich figurek i innych. Sami sprzedają w swoim sklepie figurki potencjalnej konkurencji.

Np.

http://store.warlordgames.com/collectio ... ts-1940-43

http://store.warlordgames.com/products/ ... 1789-1815/

http://store.warlordgames.com/collectio ... e-standing - Pro Gloria Miniatures.


Czy ja do dyskusji o grach figurkowych wrzucam przykłady z pralkami Whirpool? Zostańmy w obrębie jednej kategorii, podawajmy przykłady z tej kategorii.

To ten sam Mantic, który wpierw obiecał wszystkie zasady do KoW za darmo, a teraz okazało się ze część zasad będzie niedostępna, chyba ze się kupi płatny podręcznik? No 100% wierzytelna firma.

Wszystkie obiecane zasady są dostępne za darmo. To kolejne listy armii będą w podręczniku. Przynajmniej tak pisze Kal_Torak, tematu nie śledzę.

[heimdall89]

Z tego co czytałem nie są w 100% pełne. Prócz list armii, brakuje jakiś przedmiotów i wydaje mi sie ze ktoś wspominał o paru rzeczach.

Czekaj bo nie załapałem- wypowiadasz się na temat pewnej firmy, ale nie śledzisz tematu jej poświęconego? WuT? To skąd czerpiesz info?

[Loremaster]

Sam sobie przeczysz jeżeli sami sprzedają na swojej stronie figurki innych firm to znaczy że mają z tego kasę i dziwne jakby potem nie dopuszczali. Poza tym ile eventów sami organizują? Ile mają sklepów? Zresztą pomyliłem to. Warthrone wielkie rzeczy. Nie zmienia to faktu że GW sprzedaje głównie figurki i dziwne jakby to nie dbali. Właśnie moje przykłady pokazują idealnie jak idiotyczna jest krytyka kogokolwiek że na swoich eventach/sklepach zabrania używania produktów konkurencji.

[Martin von Carstein]

Z tego co czytałem nie są w 100% pełne. Prócz list armii, brakuje jakiś przedmiotów i wydaje mi sie ze ktoś wspominał o paru rzeczach.

Czekaj bo nie załapałem- wypowiadasz się na temat pewnej firmy, ale nie śledzisz tematu jej poświęconego? WuT? To skąd czerpiesz info?

Ehhh... czerpię informacje z tematu na forum ale nie śledzę wnikliwie informacji na stronie i forum producenta. Słowem mam dostęp do tej samej wiedzy co ty.
Te "parę rzeczy" jak przedmioty są obecne w innych, starszych plikach. Natomiast same zasady są w 100% pełne i zdatne do gry.

Sam sobie przeczysz jeżeli sami sprzedają na swojej stronie figurki innych firm to znaczy że mają z tego kasę i dziwne jakby potem nie dopuszczali. Poza tym ile eventów sami organizują? Ile mają sklepów? Zresztą pomyliłem to.

Tak: mają z tego prowizje. Nie - nie przeczę bo choć mają jakiś z tego dochód oferują w danej kategorii ten sam rodzaj produktów. Nie przeczę też gdy mówię o dopuszczaniu - rynek historyczny II wojny światowej liczy przynajmniej SETKI PRODUCENTÓW na całym świecie (np. Artizan czy CP Models). Z ich figurek nie mają złamanego grosza ale nie wyrzucają graczy z sali.

Powodem też zapewne nie jest dobre serduszko tylko niechęć do zostania kopanym, zwijającym się pariasem (lub chorym człowiekiem wargamingu) jak ten nieszczęsny GW... Z polityki otwartości mają same profity (np. przychylni im gracze).

WARLORD GAMES DAY - duży event organizowany na dwóch kontynentach. Czy mają inne, mniejsze tego nie wiem. Prawdę powiedziawszy nie muszą się na organizowaniu skupiać bowiem na zachodzie event lokalny goni event. Duże jak Salute czy Crisis i małe jak Derby World of Wargames, wystarczy na nie jeździć i prezentować.

Właśnie moje przykłady pokazują idealnie jak idiotyczna jest krytyka kogokolwiek że na swoich eventach/sklepach zabrania używania produktów konkurencji.

Tylko te przykłady to idiotyzmy nie mające przełożenia na wargaming.

[-DE-]

OP: Teraz napisz, czemu nie bedziesz grac w Eurobiznes. Z pewnoscia wszyscy siedza jak na szpilkach w oczekiwaniu na twoja wypowiedz.

[dzikki]

Eventy Warlord Games, które sam lub przy udziale, albo aktywnie biorąc udział, organizuje:
http://www.warlordgames.com/events/

[Bearded Unclean 'Un]

Ja nie będe, póki co, grał w KoW bo:

1. Zasady sa niezłe, ale nie na tyle dobre żeby porzucać WFB. Co wiecej, nie uważam, zeby silnik gry był lepszy nawet od AoS (co wynika poniekad z odmiennosci AoS od wszystkich innych gier). Zarówno AoS jak i KoW2 mają sporo bardzo słabych i dyskusyjnych punków w silnikach. Na korzyść KoW przemawia punktowy balans jednostek, który został opracowany poprzez intensywne testy, natomiast AoS póki co nie podaje żadnych gotowych "równań", a jedynie pokazuje ludziom, jakich działań matematycznych można używać do zbudowania własnych "równań". O, taka metafora przyszła mi do głowy
Problem w tym, ze znaczna część środowiska nie chce takiego liberalnego podejscia do zasad, i chce dostać gotowe, zbilansowane reguły. Nie dziwię się, chociaż ja nie mam problemu, by pograć bez sztywnych ram.

2. KoW nie ma, póki co, solidnego fundamentu fluffowego. Gdy wystawiam moje krasnale, albo demony tzeentcha, to wiem czym są, "czuję" je. Jednostek z armii świata KoW kompletnie nie czuję. Kiedys juz pisałem, że Mantic zbyt mało "inwestuje" w budowe solidnego fundamentu dla swojego systemu, zbyt mało stawiają na miękkie aspekty gry. Praktyka pokazuje, że ludzie lgną do gier, które oferują bogaty świat, ukazywany przez twórców poprzez możliwie największa ilosć kanałów medialnych. Przykładem niech będzie Hearthstone, wystarczy powiedzieć "to karcianka w świecie Warcrafta" i zazwyczaj to wystarczy, zeby zainteresować kogos tą grą. Podobnie ma/miał Warhammer osadzony w Starym Świecie, który był przebogatym uniwersum, zbudowanym na fundamencie prozy, grafiki, muzyki, rozpowszechnianych przez dziesiątki lat wieloma kanałami medialnymi.
Mam wrazenie, ze wiekszośc tytułów, cieszących się duzą popularnością, zawdzięcza sukces dbałosci twórców o koloryt świata gry.
Pod tym względem Mantic kuleje, i jeśli nawet nadrobi zaległosci, to chyba zajmie mu to sporo czasu.
Jest postęp w porównaniu do pierwszej edycji, ale to wciąż za mało, bo wszystko jest nagięte do koniecznosci stworzenia systemu, którego modele można wykorzystać w WFB i vice versa.
Powiecie "ok, ale GW zabiło Stary Świat, teraz wydaja grę w innym settingu, wiec ten argument odpada w przypadku AoS", i macie poniekad racje, przy czym wystarczy spojrzeć na ilośc fluffu w WD, ilośc ilustracji, świetnej jakosci zdjęć w mediach, zeby pojac, ze GW kładzie bardzo duzy nacisk na miekkie aspekty systemu, a to będzie przyciągało ludzi, nawet jesli w tym momencie mają niesmak po zakończeniu historii Starego Świata.

3. Modele. Nie oszukujmy się, ludzie oczekuja dobrych modeli do systemów, w które grają, tymczasem w tej materii Mantic pozostawia wiele do życzenia, modele do KoW można porównywać z modelami do innych gier, produkowanymi kilkanaście lat temu, ale nie z tymi, które dostajemy dziś, szczególnie w dobie rozkwitu druku 3d, bardzo mocno wpływającego na świat miniatur.
Podstawowe mankamenty miniatur mantica wg mnie:
- bardzo słabe rzeźby części modeli, "artysci" raczej z niskiej półki. Nie jest to reguła, niekóre modele sa bardzo efektowne i zgrabne, np duza częśc armii undeadów, bazylei, kilka elfów i goblinów
- niska jakość tworzywa, z którego odlewanych jest częśc modeli. Kolega ma armie undeadów, i poszczególne modele z boxa różniły się znaczaco cechami materiału, z którego były odlane.
- bardzo niedołkadne odlewy. Miałem w dłoniach i malowałem krasnala na konkursie speed paintingu, i jako dośc zaawansowany malarz powiem, ze odlew tego modelu to koszmar, jakośc porównywalna z plastikowymi żołnierzykami ze składnicy harcerskiej, jakie kupowałem 25 lat temu. Miałem tez w dłoniach metalowy model wampira na wierzchowcu, który składał sie bodaj z 3 elementów (głowa wampira + reszta bryły w 2 kawałkach), i przyłozenie tych elementów do siebie obnażało skale niedokładnosci formy odlewniczej. Powinni do tego modelu dołączac opakowanie masy modelarskiej typu GS, i to niemałe...
Kolejny fail to model zjawy, która była odlana w czyms przypominającym zywicę, i głowa/włosy były odlane tak beznadziejnie, ze finecast przy tym to szczyt jakosci.
- technologiczne uproszczenia form wtryskowych. To jest cos poniekad związanego z niska klasą rzeźb, które sa robione tak, aby model dało sie odlać z pomoca jak najprostszej formy, przez co modele sa bardzo płaskie, pozy statyczne, a detale uproszczone. Najlepszym przykładem są szkielety, i sposób w jaki rozwiazano odlew tarczy. W rzucie czołowym te modele wygladają całkiem spoko, ale w rzucie bocznym widać daleko idące uproszczenie i spłaszczenie. Kojarzy mi się to z rozwiązaniem dla modeli ze Skull Passa, których rynkowa cena idealnie odzwierciedla klasę.

Argument "w KoW mozna grac dowolnymi modelami" nie przemawia do mnie, bo to dotyczy większości gier, które nie opieraja sie na sankcjonowanych rozgrywkach, dopuszczających tylko orygnalne modele (np. X-wing)

4. Brak środowiska. Póki co jest zbyt mało ludzi, chcących grac w KoW, i sa zbyt niezorganizowani, zebym mógł sie zainteresowac tym systemem (z tego samego powodu nie wszedłem w Star Wars: Armada)
Sytuacji nie poprawia fakt, ze na forum BP, które jest bardzo waznym medium, KoW ma kilku "adwokatów" skutecznie zniechęcających do tytułu.
No sorry, ale jakoś nie widzę siebie umawiającego sie na grę z Embirem, mimo ze do Pruszkowa mam rzut beretem.
Zakładam, ze srodowisko WFB, mimo obecnego eksodusu, nadal będzie bardziej godne uwagi, niż opcja przeskoku do towarzystwa związanego z KoW.
Chętnie poczekam i poobserwuje, czy powstanie cos takiego jak "scena KoW".

Kończąc, powiem tak: póki co KoW jest niestabilnym dziwolągiem, stworzonym przez firmę nastawioną na sprzedaż modeli, będących tanią alternatywą dla innych producentów.
Los usmiecha sie do Mantica, oto dostają szansę pozyskania klientów odwracających się od GW, i zapełnienia pewnej niszy, teraz KoW to nie tylko "modele których mozna uzywac w WFB" ale "system w który mozna pograc modelami z WFB", i to diametralnie zmienia ich pozycję na rynku. Jak to wykorzystają? Czas pokaże.
Ja trzymam za nich kciuki, dobrych systemów figurkowych nigdy za wiele. Jesli Mantic swoją polityką doprowadzi do poprawy kwestii wymienionych przeze mnie w powyższych 4 punktach, to z chęcia zacznę grac w KoW.

[Martin von Carstein]

Eventy Warlord Games, które sam lub przy udziale, albo aktywnie biorąc udział, organizuje:
http://www.warlordgames.com/events/

O właśnie, tego nie mogłem znaleźć. Dobra robota.